-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Daria28
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7
-
-
Dziękujemy :)
-
Gratulacje :)
-
Adam (5,3) farbkami namalował podróż po morzu... samolotem :) to.tak na wypadek, gdyby pojawił się rekin :) wtedy samolot wzbije się w powietrze :)
-
-
-
)i faktycznie włosy są miękkie, miłe w dotyku, lśniące. Mam też problem z przetłuszczającymi się włosami. Czasem nagle coś wypadnie i nie mam czasu na mycie i suszenie włosów, używam wtedy suchego szamponu, czyli ... pudru dla niemowląt. Wysypuję odrobinę na dłonie i nakładam na włosy, po chwili wyczesuję. Włosy po tym zabiegu wyglądają świeżo, słyszałam też, że taki efekt daje mąka ziemniaczana i kakao, ale jeszcze nie wypróbowałam :)
-
Czego to ja już nie próbowałam na te moje nieszczęsne włosy :(. Kiedyś były gęste, mocne... Dopóki nie odkryłam prostownicy, suszarki, koloryzacji itp... Teraz są cienkie, zniszczone, z rozdwojonymi końcówkami. Próbowałam różnych domowych sposobów - była maseczka z żółtka i olejku rycynowego, płukanka z wygazowanego piwa, płukanka z rumianku; niestety na moje włosy zbytnio to nie działało. Podziałały za to złote rady babci :) Poradziła mi bym na lekko osuszone włosy nałożyła maseczkę z ... majonezu (nie znoszę majonezu, już sam jego zapach mnie mdli, no ale czego to się nie robi by pięknie wyglądać:p) na 15 minut, nakładając na głowę folię i na to ręcznik. Po 15 minutach spłukuję majonez wodą i myję włosy szamponem. Po takiej maseczce włosy wyglądają zdrowo. Suszarki nie używam już wcale, a prostownicę tylko "od święta", przy czym stosuję spray chroniący przed wysoką temperaturą. Staram się też zmieniać co jakiś czas szampon. Druga rada babci jest taka by przeczesać suche włosy szczotką (minimum 100 razy :o, ale zawsze robię to na oko
-
Wraz z Adamem (5,2) wykonaliśmy mankietę lasu, której podstawą jest tektura wyklejona brązowym papierem pełniącym rolę ściółki :) . Drzewa liściaste wykonane są z rolek po papierze toaletowym, na które nałożyliśmy rozcięte plastikowe buteleczki owinięte bibułą. Drzewa iglaste zrobiliśmy z patyczków do szaszłyków oklejonymi bibułą i paskami z papieru. Grzybki, muchomorki i zwierzątka są wycięte ze starej książeczki.
-
Gratulacje : )
-
-
Super, dziękuję : )
-
Gratulacje!:)
-
Gratulacje : )
-
Gratulacje :)
-
KRÓL I KRÓLOWA KĄPIELI Dziś wieczorem w Wannie Wielkiej odbywał się bal, na którym wybierano Króla i Królową Kąpieli. Na zaproszenie Julki - sześcioletniej dziewczynki, która wspólnie z mamą przygotowywała "imprezę"- w Wannie pojawiły się : Lusia i Pusia - kacze bliźniaczki, pirat Igor, ślimak Henio i rybka Stella. Wpadła jeszcze jakaś kropelka, ale nikt zbytnio nie zwrócił na nią uwagi bo była taka... nijaka. "Wysiadła" taka malutka, z butelki i szybko zniknęła pod wodą. Jednak po chwili wszyscy poczuli piękny jagodowy zapach, a ich oczom ukazała się - cała w bieli - Puszysta Piana. Tuż obok pojawił się okrąglutki Tęczowy Bąbelek, a za nim jeszcze kilka, mniejszych. Julka była zachwycona! Bal w Wannie Wielkiej czas rozpocząć! Mama włączyła wesołą muzyczkę i dziewczynka, wraz z gośćmi, zaczęła tańczyć. Puszysta Piana i Tęczowy Bąbel, wraz ze swoimi mniejszymi towarzyszami - Bąbeleczkami - z początku wielce onieśmieleni - teraz zabawiali całe towarzystwo. Piana co rusz zmieniała wygląd dziewczynki. Najpierw wylądowała na jej głowie, sprawiając, że Julka wyglądała niczym kucharz w wielkiej czapie. Potem posłużyła jako broda i tak sześciolatka stała się... Mikołajem! A przykrywając kaczuszce oko zamieniła ją w strasznego morskiego potwora, którego wystraszył się nawet pirat! Z kolei Tęczowy Bąbel uniósł się lekko do góry, po czym dał Julii pstryczka w nos i... zniknął. W ślad za nim ruszyły Bąbeleczki, które dziewczynka ze śmiechem łapała. W końcu po wesołej zabawie Julka ogłosiła, że Królem Kąpieli zostaje Tęczowy Bąbel, a Królową - Puszysta Piana, lecz nie było już po nich śladu. Zniknęli tak jak się pojawili - niespostrzeżenie. Dziewczynka zasmuciła się, wtedy mama podsunęła jej lusterko, a kiedy mała w nie spojrzała jej twarz rozświetlił uśmiech. Na głowie miała koronę. Nie byle jaką bo z Puszystej Piany i Tęczowych Bąbelków!
