
tusiaa1
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez tusiaa1
-
Dzień dobry (jeszcze wszystkie?) Dwupaczki :)) Dzisiaj jeszcze cieplej niż wczoraj :)) Sukienka tym razem długaśna w kwiaty przyodziana wyglądam jak ponętna wielka rusałka no ale mnie niestety czeka robota na najbliższe 2-3h. Mama jest nauczycielką 1-3 i od kilku lat pomagam jej przy pisaniu tych durnych świadectw opisowych :/ byle byśmy to zrobiły i wtedy będzie miała spokój i mogła mi pomóc już w czerwcu :) a nie dopiero w czerwcu się z tym męczyć. MadzixD- widziałam w międzyczasie zdjęcie tortu! rewelacja nie bawiłam się barwnikami ale na urodzinki dziecka mogłabym poszaleć :) A tam nogami się nie przejmuj! ważne że Tobie jest przyjemnie w kiecce ;) Werka83- ja też spaceruje i spaceruje. I szczerze powiem, że czasami się zapominam i lecąc po schodach biorę np. 2 :)) a u góry zasapana :P ale gorsze dni też mam. Wczoraj skakałam na trampolinie z córą ale prawie się zsikałam bo mała tak naciska. Mamy zakaz przez moje nerki, żeby przypadkiem żadne zakażenie moczu mi się nie przypałętało. No ale czasami nie idzie tak po prostu się nie bzyknąć noooo! Mela30- cudowne informacje :)) że Wy nadal nierozłączni :) i że w domu! To Ty w takim razie wyłamujesz się z czerwcowego grona na pewno ;) emwro- matko kochana 3.30 :| katastrofa. No ale jakoś dosypiasz jeszcze do rana czy jak już Cię pobudza to nie możesz zasnąć? Bia- Nie martw się będzie dobrze. Pamiętam że z Emwro zimą w jednym czasie walczyłyśmy z zatokami katarem bólem gardła kaszlem itp. i też miałam antybola kt. nie bardzo pomagał, ale no jakoś przeszło. A antybiotykami nie przjmuj się. Przepiszą ( o ile przepiszą) bezpieczny dla Dzidziusia ;) Powodzenia w zwalczaniu Dziada! Fiołek86- jak tak mam to niestety muszę męczyć się do końca dnia i odliczam godziny do położenia mojej Córci :/ nic innego :( No nic.. zabieram się za świadectwa :( Miłego dnia!
-
a co do seksu to po ostatnim przytulańsku z J. na ktore defacto mamy zakaz ,dostalam skurczow dosc mocnych i intensywnych i oboje stwierdzilismy ze juz chyba naprawde nie wolno;)
-
czesc Dziewczyny;) melduje sie z Hania w dwupaku, nie mam czasu tu zagladac bo jestem u Rodzicow i zajmuje sie Karola, robie pranie dla Dzidzi i cale dnie spedzamy na dworze;) dzisiaj nastapila inauguracja letnich zwiewnych dlugich sukienek:))) w koncu! no i jakos tak kazdego chce odwiedzic przed narodzinami ostatni raz z brzuszkiem;) moj J. od ndz. w niemczech ale wroci w pt. i po 20 latach mamy zjazd rodzinny z Jego strony. zobaczymy czy dam rade wytrwac;) Komunia sie odbyla, przezylam 7h siedzenia plus 1,5h jazdy do Lichenia i z powrotem. moze jutro mi sie uda cos nadrobic i napisac. widzialam tylko zdjecia Beaty i Coco! dziewczyny- przeslicznieeee!;) dobranoc:*
-
