Skocz do zawartości
Forum

Asiula79

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Asiula79

  1. Asiula79

    Październiczki 2009

    Oliwierkowi też czasami wyskoczą wokół ust małe krosteczki jak Mu nie wytrę buzi po karmieniu,zazwyczaj ma je rano po nocce bo Go nie rozbudzam po karmieniu i nie wycieram ale szybciutko znikają w ciągu dnia więc pewnie od maminiego mleczka
  2. Asiula79

    Październiczki 2009

    AnnaWF - może nikt nie odpisał na Twoje pytanie bo nie znał odpowiedzi,z tego co wiem to skaza białkowa wygląda jak ciemieniucha tylko pojawia się na twarzy zwłaszcza policzkach.A co do nabiału to zapytaj się lekarza czy faktycznie może wywoływac aż takie bóle brzuszka u maluszka.Powodzenia
  3. Asiula79

    Październiczki 2009

    ariadnaaJejuuuu Ola rzyga jak szalona od ostatniego karmienia o 10 to już z 6- 7 razy. Ręce opadają. Żaby się tylko nie odwodziła. Siostra poleciła mi żeby podać jej wodę z herbatką koperkową w mikro ilości. Jak jej do jutra nie przejdzie to znów muszę iść do lekarza :|||| Tym razem poślę męża. Albo pójdziemy gdzie indziej prywatnie. I ciemieniucha się pojawiła. Oliwkuję główkę i wyczesuje. Nie jest taka żółta skorupa ale biały łupież. Ciężko z tych długich włosów to będzie wyleczyć :/Aniu a jak te krostki wyglądają? Bo Ola ma bordowe policzki. Najpierw były krostki teraz zrobiły się bordowe okropne plamy. Do tego czółko jak tartka. Nie wiem co mam jej z tym robić bo pediatra wczoraj nic nie powiedziła na to. Ponoć od antybiotyku tak ma. Tyle, że nie bierze go już 2 dzień a to zamiast znikać robi się brzydsze :( Na dodatek tu gdzie smok dotyka policzków to wygląda już jak odparzenie. A smoka nie da sobie wyrwać. Mówisz, żeby przemywać zwykłą przegotowaną wodą. Może i ja spróbuję. Małgosiu pewnie masz racje. Dziękuje za słowa otuchy. A co do usg trzymamy kciuki bardzo mooooocno! Wierze, że będzie dobrze Milka trzymam kciuki żeby nie było gorączki. Żabolku a jak u Szymka gorączka juz spadła? Ważyłam wczoraj Olę 4900 :) niezła różnica co :) Dejanira ja normalnie bym tego fachowca już dawno rozstrzelała :P ależ ty masz cierpliwość pani profesor ;) ale fakt jest taki, że jakbyś chciała kogoś na szybko teraz to byłby problem. Mój mąż ma swoją firmę i robi budowlankę i wykończenia a terminy na wiosnę dopiero. Czy ktoś wie co tam u Gumijagody? Bardzo dawno się nie odzywała? Pbmaryś też zawsze codziennie pisała. Mam nadzieję, że u nich wszystko ok. Ach no i jeszcze muszę się wyżalić w poniedziałek mój meżo jedzie do Krakowa na 2- 3 dni do roboty. Załamana jestem :(((( na szczęście mama ma urlop i mi pomoże przy mojej kochanej terrorystce ;) Ja bym kochana radziła jednak skontaktowac się z lekarzem bo wymioty u takich maluchów są niebezpieczne.Może to nic poważnego ale maluszki szybko się odwadniają.A jaką kupkę robi?? Co do tych czerwonych policzków jeśli lekarz mówi że to od antybiotyków to znaczy że coś grzybicznego więc powinna przepisac np Nystatynę tak mi się wydaje.Może faktycznie poradź się innego lekarza będziesz spokojniejsza.Buziaki dla małej Oleńki.
  4. Asiula79

    Październiczki 2009

    Co do jedzenia to macie rację.Nie ma czegoś takiego jak dieta matki karmiącej.Trzeba jeśc wszystko z rozsądkiem.Ja naprawdę wtrusiam wszystko,nawet smażonego schaba w weekend jadłam,cebulę i czosnek i Oliwierowi absolutnie nic nie jest.To chyba kwestia nastawienia psychicznego.I nabiał też jem i żadna skaza białkowa itp.Może mam odporne dzieci bo z Wiki było podobnie albo po prostu mam nastawienie że dziecko musi i tak wszystkiego spróbowac to potem będzie mniej wybrzydzał
  5. Asiula79

