
gravitacia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez gravitacia
-
Daisy też mam doła. Nie jestem w stanie za dużo chodzić, a co dopiero sprzątać mieszkanie. Tak strasznie mnie kłuje w cewce/pochwie(?) że co pare kroków musze się kulić. Zejście po schodach to katorga. Nie wiem co jest grane, niby wszystkie na tym etapie ciąży kłuje, ale czy aż tak?? Nie chce mi sie już totalnie nic. Chciałabym wyjść na spacer ale nie dam rady. Jedyna ulga to leżenie. To ja sobie tego porodu nie wyobrażam. Przepraszam że tak jęcze, ale gdzieś musiałam się wyżalić:(
-
Widzę że już powoli coraz więcej rozpakowanych mamusiek:) Benedykta, Igasia: serdeczne gratulacje! Dużo zdrówka dla Was i dzieciątek:) Okinawa: miłego dnia w pracy:) A potem wreszcie odpoczynek:) Basienka: my podobnie byliśmy 10 lat razem zanim wzięliśmy ślub. Ale wszystko tak było z góry ustalone;)Najpierw studia, praca, mieszkanie, potem ślub i teraz dziecko:) Wisienka: leżałam w szpitalu z dziewczyną której malec obrócił się koło 37 tygodnia:) Daisy: szkoda nerwów na facetów;) wyluzuj, weź ciepły prysznic, poczytaj coś relaksującego:) dont stress! relax, teraz lepiej sie nie wkurzać za bardzo (i kto to mówi hehe;)-sama jestem niezłą złośnicą, no ale sie staram;) Viletka: też już chodzę jak słoń, wolno jak nigdy, uważnie, bo wszystko boli. Daj znac co u gina:) Okinawa: 15.07-fajna data (urodziny mojej mamy;) ja tego dnia zaczne 38tydzien, więc kto wie;) Kamaa: jak tam po rocznicy?:) mi się strasznie nie chciało nic przygotowywać i poszliśmy na obiad do restauracji, dlatego podziwiam:) Wanilia: dokładnie to samo czytałam o cesarkach, co napisała okinawa. Ale powiem Ci że też boję sie takiej sytuacji. Ja mam niby za wąską miednice (co wręcz przeciwnie wygląda w rzeczywistosci....) i lekarz mówił że najczęsciej próbują naturalnie a potem może to się zakończyć cesarką. Rozumiem Twój stres.. Martula jak dzidziusia nie czujesz to mówią żeby zjeść coś słodkiego i na lewym boku się położyć. Ja raczej kładę się na plecach i trzymam ręce na brzuchu, po jakimś czasie zawsze coś poczuję;) Chociaż Moja to ostatnio tak kopie że ledwo chodze Dzisiaj przyszedł wózek. Niestety nie jestem w stanie wyciągnąć go z pudła, muszę więc cierpliwie czekać do popołudnia aż mąż wróci z pracy;) Miłego dnia mamuśki.
-
Benedykta trzymaj się tam! Oni na pewno wiedzą co robią i co dobre dla Ciebie i dziecka! Może już dziś będziesz tulić dzieciaczka:) Trzymam mocno kciuki!
-
Hej dziewczyny! Dzisiaj obchodzimy z mężem pierwszą rocznice ślubu:) Na zdjęciu niebieski prezent;) Fajnie powspominać to co działo się dokładnie rok temu. Dziewczyny powiedzcie mi czy też macie takie nagłe kłucia/rwania baardzo nisko w pochwie/cewce (?) że nie dajecie rady chodzić? Nie jestem w stanie przejść 400m bo tak bardzo i nagle mnie zaczyna boleć;/ Ja wiem że takie ukłucia są normalne, ale aż takie i powtarzające się co kilka kroków?;/ Czy którejś dziewczynie skracała się szyjka? Jak to się objawia? Miałyście jakieś bóle? Olala gratuluję! Niech sie młoda zdrowo chowa:) Benia: cieszę się że problem z zaparciami minął:) Benedykta: pilnuj tego ciśnienia, jeszcze troszeczke.. Wanilia:lepiej nie zamartwiać się na przyszłość...postaraj się nie myśleć o tym, że te bóle które teraz Cię tak ciągle męczą, bedą miały duży wpływ na samopoczucie po porodzie. Ja wiem że to trudno bo calą ciąże też mam dużo dziwnych bólów (lekarka mowiła ze jestem ewenementem) i możliwe że czeka mnie cesarka...ale staram się nie myśleć. Będzie co ma być, musimy dac rade! Damy! nataliab: jak leżałam w szpitalu to powiem ci że łóżka byly bardzo wygodne-az mialam wrażenie że lepsze niż w domu;) Powodzenia jutro! Fiadusia, Iza jak się dziś czujecie?Mi czasem tez niedobrze;/ Tak średnio co drugi wieczór;) Kamaa ja to samo: ostatnio zaczęłam sprzątać jeden pokój i na nim się skończyło...złapały mnie dziwne kłucia w kroczu i potem juz caly dzień w łózku spedzilam