Dzień dobry ;) Moje ukochane dwa Skarby śpią, trzeci pchał się wczoraj do wyjścia. Skurcze miałam ale takie niezbyt bolesne co 5 min. chyba do 1 w nocy, a po zakazanym przytulaniu z J myślałam że urodzę, no ale jakoś zasnęłam. Dzisiaj chyba spokojnie chociaż nie wiem czy Mała z pozycji embrionalnej z nóżkami w prawym boku nie wyprostowała się i nie jest ułożona "pionowo" głowa na dole a nogi u góry :p Polinka- kurczę u nas jak do tej pory wstałam i piękne słońce za oknem.. no ale dopiero 7. Dobrze, że Rodzinka ma się lepiej, przynajmniej Ciebie nie pozarażali! Chyba też dzisiaj użyję wody do płukania gardła, chociaż baaardzo tego posmaku nie lubię. Wole sól+woda. No dzisiaj ja piekę, bo teść ma imieniny więc jakaś tarta, albo tort się przyda ;) Bia- jeśli możesz to wygrzej się, nogi do ciepłej wody z solą, płucz gardło i oszczędzaj się ile tylko możesz! Powodzenia w walce ;) BeaciaW- no to w takiej sytuacji jak miała wszystko gdzieś, to pewnie, że możesz być wściekła. Z tym, że kasę dostanie do końca umowy masz chyba rację, ale na zwolnieniu może być max. 0,5 roku? a później? nie wiem jak to jest nie pamiętam. Czytałam o tym pół roku temu, jak sama chciałam być czarownicą :P Idę po jakieś pieczywo do sklepu i przygotuję piątkowe postne śniadanko dla K. i J. :) Miłego dnia Mamusie ;)
-
Dobry wieczór Drogie Panie ahh.. miałam dzisiaj bardzo intensywny dzień. Moja niania zdrowotnie dzisiaj zaniemogła, a ja miałam taaaakie plany związane z przyjazdem mojego J. No ale musiałam zająć się K. Zamiast sprzątać i pichcić cuda dla Ukochanego. Zoo i inne dzieciowe sprawy wzięły górę. Jest 22.20 Karolka zasnęła 20 minut temu a ja padam na twarz. Nic nie robię, Jaś dostanie polskie truskawki jak przyjedzie i niech nie marudzi :P Marcosia- uuu.. zły nastrój bije z posta :P nie dziwię się, ale wyśpisz się i wszystko będzie jutro bardziej różowe ;) dupny problem.. wiem o czym mówisz :/ ja już nie wiem co robić :( a Gochę zostaw jeszcze w brzuchu! :P Madzialenka- co to za lekarz? :/ nie idź więcej do tego Pana, bo niepotrzebnie się denerwujesz. Ale żeby taka rozbieżność? Ślepy ten Pan czy co? :/ btg1989- mniam.. narobiłaś mi apetytu na taką sałatkę owocową :) Jedy.. podziwiam Cię bo ja z moją 3 latka jak spędzam cały dzień to wieczorem najlepiej jakbym mogła położyć się obok Niej, przytulić do tych małych plecków i zasnąć wtulona w jej pachnącą szyjkę a Ty dajesz czadu? PODZIWIAM naprawdę mocno. BeaciaW- a jeśli dziewczyna ma umowę na zastępstwo to żadnych pieniędzy nie dostanie i nie ma prawa do macierzyńskiego itp. Ty bądź cicho, bo ja już w akcie desperacji też miałam takie plany :) ale już w ciąży oczywiście byłam. Siedź z Izką jak najdłużej, bo te chwile taaaak szybko lecą i ani się obejrzysz a Isia będzie biegać skakać, chodzić do przedszkola, spotykać się z chłopakami a wtedy już nie będziesz mamuś najważniejsza a praca.. pfff! poczeka. Polinka- dziękuję ;) Podejście do Małego Ważnego Człowieka- Marianki Twojej P.Prof. aż mnie za serducho chwyciło! Coraz rzadziej można takie zachowanie zaobserwować, szczególnie, że