zancian

Luby Radości SercaWitam.Heh usmiałem się z tym odcięciem od netu (mówię tu o sytuacji Żanci). Jesli mogłbym cos poradzic malzonowi to lepsze jest nałożenie hasła na Bios i wtedy juz żadne cwaniactwo nie pomoże Ale u mnie to prędzej moja żonka by mi odcieła dostep do kompa niz ja jej. Codziennie mi tym - zgrozo!! - grozi. Stały jej tekst to "Zobaczysz, wywioze tego laptopa do pracy!" Czyli powraca hasło o bamboszu... Pozdrawiam No Kamil jest informatykiem dlatego mamy 2 kompiki, inaczej ja wogóle mogłabym zapomiec o neciku. Nałożenie hasła na mojego laptopa? Niemożliwe bo jak fochujemy się to jak nie jestem przy kompiku to baterie nosze ze sobą aby czasem sie nie zaskoczyć niemile Poza tym Kamil jest dostawcą netu dlatego moje ''być '' jest zależne od niego ;)

radość sercazancianWczoraj pokłociłam sie z Kamilem o jakąs głupotę i efektem tego nie miałam internetu do 13 dzisiaj! eh Włamywalam sie dziś rano na naszą sieć bo moj adres sieciowy poblokował i oczywiscie co chwile skakałam po adresach IP, ale wkurzył sie że taka cwaniara jestem to urządzenie mi zabrał i schował.Dziadostwo normalnie :whip::whip::whip: Ja bym Mu nie gotowała przez 3 dni co najmniej ;) Nie wspominając o szlabanie na inne rzeczy... I taki mam zamiar, bynajmniej wiecej czasu bede miala choć na pare dni bez tych wymyślnych obiadków. O innych rzechach nie wspomne...

AnulkazancianIzabelinAsiu a propos tych nudności. Jeśli to nie stres związany z powrotem do pracy i zmianą stanowiska to na Twoim miejscu zrobiłam bym test. Nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Jest 100% metoda- wstrzemiężliwośc ha ha i kto to mówi...to chyba nie dla Ciebie Kochaniutka Ta rób ze mnie nimfomanke ;)

Tak wogole Witam :) Mały mam nadzieje teraz troszke pośpi to biorę się za obowiązki. :Smutny: Pranko, sprzątanko... eh. Wczoraj pokłociłam sie z Kamilem o jakąs głupotę i efektem tego nie miałam internetu do 13 dzisiaj! eh Włamywalam sie dziś rano na naszą sieć bo moj adres sieciowy poblokował i oczywiscie co chwile skakałam po adresach IP, ale wkurzył sie że taka cwaniara jestem to urządzenie mi zabrał i schował. Jednak zgłodniał i mam necika, ale obiadu jak nie ma tak dziś nie bedzie Oczywiscie tez focha mam nadal a co a on podlizuje sie teraz... eh Cieszę sie w zasadzie bo mam ciupke wiecej czasu bo dzis nie gotuję, lece zatem puscic pranko i wracam do WAS

IzabelinAsiu a propos tych nudności. Jeśli to nie stres związany z powrotem do pracy i zmianą stanowiska to na Twoim miejscu zrobiłam bym test. Nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Jest 100% metoda- wstrzemiężliwośc

Sweethope Zanetko ciesze sie, ze chrzest sie udal i ze macie to za soba....zdjecia sliczneAnulkaWszyscy wygladaliscie super (nie wspominając Krzysia tatuś chrzestny najprzystojniejszy ) podzielam zdanie Ani hiihiihii ma się tą rodzinke Chrzestny to Kamila młodszy o 11 miesiecy brat ;) On to chyba kazdej kobitce sie podoba a chrzestna to moja przyjaciółka :)

A tu wczesniejsze jakies fotusie :)

Zdjęcia z kośćiółka, reszty jeszcze nie zrzuciłam z aparatu.

Witam :) Chrzest i chrzciny jak najbardziej oki. W kościółku wporządku. W domku przyjęcie tez się udało Siedzielismy do 1.\ Uff mamy już to za sobą. Chrzest zamówiliśmy bez mszy, także już ok 17 w domku byliśmy. Krzys w czasie chrztu oczywiście kimał ;) Nawet polewany wodą nie obudził się Można powiedzieć że przespał chrzest . ;) W domku też bardzo fajnie. Najbliższa rodzinka, i fajna atmosferka. Goście zmyli się ok 20, a chrzestni my i moja mama z swoim wybrankiem siedzielismy do 1 Prezenty też udane ;) Tylko mój ojciec z rodziną nie zjawili się ... nawet w kościele. Do tej pory nie otrzymałam wyjaśnienia, no ale mówi się trudno... :Smutny: Poszłam spać ok2 a wstalam mleko zrobic ok5 Kamil nakarmił, ale oczywiscie spać juz nie poszłam bo o 6 wstała moja mama to jeszcze siedze z nimi i kawusie dopijamy, torta zajadamy. Już po 11 jadą wiec jeszcze posiedzę z nimi. Kamil i Krzys słodko spią... Troszke pofoczę . A co tam

Witam mamulki Ja tylko na chwileczkę, zaraz biorę sie za sprzątanie póki młody śpi. U Nas w miare ok. Choć Krzyś jakoś mały apetyt ma ostatnie dni Dziś Nasz wielki dzień. CHRZEST ... Stresa mam takiego że pół nocy nie spałam... na szczescie mamy na 17 to biorę się za robotke :) Pozdrawiamy :)

Witamy :) Wczoraj podałam pierwszy raz małemu marchewke , widać smakowała mu, a jakie minki robił. Hihihi Przed chwilą też sobie pojadł. Sniegu tyle u Nas spadło... pierwszy śnieg tej zimy. My już od 7 na nogach, niestety mały nie patrzy że to niedziela... Miłego dzionka...

