
Czaki
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Czaki
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14
-
No to moze byc to ;) a jaki kolor? Jesli nie jest brazowawy ani podbarwiony krwia, to jest jeszcze chwilka..A jak pojawia sie kolorki to do szpitala ;) Mamy identyczny dzien i tydzien na suwaczku? :)
-
ooooo Kassandra w takim razie ogromne gratulacje!! Cieszymy sie Twoim szczesciem i czekamy na zdjecie :) Sluszna waga Oliwierka :) Zdrowka dla Was! :* Chyba ja bede jednak na koncu ;)
-
Tez caly dzien mysle o Kassandra ciekawe jak tam sytuacja. Mam nadzieje, ze juz PO ;) i tuli rozanielona swoje dzieciatko :) Z tym podwojnym obywatelstwem to nie jest takie proste. Dziecko automatycznie, po rodzicach ma obywatelstwo polskie. Zeby dostac brytyjskie jedno z rodzicow musi byc brytyjczykiem albo mozna sie starac droga okrezna....trzeba zalatwiac mnustwo papierow..Nie wiem jak to dokladnie wyglada teraz ale trzeba miec cala dokumentacje zarobkow z 6lat oraz osobe ( z brytyjskim paszportem) ktora Was zna i to potwierdzi. To tak z grubsza. Moniniuss tez nie lubie paradowac nogami i dodatkowo mam spodnie od pidzamy w torbie do szpitala ;) w razie W. Czop jest galaretowaty a sperma to raczej gesty sluz...;)
-
Truskawka ja nie mam pojecia jak to zrobic i czy w ogole mozna. Pewnie Oosaa by wiedziala :) Misiabella jesli Kasandra dzis urodzi- a z tego chyba wynika to bedziemy tylko we trzy Mnie znowu straszliwie boli glowa. Musialam wziac paracetamol. Nie czuje sie w pelni mocy i nie mam sily walczyc z bolem z perspektywa rodzenia...ehhh
-
Moninius tez mam przy koncowce ochote na ''smieciowe'' jedzenie. Przez cala ciaze nie jadlam prawie slodyczy a teraz zajadam sie ciastkami do kawy i mam ochote na chipsy ;) A tak ogolnie to apetyt bardzo mi sie pogorszyl. Kassandra jak jest kochana? Dalej skurcze? Czy juz w drodze do szpitala? ;) Trzymam kciuki, zeby tym razem nie byl to falszywy alarm :) :* Moninius mowisz, ze jeszcze czekasz? :P Gabi tez sie przylaczam do gratulacji!! Zdrowka kochana dla Ciebie i Lenki :** Ide podgladac fejsa ;) Swoja droga szkoda, ze forum pewnie sie rozejdzie jak juz wszytskie urodza..:( Tez jakos wole tutaj sie ''spotkac'' z Wami ;) Truskawka tez tak mysle jak dziewczyny. Pewnie zaczna sie skurcze. Przybiora na sile i czestotliwosci i to juz bedzie to ;) U mnie tak bylo z synkiem. Em to prawda koszmar jak nic! Jednak faktycznie nie chciala bym cc.. Najwazniejsze jednak zdrowe dzieciatko, nie wazne jaka droge przyjscia na swiat wybierze. Musze Ci jeszcze powiedziec, ze podoba mi sie jak podchodzisz do zycia. Fajnie sie czyta, ze wspolpracujecie z mezem., ze wychodzisz z domu zostawiajac Maluszka pod opieka. Szczesliwa mama to szczesliwe dziecko ;) tak trzymaj :)
-