większość z lekarzy- głowa w chmurach bo oni skończyli medycynę. Za to Twoja prof. ma klasę ;) To leż w szpitalu, będzie bezpieczniej i niech Bruno już za tydzień wychodzi i ulży Tobie w żylakowych cierpieniach :( Cyranka1985- pić pić pić, i leki odkażające typu Urinal, Vita butin itp. 3mam kciuki, a znieczulica na kobiety w ciąży na ostatnich nogach i "ciężarna - nie widzę Cię" jest okropne :| Z remontem zdążycie ;) Mela30- jeśli będzie tak jak mówisz - we Własnym Łóżku non stop, odprężona i obsługiwana jak Księżniczka to wytrwasz :) Życzę z całego serca :) a tam nieatrakcyjna! Każda Ciężaróweczka jest śliczna! Brzuszki są cudowne i dodają tylko uroku :) no i trochę kilogramów ;)) Blan- gratuluję końcówki remontu, no i że wszystko na Baśkę przygotowane ;) a jak tam wieści po wizycie? pipi00- ahh zazdroszczę usg! Ja miałam badanie przy studenciakach :| 15 ich było i 3 lekarzy. To już przyjemne nie było :P to teraz już brzuszka nie głaskaj :) i trzymaj się dzielnie! Cieszę się, żę Twoje nerki również siedzą cicho! Może Maluszki się obróciły i już nie pływają tam gdzie nie powinny :) MadzixD- Ty nie rób jaj :) 16ty jest nasz :) ale jeśli chcesz to możemy umówić się na wcześniejszy termin, no ale nie przesadzaj że majowy :P Jedy dobrze że nie jestem Październikową Mamą (chyba październikową) bo tam to już 4 tys. postów a ja przy 2 tys. za Wami nie nadążam :) Za pół godzinki wraca mój J. a ja od godziny mam skurcze co 10 min :/ ahh.. Dobranoc Dziewczyny :) Wytrwajcie wszystkie do jutra 2 w 1 :) :*
-
Cześć Dziewczyny Dzisiaj w Poznaniu od rana piękna pogoda ;) wstałam w wyśmienitym humorze bo po ponad 3 tygodniach mój J. wraca z Niemiec :) Wczorajsze wizyty były udane. Nefrolog zadowolona i chyba mam w tej ciąży więcej szczęścia, chociaż stosuje się do zaleceń i piję 3l. codziennie i jem te urinale i vita butin i od 4 mscy łykam nospę. Mam nadzieję, że nic już mi się z tymi nerkami nie zadzieje. Wynik moczu idealny ;) BeaciaW- no to przeżyłaś chwile grozy. Nie zazdroszczę, ale najważniejsze że byłaś wtedy u lekarza i wszystko zostało opanowane :) Polinka- no to pięknie ;) a powiedz czy te 15 dni, kt. zostały musiałabyś spędzić w szpitalu? :( 3maj się tam dzielnie :)) Udanej wizyty Najbliższych! Mela30- cudowne wiadomości :)) w takim razie w domu się nie forsuj tylko ładnie wypoczywaj, żeby Twój stan się utrzymywał ;) Dziubala- mnie też wczoraj bolała żyła :/ jakoś się nie postarała piguła. A co do pościeli to Ty się innymi nie przejmuj - Tobie ma służyć ;) Inga- bardzo współczuję nieprzespanej nocy. Ja ostatnio na to nie mogę narzekać. Rodzinkę mam taką na kt. zawsze i wszędzie mogę liczyć ;) Wstawiam swoje zdjęcia niestety sprzed 3 lat, bo sesje mam dopiero za 1,5 tyg. Zdjęcia robione 12 dni przed porodem ;) Tym razem chcę coś w plenerze w długich sukienkach przy ślicznej pogodzie i z Karolinką ;) tu byłam ograniczona moim cewnikiem w plecach :P Miłego dnia! M.
