Dopadła mnie bezsenność. W zeszłym tygodniu miałam tak samo - przez 4 dni z rzędu nie mogłam spać. Teraz mam powtórkę, mielę pracę w głowie i nie mogę się wyłączyć :(
Rano ledwo żywa docieram do roboty i tak w kółko.
Może macie jakieś wypróbowane sposoby na bezsenność?
Dziś o 3 w nocy robiłam melisę, ale dupa, nie działa :(
Dopadła mnie bezsenność. W zeszłym tygodniu miałam tak samo - przez 4 dni z rzędu nie mogłam spać. Teraz mam powtórkę, mielę pracę w głowie i nie mogę się wyłączyć :(
Rano ledwo żywa docieram do roboty i tak w kółko.
Może macie jakieś wypróbowane sposoby na bezsenność?
Dziś o 3 w nocy robiłam melisę, ale dupa, nie działa :(
Na tą bezsenność to chyba nie ma sposobu. Od dwóch tygodni budzę się 2.00-3.00 i już nie śpię do rana ;( W dzień snuję się jak ćma. Na wymioty i bezsenność dostałam od lekarza Diphergan, ale po nim dostawałam migreny i po trzeciej tabletce go odstawiłam.
Jako ciekawostkę wam powiem, że w pierwszej ciąży od samego początku dzień, w dzień budziłam się o 5 rano. W trzecim trymestrze o 5.00 punktualnie moja dzidzia budziła mnie solidnymi kopniakami lub czkawką :) Jak się urodziła to od pierwszych dni życia budziła się 0 5.00 i tak mi dziecko wstawało aż do drugiego roku życia :) Tak, że warto obserwować cykl nocnej aktywności naszej fasolki bo później będzie nas budziła o podobnej porze ;)