-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez monika1709
-
Kala widzisz moze sie ulozy ,teraz juz wiem czemu to rozstanie bylo. :) Szanse ludziom trzeba dac ,kazdy na to zasluguje. Trzymam kciuki za badanie.
-
Ogolnie jestem zadowolona ,wiadomo nie bylo idealnie ale nigdzie nie ma. Warunki dobre,jedzenie ujdzie ale jak dla ciezarnej - swiezej mamy ,troche malo ale wiadomo jak to w szpitalach:) opieka na porodowce dobra ,jesli zapytasz sie otrzymasz informacje ,wtrafilam tylko na jedna pielegniarke ktorej nie lubilam. Z twarzy jedza i charakterek tez ma:) Zauwazylam ze jesli ty masz podejscie pozytywne to lekarze i pielegniarki rowniez. Ja wtrafilam na mloda super pani doktor ktora wyciagnela mniez deprechy :) Wiadomo kazdy lekarz inny jeden gada wiecej drugi mniej. Bylo dwóch pediatrow jeden facet zadalam mu pytanie a on na nie tak odpowiedzial ze nic nie zrozumialam(za duzo informacji) druga baba ktorko i zwiezliwie. Tak wiec rozni ale mysle ze znajacy sie na fachu. Lezałam tydzien wiec troche poznalam lekarzy i szpital:) Co do pomorzan slyszalam duzo i negatywnych opinii. Ale to juz historie zaslyszane. :) Z lubieszyna chyba najblizej to Police :) Ja rodzilam w majówke wiec tez troche inaczej bylo bo nie mialam stalego lekarza tylko doskoku akurat lekarz ktory zgodzil sie na dyzur :)
-
Dziubala witam wieczorna pora:) W krakowie nie ma netta a to ciekawe:) heheeh Boje sie kupic boxa -pampersow bo mam jeszcze 2 (tak na styk -zuzywam do konca) a 3 sa do 9kg wiec brakuje mi 2 kg i boje sie ze jak wskocze na 3 to ttak naprawde bedzie czas na 4 i znow jak z 2 bede sie ciągla na chama zeby zuzyc bo szkoda wyrzucic.Co do spania -chyba za bardzo przyzwyczailam sie do tych 6godzin i teraz nie umiem sie przyzwyczaic do karmienia co 2 godziny:/ Juz myslalam ze idziemy ku lepszemu a na kwietniowkach chyba jakas mama tak robila i jej sie udalo spowodowac ze maly zaczal jej spac albo zbieg okolicznosci:/ Nie wysypiam sie na maxa ,mam strasznego lenia przez to i myslalam ze cos sie uda zrobic ale aaron nie chce wspolpracowac:) Wlasnie zasnal a ja piwkuje :) Moj kupil mi karmi zurawinowe:) Ja czekam na ten album jutro gora we wtorek powinno przyjsc az ciekawa jestem:) Czy wtrafilam na fajny czy zaliczylam wtope. Co do konfliktu to napewno nie byl serologiczny ale jakos mi to tlumaczyli. Jakie gr krwi maja twoje dzieci??? Ja wytwarzalam przecieciala w stosunku do mojego syna .Musialabym pouczyc sie medycyny wtedy umialabym nazwac i powiedziec ci o co chodzilo:)
-
ktoras pisala o brudach miedzy paluszkami chyba to normalne i czeste zjawisko:)
-