-
Dzień dobry Czerwcowo- Majówkowe Mamuśki :) Byłam dzisiaj u gina, pobrał mi wymazy, dał skierowanie na mocz morfologię, glukozę, VDRL, HBs także pakiet szpitalnych badań będę miała przygotowany. Nasza Hania waży 2770 gramów, ma się dobrze, nie ma jeszcze zamiaru wychodzić na świat :) Mój Kochany Brat zajął się Karolcią i chyba spacerują po starym ZOO. Wieczorem mam laryngologa i nefrologa, zobaczymy co powiedzą. Wczoraj robiłam morfologię kreatyninę i glukozę i wszystko wyszło rewelacyjnie łącznie z hemoglobiną która znów wzrosła i jest w normie - 12.1 :) Szpitalne Mamusie trzymajcie się dzielnie ;* Miłego dnia Wam Wszystkim! :)
-
Wyprawka i wydatki na dzidziusia :)
tusiaa1 odpowiedział(a) na spragniona_życia temat w 9 miesięcy, ciąża
Ja w luxmedzie mam pakiet, podobny do marciołki. Do kogo chce ide bez skierowania, za nic dodatkowo nie musze placic;) Co do wyprawki to tak, jezeli to pierwszy dzidzius to warto rozplanowac sobie wydatki na cale 9 mscy. U nas to druga córcia dlatego potrzebuję tylko pampersy i z doswiadczenia wiem ze musze kupic elektryczny laktator. Dokupic nowy materacyk i kosmetyki. Reszta cale szczescie jest;) -
Agaaa- jest ok! jedne jedynki starczą na pewno a 5 x 2ki chyba będzie optymalnie ;) w końcu są do 6 kg. Chociaż moja po miesiącu miała już 6kg. - w msc. podwoiła swoją wagę teraz też mam 5 paczek dwójek i jedne 3 ki. jedynek jeszcze nie mam ale to po ostatnim USG stwierdzę czy kupię ;) bo w środę Hania miała 2 600 więc za 3 tyg. to będzie na pewno ponad 3kg. A jak Twoje samopoczucie? poprawiło się? :) Mam nadzieję, że tak! Polinka- Trzymamy za Ciebie kciuki! Jesteś pod dobrą opieką (jesteście oboje ;) ) i na pewno wszystko będzie dobrze! :))) Marianka z K. Także o nic się nie martw :) Buziaki :* jesteśmy z Tobą myślami i jak już będziesz wiedziała co i jak to oprócz Rodzinki powiadom także nas :)) Zostajemy z Karunią u Teściów na noc;) Przed chwilą wróciłyśmy z dworu, gdzie K. prezentowała mi jak pięknie jeździ na rowerku ;) (w końcu nauczyła się pedałować :p) No a potem biegałyśmy za piłką o ile w moim przypadku TO COŚ można było nazwać bieganiem :) Miłego wieczoru Kochane jeszcze Dwupaczki ;)
-
Dzień dobry niedzielnie ;)) Od rana wzięłam się za swoje włosy. Od J. dostałam rewelacyjne kosmetyki na urodziny i teraz je testuję, ale powiem Wam, że po 3 użyciach włosy były bardziej nawilżone i mięciuteńkie w dotyku ;) dodam, że nigdy nie farbowałam. Kolor mam ładny więc mi szkoda i włosów i $$ ;) ale jak pojawią się siwuchy to od razu zawita inny kolor ;) Od rana w Poznaniu pogoda taka sobie niby słońce, ale co chwilę zachodzi chmurami. Pewnie popada dzisiaj. Moja noc.. 3cia bezdzietna i powiem Wam, że wysypiam się niesamowicie :) aż za bardzo mi się to spodobało BeaciaW- sezon truskawkowy zaczęłam tydzień temu i z dnia na dzień truskawki są coraz lepsze ale musimy się nimi objadać póki Szkraby w brzuszkach :) więc tak jak mówisz do oporu :) Polinki nie straszę Bruno już 37 tyg. skończy to już da sobie świetnie radę :) ale pewnie potrzymają Ich w dwupaku do końca 38. Powodzenia na sesji. Swoją pierwszą ciążową wspominam cudownie. Chciałam pokazać Wam kilka zdjęć, ale nie chcę się ładować :| przy końcu zawsze występuje błąd. Fiołek86- spróbuję zastosować Twoje metody, bo wiem, że nie dam