-
Gratulacje :)
-
Mój najlepszy sposób na "wiosenne porządki" w organizmie składa się z trzech kroków: 1) Zmiana diety. Jem więcej potraw bogatych w błonnik, zamiast słodyczy jem owoce, kawę zastępuje zieloną herbatą i sokami warzywnymi. Staram się pić dużo wody. 2) Aktywność fizyczna. W miarę możliwości staram się wykonywać ćwiczenia na świeżym powietrzu, organizm nie tylko wypoci się z toksyn, ale też porządnie dotleni. 3) Solanka termalna. Dodaję do każdej kąpieli 1 szklankę solanki, która powoduje rozszerzenie się porów skóry, co ułatwia wydostanie się toksyn z organizmu.
-
Gratulacje :)
-
Dzieci przez obserwację przyrody mogą nauczyć się: - cierpliwości - bo wszystko w przyrodzie działa w swoim tempie; owoce na drzewach potrzebują czasu aby dojrzeć, tak samo jak kwiaty aby rozkwitnąć, - wrażliwości, opiekuńczości wobec drugiej istoty - obserwując np ptaki karmiące swoje pisklęta, - systematyczności w działaniu - żeby nasionko wykiełkowało trzeba je regularnie podlewać, a potem pielić, żeby nie zarosło chwastami, - tego, że ciężką pracą w zespole można osiągnąć niesamowite efekty, obserwując np mrówki tworzące mrowisko, - akceptacji i tolerancji dla różnorodności - bo każde zwierze, owad porusza się i wygląda inaczej, wydaje inne dźwięki, rośliny mogą mieć tą samą barwę, ale w różnych odcieniach, - tego, że wszystko ma swoją kolej - po zimie zawsze przychodzi wiosna, - tego, że nie wszystko jest takie jakbyśmy chcieli i nie wszystko możemy zmienić - woda w rowie, czy rzece płynie w określonym kierunku i nie jesteśmy w stanie zmienić jej biegu, - tego, że z upływem czasu wszystko się starzeje, potem umiera, jednocześnie dając miejsce "młodszemu pokoleniu"- liście - najpierw zielone z czasem zmieniają barwę, marszczą się i opadają, na ich miejsce wyrastają nowe.
-
-
Dziękuję ślicznie :) ju wysyłam dane, gratulacje dla pozostałych nagrodzonych !:)
-
Gratulacje :))
-
Adam (5,2) wykonał dwa jeże. Pierwszy jest z ziemniaka i wykałaczek, drugi z modeliny i szyszek, pyszczek jest zrobiony z koła wyciętego z brązowej kartki, oczy namalowane farbami, a nosek to goździk :)
-
Daria28 Ulubionym bohaterem Adasia (5,2) jest Myszka Miki. Portret jest wykonany z kolorowego papieru, spodenki są z bibuły. Pomagałam synkowi wyciąć niektóre kształty, później Adam przykleił całość w starą ramę od obrazu. Portret wisi teraz na honorowym miejscu w pokoju Adasia :) Postać pochodzi oczywiście z "Klubu Przyjaciół Myszki Miki" :)
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 7