Kochane mam pytanie kiedy wprowadzać nowe posiłki tz kaszki , marchewke i tak po kolei? Od 4 miesiąca czy po 4 miesiącu? Bo widze Monia W już marcheweczke daje.. To Kiedy na nas kolej?

Sweethopejestem i ja ...nocka srednia jedzonko o 21 2 i 7 ...ale maly budzil sie ze starsznym placzem, jestem nie wyspanazmeczona i wogole o dupe rozbic caly ten interes od 7 juz sprzatam jutro T siostra z jego siostrzencem przyjezdza i bedzie sajgon w domu:/ ehhhhh jakby mi byla malo U Nas ostatnie jedzonko po kąpieli 19. Potem pobudka o 4 i o 8 :) no i mały dalej sobie śpi. Monia wiem cos o niechcianych gościach.. sama mam co chwile

Dziekujemy wszystkim za gratki dla Krzysia. Fakt wczoraj mineły 3 miesiące... sama niewiem kiedy to zleciało. Wszystkim maluszkom także gratulujemy kolejnych miesięcy- niestety z powodu braku czasu nie jestem w stanie pisać na bierząco.

Witam Kochane mamulki. Wczoraj miałam sie odezwać, ale ze zmeczenia padlam Konsultacje przesuneły sie Nam troszke w czasie, teraz dodatkowo muszę umówić synka na usg tylniej czesci szyji itp. Ponieważ bardzo mocno sie wygina, jak leży, jak nosimy go na rękach.. Moze poprostu naczyniak go uciska i tak mu wygodnie lub to coś innego. Także kolejny problem. :Smutny: Za to zauwazyłam że oddycha ostatnio lepiej, a może mi się wydaje ?! Teraz bynajmniej śpi jeszcze i nie słyszę żadnego jakby chrapania , albo straciłam słuch Może juz w czwartek uda Nam się wcisnąć na konsultacje..terminy mają zawsze takie ze hoho ale może sie uda- zobaczymy. W kazdym razie jak bede Po napewno sie odezwę. Tak to Krzys rozwija się normalnie, jest pogodny, i budzi Nas swoim gaworzeniem ranko :) Nadaje tyle aż sie obudzimy ;) Cwaniak Nowe mleczko naprawdę mu służy kupki robi nareszcie sam i takie jakie powinny być. Śpi Nam dalej pięknie,oby tak dalej. No i rośnie Chrzest robimy 9lutego o 17. :)

Witam wszystkie mamuśki. Przepraszam za nieobecność , ale teraz naprawdę strasznie dużo mam na głowie, odezwalam się abyście się nie zamartwiały Nami. Krzyśiowi służy nowe mleczko, pije chętnie i bynajmniej nareszcie sie załatwia jak bobas Śpi Nam też jak zwykle pięknie miedzy 19 a3-5 , no poza wczorajszym wieczorem -zasnąl po 20 ale wstal o 4 W czwartek bylismy na szczepieniu , Krzyś jak zwykle dzielny. Waży 5500. ( 1,5 kg do przodu ) W tym tygodniu czekają mnie 2 ważne dla Nas konsultacje- dlatego kochane 3majcie kciuki. aaa i chrzest zalatwiliśmy ale wachamy sie jeszcze miedzy 8 a9 lutego. To juz tak niedlugo... Mam nadzięje że wybaczycie mi moja nieobecność Pozdrawiamy :sleep:

Witam Kochane mamulki :) Mały spał dzis od 20 do 6 , teraz po karmieniu popijam kawusie. Co robić na spuchnięte ropiejące oczko? Dziś z samego rana Nasz maluszke obudził się z spuchnietym i zaropiałym oczkiem. Przemyłam roztworem soli fijologicznej, odkleilo się otworzył oczko, ale nadal jest spuchnięte. Ile razy mam przemywać i przez jaki czas? I jak moge jeszcze mu pomóc:Smutny:

Za godzinke przyjeżdza do Nas przyszła chrzestna Krzysia, no i wkońcu jutro idziemy pytać się o termin chrztu .

Witamy Troche miałam sprzątania w domku, i zleciało mi do tej pory. Ale dzieki temu już 2 pranko się kręci. Mały teraz śpi, od 12 :) Nasz Krzyś od wczoraj jest na nowym mleczku- Bebilon pepti 1 i chyba mu zasmakowało Ja podaje mu 1 kropelke dziennie Devikap"u, no i wiadomo- do mleczka raz dziennie lacidofil.

Juz wróciliśmy.. Dosłownie padamzenia.. U lekarza nawet nawet Krzys przespał cała wizyte hihih Lekarka zmienila Nam mleczko i od dzis Krzyś pije Bebilon pepti 1..Zobaczymy czy bedzie mu smakowało. Ogólnie był dzis grzeczny spał ładnie 3 h u dziadków , az szok Teraz pora na karmienie, a potem doczytam co dziś naskrobałyście...

Kochane znikam na caly dzionek. Najpierw z malym do pediatry, a potem w gosci ;) Milego dzionka

Anulkaa to mój 1588 weź sie biegaczu tutaj nie szpanuj