
IgaJula
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez IgaJula
-
Miało być Moniniuss oj ten słownik;) dokończę pozniejb- dzieci głodne:)
-
Przy pierwszym było naprawdę cieżko. wprawdzie nie było problemów z ulewaniem, ale miał ciężka postać skorna(bardzo ciężka). Oprócz alergii pokarmowej miał tez alergie kontaktowa. był jedna wielka żywa rana... Naprawdę koszmar przeszedł nasz synek a my razem z nim...
-
Minibusa jeżeli jesteś zdecydowana na karmienie piersią to tak jak położne mówią przystawiaj, przystawiaj i jeszcze raz przystawiaj. Na początku przez 2-3dni, a po CC nawet 4-5 może ledwo co tam lecieć. Ale naprawdę im cześciej bedziesz przystawiać tym lepiej. No i mnóstwo pic. Z 3 litry wody. Laktacja zaskoczy. Piersi tez przestaną bolec. Można maści stosować i tak jak Misiabella napisała - wietrzyć piersi. Akurat sama żadnych maści nigdy nie stosowałam,jedyne co to przemywałam swoim mlekiem i świecilam gołymi cyckami;) Misiabella jeśli chodzi o same przystawianie do piersi- ilośc mleka to nie miałam żadnych problemów. No w sumie może nieco odmienny od większości dziewczyn, czyli nadmiar. Zwłaszcza teraz przy Zosi taka ilośc mleka była/ jest nieco uciążliwa bo ja mocno zalewa. Juz nie krztusi sie tak często jak na początku, niemniej jednak zdarza jej sie zachłysnąć...naprawdę zdaje sobie sprawę ze nie u wszystkich jest tak lekko z karmieniem piersią i szczerze współczuje mamom które borykają sie z takimi problemami jak tu opisujecie. Dlatego trzymam kciuki zeby i u Was karmienie piersią było pięknym okresem Waszego życia:) Em u nas kolek nie było i póki co nie ma. Przy drugim synku jadłam wszystko, nie było żadnej alergii i było naprawdę super po tym co przeszliśmy z pierworodnym...
-
Czaki super ze tym razem szybko było:) podobnie jak u mnie przy drugim porodzie;) jak sie czujesz? Jak Hubert przyjął siostrzyczkę? Elleves jak sie czujesz? Nieżyt przeszedł?
-
Widziałam ze sporo dziewczyn ma problemy z karmieniem. Bez względu na to jaki sposób karmienia wybierzecie, najważniejsze jest żeby dzieciaczki jadły, rosły i były zdrowe:) wszystkim listopadowym mamom - bez względu na to , w którym mcu urodziły;) i Waszym dzieciaczkom życzę dużo zdrówka i radości:)
-
Em, Elleves u nas panowało paskudne choróbsko... Ale juz sytuacja opanowana:) Zosieńka na samej piersi pięknie przybiera:) wazy juz 4200:) a taka drobniutka była:) jest cudowna, nie możemy sie nią nacieszyć;) bracia spisują sie fantastycznie- dużo pomagają i uwaga -są grzeczni;) oj żeby tylko nie chorowali to wszystko będzie dobrze:)
-
Czaki, Truskawka,Moniniuss serdecznie Wam gratuluje:)dużo zdrówka i miłości dla Was i Maluszków:)
-
Iskierka, Monik gratulacje! niech maluszki zdrowo rosną:) Pochwalę się Wam:) moja córeczka waży już 3520:) pięknie przybrała:) Pysiak synek ma VSD- ubytek w przegrodzie międzykomorowej. A u Twojej córeczki ten ubytek w międzyprzedsionkowej będą zamykać czy jest szansa że sam się zamknie? Emka-emka jej strasznie długo Malutka wisi na cycu...u mnie najdłużej było 15 min, przeważnie kilka minut.Jak zasypia to sama wypuszcza pierś, przytulam ją i później odkładam do łóżeczka. Karmisz ją samą piersią czy dokarmiasz? Elleves co u Ciebie i Stanisława? jak się czujecie? Em87 a Leo dokarmiasz bebilonem pepti czy nutramigenem? Czaki,Em liczę na to, że jak Zosia na piersi to nie będzie łapać choróbsk. Jak Wojtuś się urodził to Dawidek chodził do przedszkola i wiecznie chorował. A Wojtuś na cycu był i nigdy nic nie łapał. Dopiero teraz jak sam poszedł do przedszkola to co chwila infekcja. Gabi biedulko...z tymi facetami to zawsze jakieś problemy;)
-
Emiii, Elleves gratulacje! wreszcie tulicie swoje maleństwa:) dużo zdrówka dla Was i maluszków:) Em coś rozkłada chłopców- mają podwyższoną temp, kaszlą i smarkają. Oby tylko Zosia nie podłapała niczego... Em czy to u Leo jeszcze w trakcie ciąży cos nie tak z serduszkiem było? szmer może być niewinny . Ale może też wskazywać na wadę serduszka. Ja się urodziłam z wadą serca i nasz starszy synek też. Niedługo zabieramy całą trójkę na echo serca. Trzymam kciuki żeby z serduszkiem Leo wszystko ok było:) Oj macie przeboje z tym karmieniem...to jak ma nietolerację to przechodzisz na dietę czy ostatecznie kończysz z cycem? Agni hihi dobre z tym laktatorem:) Czaki no już myślałam, że Mela postanowiła wyjść i Cie zostawili w tym szpitalu;) Hubert zdrowy? Angel ale słodziutka:) dobrze że Wam się z mamą zaczęło układać:) Truskawka i Moniniuss czy Wy planujecie rodzić w tym samym szpitalu?:) Misiabella nie daj się teściowej;) Gabi już niedługo i Lenkę będziesz mieć przy sobie:) Fasolka a co z Twoim synkiem? byliście w szpitalu?
