Skocz do zawartości
Forum

Melly

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Melly

  1. Agulenka to daj koniecznie znać czy usłyszałaś serduszko, jesteś terminami bliżej mnie a ze ja mam wizytę w poniedziałek to bym miała zarys czego mogę się spodziewać:) My już wariujemy, tak czekamy na wizytę...
  2. W poniedziałek idę na pierwszą wizytę, trochę jestem zła, że dopiero termin ma lekarka, ale z drugiej strony chciałabym już usłyszeć serce:):) na samą myśl mam łzy w oczach. Wiedzą tylko mamy a chciałabym juz wszystkim powiedzieć. Co do mdłości itp. to teraz by mi rozwiały wątpliwości a po wizycie juz mi nie sa potrzebne;D i tak miesiączki nie mam prawie 3 tyg i do tego planowalismy ciążę a i tak miałam wczoraj schizy, więc zrobiłam wieczorem kolejny test .. 3, tydzien temu też robiłam Ja tez jestem z wrzesnia i nie obraziłabym się jakby moja dziecinka była moim prezentem... ale z obliczen wskazuje ze dostanę prezent tydzień wcześniej:):)
  3. Mi wychodzi na wszystkich, które robiła 13 wrzesnia:) Nie wiem, ale zdaje mi sie, ze na tyle dobrze wszystko obliczałam, ze owulacja miała miejsce wtedy kiedy przewidywałam, może dzień później. A jak to jest z tymi objawami? ja nie mam żadnych mdłosci a nastawiłam się, ze powinnam już mieć.. zmęczenie mozna tłumaczyć czymś innym, a bolesność piersi to tak naprawdę po dotknięciu. Co prawda nigdy mi sie nie zdarzyło opóźnienie okresu i te dwa pozytywne testy. Wydawało mi się, ze w tym czasie już cos bede miała a tu dalej ta niepewność.
  4. Wiecie co ciotka ma to chyba, że musi tak wymagać i tyle.Mała ledwo zaczeła gadac a juz podsuwali jej jakieś alfabety itp. Teraz ma 10 lat i jest tak ułożona, tak się uczy a jak mamusia nie słyszy to jest zupełnie inna Ja co prawda jestem zadowolona, ze mam podejscie do dzieci od małego (gdzie małe dzieci tam ja pierwsza do pomocy), potem jeszcze wykształcenie i wiem, ze mi to pomoże w wychowywaniu dziecka, bo ja nie jestem z tych co zabierają dzieciństwo w imię nauki, ale z drugiej strony lubię jak dziecko ma chęci kleić, malować, śpiewać a nie gapić się w tv. Mam nadzieje, że ja będę miała czas dla dziecka. Wiem mniej wiecej jak dziecko powinno sie rozwijac, co robić i jak? Myślę, ze wykształcenie pedagogiczne daje mi dużo, choc znam matki które z pedagogiką nie mają nic wspólnego a sa super-mamami. Te nauczycielki co mają w swoich klasach dzieci albo u koleżanek same siebie oszukują, same robią dzieciom krzywdę chyba, że naprawdę dziecko zasługuje na oceny jakie dostaje.
  5. Hej:) ja co prawda jeszcze mam przed sobą rozmowy w placówkach edukacyjnych nt. mojego dziecka. Za to zaraz po studiach prowadzałam moją młodszą siostrę do 1 klasy podstawówki, jej wychowawczyni pytała czemu nie chce pracować w zawodzie. Niestety szybko się wyprowadziłam do innego miasta a siostra liczyła tylko na pomoc mamy zapracowanej (takie czasy) i czasem jak sobie siostra z czymś nie radziła to czułam się winna ze mnie tam nie ma, bo w sumie mam do tego podejście i jak to wygląda, ze siostra pedagogika a tu trzeba zaganiać do nauki:) teraz siostra daje rade, ale dzieci są rożne ona tak jak brat nie garnie się do nauki a ja i siostra nawet z nudów zawsze w rekach jakaś książka. Moja ciotka nauczycielka stawia tak mocno na dzieci, dyscyplina i tak myślę, że to kiedyś zwróci się przeciwko niej.
  6. Cześć Wszystkim:) Byłam tu już wcześniej ale dopiero teraz się zarejestrowałam. To jest tak planowałam ciażę i teraz miesiączka spóźnia mi sie juz prawie 3 tyg. Testy dwa pozytywne, ale dopóki nie przejde przez wizyte u ginekologa to boje się cieszyc Wizyta dopiero w nastepnym tygodniu. Mam nadzieje, że już serduszko będzie słychać? A poza tym nie mam żadnych objawów, tzn, zmeczona i trochę piersi bola ale nie brałabym tego jako objawy:) Pozdrawiam Wszystkie przyszłe Mamy:-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...