Kinga1982

Dziewczynki w Warszawie na reszcie chłodniej :) U mnie jednak od 4 nocy - noce nie przespane. Straszne skurcze nóg mam zwłaszcza w nocy pomimo że biore magnez 500x4 na dobę. Poza tym bez wielkich zmian. Oczekujemy na poród. Jeszcze drobne zakupy i wszystko będzie gotowe :) Co do pościeli do wózeczka to wydaje mi sie ze praktyczniejszy jest śpirorek otuli całe maleństwo i potem zawsze sie moze przydać czy to na sanki czy do spacerówki :)

DorotaM1986 KINGA Gratuluję synusia, moja córa już też ułożona główką na dół i też jak u Ciebie z USG 32 tydzień z OM 30 Dzisiaj mam wizytę u Doktorka i zobaczymy co powie odnośnie tego przesunięcia terminu porodu - czy brać ten termin pod uwagę ??? Dowiem sie ile mały waży :)

A ja dzisiaj byłam na USG. Dr potwierdził płeć męską :) Główka ułożona - do wyjscia ale z USG wychodzi 32 t.c. a nie 30 jak to wychodzi z o.m Wymiary poznam jutro na wizycie u lekarza Butelki - ja mam zakupione Tommee i również akcesoria dla maluszka - smoczki.... Chusta - to ja mam The Baba Sling. A co do wózka to Bebecar 3w 1

Ja dzisiaj 2 prania zrobiłam i tym o to sposobem pranie Maleństwa zakończony a co lepsze nawet poprasowane :) ułożone w kredensie. Torba do szpitala w 1/2 gotowa. Majac na uwadze skrócona szyjkę lepiej być już gotowym. Upał w Warszawie niemiłosierny - troche to juz jest męczące - spuchnięta jestem jak balonik.

Co do zamykania grupy - to ja jestem przeciwna - jest to grupa otwarta dla kazdego a jak chcemy sobie grupę zamknąć to już na fb jest grupa zamknięta Październikowych mam i na pewno koleżanki chcetnie - chętne przygarną:)

Dziewczynki, a Ja dzisiaj pojechałam do mojego Doktorka po zaświadczenie ze jestem w ciąży, no i ponieważ Doktorek mi powiedział że jak bedzie wiecej niż 10 twardnięć brzuszka na dobę to mam mu powiedzieć - TEŻ TAK UCZYNIŁAM. Od wtorku napiec na dobe mam około 18. Doktorek - zbadał i co? skierowanie do szpitala - szyjka 2,5cm. Pojechałam na Żelazną tak zrobili mi KTG - zero zapisu skurczu. Doktor zbadał mnie ginekologicznie i zrobił USG. Palpacyjnie szyjka 1,5 a na usg 3,58cm - także wypisano mnie na szczęscie do domu. Zalecenia: - lezenie - nospa 3x1 - magnez 3x1 - luteina dopochwowo 2x1

Kolejna nocka dobrze przespana :) Pomimo dużego brzunia - pogoda nocna mi odpowiada i służy :) Dziewczynki znalazłam taki oto filmik sądzicie ze u Nas też tak bedzie ??? ps. co do upławów to ja tez mam wodniste i lekko zabarwione białym śluzem - ale to ponoc tak ma być :)

W Warszawie dzisiaj upalnie :) Byłam w zusie złożyć zwolnienia i mam nadzieje ze juz wszytsko jest ok. Możemy same zawozić zwolnienia do Zusu wtedy mamy pewnosć ze wpłyneły o czasie. U Mnie 30 tydzień rozpoczęty. Waga od 2 tygodni stoi :) ale i tak jestem na plusie juz 12kg :) - potem schudnę :) ale w brzuszku mam 112 :) pod koniec lipca robimy USG ciekawe jak maleństwo sie pokaze :)

Pisze z telefonu wiec miało być Dziewczynki byłam dziś w ZUS :)

Dziewczynki byłam dzieckiem dziś w ZUS. Na zwolnieniach powinien być adres pobytu. Zresztą punkt z rubryki do wypelniena to wyjaśnia. Ja oczywiście miałam na zwolnieniach meldunek podany ale jak na razie nikt mnie nie odwiedził. Co do kucia pochwy to byłam o to dr ostatnio i powiedziała ze o ile nie jest to systematyczne to jest ok. Wszystko powoli szykuję się do porodu. jeżeli Brzunio kuje, napina się jest ok - oby nie było takich napięć więcej niż 10 na dobę. Co do porannego snu po śniadaniu to powiem wam że ja po śniadaniu to czasami śpię jeszcze do 14 :) (wstając o 9, potem śniadanko i .... sen)

