-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Asiula79
-
Co do chrzcin my wczoraj ostatecznie ustaliliśmy kogo poprosimy na rodziców chrzestnych - siostrę mojego męża i mojego ciotecznego brata.A zrobimy to podczas Świąt. Same chrzciny zrobimy albo na Wielkanoc albo w maju jak już będzie cieplej żeby było bez kombinezonów i zbędnych ciuchów.Poza tym chcę żeby Oliwier już ładnie siedział wtedy wyjdą fajne zdjęcia u fotografa Moja Wiki była chrzczona na roczek i bajecznie wyglądała jak w satynowych bucikach maszerował przed ołtarzem a ksiądz śmiał się w niebogłosy no i ma super zdjęcia od fotografa
-
My wczoraj cały dzień w rozjazdach.Najpierw u mojej cioci potem u teściów i na końcu u moich dziadków. I chyba przegięliśmy bo Oliwier i ja byliśmy padnięci.Trzy razy był wybudzany bidulek bo każdy chciał Go zobaczyc tylko potem nie było chętnych no noszenia jak się robił marudny i chodziłam ja.Jak wróciliśmy do domu to z tego zmęczenia urządził nam taki koncert jak nigdy,kąpiel Go uspokoiła ale potem już w łóżku znowu płakał oczy mu się same zamykały ale jeszcze popłakiwał aż w końcu zasnął koło 21.Już nigdy nie pozwolę obudzic dziecka ciekawskim
-
Żabol - udanych i radosnych chrzcin Szymonka,całuski od ciotki Ariadnaa - miłej wizyty i dobrej zabawy
-
Ariadnaa - nie ma sprawy,ja po prostu dużo o tym czytałam i słuchałam już przy Wiktorii.A tu link o nagłej śmierci łóżeczkowej: NagĹa ĹmierÄ Ĺóşeczkowa â Wikipedia, wolna encyklopedia
-
ariadnaaDziewczyny czemu nie pozwalacie maluchom spać na brzuszku w nocy? Ja tak często kładę Olę zwłaszcza kiedy jej si nie chce odbić. Przekręca główkę tak jak jej wygodnie. Położna mówiła, ze to bezpieczna pozycja? Mała lubi tak spać. A Co do podnoszenia się na raczkach to moja też tak robi... pierwszy raz kiedy miała 1,5 tyg. A teraz to już tak trzyma ostro w górze głowę i się rozgląda i to po 2- 3 minuty.Nena superowy Twój Tomuś :) Bardzo prosta odpowiedź,raz drugi trzeci dziecko przekręci głowę na bok a za czwartym może nie dac rady i się udusi.W każdej gazecie o dzieciach i w Tv też trąbią żeby nie zostawiac dziecko bez nadzoru kiedy leży na brzuchu.Poczytaj o tzw nagłej śmierci łóżeczkowej,między innymi spanie w nocy na brzuchu jest jej przyczyną.Jeśli taką pozycję do nocnego spania zaleca Ci położna to lepiej ją zmień.Nawet ostatnio w "dzień dobry tven" pediatra mówiła że w tej chwili jedyna zalecana pozycja do spania dla niemowlaka jest na pleckach gdyż maluch tak nie jest w stanie się przekręcic i udusic. Zresztą ja przy pierwszym dziecku instynktownie wiedziałam że tak się dziecka się na brzuchu nie zostawia a lekarz tylko to potwierdził.