im się tak szybko położyć, bo ta pozycja to chyba nawet wbrew naturze, prawda? Wolałabym urodzić na kucka, stojąco cokolwiek, ale żeby chociaż grawitacja pomagała :) Rozumiem tęsknotę za krajem. Tym bardziej, że pewnie cała rodzina jest tutaj.. a długo już siedzicie w UK? Maluszka już niedługo poważą pomierzą i napatrzysz się do woli ;) Najważniejsze, że wiesz, że jest zdrowy! :) Werka83- mnie chyba skutecznie zniechęcili do tej igły w plecy :| więc nie wiem czy się zdecyduję. Tego bardziej się boję niż bólu porodowego. Dziwne no ale tak mam. Ah.. faceci którzy gotują.. to jest CUDOWNE i takie seksowne od wczorajszego dnia jakoś mi się libido podniosło :) swojego już na skype denerwowałam Lecę do kościoła, a potem jeszcze chwilka spokoju do 12 i Teściowie przyjeżdżają po mnie na obiad i kawuchę i z Karolutkiem przywiozą mnie wieczorkiem z powrotem do naszego domu :) Miłej niedzieli Kochane ;)
-
btg1989- bardzo fajnie, że z Mężem lepiej :) w takim razie oby Synuś szybko zasnął, Ty żebyś miała jeszcze siłę poprasować i żeby pogoda niedzielna była łaskawa dla Waszej Rodzinki i rozpieściła Was słońcem i wysoką temperaturą :) Ja dzisiaj wyprałam pościel dla Skarbka i wyprałam 21 tetrowych pieluch :) Prasowanie jutro! Bo u teściów żelazko. Nasze porwał mój Niemiec. :p
-
Dobry wieczór Dwupaczki :) Ja dzisiaj znowu obżarstwa ciąg dalszy. Jak jakaś nienormalna jem i jem. Pół grycanów ponad litrowych czekoladowych zjadłam, pół kilograma truskawek sama zjadłam :| 4 kawałki placka drożdżowego, 2 talerze rosołu, 2 kanapki na śniadanie i 2 na kolację :/ Nie czułam głodu od jakiś 3-4 dni :( nie potrafię się opanować :( już nie wiem co robić :/ Marcosia- nie mam napadów takich, że jakoś bardzo chciałabym Dzidziulka mieć już na świecie. Chciałabym, żeby nie było ciężko i żeby dolegliwości ciążowe zniknęły, ale za nieprzespanymi nocami absolutnie nie tęsknię :( BeaciaW- dziś pół kg. zjadłam Polskich smakowitych truskawek, choć czuć, że brakuje im słońca, ale i tak są przepyszne. Kosztują koło 15 pln. Nie wiem co z czereśniami, bo mi ktoś pamiętam wkręcał coś o pestkowcach, że nie bardzo, ale chyba jadłam. Maliny, borówki jak najbardziej ;) Werka83- drugi raz? ohooo... no to musisz pochwalić swoich Mężczyzn, Oni na pewno doceniają to, że na co dzień to Ty dla Nich pysznie gotujesz :) Ja mam rewelacyjnie gotującego Mężczyznę, ale niestety rzadko ma na to czas, za to jak wchodzi do kuchni.. podwija koszulę, że widać Mu nadgarstki i część ręki przed łokciem (kocham tooooo!!) i ubiera swój fartuch to cały czas siedzę w kuchni i się na Niego napalam Mówisz, że bez zzo było aż tak źle? kurde.. zobaczymy, porozmawiam z ginką 28 maja. Polinka- ohh.. no to będziesz pierwsza nie ma co ;) do kolejnego weekendu Ciebie pokroją. Nie wyobrażam sobie co tam Tobie doskwiera i nie zazdroszczę Tobie absolutnie. Domyślam się że cierpisz straszliwie, a jeśli poród sprawi, że te żylaki znikną to pewnie. Bruno jest już na pewno rozwinięty na tyle, że poradzi sobie sam, bez Twojego brzucholinka :) Jutro jedz, jedz, jedz i dogadzaj sobie jak tylko chcesz :) Udanego wieczoru z K. :) Misiulinka- dobrze, że piszesz o tym karmieniu ;) Chyba idę spać. Wykorzystać muszę ostatnią bezdzietną noc ;) Dobranoc Mamuśki :*
-
Wyprawka i wydatki na dzidziusia :)
