Cynka

Tak siedze i sie zastanawiam, rozwazam wszystkie opcje i doszlam do wniosku, ze to prawdopodobnie przez smoczek, tylko z nim jest spokojnie... wlasnie wyczytalam, ze przy karmieniu piersia dziecko uzywa 40 miesni twarzy, a przy butelce tylko 4... moze to o to chodzi ?? Pisza, ze jak chce sie odzwyczaic dziecko od butli i smoka, to powinno sie je karmic jak jest spiace i Julka faktycznie w nocy (jak jest spiaca) je z piersi ladnie, i rano po nocce jak jest bardzo glodna to tez... moze jutro bym odstawila jej smoczek ? Kupilabym herbatke na uspokojenie, albo podalabym viburcol, zeby sie tak nie darla? Co myslicie? Naprawde bardzo zalezy mi na karmieniu piersia, a dochodze do wniosku, ze smoczek mi w tym przeszkadza (sama sobie zawinilam, bo to taki fajny uspokajacz...) Jeszcze rano zadzwonie moze do poradni laktacyjnej i podpytam. Jak myslicie? Kurde tylko obawiam sie, ze nie wytrzymam placzu malej i podam w koncu albo smoka, albo butle... mam nadzieje, ze bede silna! :Smutny:

madalenka mam nadzieje, ze sie mylisz co do tej skazy :( dziewczyny teraz po piersi zjadla jeszcze 75ml glukozy i nadal pcha lapki i marudzi o jedzenie... nie wiem co robic? sprobowac dac jej jeszcze piers ?(tylko, ze watpie w powodzenie tej akcji) czy dac jej sztuczne ?? cholera !!!!

bloomoo moja Julka tez caly czas pcha lapki do buzi, smoka raz chce, a raz wypluwa, a jak jest akcja "karmienie" to masakra !! jak ja przystawiam do piersi to odwraca glowe w druga strone i wrzeszczy jakby ja parzylo... a jak juz jakims sposobem uda mi sie naklonic ja do zlapania piersi (najczesciej przez podmianke, tzn. wyciagam smoka a wciskam cyca) to wcina jak wsciekla! a jak przez przypadek zgubi piers to akcja sie powtarza, wrzeszczy jakby ktos ja ze skory obdzieral, ale odwraca glowe w druga strone... dzisiaj ja oszukalam silikonowa nakladka, ale tez musialam sie nakombinowac, zeby zaczela jesc...nie wiem co jest grane ???????

Przepraszam, wciaz nie nadrabiam, doła ciąg dalszy :( Do problemów z karmieniem małej doszły znow silne kolki (infacol juz nie dziala)... nie mam pojęcia co robić

sorry, ze nie nadrabiam, ale nie mam sily :( Julka znow ma dzisiaj totalnie aktywny dzien, znow od 14 nie spi do tej pory, caly czas pcha lapy do buzi, a cyca nie chce, sztucznego nie chce, smoka nie chce i marudzi, kuzwa co jest grane ???? nie mam pojecia, jestem zalamana bo nienawidze takiej bezsilnosci... Teraz to juz mam mega doła :( Dobranoc...

bebakbloomoo życzę dużo sił! Pociesz się tym, że potem Kajecik nie będzie niczego pamiętał, a będzie za to zdrowiutki jak ryba ! dokladnie :) to tylko dka jego dobra !!

kronkis i tusiak zdjecia sliczne :) bebaczka zdjec nie widze, jakby ich nie bylo :( kronkis ja podaje infacol przed kazdym jedzeniem tak ze 2/3 zakraplacza (w ulotce jest zeby podawac caly zakraplacz przed kazdym posilkiem, ale ja karmie bardzo czesto co godzinke-dwie wiec troszke ta dawke zmniejszylam)

bloomoo a tak z innej bajki czy myslicie ze mozna zajsc w kolejna ciaze 1-2 dni po pierwszym okresie hehe..? no kochana...powiem Ci, ze moj maz urodzil sie 26.08 a jego siostra 21.08 rok (czyli do zaplodnienia doszlo 3 miesiace po porodzie, podejrzewam, ze bylo to wlasnie w okolicach 1-2 miesiaczki) pozniej wiec radzilabym uwazac jesli nie planujesz...

i ja ide spac... dobranoc kochane !