-
Hej dziewczynki! witamy szamika :) czuj sie jak u siebie:) fete551 ostatnio właśnie też mam taką temperaturę, ciągle mi zimno a przy tym odczuwam bóle kości całych nóg. Tak sobie pomyślałam że to może za mało wapnia- stąd takie bóle.. dziewczyny czy Was też bolą kości?? kamaa też dziś miałam nieodpartą ochote na loda ale zdecydowałam się na sorbet;) w cukrzycy niby lepszy... i faktycznie cukier miałam po nim...dobry. Ale jaja z tą moją cukrzycą. Zjem marsa i mam dobry cukier, zjem kluski na parze i jest strasznie wysoki. Dziwne rzeczy sie dzieją;) haha, super że udało Ci się wygrać album: takie małe rzeczy a cieszą:) Daisy: sto lat! dużo zdrówka, szczęścia i niezbyt męczącego porodu;) Nataliab: i Ola i Nadia bardzo ładnie:) Moja Natalka na drugie będzie mieć Nadia;) Martula: też jestem podobnego wzrostu:) 6.07- to już coraz bliżej. A co do meczy mam podobne zdanie;) Basienka: milej zabawy, zdaj potem relacje jak bylo Fiadusia: wstawiłam sobie w końcu suwaczek mam termin na 29.07 - i wg suwaczka chyba 34tydz3dzien? Także jeszcze troszkę ponad miesiąc:) Miałaś mierzoną miednicę? Ja jestem niska i moja miednica jest trochę mała..lekarz powiedział że zobaczymy jak duże będzie dziecko na następnej wizycie i pomyslimy co zrobic..czy naturalny poród czy cesarka...I o dziwo powiedział że jakoś specjalnie to się już nie poszerzę...a wydawało mi się że jest to możliwe. Każdy lekarz mówi chyba co innego. Co do pachwin to raczej rwie mnie w ich okolicach. To pewnie więzadła:) Ona89: może dojdzie max do 4 kg:) (a moze 3coś:) i urodzisz spokojnie. Koleżanka dziś mówiła że rodziła obok dziewczyny która poradziła sobie z jeszcze większym "maluchem":) Ja też mam jeszcze 5 tygodni :) okinawa: podziwiam że masz siłę by jeszcze pracowac:) Zostało mi jeszcze kilka rzeczy do uprania i uprasowania. Łóżeczko stoi złożone, ale nie pościelone;) Torba jeszcze nie spakowana, musze jeszcze dokupić pare kosmetyków dla siebie i małej no i w końcu zamówić wózek. Mam problem z wyborem koloru (eh te babskie dylematy;)
-
Hej dziewczynki, dzisiaj już bez upałów, fajna pogoda. Po południu jedziemy z mężem odebrać łóżeczko + wszystkie dodatki. Wózka nadal nie zamówiłam;) Jutro mamy gości więc pieczemy ciasto rabarbarowe, dziś już coś powoli sprzątam, ale nie powiem... ciężko;) kawazmlekiem: super, gdzie jedziecie na wakacje we wrześniu? Ja mam nadzieje że z moją malą też będzie all ok i też się gdzies wybierzemy, bo strasznie mi jakiegoś dłuższego wyjazdu brakuje;) Całe życie przed ciążą z ekscytacją czekalam na jakieś dłuższe wypady, i myślałam też że w ciąży sobie pofolguje, ale niestety..a to nudnosci, a to bóle i ciężko gdzies dalej;) lipiec: też słyszałam że takie bóle to już takie przepowiadające przedporodowe. Narazie takich nie mialam. anecia85: dawaj znać co i jak! pewnie już niedlugo przywitamy dzidziusia:) fete551: skąd ja to znam, porozrzucane skarpetki, milion szklanek itd...nienawidze tego czasami staram się przymknąć oko ale jakoś mi to nie wychodzi.. Ona89: współczuje takiego zachowania lekarzy, rozumiem rozgoryczenie i zdenerwowanie. Na pocieszenie powiem że wszędzie się tak zdarza, jak leżałam w szpitalu pomylili moje wyniki z wynikami kogos innego i caly dzien płakałam, że są tak tragiczne dla dziecka. Ważne że masz tam jednak swojego lekarza. Dobrze zrobiłas że z nim wszystko skonsultowałaś. martula: też mnie kłuje od czasu do czasu w pochwie i sama nie wiem co to, ale skoro już jest nas dwie a może i więcej to pewnie to normalne;) zobacze co mi powie gin w pon na badaniu "dowcipnym" Iza: mdłości przeszły? masakra, nienawidze gdy jest mi niedobrze, a też zdarza mi się to znowu coraz częsciej:/ basienka: narazie ciągle mam ten termin na 29.07 ale na ostatniej wizycie lekarz mówił że dziecko mniejsze wg usg i może urodzić się później..szkoda, ja bym wolała żeby szybciej podrosła i wyszła wcześniej zdrowa;) to chyba marzenie każdej igasia: i jak ten wózek? mblusia: coś czuję że będę mieć taki sam problem natury pedantycznej;) niecierpię gdy wokól jest bałagan;/ no ale jednak na poczatku pewnie trzeba bardziej na siebie uważać i słuchać swego organizmu