Moj maly wstal i nie chce pojsc spac:/ rumianku spil 3 lyki i chcial cyca:/ Jest male nieporozumienie :) Beacia wyjezdza teraz ja za tydzien ale juz kombinuje co mam wziasc:) Beacia u mnie problem jest taki ze nad morzem temperatura moze byc wysoka ale odczuwalna o wiele nizsza i nie wiem czy bardziej na krotki rekaw czy na dlugi czy na rowno:) wiesz mam dni ze maly potrafi w jednym dniu jedno body ubrudzic a sa dni ze brudzi z 6:) i nie wiem jak mi sie na wyjezdzie wtrafi:)A musze sie jakos spakowac zeby za ciezko nie bylo tymbardziej ze kolezanka ma 2 dzieciaczkow wiec tez bagaz nie maly:) Aha moj maly moze marudzic a i tak zasnie o swojej porze nie pozniej nie wczesniej:) Mag moj maly spi w pajacykach grubszy w zimniejsze dni a cienszy w ciplejsze i kocyk tez zaleznie od temp. A co do twojej podrozy tez bym tak miala gdybym jechala autem:)ale jade pociagiem i bez zadnego mezczyzny wiec musze sie zmiescic najlepiej w jedna torbe.bo musze ogarnac wozek jeszcze :) Ide moj maly marudzi a spac nie chce ani cyca:/
-
-
Zdjęcie z czerwca specjalnie dla czerwcątek (ale dziwnie brzmi, w ogole jak odmienic to) :) Nie patrzcie ale ja nie uczesana bo to z rana :) Ale i tak wam jutro wrzuce swieże zdjęcie;) Dziewczyny z Krakowa ale macie przedstawicielke w Mam talent ,pierwszy odcinek i taki strzał na sam poczatek programu :) hehehe
-
Przypomnialo mi sie ze mi sie tez snilo ze ciagle maly mi spadal ze cos sie dzialo z malym, a co najlepsze budzilam mojego faceta bo przez sen krzyczal i mowil mi ze ktos -cos go trzymalo i nie mogl sie poruszac;) I przyszedl do nas do pokoju polozyl sie na 15min i wrocil na drugie lozko bo za goraco;) Ania- moj juz po 18 sie wycisza i przed 20 spi:/ Ale cos mu sie poprzestawialo:) A Niemcy hehehe no w sumie bedzie fair:) nie koniecznie maly bedzie niski moj wujek (mamy brat ) do 7klasy podstawowej byl niski w sumie najnizszy z klasy i pozniej jak wyskoczyl to dorosl do 198cm:) Blania nie mam wanny ale jakbym ja miala tez bym sie kapala z malym:) ZAZDROSZCZE!!!!!:P Beacia--wyjazd mam jakos za tydzien ale jestem troche podrajcowana tym (w sumie jak male dziecko) ale to przez to ze pierwszy raz z malym gdzies jade i to bez zadnego faceta a jednak ich sila w rekach jest przydatna;) I tak patrze co moze sie przydac :) Ja tez jutro zrobie zdjecie bo mam ale te zaraz po porodzie wiec bylam napuchnieta i grubasna:) wiec wam nie pokaze:)
-
Najwazniejsze to pozytywne myslenie;) Musimy wierzyc ze bedzie dobrze. Kala czekam na wiadomosci:) Chudzina -eh szybko zleci :) chociaz tobie moze sie dluzyc jak tak lezysz....:/ wytrzymasz :) musisz....
-
I cisza nastala:) caly dzien w koszuli smigalam ,przegladalam malego rzeczy i zastanawialam sie co wziasc nad morze nie wiem jak sie spakuje,bo niby 3dni a wzielabym full tych ciuszkow na wszelki wypadek:)
-
Robisz jak uwazasz:) czasami trzeba pokombinowac. Z zupka wydaje mi sie ze jest bardziej odzywcza temu tak zalecila ci lekarz ale kuzynka ma racje ,przynajmniej teraz bedziesz wiedziec ze np uczula marchew:)
-
brunetka -ja rodzilam w Policach:) a ty teraz gdzie mieszkasz? w ktorym tyg. jestes w ciazy?