    Październiczki 2009

    U mnie szpital na całego.Ja już dochodzę do siebie ale jeszcze mnie gardełko pobolewa zwłaszcza wieczorem i w nocy.Wiki kaszle ma suchy męczący kaszel,w nocy aż trochę zwymiotowała tak Ją dusiło.Zestaw syropów poszedł w ruch,zobaczymy.Oli na szczęście zdrowy ale zobaczymy jak długo przy tych latających wirusach w domu A Wiktorii też stosuje te inhalacje na Oliwierka świetnie działają mam nadzieję że na starszą siostrę też I tak ogólnie łapię doła przez te choróbska.Wczoraj autentycznie gryzłam poduszkę i płakałam jak Wiki się dusiła.Serce się kroi jak dzieciaki chorują.Chyba dopiero latem to wszystko się unormuje.Czekam tylko jak mąż wróci z pracy zasmarkany.Chyba się zastrzelę
  6. Asiula79

    Październiczki 2009

    Byłam z Oliwierem na kontroli,jest zdrów jak ryba ale za to Wiktoria od wczoraj kaszel wymiotowała i dzisiaj już nie poszła do przedszkola wie "zmiana banana" - jedno zdrowieje drugie choruje i tak w kółko.Wyc mi się chce z żalu że dzieci tak się męczą,czasami beznadziejne jest to życie.
  7. Asiula79

    Październiczki 2009

    ariadnaaWitamy Jakie tu pustki!! Dziewczyny mam pytanie. Czy po pierwszym stosunku po porodzie miałyście jakieś problemy? Nie dość, że było ciężko i nie dało się skończyć to krew mi od wczoraj leci z miejsca gdzie zaczyna się szew na kroczu. Nie leci mocno ale tak się sączy i szczypie. Lekarz mówił, że wszystko jest ok i można :( Czy któraś miała taki problem? A taką miałam ochotę :( teraz prędko mi się nie zechce :( Wiesz co po pierwszym seksie aż takich problemów nie miałam.Trochę mnie poszczypało ale szybko przeszło.Ale ja miałam tylko 1 szew więc gojenie też szybsze.Co prawda nie czuję jeszcze w pełni komfortu ale co raz lepiej.
  8. Asiula79

    Październiczki 2009

    Pauliiwitajcie mamusie znalazlam kabel i posylam wam pare zdjec mojego maluszka Jest przecudny.Mały przystojniak.Buziole od ciotki
  9. Asiula79

    Październiczki 2009

    Oliwier na szczęście już zdrowy,ale w poniedziałek idę na kontrolę do lekarza.Miał zezwolenie żeby dzisiaj iśc już na spacer,ale pogoda nie za ciekawa więc przełożymy spacerek. My nie mamy żadnych problemów z brzuszkiem,kolkami i kupkami za to przeziębienie dopadło więc nie wiadomo co lepsze.Najlepiej jakby nic maluszkom nie dolegało ale tak się chyba nie da.Życie czasami jest złośliwe Ja za to nie najlepiej się czuję.Fakt gardło trochę mniej boli po kilku dawkach leku ale jestem słaba i nic mi się nie chce.Przydałoby się poleżec w łóżeczku tylko jak?????????
  10. Asiula79

    Październiczki 2009

    ariadnaaCześć mamuśki. Nocka ciężka. Wróciłam z Olą od lekarza. Ma zapalenie ucha od tego cholernego kataru-niekataru. Dostała antybiotyk zinnat na 5 dni i paracetamol przeciwbólowo. Udało mi się już wszystko podać oczyścić nosek nakarmić i teraz usnęła mi na rękach. moja mała biedulka. Oby sobie pospała a ja razem z nią. Obie jesteśmy wykończone. zapaleniu uha połączone jest z bólami jelit i dlatego miała biegunkę a teraz bili ją przy każdym bączku. A ja kombinowałam co jest, że brzuch nie twardy a ją boli.Aniu Asieńka ma tą wkładkę założoną i wie pewnie więcej. Koszt to ok 350 zł na 5 lat u nas. Może powodować obfitsze krwawienie i nie reguluje miesiączki tak jak tabletki. Nie rozumiem tylko jej działania. Lekarz mówił, że ona działa tak, że plemniki świrują. aja wyczytałam, że jajeczko łączy się z plemnikiem i nie pozwala się mu zagnieździć w macicy, a jeśli tak jest to dla mnie odpada bo sumienie mi nie pozwoliło by. Dlatego muszę więcej poczytać. Ponoć zakładanie nie jest przyjemne. Strasznie mi przykro że Oleńka chora,ale antybiotyk szybko zadziała i będzie dobrze.Całuski dla maleńkiej ode mnie i Oliego.
  11. Asiula79