-
Hej mamuśki! Nie było mnie tu tydzień a tyle się pozmieniało! Przede wszystkim gratuluje serdecznie dwóm pierwszym mamusiom: mblusi i Beni30. Dobrze przeczytać, że dzieciaczki zdrowo rosną:):) Kamaa apropos imprez, ostatnio też byłam na grillu u znajomych i wytrzymałam od 18 do 22:30. Podziwiam. Ale pocieszam że mój mąż też zawsze chętnie siedziałby jak najdłużej;) Na jutro zaprasza znajomych, aż się boje;) Fiadusia mam to samo! Wszyscy sie gapią na mnie, nawet z samochodów i też pewnie myślą że nastka w ciąży. Wkurza mnie to, ale zaraz sama siebie w myślach ofukuje i przestaje denerwować. Całe życie myślałam że tak właśnie będzie bo zawsze każdy mi odejmował 5-10 lat od faktycznej metryki. No i tak jest;) Ale jak tu niektóre dziewczyny pisały-trzeba się z tego powodu cieszyc:) Martula cieszę się że jesteś w domu. Moje 8 dni w szpitalu w 28 tygodniu też wyssały ze mnie sporo dobrego humoru. Benedykta: smiech na sali z tymi decyzjami..:/ Wydaje mi się że te różnice wagowe mogą być bardzo różne na różnych etapach ciąży. Mam nadzieję że Twoja lekarka po prostu chucha na zimne. Ona89 trzymaj się w tym szpitalu! Może poznasz inne, doświadczone dziewczyny, które coś pożytecznego moga opowiedzieć:) (ja tak mialam jak leżałam). Basienka2: mamy termin na 29.07, czy coś się u Ciebie zmieniło w tym fakcie?:) super sukienka weselna! uwielbiam takie. U mnie przez ten tydzień kilka gorszych chwil związanych z cukrzycą ciążową. Dziś znów skurcze żołądka, bóle jelit, czasem też mi niedobrze (jak i Tobie Fiadusia;/). No ale dziś 34 tydzień zaczynamy, więc coraz bliżej. Wizyta u gina w poniedziałek. W nd-pon zrobiłam męzowi niespodziankę urodzinową i zabrałam go do Ogrodzieńca, do fajnego hotelu ze spa. Przynajmniej chłopak mógł się porelaksować;) Wózka jeszcze nie zamówiłam, torba nie spakowana (no ale +- miesiąc,2tyg do rozwiązania, więc jest czas) chociaż większość rzeczy do torby kupiona. W sumie zostały mi jeszcze do kupienia jakieś kremy;) Na łóżeczko z pościelą ciągle czekam, minęły już 2 tyg od zamówienia.. Pozdrówka mamusie, jeszcze dwa dni upałów a potem ma juz byc trochę chlodniej
-
W końcu weszłam na laptopa i coś napisze-bo tak wygodniej niż z komórki;) Cieszę się Natalia że wyszłaś ze szpitala. Ja wytrzymałam 8 dni. Wszędzie dobrze ale w domu najlepiej! Fiadusia dzięki za informacje ze szkoły rodzenia. Serio przydatne! Ja dopiero na początku czerwca zaczynam moją szkołe rodzenia :) Ona to fakt, pierwszy poród=wszystko nowe i nieznane. Troche strachu jest. Ale co nas nie zabije to nas wzmocni;) Wczoraj porobiłam zakupy allegrowe- w końcu sie wzięłąm i spędziłam nad tym 5 h;) Zamówiłam też łóżeczko z wyposażeniem i na dniach chce zamówić wózek. Czy myślicie że turkus pasuje do dziewczynki?;) Dzisiaj jestem po wizycie u diabetologa. Troche mnie ta cała cukrzyca ciążowa załamuje. Ponad 20 tygodni miałam nudnosci i wymioty. Potem niespecjalny aptetyt, a teraz kiedy w końcu apetyt odzyskałam, muszę pilnować dietki i rezygnować z tego na co mam ochote. No ale jak trzeba to trzeba:)
-