-
milka21Wczoraj na chwilkę wyrwałam się z domku na małę zakupy, ale nie udało mi się niczego kupić Jutro może pojadę gdzieś z mężem, bo zapomniałam jak wygląda świat. Całymi dniami siedzę w domu. Mały dzisiaj na szczęście ładnie śpi, więc udało mi się posprzątać, zrobić prania i poprasować. Zaczyna boleć mnie głowa. Używa któraś z Was kosmetyków z nivea?? Chodzi mi o kremik na odpażenia ipłyn do kąpieli? Z Nivei używa tylko kremu przeciw odparzeniom i jest ok.Na początku stosowałm mydło kremowe ale Oliwierowi z nóg skóra zaczęła schodzic normalnie płatami tak Mu wysuszyło to mydło,natomiast oliwka Nivea w ogóle nie natłuszcza jak woda.Oliwkę zamieniłam na zwykłą Bambino i kolor ma nawet żółty i piękna jest po niej skórka a Nivea ma kolor biały.Do mycia stosuję Johnson's Baby płyn do mycia tope-top-toe i jest rewelacyjny.W ciąży nasłuchałam się że Johnosn's uczula więc wymieniłam na Nivea a okazało się że Oliwier nie toleruje tych kosmetyków.A ten płyn do mycia stosowali u mnie w szpitalu i jest naprawdę super.Ale każde dziecko ma inną skórę i co innego toleruje
-
Witam wszystkie mamusie zwłaszcza te "nowe" Moja Wiki u teściów więc sobotę spędzamy w trójkę.Rano wszyscy razem leżeliśmy w łóżeczku a Oliwier tak do mas się pięknie śmiał raz przekręcał góweą i patrzył na mnie a potem w drugą stronę i na tatusia.Już tak świadomie się śmieję aż piszczy z radości.Normalnie łzy się kręcą.Zaliczyliśmy już spacerek a Mały teraz oczywiście dosypia w wózku.Jak się obudzi i dorwie co cycusiów to będzie akcja. Pamiętam jak zaraz po urodzeniu położyli mi Oliwierka na brzuchu a On podniósł głowę i ją trzymał przez chwilę w górze,mąż nie mógł uwierzyc.A jak byliśmy na kontroli u pediatry jak Oli miał 6 tyg i lekarz położył Go na brzuchu to normalnie podniósł się na przedramionach i rozglądał wkoło,lekarz był w szoku że tak ładnie trzyma głowę.Moja Wiki tak silna nie była w Jego wieku. Ja osobiście nie zaryzykowałabym i nie pozwoliła w nocy dziecku spac na brzuchu,tak jak Żabol w dzień kiedy jestem przy Nim lub na moim brzuchu ale w nocy nigdy.
-
pbmarysAnnaWF Co mój facet na to jest wkurzony że jego była matka go robi w konia. Normalnie kłócą się jakby od jego urodzenia byli wrogami i w to wszystko mnie wciągają - ponoć przez nerwy można stracić pokarm a Tego bardzo bym teraz nie chciala. :( jego matka tego nie rozumie, wypomina mi moją przeszłość sprzed 10 lat i jeszcze mi beszczelnie napisze gdzie ja mam kochających rodziców skoro kiedyś uciekalam z domu ( miałam ku temu powody, ale zawsze sama wracałam nie przywoziła mnie policja, i kiedyś mi się odwidzialo i minęło mi to. )! Wybaczyłam moim rodzicom, najtrudniej było z tatą (bo mnie bił po twarzy, dlatego uciekalam, nie wiedziałam że tym krzywdze ich :( ) moi rodzice też mi wybaczyli. Teraz oni mi pomagają bezinteresownie. A mogli tego nie robić! A ex matka mojego S nic nam nie pomaga tylko chce od Nas kasy za mieszkanie w którym niby we troje przebywamy.. A my skad mamy je zabrać jak ona chce od Nas ponad 700zł na miesiąc. To jest prawie cały mój dochód! My teraz moim rodzicom dajemy 400zł plus zakupy 200zł a mieszkamy my 3 plus mój tata i brat. Bo mama opiekuje się swoją chora mama. Mój S zarabia narazie 1500zł z czego łatwo wyliczyć że 600zł dajemy na mieszkanie z wyżywieniem plus dług mojego S 300zł na miesiąc, plus benzyna do auta 150zł plus pampersy dla małej 100zł w plecy. Jeszcze my doladujemy sobie telefony kolejna stowa w plecy. Czasem kupi się coś do ubrania albo jakiś drobiazg i kasy brak. A później utrzymujemy się z mojej renty. I nie wyobrażam sobie teraz iść na swoje. Bo ponad 700zł na mieszkanie plus 650zł wydatki wyżej wymienione i plus wyżywienie za które też się płaci. I jeszcze pewnie będzie więcej kasy od Nas brać