    Październiczki 2009

    pbmarysKurcze ale ta moja Róża baki puszcza i do tego teraz je i przy okazji masaż cycusiowi robi :) A mi się chce spać, plecy zaczynają mnie bolec i zimno mi się robi :( prawie takie objawy jak na chorobę :( Mnie tak weekend telepało,w nocy temperaturę dostałam,wzięłam Apap i spociłam się tak że pościel musiałam zmieniac i przeszło ale doszedł ból gardła więc jak nie urok to s......
  12. Asiula79

    Październiczki 2009

    Hej Ja byłam dzisiaj u lekarza z bólem gardła no i dostałam antybiotyk miejscowy plus syrop z cebuli.Mam siedziec w cieple.Oliwier na szczęście już zdrowy ale za to Wiki coś pokasłuje więc na zmianę chorujemy,oszalec można. Co do pieluch to każda mama ma swoje wyrobione zdanie i każdy maluch inaczej reaguje na pieluszki.U nas zarówno przy Oliwierku jak i kiedyś przy Wiktorce sprawdzają się tylko Pampersy.Huggiesy są jak dla mnie za sztywne,a przy dobrej kupce to z każdej pieluchy wyleci co nie co.Na podróby typu Happy zdecyduję się może za rok póki jest malutki będzie na Pampersach.
  13. Asiula79

    Październiczki 2009

    MałgosiaAsiula79MałgosiaAsiula 79 my też nie wiemy dlaczego Ci zniknął suwaczek.....my ich nie usuwamy jeśli o to Ci chodzi. Nawet o tym nie pomyślałam i nic nie wspomniałam więc nie wiem skąd takie podejrzenia że ktoś z Was mi je usuwa.Śmieszne napisałaś, "czasami mnie wnerwia to forum na maksa" a forum zarządzamy my, czasem coś może być spowodowane zmianami w systemie, ale w tym wypadku akurat źle wpisałaś link do suwaczka(zamiast http wpisalas tp) i dlatego nie było go widać... Poprawiłam Ci link i osobiście nie widzę nic śmiesznego w moim stwierdzeniu. Wszystko pięknie tylko że stwierdzenie "czasami wnerwia mnie to forum" brzmi inaczej niż "usuwacie mi mój suwaczek" - nieprawdaż.A ja nie lubię bezpodstawnych oskarżeń.Ale dziękuję za pomoc mimo wszystko.
  14. Asiula79

    Październiczki 2009

    MałgosiaAsiula79Nie wiem dlaczego zniknął mi suwaczek Wiktorki,czasami mnie wnerwia to forum na maksaAsiula 79 my też nie wiemy dlaczego Ci zniknął suwaczek.....my ich nie usuwamy jeśli o to Ci chodzi. Nawet o tym nie pomyślałam i nic nie wspomniałam więc nie wiem skąd takie podejrzenia że ktoś z Was mi je usuwa.Śmieszne
  15. Asiula79

    Październiczki 2009

    Nie wiem dlaczego zniknął mi suwaczek Wiktorki,czasami mnie wnerwia to forum na maksa
  16. Asiula79

    Październiczki 2009

    My też prosimy o głosiki akademiatroskliwejmamy.pl - Konkurs
  17. Asiula79

    Październiczki 2009

    Hej dziewczynki. Dejanira - Staś uroczy chłopaczek,buziaczki od nas dla Malucha W Mikołajki Wiki poszła z moją mamą do Figloraju gdzie był Mikołaj i rozdawał prezenty a my w domku siedzieliśmy.Oliwier po tych inhalacjach naprawdę dużo dużo lepiej,katar zniknął po 3 razach a i kaszelek ustępuje.Pochwalę się że Oli w ogóle przy nich nie płaacze,grzecznie siedzi mi na kolankach i wdycha parę jakby Mu się to podobało - dzielny chłopak. Chyba wyjdzie z tego obronną ręką. Dla reszty dzieciaczków życzymy dużo zdrówka i zero problemów
  18. Asiula79

