Skocz do zawartości
Forum

Daria28

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Daria28

  1. Zainteresowania Adama (5,2) to : Układanie puzzli, pisanie literek i cyferek, budowanie z klocków, jazda na rowerze, hulajnodze i gra w piłkę. A oto praca, którą wykonał :)
  2. Gratulacje! Świetne wierszyki :)
  3. Ulubionym bohaterem Adasia (5,2) jest Myszka Miki. Portret jest wykonany z kolorowego papieru, spodenki są z bibuły. Pomagałam synkowi wyciąć niektóre kształty, później Adam przykleił całość w starą ramę od obrazu. Portret wisi teraz na honorowym miejscu w pokoju Adasia :)
  4. Według mnie, kara i dyscyplina to nieodłączny element w wychowaniu dziecka. Jest to wyznaczanie granic pomiędzy dobrem a złem. Kary powinny być adekwatne do zachowania dziecka i absolutnie nie powinny opierać się na przemocy. Stosując kary musimy także pamiętać o nagrodach, których powinno być więcej niż kar. "Będziesz grzeczny\a, zrobisz to czy tamto ... to kupię ci jakąś zabawkę"- nie na tym polega nagradzanie dziecka za dobre zachowanie, a niestety znam ludzi, którzy tak właśnie postępują bo uważają, że pochwała dla dziecka nic nie znaczy , nie jest żadną nagrodą. A to właśnie chwalenie, okazane zadowolenie z tego, że dziecko zrobiło coś dobrego, czy było grzeczne jest największą nagrodą, która wyrabia w dziecku poczucie własnej wartości.
  5. Ja jak składałam wniosek o przebadanie syna to powiedzieli, że czas oczekiwania to ok miesiąca. I faktycznie równo po miesiącu zadzwonili z ustalonym terminem
  6. TYDZIEŃ Z KATAREM W poniedziałek, przy poranku, słychać : - a ... psik! - z pokoiku. - Co się dzieje Sebastianku? Cieknie z noska Ci bez liku! Już we wtorek było gorzej, ahh ten katar wstrętny! Trzeba go traktować srożej, bo zabardzo jest natrętny. Zaprosił w środę małą gorączkę, czas iść do doktora. Wszak on przerwie tą bolączkę, która jest jak taka zmora. Katar zelżał troszkę w czwartek, gorączkę pożegnał. Może nawet poczuł smutek, że tak szybko przegrał. W piątek w małym nosku próbował zakręcić, lecz był już zbyt słaby, musiał się zniechęcić. Dnia szóstego - w sobotę, dawał za wygraną. Musiał skończyć swą "robotę" - wpadł w chusteczkę haftowaną. W niedzielę po katarze nie było już śladu, doprowadził się nosek po gościu do ładu. Tak nam minął tydzień z katarem, który jest zawsze nie lada ciężarem!
  7. DUMNY KATAR Na ulicy Katarowej, nie ma dziś osoby zdrowej. Każdy kicha, w chustkę dmucha, dumny katar tego słucha. Taki wielce jest szczęśliwy, że jest taki zaraźliwy. Najpierw spotkał małą Olę, i odwiedził z nią przedszkole. Wszystkie dzieci przy zabawie, już gorączkę miały prawie. Przedszkolanka - pani Renia, chcąc się ustrzec przeziębienia, pędzi szybko do apteki, by wykupić sobie leki. A w aptece już kichała, katar dalej podawała. Tak go złapał pan Horacy, który wcześniej miał być w pracy. Ale zamiast do biureczka, migiem wrócił do łóżeczka. Przyszedł sąsiad w odwiedziny, myśli sobie "ale kpiny". Bo on nigdy nie choruje, zawsze się wspaniale czuje. Lecz nim wrócił do swej żony, już był baaaardzo zarażony. Wnet dopadły go te dreszcze, "oh jak długo, długo jeszcze?" Katarowi było mało, więc i żonie się dostało. Każdy chory, bez wyjątku, chorowali tak do piątku. W końcu katar im odpuścił, i ulice ich opuścił. Działa teraz gdzieś w terenie, sieje innym spustoszenie. Lecz tu wróci raz po raz, gdy już uzna, że to czas.
  8. KATAR SENNY Przyleciała mała mucha, do Adasia szepcze ucha : - dzisiaj katar tu zagości, lepiej miej się na baczności! Ale chłopiec - niedowiarek, nie uwierzył w ten katarek. Cały dzień więc nie uważał, katarowi się narażał. A wieczorem, po kąpieli, słychać ... A .. a psik! Spod pościeli. Nagle odwilż z nosa leci, mama już lekarstwo kleci. Soczek z malin, ciepłe mleko, leć katarze stąd daleko! Lecz uparciuch nie odpuszcza, wciąż Adasia nie opuszcza. W nosie kręci, w gardle drapie, przez to chłopiec dziś nie chrapie. Przyszły dreszcze i gorączka, to przez katar ta bolączka! "Oh katarze, nie bądź taki, nieźle dałeś się we znaki. Znów zebrałeś swoje plony, możesz być zadowolony! Wymęczyłeś mnie okropnie, proszę ... zniknij bezpowrotnie!" A gdy rano Adaś wstał, to zdziwioną minę miał. W nosie sucho, nic nie kapie, w gardle też już nic nie drapie. Chyba katar odszedł hen, nie! O katarze to był sen!