Dzien dobry :) Zszedl w koncu ze mnie ten straszny bol glowy. Troszke jeszcze cmi i mam nadzieje, ze sie nie rozkreci wiecej. Snilo mi sie dzisiaj, ze mialam cc i strasznie plakalam, ze mam rozciety brzuch i nie bede teraz kochac dziecka, bo nie urodzilam naturalnie. Jakis kooooszmar! Caly czas sni mi sie porod albo skurcze ;) Tez myslalam, ze bedziemy sie cieszyc z kolejnych Babelkow a tu falszywy alarm. Moze dzisiejszej nocy bedzie powtorka ale tym razem zakonczona sukcesem ;) Jeeeej wiecie co? Niiiigdy nie przezywalam tylu porodow i narodzin na raz ;) Niesamowity czas :) Faajnie, ze Was 'poznalam' w tak wyjatkowym czasie :) Faajnie, ze jestescie :* Elleves jak dla mnie bardzo dobrze, ze sie podzielilas z nami ta historia. Niby mam juz jeden porod za soba, ale ciagle nie wiem czego sie spodziewac a zycie i porody innych mam pokazuja, ze jednak wszystko sie moze zdarzyc. Bylas dzielna! Bravo! Agni moim zdaniem bardzo dobrze robisz, ze na koncu listy jest karmienie przy sprawdzaniu malego co mu jest. Nie zawsze dziecie jest glodne jak marudzi.. Sprawdzaj tez metki na ubrankach czy nie uwieraja ;) Jak dla mnie to jesli bys karmila tylko piersia to bylo by super. Po czasie pokarm sam sie dostosowuje do potrzeb maluszka. Moj synek byl taki, ze jadl co 2godz. i taka byla jego natura. Lubil jesc czesto i malo. Nauczylismy sie siebie a rytualy sprawily, ze jak mial niecale 4miesiace budzil sie tylko raz na karmienie. Od 7-8m-ca przesypial juz calutkie noce. Wierze, ze szybko nauczycie sie siebie i wszystko ladnie sie pouklada. Cierpliwosci i wytrwalosci kochana! :) Czeska masz racje nie daj sie tesciowej! :) Em fajnie, ze Twoj mezczyzna wstawia sie u mamusi za Toba i sam jej zwraca uwage. Mam to szczescie, ze moj tez za mna stoi i mowi, ze jak cos to odwozi ja na lotnisko i koniec. ;) A moja mama raczej sie nie wtraca i nie daje dobrych rad.
-
Ooo jaaa zapomnialam o Kasandra przepraszam kochana :* moninius kasandra to chyba JUZ dziewczynki nie bojcie sie, niebawem bedziecie tulic Wasze malenstwa. Obudzilam sie na siusi i zajzalam zeby sprawdzic czy moze Gabi sie odezwala a tu prosze...;) az mi adrenalina skoczyla ;) i serce przyspieszylo! Trzymajcie sie kochane i w miare mozliwosci dawajcie znak jak z Wami :**
-
noooo nieee wszytsko sie skasowalo :( no nic jeszcze raz.. Dziewczynki melduje sie nadal w dwupaku choc w fatalnym stanie. Od wczoraj potwornie boli mnie glowa. Noc spedzilam na odliczaniu czasu do kolejnej dawki paracetamolu, ktory tylko lagodzil bol a nie go likwidowal. Dzien przespalam z malymi przerwami. Dobrze, ze maz byl i mama bo nie bylam wstanie rano wstac z lozka i zajmowac sie synkiem.eeehhhh Boje sie tylko, zebym nie zaczela rodzic, bo strasznie slaba jestem :( Mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej. Gabi doczekalas sie w koncu :) Trzymam mocno kciuki za szybki i bezbolesny porod. Daj znac jak tylko bedziesz mogla jak sie czujecie z coreczka :** Elleves przerazilam sie Twoja historia. Najwazniejsze, ze wszystko pozytywnie sie skonczylo. Gratuluje zdrowego i pieknego synka :* Teraz bede w nocy zapalac swiatlo w toalecie, bo zawsze wszystko po ciemku robie ;/ Czyli tylko we trzy jestesmy? :) Truskaweczka i Moninius?? Fakt ja mam do terminu rowny tydzien :) ciekawe jak to sie potoczy.