bo myśli że jak my jesteśmy młodzi to siano w głowie mamy. :( Przepraszam za rozpisanie ale lżej mi się zrobiło. Nie musicie komentować tego postu ale miło by mi było gdybym usłyszała nawet najgorsza prawdę co o tym sądzicie:) Po pierwsze uważam że Twoja teściowa nie ma prawa osądzac Twoich rodziców nawet jeśli kiedyś się Tobie z Nimi nie układało,najważniejsze że teraz się dogadujecie i możesz na Nich liczyc.To co robi Twoja teściowa jest paskudne,żadna matka w ten sposób nie powinna traktowac swoich dzieci a poniekąd też jesteś Jej dzieckiem już.Może powinniście spokojnie usiąśc i porozmawiac przedstawic swoją sytuację finansową,choc pewnie to niewiele pomoże.Strasznie trudno doradzac w takich problemach ale musicie spróbowac i tu pole do popisu dla Twojego męża w końcu walczy o swoją rodzinę.Powodzenia
-
Boże dziewczyny strasznie mi żal że macie takie problemy z karmieniem. Ariadnaa - nawet nie wiem co mam Ci doradzic.Po prostu jeśli macie się obie tak męczyc to zrezygnuj z piersi i przejdź na butelkę,myślę że to dobre rozwiązanie w Twojej sytuacji a karmienie butelką też może byc pięknym okresem.Porozmawiaj z pediatrą niech dobierze małej mleko mod.i zobaczysz że cały stres minie i zaczniesz się cieszyc macierzyństwem. Cóż mam napisac mnie akurat matka natura pozwala się w pełni cieszyc się karmieniem piersią i faktycznie jest to cudowna sprawa,zarówno z Wiktorią nie miałam problemów karmiłam Ją 1,5 roku i teraz też chcę jak najdłużej maksymalnie do 2 lat. Życzę Wam kochane jak najmniejszych problemów z karmieniem i maluchami.Całuski dla maluszków.
-
milka -strasznie Ci współczuję problemów,życzę Ci Kochana dużo zdrówka i samej radości z malucha,na pewno wszystko będzie dobrze My już po spacerku,Oli śpi smacznie w wózku,włączyli w końcu wodę więc mogłam umy głowę. Położna też już sobie poszła i jestem pełna radości że więcej jej nie zobaczę.Dzisiaj stwierdziła że niemowlęta które dostają ciemieniuchę są zaniedbane i lekarzom to się nie podoba,myślałam że padnę,mówię że w takim razie 80% niemowląt w kraju mamy zaniedbanych i mój lekarz nie komentuje takich rzeczy to ona mi na to że na pewno swoje pomyślał.A ja w duchy sobie pomyślałam żeby lepiej nie wiedziała co ja o niej myślę.
-
Justiina87Asiula79Justina87 - witamy z powrotem,napisz jak Wam minął w Polsce pobytOliwierek dosypia w wózku po odprowadzeniu Wiki do przedszkola a ja czekam na ostatnią wizytę położnej,jakoś niespecjalnie za Nią przepadam więc mam nadzieję że szybko wyjdzie zwłaszcza że nie mam żadnych pytań i problemów z małym. W nocy w naszym wieżowcu pękła rura w piwnicy i cała nasza ulica nie ma wody - masakra!!!! ani obiad zrobic ani pozmywac ani czym spuścic wodę w kiblu,horror.Dobrze że Oliwiera karmię piersią bo nie miałabym z czego mleka przygotowac.Została mi ostatnia butelka wody mineralnej a pic muszę dużo ze względu na pokarm. Potem idziemy na spacerek,jest pochmurno ale ciepło i nie pada,trzeba korzystac i chartowac dzidzię Witaj Asiulko;) W Polsce bylismy 10 dni;) Szybko zlecialo;) ale bylo super- spotkanie z cala rodzinka..zachwycanie sie malym Fabiankiem- jak on nie lubial przechodzenia z rak do rak hehe No i prezenty sie posypaly;) Fabianek zaczol w polsce gaworzyc i smiac sie w glos;) O kurcze faktycznie dobrze ze karmisz piersia...bo mielibyscie maly problem... Mam nadzieje ze szybko bedziecie miec spowrotem wode..ucaluj synka od nas i coreczke jak wroci z przedszkola;) pa To super,że wizyta się udała.Pewnie szkoda było wracac. Całusy dla Fabianka
-