Hej dziewczyny! Wchodze na forum kilka razy dziennie i czytam, ale nie zawsze mam wenę by coś napisać;) Piękne brzuszki, wszystkie! I te małe i te większe.:) Będę musiała kiedyś też i mój wrzucić;) Mi też już ciężej się chodzi. Rwie mnie na dole z lewej strony przy każdym kroku. A myślałam że będę chodzić na długie spacery do końca;) A tyle jeszcze przede mną! Jestem w trakcie 31 tygodnia:) Dziś wyprałam ubranka które kupiłam wczoraj, wracając od kosmetyczki. W końcu zamiast mikrodermabrazji zdecydowałam się na pedicure;) Ale powiem Wam szczerze, że męczyło mnie też to siedzenie u kosmetyczki hehe. Taka piękna pogoda! Mentalnie spędziłabym cały dzień na spacerach, niestety brzusio nie pozwala eh. Jeszcze troszkę;) Elli u mnie też obserwowano płód pod kątem hipotrofii. Byłam w 28 tygodniu ciąży a dziecko wielkościowo mialo wymiary: główka 28tydz2dzien, brzuszek 26tydz6dzien. Na ostatniej wizycie u lekarza (w 30stym tygodniu) dziecko miało już wymiary bez takich różnic (wymiary na 29 tydzien, waga 1210g). Pytałam lekarza jak to jest z tymi różnicami i do kiedy mogą występować. Powiedział że właściwie cały czas. Myślę że trzeba do tego podejść z dystansem. Tak jak jedne dzieci szybko rosną, szybciej się uczą, szybciej dojrzewają, tak inne niekoniecznie. Tak samo z dzieciątkiem w brzuchu. Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Jednak należy ten wzrost obserwować z wizyty na wizytę. Ważne że rośnie:) Dostałam glukometr. Nakłuwam się 8 razy dziennie i w nocy. Już mnie palce bolą;) Ale wydaje mi się że wyniki nie są najgorsze:> Zobaczymy co powie lekarka w przyszlym tygodniu. Fiadusia jakie wymiary ma Twój bobas?:) Kamaa niby mówią że przy dziewczynce brzuszek taki "rozlazły" a przy chłopcu piłeczka. Ja mam dziewczynkę, ale jakoś nie umiem określić jaki mam brzuch;) Talie jeszcze widzę;) Pozdrawiam mamy i biorę się za lekturę ksiązki którą kupiłam ostatnio w Lidlu "Znaki szczególne". Zobaczymy ile jest warta;)
-
Każdy facet jest inny z tego co tak Was czytam. Tak jak i każda kobieta jest inna, inaczej reaguje. Czasami ludzie w nerwach mówią rózne rzeczy a potem duma nie pozwala im przyznac się do tego, że kogoś zranili. Musimy miec dystans (łatwo sie mówi ;) Benedykta zaobserwuj czy w innych aspektach Twój mąż wykazuje zainteresowanie:) W tym wypadku może ważniejszy jest ogół niż jeden incydent:) Chociaż rozumiem że zrobilo Ci się przykro. Wczoraj byliśmy na badaniu 3d/4d-mój mąż aż się wzruszył jak zobaczyl buźkę Małej. W sumie widziałam ją pierwszy raz tak dokładnie. Fajne uczucie:) Dziewczyny czy robicie trzecie badanie prenatalne?
-
Benia30 dzięki za linka! Poczytam dokładnie:) Dziewczyny czy w ciąży korzystacie z usług kosmetyczki? Na moje urodziny w pracy sprawili mi prezent: wizytę u kosmetyczki z mikrodermabrazją- wtedy jeszcze nikt nie wiedział że jestem w ciąży. Pakiet muszę wykorzystać do czerwca i zastanawiam się czy poddać się mikrodermabrazji. W necie różne opinie na temat tego zabiegu w ciąży. Czy ktoraś z Was miała coś takiego? A może wybrać jakiś inny zabieg typu pedicure? Co o tym sądzicie?:)
-
U mnie dziś też okropna pogoda, pada, ciemno i pochmurno, nic tylko spać;) Wczoraj byłam u gina z wielkim stresem, bo miesiąc wcześniej gin stwierdził że jeśli dalej dziecko będzie takie malutkie to mnie położy do szpitala żeby badać pod kątem tej hipotrofii. A dopiero co przecież wróciłam ze szpitala! Okazało się że dziecko ma wymiary na 29 tydzien (jestem w 30stym), waży okolo 1210g. Mogę więc pozostać w domu:) Oczywiście wynik mojej glukozy-153 po dwóch godzinach-kwalifikuje się do wizyty u diabetologa. Już dziś zapisałam się na poniedziałek. Ciekawe, bo mówią że dziecko przy cukrzycy ciążowej jest spore i szybko rośnie- u mnie wręcz przeciwnie. Dziewczyny z cukrzycą: powiedzcie mi proszę: trzymacie jakąś diete? Jak to wszystko wygląda?:) Fiadusia, hayde: no to próbujemy tyć, u mnie +4 kg :) Może teraz sie zacznie wielkie rośnięcie?:) I też wczoraj czułam dziecko bardzo bardzo nisko, a przy tym bolało mnie spojenie łonowe. Pewnie się rozszerzam;) Iza: super rodzinka:) ONA80: w Gliwicach 17.05 jest znów ta akcja 3d/4d :) Tak tylko przypominam jakbyś chciała:) Mblusia: zdrówka życzę! wszystko przez tę "zdradliwą" pogode;/ Kama wczoraj tez byłam na zwykłych zakupach w Auchan a potem jak wróciłam do domu to od razu wskoczyłam do łózka odpocząć:) Dzisiaj zapisałam się do szkoły rodzenia. Zaczynam na początku czerwca. Zobaczymy, mam nadzieję że się sporo dowiem bo w tematyce :pielęgnacja dziecka, poród jestem właściwie zielona;) Pozdrówki