-
Moniniuss u mnie cała trójeczka czupryniasta:) z tym że młodszy synek jasny blondynek:) a zgagi nigdy nie miałam;) sesję noworodkową mamy zaplanowaną na czwartek. Najpierw my z malutką, a później też z chłopcami. :)Misiabella no niestety przy karmieniu piersią za cholerę nie zgadniesz ile maluch zjada. Trzeba sprawdzać przyrosty masy. Misiabella a czupryny to my rodzinnie takie mamy:) tylko kolor włosów Zosia ma po tatusiu czyli czarny:)
-
Dziękujemy z Zosią:) Ana, Uśmiechnięta gratulacje! dużo zdrówka dla Was i bąbelków:) Em biedaczek ten Twój Leo... Elleves wreszcie Stanisław postanowił poznać mamę z drugiej strony;) powodzenia i czekamy na Stasia:) Nieważne czy SN czy CC ważne żeby dzieciątko zdrowe było. Odnośnie wpływu karmienia piersią czy mm na zdrowie dziecka. Nie znam dziecka, które by chodziło do żłobka czy przedszkola i nie chorowało. Bez różnicy jak wcześniej było karmione. U mnie obaj synkowie byli długo karmieni tylko piersią. Starszy zaczął chorować jak poszedł do żłobka, młodszy teraz jak poszedł do przedszkola.Nie uniknie się tych choróbsk chodźby nie wiem jak się człowiek starał...
-
-
Agni gratulacje! jaki blondasek słodziutki:) Biedna się namęczyłaś,ale najważniejsze że masz już to za sobą i Olivierek zdrowy:) nie mieści się w głowie jak Was potraktowali, jak można odsyłać takiego noworodka z miejsca w miejsce?! Ugo gratulacje! Wojciech piękne imię:) no i oczywiście jak to Wojtki Twój uparty też bardzo jest i się nie obrócił;) Misiabella ale słodki Twój mały Misio:) Gabi czy to już?
-
Mika gratulacje! spora dziewuszka:) dużo zdrowia dla Was:) Elleves masaż boli(choć pewnie to zależy od sposobu wykonania i progu bólu), ale jest skuteczny. szybciej się szyjka rozchodzi. Jak dla mnie to lepsza taka ingerencja niż podawanie leków. Majus póki co ogarniam moją trójcę;) mimo że chłopcy w domu są także w tygodniu tzn. w zeszłym tygodniu starszy synek był chory, w tym tygodniu młodszy. Wiadomo przedszkole...jest co robić;) Em jak tam po wizycie u pediatry?
-
Anmiodzik biedulko ale straszne przeżycie...całe szczęście że z Juleczką wszystko w porządku:) a jak się czuje Natalka? zdrowa już? życzę Wam dużo zdrówka i szybkiego powrotu do domu:) Elleves u Ciebie blond tapir, a u mnie stara maszkara;) obyśmy my były lepszymi teściowymi... Czaki dziękuję w imieniu Zosi:) byliśmy ,mamy obserwować.