-
Jeslu ktoras nie wie jak zrobic to trzeba zapytac sie dziewczyny margeritka ona siedzi w tym i sama gdzies proponowala:)
-
Blania-nie wiem co przeszlaa nawet nie wiem na ktora strone siecofnac by poczytac ale wlasnie w macierzynatwie piekne jest to ze "zapomina sie " te zle rzeczy:) A czemu w trojmiescie? Beacia- rozmowa kwalifikacyjna ,cv oraz list motywacyjny dlaczegoto wlasnie on ma byc tym chlopakiem cospotka sie z wasza cora:)albo jak w tym prigramie co chodzili na randke z mama:) wezmie ciebie u ocenisz czy wart:) z pruv wiem o co chodzilo:) Veronica-mowia ze dzieci przerastaja rodziciw:) eh tu tez nie wiem o co chodzi bo jestem"nowa" ale porod jak porod nie da sie pewnych rzeczy przewidziec czy w danej chwili zmienic nastawienia. Jak jest mi zle to nie bede udawac ze jest ok. A ci maja powiedziec mamy codo samego konca nie chcialy dziecka a pozniej sie w nich zakochaly,jakie one maja wyrzuty sumienia:) czasem zyciejest skomplikowane:) Bia-ja mimi ze nosilam na dwoch stronach to maly nie zmienial polozenia glowki wiec korygowalam to np gdy lezal na lozku. Czyli ramie-prawa strona gliwka,a lezac kladlam by mial na lewo. Moj maly jest starszy ale leniwy na brzuchu nie lubi lezec nie chce sie obracac ale za ti jak dam mupalce i je zlapie to podciagnie sie .lubi stac podtrzymany i siedziec nie lubi lezec:/
-
Anitaa -moj maly tez mm zje ok 60ml:) twoja mala zaczela 5m. Wiec podalabym ta zupke ale nie wiem jak ja zrobic to juz dziewczyny musza wypowiedziec sie na ten temat:) i ja skorzystam bo tez mnie to czeka. :)
-
Płacz niemowlaka - strach przed obcymi
monika1709 odpowiedział(a) na Arishka temat w Noworodki i niemowlaki
W normach rozwojowych od 4-5miesiąca dzieci reaguja tak na obcych. Moj maly tez placze jak babcia podejdzie. Wyobraz sobie ze slabo kojarzysz osoby wpada ktos, bierze cie na rece i nawija do ciebie. Ty kompletnie nie wiesz i co chodzi ,probujesz sobie przypomniec kim jest ta osoba jeszcze ci cos gada. U nas jak babcia przychodzi o nim pogada do niego lub wezmie na rece poprostu siada kolo malego i rozmawia z nami a on przez ten czas obserwuje i oswaja sie z obecnoscia babci. Za jakis okres dzieci zapamietaja osoby ktore spotykaja czesciej poki co tak bedzie i nie ma co sie martwic. Nie zostawiaj dziecka w wozku odrazu na.rece ono ma czuc sie bezpiecznie. Ma ci ufac wiec jesli sie boi to do kogo ma pojsc jak nie.do mamy czy taty. Ty tez jak sie boisz to napewno chcialabys zeby ktos cie przytulil. :)Jak sie uspokoi dziecko wtedy spowrotem do wozka:) wybacz za bledy pisze na tel -
A dzis mierzylam mojego syna ma juz 72cm w ciagu miesiaca urosl chyba 8 cm bo nie pamietam czy bylo 62 czy 64:) Dziewczyny moj maly wstaje coraz czesciej nie wiem co mu sie poprzestawialo. Z mm nie wyjdzie bo maly zjada tak aby zabic glod i w sumie wychodzi ze je tak jakby jadl cycem (tez wola jesc po 2-3godz.) ,pomyslalam ze moze po 2godzinach jak wstaje dopoje go rumiankiem? Bo wczesniej jadl o 19i spal min. 6Godzin a teraz wstaje ok 22-23 i pozniej ok 2 tak wiec je jak w dzien. I myslalam by da mu pic o 22 a pozniej o2 juz normalnie jesc. Teraz juz dziczeje :) i nie wiem czy on ma taka potrzebe bo rosnie czy maly za malo zjada i idzie spac:/ czytalam ze w tym wieku dzieci moga wstawac w nocy bo mleko jest tlusciejsze -lepsze. Eh nie wiem.juz kombinuje bo troche mi to utrudnia funkcjownowanie. Wstalam dzis o 5 chcialam tak jak blania i uznalam ze w nocy nie bede sie poruszac i poszlam w kime.Ciemno jak ....to nie dla mnie:)