-
Melduje sie nadal w dwupaku :) Moninius u mnie tak wlasnie jest, ze synek przejal moj tryb i jest nocnym markiem. Najbardziej aktywny i skory do wyglupow jest o 21. Bede musiala Go przestawiac jak zacznie sie szkola.. Ciekawe czy Twoja babcia bedzie miala tym razem racje ;) Usmiechnieta doskonale Cie rozumiem. Tez troszke tak sie czulam po pierwszym porodzie. To chyba wyczerpanie i monotonia. Jakby nieobecna czasami.. Z czasem wszytsko sie unormuje. Zmienia sie tez gospodarka hormonalna i stad te dziwne stany. Mam nadzieje, ze tym razem bede czerpac wiecej radosci z macierzynstwa i szybciej dojde do siebie, czego i Tobie zycze! :* Moninius Truskawka jak moja corenka zdecyduje sie na wyznaczony termin 7go, to jeszcze sie okaze, ze jednego dnia bedziemy rodzic Mili nie wiem co do za produkt, ale ja musialam podawac synkowi zageszczacz, poniewaz mial refluks a byl wylacznie na piersi. Rozrabialam to z woda przegotowana i podawalam strzykawka powolutku(malenka insulinowka). Jesli jestescie na butelce to miesza sie poprostu w butelce z mlekiem. Jesli podajesz swoje mleko butelka to ta sama sytuacja..(moj nie chcial butli). Bardzo wazne, zeby dzieciatko jadlo mniej a czesciej i zeby dlugo trzymac w pionie po karmieniu, zeby wszystko ladnie zlecialo..(minimum 20min) Trzeba tez uwazac z tym zageszczaczem, bo moga byc problemy z kupka. Ja podawalam mniej niz lekarz zalecil. Agni Ty tez sie nie daj baby blusowi. To wszytsko przejsciowe i minie. Z czasem nabierzecie rytmu i bedzie latwiej. Rozumiem zmeczenie ale czy dobrze sie odzywiasz i duzo pijesz? Pamietaj o tym ;) :* Kladz sie w dzien na drzemki z Olim ile sie da! Albo wyslij chlopa na spacer a sama sie kladz!! Bedzie dobrze! Apropo drzemek. Sama probowalam dzis kilka razy przespac sie chwile ale ciagle cos..A to telefon, a to maz wczesniej wrocil z pracy a to nie moglam zasnac, a to siostra wpadla a to babcia wrocila szybciej ze spaceru... i tak caly dzien mi zlecial na probach snu ;) Boje sie, ze jak zacznie sie wszytsko to bede niewyspana a tym samym nie bede miala sily..Brzuch mnie bolal caly dzien, ale to tylko toaleta mnie wzywala i jest lepiej ;P
-
Moniunius ja dopiero klade sie spac i to u mnie normalna godzina ;) Nie denerwuj sie i spij slodko-powodzenia na wizycie :) Na chwilke tylko wpadlam, zeby dac znac, ze jeszcze nie rodze ;) Dzis zero skurczy powazniejszych. Jednak wiekszosc dnia mam mocno napiety brzuch a mala slabo sie rusza..Pewnie to BraxtonHiks ;P To ile jeszcze nas zostalo? 4?
-
Ciekawe jak tam Amarosa..??
-
Ewelinka liscie malin nie przyspiesza porodu a jedynie moga usprawnic porod. Tez pije 2herbatki dziennie z lisci malin. Nie martw sie :)jesli jestes po terminie, to w przeciagu 2tygodni urodzisz na pewno! :) Relaksuj sie i zbieraj sily a nie zamartwiaj i nie stresuj sie bo to jeszcze bardziej owleka porod...