tusiaa1 odpowiedział(a) na spragniona_życia temat w 9 miesięcy, ciąża
Spragniona życia- ja bardzo polecam ten abonament, bo biegam po 3 lekarzach a jak miałabym chodzić prywatnie to wydałabym fortunę, a jakbym miała chodzić i prosić o skierowania na wszystko to chyba bym furii dostała :| -
Wyprawka i wydatki na dzidziusia :)
tusiaa1 odpowiedział(a) na spragniona_życia temat w 9 miesięcy, ciąża
Carolineee- za wizytę kasują sobie ponad 100 pln, a sam abonament może kosztuje koło 160 na miesiąc, a chodzisz ile chcesz i do jakiego specjalisty chcesz :) Ja miałam abonament z pracy mojego męża, a teraz wykupiłam kontynuację za 130/msc. bo mam problemy z nerkami w ciąży więc korzystam z nefrologa i urologa. Jakbym miała chodzić prv. do tych wszystkich lekarzy to z 600 zł min. w msc bym wydała, a tak 130 i mam święty spokój. Badania to też dodatkowy koszt, a tu dostaję bez żadnego zająknięcia skierowanie i robię badania. Nie mam doświadczenia z ginekologiem na fundusz, ale wolę w ten sposób ;) dla mojego komfortu psychicznego. -
Bia- Ty jeszcze pracujesz? Podziwiam skąd bierzesz na to siły?!! I kredytowe latanie? Na to ciężko w normalnym stanie znaleźć siłę, a z brzucholkiem? :) Petarda z Ciebie Nie martw się główką. Moja Mała też ma główkę z 38 tc. nawet a kończymy obecnie 35tc. Reszta ciałka jest również mniejsza. Podobnie jak u Ciebie żadnych wad nie wykryto. Z tym zzo jestem tego samego zdania. Chyba się nie zdecyduję. emwro- ja zrobiłam wieeelką głupotę. Na początku jadłam gotowanego domowego kuroka z gotowaną marchewką, z ziemniaczkami puree i tak jadłam i się zakleiłam :| Codziennie prawie to jadłam a cierpiałam na toalecie z bólu okropnie. Jak przeszłam na zupki warzywne (w tym samym czasie rodziłam więc wszystkie warzywka świeże z domowego ogródka) od razu było lepiej. Unikałam szabelek (fasolki szparagowej) groszku, wzdymających rzeczy, ale moja Niunia okazała się łaskawa. Żadnych kolek, po miesiącu mogłam już jeść co chciałam :) Unikałam tylko produktów mlecznych. Z kanarem miałam starcie w 1 ciąży. Zrobiłam to samo. 1 przystanek, z tym że chciałam skasować bilet, ale najpierw potoczyłam się odstawić torby, wyciągnęłam portfel, wkładam bilet do odbicia, a tam zablokowany kasownik :/ ale się wkurzyłam. Odwołania mi nie uznali :/ gnojki :| Teraz czekam na tatę z dostawą jedzenia :P (wczoraj mama dowiozła mi wałówki na 3 dni, a dziś tata ;) ) idę po rzodkiewki.
-
Marcosia- piękny brzuszek i powiem Ci, że masz go naprawdę nisko ;) Nie umiem wstawiać tu zdjęć. Nie ładują mi się chciałam wstawić z ciążowej sesji ale klops. Polinka- dobrze, że Twój K. już w drodze :) Powiedz mi czy Ty już znasz datę cesarki, czy masz tylko tego 14 stawić się na izbie przyjęć i czekać będą aż Bruno się będzie pchać? BeaciaW- 5,5 kg. i wielorybstwo? to ja nie wiem co byś o mnie powiedziała ;) też mam tak. Po każdej czynności innej niż odpoczynek muszę odpocząć. Zakupy to już w ogóle bo jak targam ciężkie siaty, to czuję jakby mi dzidziuś już wychodził. E tam bombonierka. Ja wczoraj całe grycany i dzisiaj też musiałam zakupić :) ale dzisiaj już zainwestowałam w te 1100 ml :) (już pół zjadłam :P) Pipi- Kochana nie martw się, to pewnie kwestia odseparowania od najbliższych. Na pewno nie to że jesteś jakąś złą mamusią ;) Każda z Nas jest i będzie