madus zdrowiej !!!! starletka no w koncu pokazalas jaka lasncja z ciebie :) a moje dziecię obudziło się na jedzenie, nie spała godzinkę i teraz dalej chrapie, pewnie już do jutra (mam taką cichą nadzieję)... wyszło na to, że po wczorajszych szaleństwach przespała dzisiaj CAŁY DZIEŃ ... szkoda, ze mnie nie uprzedzila, to bym pozalatwiala sprawy w miescie... moja, haaa !!!! za madalenkę i kajecika i dzieciaczki ann, oby szybko wyzdrowieli, oraz za wszystkie inne dzieciaczki, którym cokolwiek dokucza :)

moniquette a w ogole to pewnie mialas niezle zgagi w ciazy co ?? dziekuje dziewczyny za odpowiedzi w sprawie kapieli

monikouette wlasnie przez te kudelki wczoraj sie zastanawialam w jakim wieku jest Twoje dziecię :) zastanawialam sie czy to to starsze czy mlodsze ?? Jego czupryna przebija wszystko !!!!!!!! Boski jest, zamawiam go na meza dla Julki ;) i zeby mi inna nie probowala go podebrac No !! ps. a Julka obudzila sie na cyca i dalej spi, w sumie to gdzies od 13... ja nie wiem co to bedzie wieczorem...

bloomoo gdyby miala cos takiego wypisac to by sie nie podjela.. hmm... dziwne to dla mnie, bo mojemu chrzesniakowi zalecil to wlasnie stary dobry pediatra i dzieciaka uratowal, naprawde jeszcze kilka dni i dziecko by sie odwodnilo !!! bloomooja Kaja kapie codziennie,robie to sama i wlewam do wanienki nakretke oilatum ja tez kapie Julke sama i tez uzywamy oilatum przez co caly czas wyglada jakby miala przetluszczone wloski hehe

Ja paznokcie mam koleczki :) zawsze, nie umiem funkcjonowac z dlugimi (mam max ze 4mm za opuszki), nawet na slub mialam przyklejone sztuczne, ale obciete a jak Wy z tipsami radzicie sobie z malenstwami ?? Nawet przy zmianie pieluszki dla mnie bylby to problem, po pierwsze zeby nie podrapac, a po drugie zawsze zostaje krem za paznokciami... PODZIWIAM DŁUGOPAZURZASTE

Ann a co z pierwsza stronka ?? Na N. padł pomysł, żeby na 1 stronce powklejac zdjecia dzieciaczkow... myslalas cos ??

Agnieszka31wlasnie moj A ma debiut, zmienia malej pieluszke pierwszy raz, nie slysze zadnych krzykow, to chyba dobrze ojjaaa dopiero 1 raz ?? ja mojemu kazalam juz w drugiej dobie, tym bardziej, ze po cesarce bylam przygwozdzona i ledwo siadalam do karmienia. Tak czy inaczej pogratuluj mu Julka spi juz prawie 4 godziny, zjadla z obu cycow i padla, chyba odsypia wczorajsze harce od 15 do 1 w nocy... juz sama nie wiem co jej jest :( ciekawe jak bedzie dzisiaj wieczorem... Dziewczyny ze skaza lub podejrzeniem skazy: pisalam 4 stronki wczesniej o mleczku prosobe i isomilu. Co sadzicie na ten temat? Naprawde Wam polecam, mozecie zapytac pediatrow jak bedziecie z maluszkami. Pytalam tez wczesniej, ale nie dostalam odpowiedzi :( czy jesli kapiecie malenstwa codziennie to tez codziennie myjecie im glowki? Bo tak sobie mysle, ze zaczne ja kapac teraz juz wlasnie codziennie (a nie co drugi dzien jak do tej pory) ale chyba glowke bede myc co drugi dzien... po pierwsze dlatego, ze ma dlugie i geste te kudelki i nie lubi nosic czapki, a po drugie juz dwa razy byla chora, a idzie zima i generalnie chlodno jest w mieszkaniu (fakt, ze w pokoju, w ktorym ja kapie jest cieplo, ale nawet jak wychodze do kuchni to juz to chlodne powietrze z reszty mieszkania wpada).

dziewczyny dziekuje za slowa wsparcia :) jestescie kochane. dominika wspolczuje :( martusia aphtin jest na plesniawki, ale nie wiem od kiedy mozna stosowac

a tak ładnie się zachowywała od rana...