    Październiczki 2009

    A jeśli chodzi o usypianie Oliwiera to ponieważ ja śpię razem z Nim to wieczorem po kąpieli kładziemy się razem,Oli je cycusia potem chwilkę smoczka po czym go wypluwa i śpi jak "beton".Na Niego działa leżenie obok lub spacer.Ale wieczorem nie pójdę na spacer.
  19. Asiula79

    Październiczki 2009

    Hej dziewczynki.Nie miałam siły pisac bo mnie też rozłożyło - stan podgorączkowy 37,ból gardła i łamanie w kościach.Dzisiaj trochę lepiej ale głowę mam ciężką jak z ołowiu.My chyba nigdy z tych chorób nie wyjdziemy. Byłam z Oliwierem wczoraj u lekarza i zmienił mu syrop na Mucosolvan i dołożył inhalacje z soli fizjologicznej i Pulmicortu.Wypożyczyłam inhalator z apteki i nawet nieźle Oli znosi to wszystko,czasem zapłacze a ja razem z Nim.Ale po 4 inhalacjach w nocy już pięknie przez nos oddychał także działają.Zastanawiam się nad kupnem takiego inhalatora,świetna rzecz.Szkoda że wcześniej o tym nie pomyślałam bo moim pacjentom bardzo pomagały inhalacje ale cóż "szewc w dziurawych butach chodzi".
  20. Asiula79

    Październiczki 2009

    milka21Dziewczyny mojemu synkowi odpadł po tygodniu kikut a nadal ma czarne suche pozostałości z niego i nic mi nie daje jego częste przemywanie fioletem. Waszym dzieciaczkom już się wszystko wygoiło??? U mojego Oliego po 3 tygodniach śladu nie było,ale ja od początku przemywałam specjalnym spirytusem do pępka i nawet jak odpadł to jeszcze parę dni i jest ok.
  21. Asiula79

    Październiczki 2009

    Czytam Was dziewczynki ale nie mam werwy do poisania.Martwię się strasznie o Oliwiera,nie ma jakoś znaczącej poprawy,kaszelek nadal jest ale na szczęście bardzo mokry więc Mu się odrywa paskudztwo.Jak do piątku nie zacznie przechodzic znowu do lekarza,płakac mi się chce,wczoraj musiałam łyknąc Neospasminę bo nie mogłam się uspokoic.Wolałabym ja bycv chora niż którekolwiek z moich dzieci. Pbmarys - mam nadzieję,że wszystko ok z Różyczką.Nie obwiniaj się,takie rzeczy się zdarzają,mnie też Wiktoria spadła z wersalki jak miała 2 miesiące,odwróciłam się na chwilkę.Oliwiera już nie spuszczam z oka.Uwierz mi że wbrew pozorom czaszka niemowlaka jest tak miękka i odporna na spore urazy,dopiero jak maluch kończy rok głowa jest bardziej narażona na urazy.Będzie dobrze
  22. Asiula79

    Październiczki 2009

    asieńka - gratulacje,nasze Szkraby skończyły 2 miesiące!! Dużo zdrówka i uśmiechu
  23. Asiula79

    Październiczki 2009

    Żabol - Szymonek przeuroczo wygląda,przystojny mężczyzna z Niego
  24. Asiula79

    Październiczki 2009

    No i kicha na całego!!! W końcu jakieś gó... przyplątało się do Oliwiera.Już wczoraj wieczorkiem zaczął kichac a dzisiaj w południe doszła chrypa i mokry kaszelek a nochal zapchany.W mig do lekarza,na szczęście oskrzela i płuca czyste.Dostał syrop Eurespal,wit C,sól morską do noska i maśc majerankową pod nosek i częste oklepywanie.Męczy się bidulek wieczorkiem nie mógł zasnąc przez zatkany nosek ale jak posmarował maścią majerankową to po 15 minutach zaczął normalnie oddychac i na razie ładnie śpi.Dlaczego takie maluszki muszą tak cierpiec,co za niesprawiedliwe durne życie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...