-
Fasolko trzymam kciuki żeby synkowi nic poważnego nie było i żebyście szybciutko do domku wrócili:) kiedy idziecie do szpitala? Elleves może samo się zacznie:) mogę pożyczyć moją teściową- kontakt z nią zawsze przyspiesza porody;) kiedy masz następną wizytę? myślałaś może o masażu szyjki? Gabi już niedługo:)kto wie może po tej wizycie coś u Ciebie ruszy;)
-
Emka wspaniałe wieści! gratulacje! życzę Wam dużo zdrówka:) Czaki, Em najpierw był płaski, dopiero niedawno zaczął się uwypuklać. Póki co będziemy obserwować. Misiabella dużo trzeba pić (nawet jak nie chcesz pić) i jak najczęściej przystawiać maluszka do piersi. Nawet jak masz wrażenie że nic nie leci. Tak samo z laktatorem- mimo że mało leci to i tak warto próbować odciągać. Po kilku dniach laktacja się rozbuja. Po CC nieco później. Ale pewnie już to wszystko wiesz;)
-
Em Zosia nie ma problemów ani z kupką ani z gazami. Niespokojna zrobiła się od czasu jak pępuszek zaczął się uwypuklać. Wygląda jakby przepuklina jej się robiła... Elleves zgadzam się z Czaki. Też tak robiliśmy. Nie zgadzaliśmy się na kąpiel w szpitalu (przez cały pobyt), a w domu przez kilka pierwszych dni przecieraliśmy delikatnie te zakamarki (szyjka, paszki, pachwinki). Dopiero po kilku dniach normalne kąpiele. Dzieci absolutnie nie miały brzydkiego zapachu;) a ta maź płodowa to naturalna bariera ochronna tak jak napisała Czaki. W szpitalu w którym rodziłam nie myje się dzieci zaraz po porodzie, tylko od następnego dnia. Kąpiele odbywają się rano. Ale trudno nazwać to kąpielą - szybkie rozebranie malucha, chlust pod kran i wielki krzyk! tak naprawdę to takie ostre, nagłe spłukanie ciałka. Więcej stresu dla maluszka niż jakiegoś dbania o higienę... Agni, Emiii co u Was?
-
Angel gratulacje! niech maleńka zdrowo rośnie:) Em moja córeczka wczoraj ciężki dzień miała i tą noc...wczoraj nie spała od 6 do 17, później zasnęła na dwie godziny i znów kilka godzin przerwy. Nawet jakoś bardzo nie płakała ale była bardzo niespokojna...szkoda takich maluszków... Majus fajnie że się odezwałaś:) Viktoria pięknie przybrała:) torcik pampersowy też dostałam od kumpeli:) My pampersy dalej zerówki zakładamy bo Zosia chudą pupkę ma;) za to z ubrankami zaczynamy 56:) Gabi, Kassandra, Moniniuss u mnie w dniu porodu córeczka bardzo spokojna była, praktycznie się nie ruszała. No i Gabi urodziłam w dniu wizyty;)
-
Jej ale się tu dzieje:) Ana, Cześka,Detuś, Misiabella serdeczne gratulacje!!! dużo zdrowia dla Was i maluszków:) Angel trzymamy kciuki:) Gabi te córeczki dają nam nieźle popalić jeszcze będąc w brzuszku;) u mnie też przy chłopcach wszystko jednego dnia się potoczyło, a przy córeczce ciągnęło się długo- czop po kawałku, bóle podbrzusza i krzyża no i bolesne skurcze...ufff dobrze że już po;)
-
Misiabella cudnie już niedługo będziesz tulić swe maleństwo:) trzymamy kciuki żeby poszło szybko i jak najmniej boleśnie;)
-
Fasolka biorę te witaminki co w ciąży brałam.
-
Iskierka 3 dni wstecz. Uśmiechnięta oni zazwyczaj nie sprzątają;) Fasolka biedna jesteś i synuś też...strasznie długa przerwa...często mu się takie długie przerwy w spaniu zdarzają?
-
Dzień dobry:) Anmiodzik, Malyna, Mili gratuluje zdrowych maluszków:) dużo zdrowia dla Was i dzieciaczków:) Malyna Szymek przystojniak:) wymiary ma jak mój pierworodny 3880 i 58;) Elleves laktator mam ręczny avent i jestem zadowolona. Innych nawet nie testowałam więc nie umiem pomóc;) co do herbatki to piłam- ostatnią w dniu porodu;) ale czy coś zadziałała - trudno powiedzieć. Poród był bardzo bolesny (drugi praktycznie nie bolał) a jeśli chodzi o czas trwania porodu - to tak jak przy drugim porodzie musiałam leżeć 4godziny i się nie ruszać, żeby dotrwać do drugiej dawki antybiotyku. Jak tylko podali zaraz córeczkę urodziłam:) pewnie gdybym mogła się ruszać- skorzystać z wanny i innych udogodnień to by się błyskawicznie urodziła. Ale wtedy przez to że miałam paciorkowca musiałaby zostać 2 dodatkowe dni sama w szpitalu. A tego chcieliśmy uniknąć. Nie wiem czy ta herbatka coś pomaga ale na pewno nie szkodzi;) Em, Truskawka u mnie trzecia ciąża bez zgagi- trzecie dziecko z długimi i gęstymi włoskami:) Czaki, Em jak się czujecie? Sporo dziewczyn zostało w dwupaku:)
-
Krófko to w takim razie zgadzam się z Tobą:) takie chwile zwątpienia i zamartwiania się będą jeszcze długo towarzyszyć większości z nas;) Malyna jak tam Szymuś? Cześka, Emka czekamy na Wasze maluszki:) dziś Wasz Wielki Dzień:)