-
jeeej wkurzajaca jest ta reklama z youtuba! wrr Em u mnie to bardzo prawdopodobne, bo termin mam na 7go Wlasnie Gabi na kiedy masz dokladny termin? Z om czy jak? Moj z om byl wczoraj ale jestem/bylam pewna, ze to nie ten ;) Kassandra szczerze to nie mialam nigdy boli krzyza. Jednak ten bol byl zdecydowanie krzyzowy. ;) Ciezko opisac...BARDZO silny bol krzyza, napierajacy na miednice bym powiedziala i dodatkowo paralizujacy..tak bym to okreslila.. Pewnie nie byl tak silny jak przy porodzie. Z synkem nie mialam takich a z opisow rodzacych ponoc nie ma nic gorszego :(( Boje sie, ze tym razem mnie dopadnie :( Od wczoraj nowy objaw mi doszedl...mianowicie zbieranie wody w organizmie. Bylam taka spuchnienta, ze ubrania odcisniete na skorze byly. Oczy spuchniete do teraz.. Ohhh to oczekiwanie
-
Angel nieeee nie rodze jeszcze ;P Chociaz powiem Wam, ze wczoraj mialam znowu kilka skurczy ale tym razem krzyzowych. Za pierwszym razem nie mialam takich. Nie byly na pewno silne jak przy porodzie, ale bol niemilosierny!!! Nie mozna sie ruszyc-szok!! Cos czuje, ze ze mna bedzie podobnie jak u Gabi. Niby cos sie dzieje, ale ciagle jeszcze nie to..czyli czekamy :) Iskierka gratulacje i zdrowka dla Was! Faajnie, ze tulisz juz swojego Babelka :) :* Amarosa powodzenia kochana! trzymam moooocno kciuki! A moze juz PO?!? :* Moniik i dla Ciebie rowniez wielkie gratulacje! Zdrowka i samych pieknych chwil! Faaajnie z tymi datami Wam sie udalo a raczej synkowi ;) :* IgaJula ciesze sie, ze Zosia tak pieknie przybiera :) Pamietam, ze jedna z rad doradcy laktacyjnego bylo wlasnie nie pozwalac maluszkowi zasypiac przy piersi podczas karmienia. Zeby nie przyzwyczjac do spania przy piersi, bo maluch sie rozleniwia... ale to pewnie wiecie :)
-
A ja mam jakis dziwny przyplyw energii. Ciekawe czy to tez zwiastun porodu ;) Bylam dzis na pedicure i kobita zle mi wysuszyla paznokcie i wszystko szlak trafil..:/ Gabi rodzisz? ;) Poszlas zrobic jednak badania? Idziesz jutro do lekarza? Moninius ksiazka, jakis atlas/album z czyms co Go interesuje, jakis gadzet do auta, kalendarz na biurko ze zdjeciami rodzinnymi,na gruponach mozna znalezc fajne oferty tj.kolacja, czy degustacja win, skok ze spadochronem, przelot helikopterem, szybki kurs czegos-np. fotografii...jakies spa/masarz :)) wiecej mi nie przychodzi do glowy :)
-
Czeska super imie :) Tez myslalam o nim dla synka ale sasiadom sie urodzil 2 miesiace wczesniej Filip i skucha ;P Angel baby shower nawet spoko. Siostry sie postaraly. Nawet byly dekoracje, gry i zabawy ;) Dostalam troche ubranek i vouchery na pozniej gdyby cos mi brakowalo :) Corenka Twoja sliczna! Tez musze pomyslec o takim kwiatku :) Ciesze sie, ze mama jest pomocna. A Ty kochana nie lam sie! Wiem jak sie czujesz, bo przezywalam to 2,5 roku temu z tym, ze bylam totalnie sama. To wyczerpanie i hormony. Oddaj mala po karmieniu mamie i przespij sie godzinke. Zaliczysz kilka drzemek i odrazu lepiej sie poczujesz. Rozumiem sytuacje z facetem. Niech zajmuje sie mala jak najwiecej po pracy. Nie tylko, zebys odsapnela, ale po to zeby budowac relacje miedzy nimi. Bedzie dobrze!! Jestes silna i cudna! Jestes MAMA! Nic Ci nie straszne i wszystko sie ulozy! Zobaczysz! Tulkam :* IgaJula dziekujemy, Hubert zdrowy ale niedobrze, ze Twoi chlopcy cos podlapali. Mam nadzieje, ze to chwilowe i szybko minie! Tez sie wlasnie najbardziej tego boje, zeby Hubert czegos nie zlapal i nie przekazal Meli. Em mam nadzieje, ze z malenstwem wszytsko bedzie dobrze i wada sie wchlonie! :*