-
Kwietniowka -zdjecie bombowe Anitaa-ja bym sprobowala zagestnikiem bo wiadomo ze nie kazde dziecko tego nie toleruje ,mm moze cofac bo dziecko bedziej sie tym najada niz cycem. A ciumka poniewaz chce ciumkac:) Anitaa czy ja dobrze zrozumialam ,jak cos popraw:) na piersi przybierala malo i byla w granicach normy , dajac mm ulewa ,bo tak patrze zeby efekt nie byl odwrotny do zamierzonego. Z tym mm moze byc tez tak ze za duzo dajesz moze zmniejsz troche dawke. Bo jagoda moze nie wie kiedy przystopowac a efekt jest ulewanie. Kiedy bedziesz miala mozliwosc zwazeia jej? Ja myslalam ze moj maly ma gdzies z 68cm dzis go mierze a tu 72:) ciekawa jestem ile wazy:)
-
Wybaczcie dlugi wpis ale Ania chciala to ma:) Moj maly nie spi:/ ale tate wygonilam zey z malym polezal:) A ja pisze do was:) . Ania- tez czasami sobie wyobrazalam was i faktycznie jestescie calkiem inne niz te wyobrazenie:) JA juz zmeczona jestem jak nigdy:) Przy filmiku oczy mi sie zrobily wilgotne :)ale dalam rade:) Zaluje ze wszystko widzial moj facet a ja nie:/ szkoda ze nie nagral mi porodu:) Zabobony- ciagle ogladamy sie w lustrze poniewaz moj maly lubi:) widzi sie i cieszy sie:) jakos nie wierze w te zabobony, tak samo nie mozna obciac wloskow bo rozum bedzie krotki , eh wydaje mi sie ze dziala to jak placebo. Beacia-jak poczujesz ze to ten czas to wyjdziesz;)Na sile tez nie ma co :) Ja zadko wychodze gdzies samej bo tez nie lubie ,teraz mi brakuje juz teego wozka w reku:) Teraz ja tez wieczorem nie wyjde bo moj wstaje coraz czesciej:/ cos mu sie poprzestawialo. A co do filmiku moj tez nie mial wiekszych emocji ale puszczal usmieszki jak komentowalam ze powinnien to przejsc itp. On znowusz stwierdzil ze na filmiku napewno dali mu mocniejsze szkurcze bo ja tak nie robilam;)
-
Ania- jesli chodzi o ciaze to dla mnie nie byla "fajnym stanem blogoslawienstwa" dlugo wymioty ,stres z roznych powodow , 2tyg.przed terminem mowilam synowi ze ma zostac w brzuchu bo nie jestem jeszcze gotowa ,nie dokonczylam jego pokoj :) A on za bardzo wzial sobie do serca moja prosbe i postanowil zostac dluzej;) tydzien po terminie mnie wzieli do szpitala ,zalozyli balonik,rano wyjeli i mialam 4 rozwarcia.Wiec musieli dac mi inne wspomagacze i przebic wody z czym tez babka miala problem chyba z 15min sie meczyla z ta igla:):) Na porodowce wyladowalam o 11 ok godz 14 mojego wyslalam na kebaba bo marudzil ze jest glodny,ja w tym czasie poszlam spac. Polozna jak weszla to myslala ze zwinie sie ze smiechu :) Mowila ze nie pamieta by ktoras jej zasnela na porodowce chociazby ze stresu ,ale ja od samego poczatku bylam spokojna w przeciwienstwie do dziewczyny ktora ze mna lezala w szpitalu i jak na zlosc razem weszlysmy do szpitala i razem wyszlysmy. Oj joj ale to byla panikara ,nie mowiac ze jej maz siedzial od 7 do 22 a ta chciala jeszcze by on spal na krzeselku:/ Mialam jej dosyc szczegolnie jak wtracala sie w rozmowe gdy ktos do mnie przyszedl:/ No i wracajac do tematu porodu -nudzilam sie ogladalam sobie co jest za oknem, wkurzalam sie ze musze lazic z ta kroplowka a zarazem pilnowac by te plastry sie nie zsunely (co czytaly parametry malca) mialy blerwy mi da bezprzewodowe ale oczywiscie nie byly naladowane baterie:/ Dostalam opiernicz ze nie drukuje mi sie puls no bo kuzwa chodzilam wiec gubilam