Juska, a dziękuję czuje się bardzo dobrze :)
Oby Laura, Mama Tymona, dzięki za słowa wsparcia na samym początku. Jest to moja pierwsza taka przygoda z forum, ale "szukając dziury w całym" lepiej w ogóle się do kogoś odezwać :) niż dać się zwariować ! Od jakiegoś czasu siedzę sobie już w domku i różne dziwne obawy przychodzą mi do głowy, a mianowicie wszystkie piszecie o różnych objawach ciąży (mdłości, wymioty, senność ) a mi kompletnie nie dolega nic oprócz braku @! czy to możliwe ??? koleżanki tylko gratulują i zazdroszczą takiego przebiegu ciąży jednocześnie opowiadając jak to ciężko one przechodziły, a ja się nakręcam że może coś nie tak ze mną !?. Co prawda jestem już po dwóch wizytach, na pierwszej w 5 tc widoczny był przecudowny upragniony pęcherzyk ciążowy, na kolejnej w 8 tc biło juz serduszko (łezki popłynęły), wszystkie wyniki w najlepszym porządku, a ja i tak nie mogę doczekać się kolejnej wizyty którą mam 28.01 aby upewnić się czy aby wszystko na pewno jest ok.