-
Misiabella niezle teksty do tesciowej-usmialam sie heh Masz racje nie daj sie! :) Moniniuss nioooom musze powiedziec, ze mi zostal brzuch po synku. Spory i tluszczowy. Ale zalezy od kobiety. Znam takie co po tygodniu sladu nie bylo!Mam nadzieje, ze tym razem bedzie inaczej. Prawie nie przytylam takze mam nadzieje ;)
-
Dzien dobry :) Elleves gratulacje kochana! Zdrowka i szybkiego powrotu do formy. Czekamy na relacje i fotke Jasia :) :* Krofka rcja z tym personelem. Gdybym pamietala bol nie zdecydowala bym sie na drugie dziecko ale tez mialam jedna polozna, ktora dala mi w kosc. Kiedy po 24 gdzinach skurczy lezalam juz sparalizowana od znieczulenia a maz przysypial za mna na zlewie...slyszalam jak sie ruszyl i myslalam, ze sie przebudzil. Chcialam, zeby mnie przekrecil na bok a ONA do mnie-''ciiicho badz, on spi bo jest zmeczony" WTF? Rano po porodzie bylam bardzo mozno nacieta i w srodku popekana. Krew sie ze mnie lala. Przyszla wyciagnac cewnik i przewiezc na sale poporodowa. Ledwo czulam zmrowiale nogi i ciagnace szwy (nie wspomne o bolu i wyczerpaniu) Przyprowadzila wozek i do mnie "szyyybciej, co taka leniwa jestes" nigdy tego nie zapone! Em taak odpadl mi czop ale wydaje mi sie, ze niecaly. Z synkem tez mi odpadl duuuzo wczesniej takze sie nie spiesze ;) A mama zostaje tak dlugo az ja wysle do domu ;P Poki co, to mi pomaga duzo ze starszakiem (wlasnie poszli na spacer :)) Na szczescie nie madrzy sie i nie daje zlotych rad tylko robi to, o co ja poprosze. Czasem cos przekreci ale jest ok :) Oooojjj to tylko 5 nas zostalo :) Ja poki co czekam z pokora dla natury i wcale nie jestem zniecierpliwiona, zeby miec mala przy sobie ;) Niech siedzi u mamusi w brzuszku :) Wiem co mnie czeka wiec nie mam cisnienia. Czytalam artykul, ze kobiety zniecierpliwione i bardzo bojace sie porodu podswiadomie blokuja porod. Przez te emocje blokuje sie naturalne wydzielanie oksytocyny przez organizm. Tkaze Gabi Truskaweczko wiem, ze latwo sie mowi, ale moze wyluzujcie ;) Dzidzie jeszcze potrzebuja posiedziec u mamy pod serduszkiem ;) :*
-
Hej Mamusie! Ja rowniez nadal w dwupaku. Z reszta w niedziele zaczelam 38tydzien :). Dzis bylam w centrum ktorym mam rodzic. Szybko mnie sprawdzili. Niby wszystko w porzadku...czyli czekam na porod.. Sypialnia prawie gotowa na tip top. Torba tez spakowana.. Jeszcze musze zrobic kilka drobnych rzeczy ale w zasadzie moge juz rodzic. Glownie to musze odpoczac i zebrac sily na porod. Mama duzo mi pomaga, ale mimo wszystko w domu z dwulatkiem zawsze jest cos do roboty.. IgaJula Zosienka cudna :) widac, ze drobinka kochaniutka. A wlosy-obledne :) A jak brzuszek? Ana wielkie gratulacje!! Zdrowka i samych radosnych chwil dla Was! :) Agnijeeej nawet nie wiem co napisac..Brak slow jesli chodzi o Twoja historie porodu! Najwazniejsze, ze Oliwierek zdrowy i powoli wszystko sie normuje. Dzielna jestes i z dnia na dzien bedzie tylko lepiej. Zdrowka i sily dla Was! :** Kasandrafaktycznie malutko nas zostalo :) obstawiam, ze bede ostatnia Usmiechnieta Gratulacje kochana! Zdrowka dla Ciebie i malenstwa! Samych radosnych chwil :) Faaajnie, ze Twoj kochany byl z Toba :) Elleves niezla historia :/ usmiercili dziecko? Straszne, ze