malego, wiec wkurzylam sie i znow sie polozylam:)az w koncu ok 16 cos poczulam,cos sie zaczelo i poszlo o godzinie 20 urodzilam. Skurcze owszem bolaly mnie szczegolnie pod koniec (prysznic dal niesamowita ulge)ale z tego co wiem ciszej krzyczalam niz moja ulubiona znajoma ze szpitala i z jednej sali:) Co najlepsze to ja podsluchiwalam hehehe bo ona od poczatku dawala koncert. A moj facet chodzil w kolko i pytal sie "kiedy bedziesz tak krzyczec?" No i parcie -pare razy powiedzialam ze nie dam rady bo ciagle maly wracal do srodka (jak wspominalam nie chcial w ogole wyjsc) ale z zaj...babka dalam rade miala taki spokojny glos ze mimo ze bylam w amoku to ja sluchalam nie wiedzialam co sie dzieje ,szlam za jej glosem jak za swiatelkiem w tunelu:) I udalo sie. No ale niestety moj maly nie dal nawet wtedy za wygrana i mnie reka zlapal i rozerwal od gory do dolu ,szyli mnie ok godziny. Byl raz pepowina owiniety wiec troche kolorek mial inny ale ogolnie ok. Piszac o tym widze przed oczami obraz jak dali mi go na rece a on juz szukal cyca a ja zapytalam sie " on szuka cyca ,co mam zrobic"? Moj facet nie pijacy z reszta po wszytkim uciekl wypic z kolegami:0 pytal sie czy moze juz isc a ja sie zgodzilam bo pomyslalam a po co mi on , chce spac :) ale zapomnialam o tym ze ktos powinnien zaniesc moja torbe:) i musiala mnie lakarka zawiesc do sali.No i ciagle mialam wtope (pakowalam torbe chyba z 5 razy ciagle cos zmienialam i w koncu zle ja spakowalam,) zapomnialam szlafroku te ubranka co jej dalam okazalo sie ze za male a w tym amoku nie mialam sily szukac wiec dali mi swoje. Ciagle cos:) W szpitalu spalam przez tydzien po 2 godziny dziennie ale zawsze czujnie w przeciwienstwie do kolezanki obok ktora ciagle budzilam :). Moj maly dawal do wiwatu ,ja nie mialam przez 5 dni mleka ,walczylam nie tylko brakiem mleka ale i nie checia ssania mojego syna. NAdodatek wtrafilam na majowke wiec ciagle zmieniali sie lekarze i nie mialam sie kogo zapytac czy poprosic o pomoc bo wiecznie cos nie tak. Zazwyczaj slyszalam ze dany lekarz jest nie od tego co potrzebowalam:) Te paczki z tymi probkami i gazetkami tez dostalam na koniec pobytu(a moglby mi pomoc choc troche) wiec informacje mialam z internetu i z tego co zapamietalam ze szkoly.A siedzialamz malym tyle poniewaz moja gr krwi 0 i gr krwi AB mojego faceta nie wspolgraja i powstal jakis konflikt przez co moj maly mogl miec normalna zoltaczke nie ta fizjologiczna. W koncu nas puscili i maly pod stala kontrola pediatry ale zoltaczka dlugo sie nie utrzymywala ,na szczescie:) Strasznie tesknilam za domem po 4dniach i zaczelam wpadac w depreche w duzej mierze przez te problemy z karmieniem. Ale jakos sie otrzasnelam i jak wyszlam to sie przestraszylam, to ze moj facet strasznie schudl ok widzialam ale i pies i kot tez . Zapiera sie ze karmil ich :) Ale fakt faktem ze sa zwierzaki ze mna zwiazane wiec byc moze dlatego. Kot to na poczatku mnie nie rozpoznal jak wrocilam:) A mieszkanie wygladalo tak jak je zostawilam:) wlacznie z kubkiem na stole hehehe. Gorsze wspomnienia mam z 9m noszenia mojego syna w brzuszku niz sam porod:) Jak pisalam wczesniej dosc ladnie to przeszlam(nie chwale sie ) Dlugo bolu nie czulam albo jestem odporna na bol:) Co do rodziny pochowalam dziadkow ktorzy mnie wychowywali i mame , wtenczas wziela mnie siostra mojego ojca do siebie .Nie podziekowalam jej jak wyprowadzalam sie ,miala