No własnie jelitówka, która trwa juz tydzien zaczyna robić się podejrzana. Wydaje mi się, że każdy na swój sposób juz się domyśla, że mam fasolkę w brzuchu. Co jakiś czas ktoś rzuci tekstem, że to ciąża itd.
Myślałam, żeby po weekendzie już powiedzieć kiero, że nie dostałam okresu i zrobiłam test, ale do lekarza idę w czwartek, żeby wstępnie już wiedziała, że może "stracić" pracownika.