-
Hej dziewczyny, jestem już w domu od kilku dni. Okazało się że moje wyniki tarczycowe pomylono z wynikami innej pacjentki! A ile stresu się przez to najadłam... Problemy gastryczne oczywiście w domu nie minęły, ale od jutra znów sliwki z rana i zobaczymy. Eh już dawno po majówce, a tak sie na nią cieszyłam. Mieliśmy jechać z mężem do Zakopanego, juz był wpłacony zadatek, czekaliśmy na ten krótki urlop z utęsknieniem, a tu niestety taki psikus i szpital. I tak to mam w ciąży, lepiej nic nie planować wcześniej;) Zrobiłam chyba jako ostatnia badania glukozy. Musiałam rozpuścić 75g glukozy i po dwóch godzinach pobrano mi krew. Dziewczyny pamiętacie swoje wyniki? Bo mój wygląda na chyba wysoki, mianowicie 153.. Zobaczymy co powie mój lekarz w środę na wizycie. Ciekawa jestem też czy mała urosła i ile i czy nadal bedą obserwować pod kątem hipotrofii.. Fiadusia bardzo się cieszę że tak to wygląda po konsultacji z panią doktor:) Mam nadzieje że u mnie będzie podobnie.
-
Iza nawet nie zdążyłam zajrzeć na fb, ale widzę że coś tam niesmacznie się pokiełbasiło;) No trudno. Mblusia i dobrze zrobiłaś nie idąc do pracy, skoro pół nocy nie spalaś. Bez przesady, muszą sobie poradzić bez Ciebie:) A mi cc nie jawi się jakoś tragicznie:) Wiesz co cie czeka, a przy sn nigdy nic nie wiadmo;) No może się nie znam ;) Benedykta, Martula, Wanilia - a więc głowa do góry! :) Daisy84- masz calkowitą rację jeśli chodzi o to że w końcu jestesmy pod opieką lekarza i że nie powinnysmy się aż tak martwić:) Na ogół staram się podchodzić z dystansem, ale mój lekarz mówiąc, że mam na dolnej granicy wód płodowych zabrzmiał tak groźnie, że się przestraszyłam. Potem moje koleżanki zaczęły mi mowic zebym poszla do innych lekarzy itd, i jakos te dwa dni temu poczucie stresu we mnie wzrosło. W gruncie rzeczy uważam tak jak piszesz-mój lekarz nie jest przeciez głupi i wie co robi:) Dlatego stwierdził że przez ten miesiąc mam o siebie zadbać i za miesiąc zobaczy co dalej:) Dzisiaj miałam dzień w rozjazdach. Oglądaliśmy samochody z mężem i udało nam się COŚ upolować :) Mam nadzieję że nie przyniesie więcej złego niż dobrego;) Póki co leżę i odpoczywam. Nasiedziałam się dziś już w aucie.
-
Benia trzymam kciuki za jak najkrótszy i skuteczny pobyt w szpitalu Kamaa pamiętaj że te prace remontowe mają na celu dobro całej rodzinki i nowego członka:) Nie przejmuj się za bardzo, staraj się brać to na luzie i myśleć o efekcie końcowym:) Iza bardzo ładny brzusio:) Cieszę się że po dzisiejszej nocce jest lepiej. Martula a mogę zapytać skąd już wiadomo że będzie cesarka?:) Szyszulka tez mi jakoś tak dziwnie wszystko już kupować dla malucha, jakis mały przesąd też mi siedzi w głowie;):) Ale chyba jednak wezmę się za te zakupy, żeby sie potem nie stresować, że jestem zupełnie nieprzygotowana. kawazmlekiem no nareszcie masz jakis odpoczynek:) nataliab a ja czasem marze zeby tak sie obudzic i zeby totalnie wszystko ze mnie wylecialo;) bo jednak te zaparcia to niezłe bóle powodują;/ chociaż w gruncie rzeczy najlepiej jak nie ma ani biegunek ani zaparć;)
-
Fiadusia przytyłaś 4 kg od schudnięcia czy po osiągnięciu wagi sprzed ciąży? Ja przytyłam ...1 kg od wagi sprzed ciązy, a +3 od schudnięcia na początku ciąży. To malo. Ale mój dzidziuś też jest młodszy z wymiarów o 2 tygodnie niz ciąża, no i tych wód płodowych nie mam za dużo.. Powiem Wam dziewczyny że martwię się tym, ale narazie ginekolog powiedział że wody są w normie, choćw dolnej granicy. Zobaczymy przy następnej wizycie w połowie maja jak się sytuacja zmieniła. Mam nadzieję że to będzie taka "uroda" mojej ciąży, a nie jakies poważniejsze sprawy...eh:( Pozdrówka