takie rzeczy sie zdarzaja! Zielona olivka i Tobie gratuluje! Zdrowka dla Was! Tulkam :* Emiii Wielkie gratulacje i dla Was rowniez! Andrea przeslodka-nie wyglada na nerwuska ;) Zdrowka i samych pieknych chwil :* Angel przede wszystkim gratuluje zdrowej coreczki! Nie lam sie nam! Wracaj czesciej do nas sie wygadac jak Ci zle! Jestes zmeczona i latwo o baby blusa. Nie poddawaj sie, kazdego dnia bedzie lepiej! Mam nadzieje, ze masz kogos do pomocy, zeby Cie odciazyc czasem na chwile. Zdrowka i szybkiego powrotu do formy :**
-
Ugo Tobie tez kochana gratuluje! Super, ze synek zdrowiutki! Szybkiego powrotu do formy i samych pieknych chwil! :):*
-
a ja tak wracam czasem do poprzednich stron, bo szybko zapominam co czytalam i wszystko mi sie myli. Wlasnie odkrylam, ze nie pogratulowalam Ci nasza Misiabelllko az mi wstyd! Wielkie gratulacje kochana! Sliczny synus! Szkoda, ze nie sn jak chcialas (rozumiem to bo tez starsznie nie chce cc) ale najwazniejsze, ze synus piekny i zdrowiutki. Zdrowka dla Was i samych radosnych chwil!! :***
-
Emka Misiabela a nie chcecie skonsultowac tego ''glosnego spania'' z pediatra? Chociaz zadzwonic i zapytac. Ja sie nie znam, ale mnie tez to by martwilo..
-
Heeej Dziewczynki :) U nas nadal cisza po tym czopie. Chociaz wczoraj mialam jeden pozadny, porodowy skurcz. Dzis spokoj. Troche u nas nerwowo bo mezulek przemeczony i przez to nerwowy. W tej Anglii buduja domy ze slomy i nie mogl zawiesic karnisza, bo wszystko zaczelo sie sypac i sie wsciekal...A ja ryczalam po kontach bo nie lubie jak ktos jest nerwowy eeehhh Wczoraj bylam u fryzjera a dzis na ostatnich zakupach. Juz wszystko mam :) Mam nadzieje, ze jutro wszystko powysycha i bedzie mozna do konca przeniesc wszystkie graty i urzadzic sypialnie do konca na gotowo -na przyjscie Melani :) Ale i tak chce wytrwac do terminu z porodem, zeby jeszcze sie troszke wyluzowac i odpoczac. Bo przez to urzadzanie sie ledwo zipie. Co do karmienia..to nie zazdroszcze dylematow. Kazda jest inna i ta laktacja inaczej przebiega. Ja niby wiem o co kaman ale tez sie denerwuje jak pojdzie tym razem. Dzis kupowalam staniki do karmienia. Siedzialam pol godziny w przymierzalni z szescioma stanikami!!wow! A najlepsze, ze nadal nie mam pewnosci czy dobry kupilam ;P Jak wspomnialam wczesniej trzeba pamietac by duzo pic-nawet jak sie nie chce.. Spokojnie podchodzic do sprawy i czesto przystawiac malucha jak jest problem.. Ciekawe jak tam Agni??? Cos sie nie odzywasz kochana. Faktycznie urodzilas? Co sie u Was dzieje? Angel jak sobie radzicie? Mama jednak przyjechala?
-
Gabi a Tobie czop nie odlecial? ..moze cos pomylilam.. Dziewczynki nie tak szybko sie mnie pozbedziecie ;P Z synkiem tydzien wczesniej-jak nie wiecej odpadl mi czop.. Takze spokojnie. Jutro rano ide do fryzjera..w weekend urzadzamy sypialnie i mam nadzieje zdazyc na pedicure ;)
-
jeeej Dziewczyny....chyyyba mi czop odpadl..dziwnie sie czuje ale bardziej emocjonalnie niz fizycznie ;) Usiadlam na chwile przy kawie. Sluchawki na uszach i cisne muze na cala pare ;P Narazie nie panikuje, bo jeszcze nie rodze ale wiem, ze to juz niebawem... aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ide dopakowac torbe do szpitala..i wyprasowac posciel na powrot ze szpitala -bede pozniej-spokojnego wieczoru Wam zycze :):*
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 14