Justina87 - witamy z powrotem,napisz jak Wam minął w Polsce pobyt Oliwierek dosypia w wózku po odprowadzeniu Wiki do przedszkola a ja czekam na ostatnią wizytę położnej,jakoś niespecjalnie za Nią przepadam więc mam nadzieję że szybko wyjdzie zwłaszcza że nie mam żadnych pytań i problemów z małym. W nocy w naszym wieżowcu pękła rura w piwnicy i cała nasza ulica nie ma wody - masakra!!!! ani obiad zrobic ani pozmywac ani czym spuścic wodę w kiblu,horror.Dobrze że Oliwiera karmię piersią bo nie miałabym z czego mleka przygotowac.Została mi ostatnia butelka wody mineralnej a pic muszę dużo ze względu na pokarm. Potem idziemy na spacerek,jest pochmurno ale ciepło i nie pada,trzeba korzystac i chartowac dzidzię
-
Żabol - ja też biorę Azalię i jak weszłam do jednej apteki to mi zasunęła cenę 90 zł za opakowanie mało nie zemdlałam,ale stwierdziłam że nawet w naszym kraju który jest taki przeciwny antykoncepcji nie może byc tak kosmicznych cen i poszłam do innej i zapłaciłam 33zł za opakowanie,powiedziała mi że są takie same tabletki tylko w opakowaniu po 84 sztuki i tyle kosztują ale standardowo jest 28 tabletek i ja takie mam Co do szczepień to ja też nie najlepsze zdanie słyszałam o tych skojarzonych i szczepiłam Oliwiera standardowymi.Sama zresztą uważam że tzw kombajny (i to tyczy się także sprzętów) zazwyczaj szwankują.Poza tym my byliśmy szczepieni tymi zwykłymi szczepionkami i starsze dzieci i jest wszystko ok a takie maleństwo nic nie będzie pamiętało z tych ukłóc.A tak naprawdę chodzi o nabijanie kasy firmą farmaceutycznym a nie o dobro naszych maluchów.
-
Witam dziewczynki PbMarys - super że wszystko ok z piersią My z Oliwierkiem spaliśmy do 10 mały 2 razy w nocy oczy otworzył spojrzała na mnie uśmiechnął się i dalej w kimono.Jadł chyba 4 razy,robię to wszystko na śpiąco i czasami nawet nie wiem ile razy Oli ciągnie cycusia. Na obiad poszliśmy do moich rodziców więc gotowanie miałam z głowy a ptem na spacerek bo pogoda dopisuje ciepło i nie pada. W ogóle wczoraj mój synek miał swoje pierwsze imieniny,prezent przyjdzie w poniedziałek pocztą - super ciuszki,pochwalę się fotkami jak dotrą. Z tymi kupkami u maluchów karmionych piersią tak może byc że albo dużo albo mało kupek.Mój Oliwier przestawił się i robi 1 kupę raz na dobę ale taką konkretną że trzeba Go całego przebierac
-
Wczoraj byłam z Oliwierem u Jego "narzeczonej" - moja sąsiadka która mieszka nad nami ma córeczkę Zosię 3 tygodnie młodszą od Oliwierka.Co prawda jakoś nie specjalnie byli sobą zainteresowanino ale może z czasem coś Ich ku sobie pociągnie hi hi hi. Za to dzisiaj poszłam sobie do fryzjera na 3 godziny,a mój mężuś w tym czasie poszedł na spacer z naszą trzódką.W końcu mnie też się coś od życia należy nie.
-
milka21Widzę dzisiaj pustki.U mnie noc w miarę spokojna, a dzień jeszcze spokojniejszy. Mały prawie cały czas śpi tylko wstaje jeść. Porobiłam sobie już wszystko, a sporo tego było i padam z nóg. Wnet się obudzi... Jutro mam znowu gości. Kupowałyście gąbkę do wanny antypoślizgową? czy dajecie pieluchę ? Bo ja do tej pory dawałam pieluchę, ale wkurza mnie już to codzienne pranie pieluch. Tylko czytałam gdzieś, że na tych gąbkach powstają grzyby. Taką gąbkę wystarczy opłukać po kąpieli czy jak ??? Ja mam tą gąbkę i super się na niej kąpie malucha.Po każdej kąpieli jak i przed kąpielą płuczę ją w bardzo gorącej wodzie i wymieniam ją co 4 tygodnie na nową
-
ariadnaaOla ma dzis ciężki dzień. Brzuszek ją trochę pobolewa i jakoś mało bączków i kupek. A ja przed chwila wróciłam ze szpitala :( pojechaliśmy na izbę przyjęć i okazało się, że mam hemoroidy :( jak to potwornie boli :( oddawanie stolca to jakby ktoś żyletkami po tyłku ciął i do tego krew :( dostałam jakieś czopki i jeśli nie przejdzie to mam iść do chirurga :( ponoć po porodzie to dolegliwość wielu kobiet. Czy któraś z Was ma też taki problem? :( Znam ten ból miałam hemoroidy po pierwszym porodzie i teraz po koniec ciąży pękały i krwawiłam ból okropny ale mnie akurat czopki pomogły.