-
Hej dziewczyny! Lato idzie to i wesel najwięcej;) Ja ostatnio byłam na styczniowym i narazie nic nowego się nie zapowiada;) Odkryłam dobry sposób na zaparcia-zalać na noc kilka śliwek gorącą wodą, rano wypić tę wodę i zjeść śliwki. Zobaczymy czy pomogło jednorazowo, czy naprawdę działa długoterminowo:) Śliczne Wasze brzuszki- i takie różne :) Ja dziś też zaczynam 27tydzień:) Wyobraźcie sobie dziewczyny że w zeszłym tygodniu u prywatnego gina dziecko ważyło 690g, a dzisiaj po wizycie u państwowego 670g - jak to sprzęt sprzętowi nie równy... Państwowo też potwierdził że dziecko młodsze o dwa tygodnie i zmienił datę porodu na 7.08 - zobaczymy co z tego wszystkiego wyniknie. Jakieś plany na majówkę?:)
-
Dziewczynki ja również życzę Wam zdrowych, wesołych Świąt Wielkanocnych spędzonych w rodzinnej atmosferze pełnej miłości! U mnie maraton familijny: dziś zwiedzamy teściów;) Wczoraj moich rodziców. Niestety nie mogę sobię pozwolić na zbytnie kulinarne folgowanie z racji problemów gastrycznych.. Ale sernikowi i ciastku z galaretką i truskawką się nie oprę;)
-
Hej dziewczyny, jestem właśnie po wizycie. Lekarz powiedział że mimo mojego 26 tygodnia ciązy dziecko ma wymiary na tydzien 24. Waży 690g. Powiedział że data porodu przesunie się zapewne na sierpień. Za miesiąc jesli będzie słabo z rośnięciem dziecka mam iść do szpitala, zbadac pod kierunkiem hipotrofii. Fiadusia-podobnie jak Ty pisalas jakis czas temu. Fiadusia ile przytylaś? Jak długie mialaś wcześniej cykle? Ja od początku ciązy 1,3 kg ... Cykle miałam też raczej dłuższe więc może faktycznie te 2 tygodnie różnicy to tego efekt. Oprócz tego jestem niby w dolnej granicy wód płodowych i też trzeba to obserwować. Średnio radosna wizyta, ale spokojnie poczekam ten miesiąc i zobaczymy. Póki co mam leżeć, nic nie robić i jeść;) Dziewczyny bierzecie coś na wzdęcia??? Ciężko przy tak bolesnych duuużo jeść... :( Pozytyw dnia: ekspedientka zawolała mnie przy kasie żeby mnie obslużyć przed innymi mimo niewielkiego brzuszka;)
-
Dzisiaj porobiłam pare rzeczy w domu, typu lekkie prasowanie, rozwieszanie prania, i umycie kilku szafek- i już nie czuję sie komfortowo i mam lekkie pobolewania w podbrzuszu. Chyba już musiałabym NIC nie robić;) Ale jak już coś zaczne, to nigdy nie mogę skończyć i zawsze zauważę coś nowego;) No cóż, jutro postaram się po najmniejszej linii oporu;) Basienka my mamy wyznaczony ten sam termin na 29.07 :) tak mi liczy gin wg OM z 22.10 :) Benedykta: tez byl jakiś taki tydzien pamiętam, że nagle z małego leniwca zrobiła się rozbrykana koparka :) Tak sie może zdarzać. Ale zawsze możesz przedzwonić do swojego gina:) Jaga dobrze slyszeć dobre wieści:) Tak sobie myślę że jakieś zakupy dla mnie i dla dziecka porobie między Świętami a majówką. Ewentualnie po majówce. W sumie jest jeszcze czas;)
-
Cześć dziewczyny! Kama U mnie tez pogoda nie najlepsza, przez chwilke świeci słońce po to by za chwile lunął deszcz. Nawet jakieś pierwsze grzmoty w tym roku usłyszałam. Iza masz bardzo przystojnych synków! :) Basienka ja tez jestem przed glukozą, mam zamiar zrobić ją w czwartek:) Manamana ja jutro zaczynam 26tydzień ciąży. Leci oj leci;) Co do zębów, rok temu w maju bardzo bolała mnie piątka, okazało się że trzeba leczyć kanałowo. I niby wszystko ok ale powiem Wam że już w sumie od poczatku ciązy co jakiś czas coś mi z tym zębem nie pasuje. Pobolewa czasem delikatnie, a rano zawsze czuję sporą nadwrażliwość (wiem, że w nocy ściskam mocno szczękę-może z tego ścisku?). Wstyd się przyznać ale nie byłam z tym u dentysty. Z tego co wiem pod kanałowym może zrobić się zgorzel, ale