  9. Adaś w feriowy poranek :) Uśmiech od ucha do ucha, bo nie trzeba do szkoły wcześnie wstawać, można poleniuchować
  10. Pierwsze ferie Sebastianka i pierwsze "husiusiu" na huśtawce
  11. Pierwsze ferie Sebastianka, i pierwsze husiusiu na huśtawce :)
  12. 1) Żywe kultury bakterii probiotycznych Lactobacillus rhamnosus GG (ATCC 53103),to bakterie zawarte w preparatach Floractin. 2) Wystąpieniu chorób atopowych u niemowląt można zapobiec już w czasie ciąży, przyjmując suplementacje probiotyczną, a także podając dziecku probiotyk Lactobacillus rhamnosus GG przez pierwsze 6 miesięcy życia. 3) Efektem prewencyjnego stosowania probiotyków jest: ~ wzmocnienie odporności, ~ dezaktywacja toksyn produkowanych przez mikroorganizmy, ~ kolonizacja przewodu pokarmowego, która powoduje utrzymanie równowagi flory bakteryjnej, ~ skrócenie czasu występowania ostrej biegunki infekcyjnej o 24 godziny, ~ zmniejszenie ryzyka martwiczego zapalenia jelit u niemowląt, ~ osłona przy antybiotykoterapii, ~ łagodzenie objawów kolki niemowlęcej, ~ polepszenie funkcjonowania śluzówki układu pokarmowego, ~ syntezacja substancji odżywczych, ~ łagodzenie objawów nietolerancji laktozy, ~ redukcja rozwoju niektórych nowotworów, ~ zmniejszenie ryzyka wystąpienia alergii, ~ obniżenie poziomu cholesterolu, ~ wytwarzanie witaminy B, ~ zwalczanie wrzodów żołądka, ~ wspomaganie leczenia infekcji intymnych. *Dlaczego warto stosować probiotyki? Lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego warto stosować probiotyki, gdyż między innymi wzmacniają odporność. Od jakiegoś czasu podaje probiotyki starszemu synowi, bo odkąd zaczął chodzić do przedszkola co chwile łapał jakąś infekcje, teraz zdarza to się znacznie rzadziej. Zaletą probiotyków jest to, że mogą być przyjmowane praktycznie przez każdego, czy to osoba starsza, młodzież, czy niemowlę, a także są wskazane dla kobiet w ciąży. Gdy młodszego syna (miał wtedy 6m) dopadła jelitówka stosowałam właśnie krople Floractin, szybko zauważyłam poprawę, nie tylko zmniejszyła się częstotliwość biegunek, ale również polepszyło się samopoczucie dziecka. W ostatnim czasie synek wymagał leczenia antybiotykami, osłonowo przyjmował probiotyki, które zmniejszyły efekty uboczne antybiotykoterapii. Warto stosować probiotyki, ponieważ wynikają z tego same korzyści dla zdrowia naszego organizmu.
  13. Adam (5,2) narysował portret swojej ulubionej cioci Natalii :)
  14. A więc budynek jest wysoki i wygląda jak duża tabliczka czekolady :). W środku znajduje się maszyna, którą obsługuje pan przy komputerze. W kotle na samej górze maszyny mieszają się składniki : kakao, mleko, cukier. Później czekolada spływa rurkami do trzech innych kotłów, w jednym znajdują się orzechy, w drugim bakalie, w trzecim wiórki kokosowe. Kiedy wszystko dobrze się wymiesza czekolada wpływa do specjalnej formy, jest puszczana na taśme, a potem przychodzi pani, zawija czekolade w złotko i ładny papier :). Tak Adam(5,2) wyobraża sobie fabrykę czekolady :).
  15. Jeszcze jedna mapa skarbów wykonana przez Adama, która wskazuje drogę z domu do sklepu, bo jak stwierdził Adam .sklep to prawdziwa skarbnica słodyczy i zabawek :) Adam(5)
  16. Ja byłam z moim pięciolatkiem w poradnii miesiąc temu. Wrażenie mam pozytywne. Pan psycholog - bardzo miły. Zasugerował aby ciocia weszła z Adamem do gabinetu, żeby czuł się pewniej i swobodniej gdy będziemy rozmawiać. Adam bawił się, psycholog go obserwował, później synek miał kilka zadań, które chętnie wykonał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...