zal ,ja uznalam ze nie zasluzyla na podziekowania(ciocia na pokaz) ,w zyciu doszlo jeszcze duzo przykrych sytuacji. No taka opowiesc moglabym napisac. Tylko ze wychodze z zalozenia ze sa ludzie ktorzy maja gorzej.Czasami zazdroszcze tym co sie wiodlo od samego poczatku ale tak widocznie musialo byc,moze w poprzednim wcieleniu bylam nie dobra i musze za to pokutowac:) Tylko ze czasem brakuje mi kogos komu moglabym wszytsko wyrzucic z siebie ale wiem ze inni maja swoje problemy wiec po co im jeszcze sluchac o moich:) Beacia- forum prywatne fajny pomysl ale wtedy nowe osoby nie moga sie dolaczyc a moze za miesiac ktos bedzie chcial zapytac sie o rade?:) DZiewczyno jakbym na priv napisala o swoim zyciu to bys zwariowala ,wiecej jest tego niz jak z dziubala zasiade w nocy na forum:) JAk mala podrosnie i bedzie wiecej czasu na czytanie:)
-
Dziewczyny macie piekne malenstwa!!!! Veronica dobrze ze sie przyzwyczaila ,wazne ze to jej pomoze:) Beacia i Bia duzo zdrowka dla dzieciaczkow:) Niech rosna;) Beacia- lepiej teraz odetnij ta pepowine bo pozniej bedziesz miala wiekszy problem. A tak na powaznie jesli zostawisz ja w dobrych rekach to mysl pozytywnie .Wiadomo ze sie martwisz ale opiekun i cora dadza sobie rade;) Co do psa moj tez jest pozytywnie zazdrosny:)ale jego boje sie dopuszczac do malego ze wzgledu na gabaryty:/ chwila nie uwagi a ten potrafi lape polozyc wielka na malego wiec wole trzymac ich zdala no chyba ze chce powachac ale napewno nie lezenie:) 19tego jade do kolobrzegu na caly weekend jeszcze nie dawno balam sie jak pojade itp a teraz nie wiem co mam spakowac i ile dla malego rzeczy :/eh wiecznie cos... Mam kota juz wychodzacego i wczoraj wyszlam z psem wiecie ze moj kot poszedl z nami na spacer? oboje bez smyczy -fajnie wygladalo musze to nagrac:) Jesli nie obejrzalyscie kossowskiego to prosze, przypomnial mi sie moj porod i patrzac na ten filmik jestem z siebie dumna;) A co fasi faceci na to? moj walil glupie usmieszki:)
-
Magalena dzieki za informacje:) Kala-we wtorek koniecznie daj znac. A co do lekarza nie ktorzy nie powinni praciwac w danym zawodzie. Mijaja sie chyba z powolaniem. Z drugiej strony nie rozumiem jak w pewnych sytuacjach mozna byc tak nie milym. Mi kiedys lekarz na dyzurze w swieto po poronieniu powiedzial jedzac goracy kubek ze nie da mi zadnego skierowania nawet na grupe kwi (bo nie znalam ),moge sobie zaplacic ,on da jak bedzie zagrozenie zycia. A wiadomo ze gdyby byl konflikt serologiczny to mogloby nie byc teraz mojego synka ze mna. Eh lekarze jeden wolal mi nawciskac tabletek niz powiedziec ze serducho nie bije. Mowie lekarze ....a wystarczy troche empatii nic wiecej. 3Maj sie ciepko i dbaj o siebie
-
No to nic innego jak zyczyc udanej zabawy:)
-
Mam duze lozko ale moj syn te 60pare centymetrow potrafi tak sie rozlozycze nie mam jak sie polozyc obok:/ polozylam go przy scianie wzdluz a jak przyszlam do niego lezal na srodku w poprzek. Masakra ja ta wieksza a musze teraz sie jak waz ukladac bo nie chce go obudzic:)
-
Beacia masz suki czy psy? Jak reaguja na mala? Bo moj zazdrosny jest .Tomek wrocil z praxy ok 23 i poszedl do malego poglaskac go a moj psiak zaczal piszczec ,pisczy tez jak maly placze (wtedy tez bzykal taki walek z gabki ale po tej akcji wyrzucilam go:) ) albo jak np tancze czy spiewam z malym jak jest wiecej uwagi skupionej na synu bo jak maly lezy lub spi spokojnie to pies tez:/