aby to sprawdzić trzeba zrobic rtg co w ciązy jest niedozwolone. Tuż przed ciążą dentystka powiedziała mi że ona w tym zębie nic nie widzi. Powiedzcie mi dziewczyny jak to jest ze znieczuleniem u dentysty w ciąży? Kurde druga sprawa..dostałam dziś mandat! No nieee... Pojechałam do innego miasta na pobieranie krwi i stanęłam tuż przed szpitalem. (chciałam zaoszczedzić i zrobić badanie krwi na skierowanie a nie prywatnie jak niestety często muszę robić). Wjechałam od innej strony i stanęłam w niedozwolonym miejscu. Oczywiście nikomu nie przeszkadzałam, nie zatamowałam ruchu itp no ale niestety... Straż miejska zablokowała mi koła. Powiedzieli że jakiś mieszkaniec zadzwonił po nich, Gdy wróciłam do samochodu - nie było zmiłuj. Jeszcze dwie inne osoby dostały mandat-wszystkie z pobierania krwi... No tak, chciałam zaoszczędzić hehe. A to ci oszczędność! A w ciąży jestem chyba jeszcze bardziej nerwowa niż przed. Pół dnia się jeszcze wkurzałam, ale w końcu mi przeszło;)
-
Ona rzeczywiscie masz racje! A jeszcze jakiś czas temu na stronie http://terazmamy.pl/?page_id=48 była informacja że akcja odbędzie się w Silesii w Katowicach. Z tego co teraz widzę, zamiast silesii jest Europa centralna w Gliwicach. Szkoda, do Kato miałabym najbliżej. Jestem ze Swietochlowic. Apropos farbowania-w ciąży użylam szamponetki. :) Kamaa myślę że mąż po prostu jak najszybciej chce skończyć i może nawet nie myśli o tym co dzieje się wokoł. Zapewne po skończonym remoncie Ci wszystko wynagrodzi:)
-
Ona-w ogole mi się to w głowie nie mieści jak ta dziewczyna musi być podła, żeby czepiać się Was a w szczegolnosci Ciebie-przeciez jestes w ciazy! Dlatego dla dobra Twojego i dziecka najlepiej faktycznie ją olać:) Dobrze jej napisalaś:) Hehe mówisz że jutro do Tarnowskich Gór jedziesz na to usg? Ja raczej w maju do Katowic:) Tę akcję organizuje szpital z Chorzowa w którym prawdopodobnie będę rodzić:) Ty masz już wybrany jakiś szpital? Martula-aż mi ulżylo jak przeczytałam że z dzieciątkiem wszystko ok:) Teraz odpoczywaj, jesteś zapewne w dobrych rękach. Basienka2 - ja wlaśnie mam kamień na nerce prawej i codziennie biorę Żuravit oraz Urosept. Ale myślę że skoro nic na usg nie wyszło to sie nie martw:) Ewentualnie poproś lekarza żeby też dokładnie obejrzał nerki:) Benedykta mam nadzieję że szybko pozbędziesz się tej bakterii, a lekarz przepisze odpowiednie leki i będzie po kłopocie:) Imię Nadia- bardzo ładne. Tak właśnie chcę dać na drugie mojej Natalii;) (chyba że coś się zmieni hehe). Dziewczyny ostatnio znów łapie doła. Te bóle mnie dobijają. Codziennie z 15-20 razy,a także w nocy. Dziś w nocy zauwazyłam że boli mnie praktycznie stale gdy leże na lewym boku. Gdy znów obrócę się na prawy, to mnie boli zaś ta nerka z kamieniem albo kręgosłup lędźwiowy. I jak tu spać? Czytam Was i piszecie że gdy kłuje w okolicach kości ogonowej to wtedy macica/miednica rośnie, tak? No to tym bólem się nie będę przejmowac. Dzisiaj też troszkę musialam pochodzić, poodbierać wyniki (kiedyś była mowa o hemoglobinie, mam 11,4) i tak mi brzuch stwardniał że praktycznie jest jak kamień do teraz. Też tak macie że po spacerze/lekkim wysiłku brzuszek twardnieje? Czy raczej to co robicie nie ma wpływu na twardnienie?:)
-
Hej dziewczyny, jaka lekturka na dzisiejszy wieczór-aż miło poczytać co nowego na forum:) Kama-kiedyś moj brat miał podobną sprawę w związku z prawkiem, też się stresował. Dobrze ze juz po wszystkim:) Też mam wrażenie spiętego brzucha. Czasami nawet cały dzień. Ale Iza już napisala że tak ma chyba być, więc no stress. Ja też zapytam o to lekarza chociaż wizyta dopiero za tydzień. Moja mama też narobiła zakupów za 40 zł ślicznych ciuszków używanych. Także pierwsze zakupy poczynione;) Martula u mnie też są takie akcje usg 4d:) Kolejna w maju. Może się załapie:) PS. Super