Generalnie mam arytmie ale nie lekowa wiec moze tak byc ze przez ciaze oddech mam płytszy. Ale zbadamy zobaczymy. A co do przygotowań do przyjscia Mateuszka to tak na prawde jestem jeszcze w ciemnej dup.... :)

Dziewczynki a u Mnie sprawy się mają tak: - kończymy 27 tydzień - ginekologicznie wszystko ok - waga 12+ :) - pojawiły się problemy z oddychaniem i zostałam skierowana do internisty w celu wykonania EKG serduszka - kremiki dla maluszka (do pupy, do ciałka, oliwka i do kąpieli) kupione - ciuszki już w posiadaniu - trzeba tylko wyprać / poprasować - łóżeczko czeka na złożenie - wózek zakupiony (Bebecar)

Dziewczynki wiem ze ja zbytnio aktywna na forum nie jestem ale za to codziennie Was czytam i ciesze się ze Październikowe FASOLKI tak aktywne są. PS. Ja do karmienia nie za bardzo się szykuję. Córci nie karmiłam - brak pokarmu i hiperprolaktynemie miałam.

Ubranka dla bobo juz mam. Trzeba ubrać i uprasowac :) Powoli biorę się za szykowanie torby do szpitala

Niestety waga jest dobra - a szkoda :) Co do porodu to ja rodziłam 10 lat temu klasycznie na łóżeczku. Ale wskoczyłam na nie w ostatniej chwili. Tak To aktywnie spędziłam czas. Chodząc, piłka. ..

Zawsze ważę się na tej samej wadze i o tej samej porze. 3 kg plis w ciągu 3 dni to za dużo. Dostane jakaś depresję przez ta wagę. może wody się zatrzymały. Nie wiem co się dzieje. Może ta pogoda? W wawie dziś burze i duszno KAROLA 100 LAT Kasiu witamy na forum.

Dziewczynki jestem załamana ponieważ waże się i mierzę co 2 tygodnie - w tym tygodniu miary robiłam we wtorek. I co? wskakuje dzisiaj na wagę od tak sobie i co????? 3 KG WIECEJ!!!!! Załamałam się!!!!! Czemu tak się dzieje???

Faktem jest to ze uspokoiłam się po IP. Ale mały i tak mało ruchliwy jest. powiem wam że my juz jesteśmy po krzywej i na szczęście cukrzyca nas nie dopadła.

Już po :) Obsługa na Zęlaznej - ekspresowa. Od razu pielęgniarka tętno sprawdziła. Nie mogła na początku odnaleźć małego ale się udało. Serduszko bije. Ja ciśnienie 105/50, 36,3C (ciśnienie zawsze mam niskie). Doktor mnie zbadała, usg zrobiła, mały ułożony główką w dół wiec moze przez jego ułożenie mniej go wyczuwam. Ale wszystko OK :) Wody, tętno, szyjka... Mogę iść spokojnie spać :)

Esska Kinga, trzymam kciuki, na pewno mały się rozleniwił, daj znać szybciutko jak będzilesz po badaniu. swira juz w domu dostawałam. Zawsze coś go pobudzalo do aktywności a tu nic. dam znać ps poniżej brzuszek

A ja wlasnie jadę do szpitala ( żelazną Wawa). Mały od wczoraj wieczór się nie rusza. Zawsze z zegarkiem w ręku 21:30 trening wieczorny miał a tu nic. Rano nic, po śniadaniu nic, obiad, spacer. ...czekolada. .. Jadę tam mnie pewnie uspokaja.

Dziewczynki wrześniowe - wypowiadajcie sie i zapraszamy.

Dorota u Nas ok. Rosniemy jak na drożdżach. Zakupy po malutku juz robimy. Ponieważ core (10 latka) rodziłam w 34 tygodniu ciąży to teraz chce być gotowa wcześniej w razie gdyby synuś wcześniej chciał wyjść.

Warszawskie fasolki mam nadzieje ze szybko dojdziecie do siebie i nie będzie to nic poważnego. Widzę też ze na Madalińskiego jesteście - mnie ostatnio Prof. Chazan do niego niestety zniechecil :(

Witajcie Kochane. U Nas wszystko ok. Rosniemy :) kopiemy :) Badania ok, krzywa cukrowa ok, toxo ok. Opryszczka tylko, na ustach ponownie się pokazała i trzeba było leki brać - ale na szczęście już jesteśmy po. co do piersi to ja od jakiegoś czasu mam przezroczysta wydzielinę i bialawa pewnie siare. Ale z doświadczenia wiem ze wcale to nie oznacz ze będę małego karmiłam bo przy corci tez tak miałam a potem okazało się ze mam na dobę 15-20ML.