Skocz do zawartości
Forum

iwka87

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez iwka87

  1. Osa powodzenia w oczekiwaniu, bedzie dobrze. Pozwolą Ci się ruszyć z domu i od razu lepiej sie poczujesz. Ja dzis byłam na miescie i pewna ciężarna kobieta paląca papierosa tak mi cisnienie podniosła. Tak mi się żal zrobiło tego dziecka w brzuszku;/ To nie była moja sprawa ale jakoś w moim stanie mnie to poruszyło;/
  2. U mnie też słoneczko świeci wreszcie:) Zabrałam się za porządki świąteczne, ale co chwile opadam z sił i muszę odpocząć, kiedy to minie?;/ Pozdrawiam :)
  3. U mnie z pracą tez nie bedzie kolorowo po powrocie, bo moja praca związana jest z czestymi wyjazdami, i różymi godzinami pracy. Więc chyba na macierzynskim juz zacznę szukać czegoś innego. Ale narazie jestem dobrej myśli, jestem już na L4, bo nie moge wykonywać mojej pracy w ciąży, więc mam czas na przygotowania, i nie muszę się denerwować pracą. Ale z drugiej strony wolalabym miec kontakt z ludzmi, czas by szybciej zleciał.
  4. Dzien dobry :) Co za okropna pogoda z oknem, nic nam nie pozostaje dziś jak właśnie marudzenie :) Moze stąd nasza polska mentalność, niestety tacy już jesteśmy jako "naród" więc dziewczyny nie przejmujcie się tylko róbcie swoje. Pozdrawiam w ten zimny deszczowy dzien...:)
  5. To nie będziemy miały łatwo z tymi naszymi skorpionami :) Ale ważne że mogą mieć dobrą przyszłość:)
  6. Oczywiście że ciąża w wieku 35 lat to norma w dziesiejszych czasach. Ja pracuję z samymi kobitami ok 30 i większość nie mysli jeszcze o dzieciach. A z drugiej strony znam tez dużo dziewczyn w moim wieku czyli 27 lat, które mają juz problem z zajściem w ciąże, więc myślę że nie powinno się z tym czekać w nieskończoność jak się ma w miarę stabilną sytuację. Dlatego cieszcie się dziewczyny z tego co jest, a innymi nie warto sie przejmować.
  7. Limonetka ja mam to samo jak przerwa miedzy posiłkami jest za duża, to czuje sie osłabiona zła niedobrze mi;/ a jak zjem wszystko mija :) Moje dziecko to jakiś głodomor :)
  8. Jeszcze ja termin na 06.11.:) A co do niezrozumienia to zgadzam się z wami. Mnie to nawet własny mąż nie rozumie bo jak można tyle spać:))
  9. Gumisiowa dobrze że z tobą i dzieckiem wszystko dobrze:) Ziutka ja też mam termin badania prenatalnego 30 kwietnia, więc razem będziemy się stresowac.
  10. Dziewczyny, a jak tam badania prenatalne będziecie miały robione, ja dostałam skierowanie od mojego ginekologa, i troche sie obawiam tego badania czy wszystko bedzie dobrze.
  11. Gumisiowa, jedz do tego szpitala dla wlasnego spokoju, przeciez musza Cię przyjąć, a swoją drogą to lekarz bardzo nieładnie postąpił;/teraz to juz na nikogo nie mozna liczyć;/ Bądz dobrej myśli, dziecko nie jest juz takie małe, więc da sobie rade.
  12. Skontaktuj się ze swoim lekarzem, i to jak najszybciej. I bądz pozytywnej myśli może to nic groznego, ale ja bym to skonsultowała z ginekologiem.
  13. U mnie też z samopoczuciem nienajlepiej, ogólne zmęczenie, wszystko co robie zajmuje mi 2 razy więcej czasu bo musze miec przerwę na odpoczynek. Jaq też wizyte mam dopiero 23kwietnia, boje się czy wszystko do tego czasu będzie dobrze. Dziewczyny jak to jest z kawą, staram się ograniczac, ale czasami jedna filizanka mi bardzo pomaga,a pozniej mam wyrzuty sumienia;/
  14. My już z mężem imię dla synka mamy wybrane, to znaczy mąż wybrał, a ja zaakceptowałam :) A dla dziewczynki to nie mam pojęcia jeszcze, to bedzie trudna decyzja. I oczywiscie moj mąż wszyskim opowiada że będzie synek, ale ja mam inne przeczucie...:)
  15. Podziwiam was mamy maluszków, ja to chyba przez brak zajęcia jestem taka osłabiona, a wy musicie sobie jakos radzić. :) Ja tez mam badania prenatalne 30 kwietnia, więc może uda się zobaczyć co tam sie kryje w brzuszku.
  16. Racja, lepiej jednak jeść, ja sie cieszę ze wymioty mnie jak narazie omijają, a tym które sie z tym męczą współczuję, ale kiedyś to musi minąć :) Oj słodycze tez bym jadła, ale mnie narbadziej ciągnie do owoców i warzyw.
  17. Ja też już mam mału brzuszek, w niektóre spodnie sie nie dopinam;/ ale myśle że to bardziej z najdmiernego jedzenia. Ciągle jestem głodna, a jak czegoś nie zjem to jest mi źle wrrr.. jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem jak będę wyglądać.
  18. Chyba tak :) za to w przespać bym mogła cały dzien, oby mój dzidzuś taki nie był i dał sie wysypiać w nocy.
  19. Ja też budzę sie ok 3-4 na siku :) i już spać nie mogę. Dziwne to jest bo przeciez dzidzia jeszcze nie powinna naciskać na pęcherz, no ale co zrobić musimy to jakoś przetrwać, albo przyzywczajać się do nieprzespanych nocy.
  20. Mnie też ogarnia takie straszne lenistwo;// piękna pokoda na dworze, a mi sie nic nie chce. Moim rytuałem powoli stają sie popołudniowe drzemki. Ale na szczęście mogę sobie na to pozwolić, bo jestem już na L4, ale szczerze wolałabym chyba pracować, bo w domu juz mi się zaczyna nudzić :) Ale charakter pracy mi na to nie pozwala.
  21. Dziweczyny myślicie, że brak wymiotów decyduje o płci dziecka? Bo ja juz się nie mogę doczekać kiedy dowiem sie co tam sie kryje :) A tak wogole to też musicie co chwile coś jejść, jak jak nie zjem to od razu mi źle;/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...