-
Ojej szkoda maluszka,oby dzisiaj było lepiej,ucałuj Szkrabka od forumowej ciotki Oliwier jakoś dobrze się czuje po szczepieniach a dostał 3,tylko miał mały problem z zaśnięciem,popłakiwał bo pewnie bolała Go rączka i nóżki ale jakoś zasnął i spał pięknie obyło się bez temperatury.
-
Widzę że odkąd maluchy się urodziły mało kto zagląda na nasze forum.Trudno uciekam,zajrzę wieczorkiem.Miłego dnia kochane mamusie
-
Chociaż raz witam jako pierwsza Wiktoria odprowadzona do przedszkola,mały jeszcze dosypia w wózku bo już razem z Oliwierem odprowadzam Wiki więc usnął na dworze a ja mam chwilkę żeby zajrzec.Nocka ładnie przespana choc po tych szczepieniach usypianie wieczorne trwa chwilkę dłużej,ale jak zaśnie to już na mur beton.I coraz rzadziej się budzi na karmienie.Kochane dziecko jeśli chodzi o nocki i oby tak już zostało bo wstaję wyspana i wypoczęta
-
Nefretete - zobaczysz będzie dobrze,cwiczenia rehabilitacyjne bardzo szybko przyniosą efekty,jestem fizjoterapeutą i jeszcze na stażu cwiczyłam z takimi maluchami,to naprawdę nic strasznego,to co Ci mogę doradzic to dobry rehabilitant szybciej rozpozna takie napięcie i zleci odpowiednie cwiczenia niż neurolog więc najpierw udaj się do przychodni rehabilitacyjnej.Oczywiście to tylko moja opinia.Powodzenia kochana będzie wszystko ok
-
A no normalne mnie dodatkowo od razu wylatuje mleczko i muszę non stop miec wkładki laktacyjne.W nocy pieluchom tetrową sobie przykładam jak Oliwier je.Ostatnio zalałam mlekiem całą kołdrę jak się obudziłam w nocy była cała mokra
-
Żabol - mnie też czasami tak rwią piersi że jak karmię małego to drugą pierś muszę mocno trzymac i masowac
-
A w ogóle to rozmawiałam z lekarzem o tych dodatkowych szczepionkach i powiedział że szczepi się dzieci które planujemy oddac do żłobka lub jeśli w domu jest starsze rodzeństwo które chodzi do żłobka lub przedszkola,no chyba że ktoś ma za dużo pieniędzy. My zaszczepimy na pneumokoki ze względu na Wiktorię bo zawsze może coś przynieśc z przedszkola pierwszą dawkę dostanie przy następnych szczepieniach.U nas 1 dawka 280 zł.I jak skończy roczek to jeszcze na meningokoki za 180zł.Rotawirusy sobie darujemy.
-
Dziewczyny tak czytam o Waszych maleństwach jak się męczą i strasznie mi przykro,nawet nie mogę udzielic jakiejś sensownej rady bo nie wiem co to jest kolka u niemowlaka,ani Wiktoria nigdy nie miała ani Oliwier nie ma.Czasem się więcej wysili żeby zrobic kupkę ale wystarczy Go wtedy co cycusia przystawic to go trzyma i kupa od razu idzie.A robi ok 4,5 kupek na dobę.Nie wiem może mam taki dobry pokarm w piersiach że nic Mu nie jest i w dodatku przecież przytył ponad 2kg.A naprawdę żadnej specjalnej diety nie stosuję i jem wszystko nawet czekoladę. Wczoraj lekarz mówił że dobre na laktację i ochronę przed skazą białkową jest picie kefirów.I coś w tym jest bo już 2 położne kazały mi pi kefir i jeśc jogurty.