mysle, ze humor mi sie poprawi jak dostane paczuszke: HUśTAWKA Take Along Swing --- FISHER PRICE (266651461) - Aukcje internetowe Allegro dzisiaj udalo mi sie upolowac w naprawde niezlej cenie :)

monikouette to wiszenie na cycu to wtedy gdy nie mam czasu porzadnie zjesc, dzisiaj wlasnie tak bylo bo mala miala mega aktywny dzien (teraz siedze i jem obiad+podwieczorek+kolacja. mam tu na mysli ilosc ;)) gdy jest jakos normalnie wtedy jest ok, je co poltorej-dwie godzinki, mam nadzieje, ze juz jutro sie unormuje dlatego nie dalam jej sztucznego (chociaz juz mialam szykowac, ale akurat padla)... co do zostawiania malej, to do trzech dni wstecz mala miala kolki, wiec nie wyobrazalam sobie zeby kogos angazowac do zostawania z placzacym malenstwem. Fakt, ze nie mieszkam sama tylko ze szwagierka, ale ona ma coreczke niecaloroczna i musi jej poswiecac cala uwage (mala zaczyna smigac i jest baaaaardzo ciekawa swiata, poza tym ząbkuje i jest marudna, a maz szwagierki... ehhh niestety raczej sie dzieckiem nie zajmuje, a juz tym bardziej nie swoim-wczoraj pozwolil nam razem jechac do sklepu, ale tylko dlatego ze obie dziewczynki spaly). Babcie tez obie zajete, jedna pracuje, druga siedzi z wnuczkiem i ma pieska, ktory z radosci badz ciekawosci podgryza mala po nogach (to taka zabawa wedlug tego pieska)... wiec tez odpada. A w ogole zawsze w weekend jak jest maz to ja jednak troche odpoczywam (odpoczywaja mi plecy, bo on nosi mala "do odbicia" (w zasadzie jedyna rzecz o jaka go prosze w zwiazku z mala) , a poza tym mam to poczucie, ze SPOKOJNIE moge cos zrobic (zjesc, wykapac sie, posprzatac-codzienne czynnosci) a w ten weekend tego nie mialam i wszystko robie w biegu wiec moze stad tez ten moj podly nastroj... ale sie rozpisalam...

dziewczyny ale natrzaskalyscie, masakra... kuzwa juz nie mam sily, Julka od 15 wisi mi na cycu i jest ciagle glodna, od 18 przespala raptem pol godziny, marudzi a ja juz nie mam sily sie z nia barowac... meza nie ma (polecial na dwa tygodnie do Szwecji), nie ma kto mnie odciazyc... nawet nie mialam dzisiaj czasu zjesc, stad pewnie i slabe mleko... wysiadam fizycznie i psychicznie kuzwa jakis totalny dol mnie dopada... to pewnie z braku posiadania chocby godzinki dla siebie, nawet jak maz przyjezdza na weekend to nie mam za bardzo jak wyjsc, bo on po tygodniu naprawde ciezkiej pracy jest padniety i nie mam serca kazac mu jeszcze siedziec z mala, poza tym ma raptem te dwa dni na zalatwienie swoich spraw (rozliczenia, sprawy urzedowe itp). Moja jedyna rozrywka jest wyskoczenie na polgodzinne spozywcze zakupy... ja pier*** jak tak dalej pojdzie to w koncu wpadne w depreche (o ile juz nie zaczynam)... sorry, ale w tym momencie nawet nie mam komu sie wyzalic :(

Moj chrzesniak mial skaze bialkowa (u mojej siostry to bylo tak, ze jadl co chwila, robil bardzo rzadkie i zielone kupki, wymiotowal, mial krosty, jeszcze troche i by sie dzieciak odwodnil, bo lekarze nie mogli zdiagnozowac co mu jest (piec lat temu jeszcze nie bylo takiej wiedzy o skazie bialkowej). W kazdym razie w kocu zaczal pic isomil i prosobe, problem sie skonczyl z miejsca !!!!! Fakt, ze troszkle te mleczka kosztuja, ale dzieciak wyzdrowial :) Prosobe lepsze. Sprobujcie, moze sie polepszy, to sa mleka sojowe. ps. w pewnym momencie moja siostra jadla juz tylko suche bulki i gotowane mieso z warzywami i pila wode... szkoda mi jej bylo, a maly mial nadal te objawy... dopiero odstawienie od piersi i przerzutka na sojowe pomogly :(

dziewczyny nie wiem czy to by u Was cos pomoglo, ale mojej Juleczce schodzila skorka z brwi, miala tak sucha skorke, ze az sie luszczyla i pediatra kazala mi kupic krem oilatum. Kupilam oilatum soft i odkad smaruje jej buzke to ma piekna cere, nic sie nie dzieje!

i jeszcze moja stronka :) to monotematycznie za zdrowie naszych pociech :)

Wszystkiego naj naj naj dla dwumiesiecznego Dominika :) Ala Patusia Mila w koncu dotarlyscie :)