fotka! Ona89 różnie to bywa z byłymi, ale nie przejmuj się-dla dobra swojego i dzidziusia:) Szkoda nerwów. Kawazmlekiem: chodzę na nfz do podobnego lekarza- ta sama sytuacja, on w ogóle nie daje L4-czy to wymioty, czy to straszne bóle.. Chodzę też prywatnie, też nie jest specjalnie skory, a ja nawet nie chciałam L4, ale gdy uslyszał że miałam takie bóle że ciężko bylo chodzic (cały dzień) to sam wystawił. Iza fajna propozycja, już się dopisuje: Olala1724 01.07. - dziewczynka Gabrysia? Mblusia 01.07. - niespodzianka nataliab 03.07. - dziewczynka anecia85 04.07. - chłopiec Antoś Wanilia 05.07. - dziewczynka Viletka 05.07. - dziewczynka Szyszulka 06.07. - dziewczynka + chłopiec Ewelaewela 07.07. - chłopiec Benia 09.07. - chłopiec Nataniel anna_1989 11.07. - dziewczynka Jaga30 10.07 - dziewczynka zuzia91 13.07. - chłopiec Okinawa 17.07. - Chłopiec Mateusz? Kamaa 18.07. - chłopiec Igorek martula92 18.07 - chłopiec Wojtuś Fiadusia 21.07. - chłopiec Fete_551 21.07. - chłopiec Izaaa898989 22.07. - chłopiec Krzyś Kawazmlekiem 22.07. - siusiak na 100% Adam? Franio ?? Benedyktynka 22.07. - chłopiec Sylwunia26 23.07. Daisy84 - 23.07. - chłopiec Mikołaj Manamana 24.07. - dziewczynka Gabriela Justka86 24.07. - chłopiec jajeczko78 24.07 - dziewczynka ONA89 28.07. - dziewczynka Gravitacia 29.07. - dziewczynka - Natalia basienka2 29.07. - chłopiec Mikołaj? Oliwier? Nikodem? Selena 30.07. - chłopiec + dziewczynka Ja od zawsze (od dziecka;) wiedziałam, że jak kiedyś będę mieć córkę to będzie Natalia. I nie zmienilo się przez wiele, wiele lat;) Ja też jeszcze ciągle przed testem glukozy. Ostatnio widziałam w przychodni kobietę która po tym teście wymiotowala. Mam nadzieję że mi się to nie przytrafi. Chociaż już mi słabo jak pomyśle, że u mnie w punkcie poboru nie ma żadnego okna, zawsze jest mase ludzi, a do najbliższych drzwi kilometry...
-
Hej dziewczynki! ale macie śliczne brzuszki :) powoli Was gonie, apetyt nawet dopisuje, szczególnie na słodkie;) Kama rozumiem ten mały stres związany z zeznaniem, niedawno przeżywałam coś podobnego w roli świadka, ale koniec końców było nawet wesoło;) Izaa czytałam że na zgage mleko pomaga. Trzeba popróbować i znaleźć najlepszy dla siebie sposób. A gdzieś słyszałam że jak pojawia się mocna zgaga to dzidziuś urodzi się z gęstą czupryną na głowie;)-ale to zapewne zabobony A furaginum jest dobre-mam nadzieję że kolejne wyniki synka będą już bardzo dobre:) Basia mi ustalono termin z OM na 29 lipca, ale z usg znów przesunęło się o pare dni na sierpień..Zobaczymy czy będę ostatnia z lipca czy jednak jedna z pierwszych z sierpnia;) Apropos publikowania zdjęć-też miałam z tym problemy, ale najczęściej chodzilo o rozmiar foty. Zmniejszałam fote w jakimś programie a potem spokojnie dało się opublikować:) Manamana dlaczego łapiesz doła? Mi się zdarza zasmucić gdy często pojawiają się te częste bóle rwące oraz gdy jelita już tak się napinają że czuje ucisk raz w lewej, raz w prawej stronie przez cały dzień..Ale potem myśle: no dobra, tak mam i trudno. Tak być musi. Jeszce trochę:) I dół mija. W razie bardzo silnych wzdęć biorę espumisan..czasem pomaga:) Widze dziewczyny macie starszych facetów Wszystkim tatusiom STO LAT! A czy któraś tak jak ja ma młodszego?;) Ona89 ja bym się cieszyła ze zdjęcia z profilu gdzie coś wystaje z przodu i z tyłu!:) Kobiece kształty typu J LO są piękne:) Jesteś z Dąbrowy?:) Troche daleko bo ja bardziej na zachód od Katowic mieszkam. Dziewczyny czy uwierzycie że ja jeszcze nie mam NIC dla mojej malej? Jakoś tak wydaje mi sie ze ciągle jest czas, że jeszcze zdążę. A z drugiej strony jak brzuszek będzie coraz większy, będą upały to dopiero mi sie nie zechce;) Póki co weekend sie szykuje dosyć napięty-byle jak najmniej bólów i jak najwięcej normalnego funkcjonowania:) Udanego weekendu dziewczyny!