najcudowniejszą na świecie Mamą :) Daj Dominisiowi jeszcze chwile cieszyć się Tobą od środka :) bo tak to będziesz musiała oddać Go do plastikowego brzuszka :/ 3maj się dzielnie jak do tej pory!! :* Werka83- mój tylko zrobi mi ten wymaz na paciorkowce z pochwy, nie wiem czy z pupci też ? :) a resztę badań już mam, a te morfologie i mocz robię z wizyty na wizytę. Drożdżówka mniam.. do mnie chyba zaraz przyjedzie, ale z rabarbarem, bo tata dziś po mamę przyjeżdża więc przywiezie świeżuteńki babciowy ;)) Fiołek- ten pęcherz to masz chyba gigantyczny :) zazdroszczę. Lodowo.. u mnie od wczoraj A wracasz od czasu do czasu do PL? Ja bym nie wytrzymała bez podglądactwa Córci. Podziwiam. No to zazdroszczę i życzę równie przyjemnego porodu :) Jeszcze ani razu nie śniła mi się córeczka :) Często za to śni mi się nasza pierworodna, ale nigdy nie brzuszkowa i nigdy ja w ciąży. Może jeszcze nie dotarło do mnie ? No nic.. wypoczywam dalej. Bezdzietnie :)
-
Cześć Czerwcówki ;) Mam pytanie do Mamusiek najprawdopodobniej rodzących sn. Czy decydujecie się na znieczulenie zewnątrzoponowe? Bo ja mam traumę po zzo przy cc i gdybym miała cc ponownie to właśnie tego wkłucia znowu najbardziej bym się bała. Dlatego nie sądzę, że zdecydowałabym się na zzo przy porodzie naturalnym.
-
Wyprawka i wydatki na dzidziusia :)
tusiaa1 odpowiedział(a) na spragniona_życia temat w 9 miesięcy, ciąża
Spragniona życia- oj.. ciąża, Dzidziuś to sporo pieniędzy. Ja chodzę do 2 ginekologów. Jedna prywatnie 150 zł. za wizytę, a do drugiego - mam wykupiony abonament w LuxMedzie i chodzę tam kiedy chcę, badania wszystko w ramach abonamentu, także polecam ;) Zależy czy będziesz szaleć ;) czy Was na to stać, bo możesz za wózek dać 1.000 a możesz dać i 5.000. Ciuszki skoro będziesz kupować nowe to rozmiary raczej 56 i 62 na początek ;) pewnie też z 500 zł. wanienka, łóżeczko, przewijak, komoda, pampersy, kosmetyki, przybory do pielęgnacji itp.. popatrz sobie na necie ale to pochłania pieniądze i to srogo ;) 3mam kciuki aby starania się powiodły! widziałam, że założyłaś już wątek stycznióweczek 2015;) Powodzenia! Czerwcówka 2014! i 2011 ;) -
Dobry wieczór Dziewczyny ;) Moja mama przyjechała, poszłyśmy na zakupy a później wielkie obżarstwo! Ma mi trochę za złe, że przy mnie rooośnie ;) Mówi, że chcę mieć towarzystwo i robię z niej cielaczka :P Ja dzisiaj miałam dzień obżarstwa. Dzikiego niepohamowanego obżarstwa. Mam takie wyrzuty, że szok :/ najgorzej że w dzisiejszym menu były 2 drożdżówki :| chipsy ciastka :| lody :/ aż mi szkoda mego Dziecięcia. Nieodpowiedzialna matka :| makaron:| sos pomidorowy :/ ale ZGAGI nie mam :) jutro chyba następny kg. dojdzie :p ale nie umiałam się powstrzymać :( Margi- Dziękuję bardzo za wyczerpujące info ;) W takim razie nic od 3 lat się nie zmieniło ;) Kochane życzę Wam dobrej nocy! ;*
-
Dzień dobry Mamusie :) Dzisiejsza noc - cudowna! Wstawałam tylko raz i spałam do 8! Rano miałam tyle energii, że poodkurzałam caaaałe nasze mieszkanie, posprzątałam łazienkę i siedzę ze zbożówką odpoczywając. Pogoda dzisiaj okropna. Deszczowa i szaro bura. Nie wiem co będę robić z K. jak wróci. Polinka- też zamówiłam wizytę domową, bo już nie mam siły się nigdzie ruszać. Tym bardziej jak nie muszę! Podziwiam za upór i determinację co do tygodnia bezpieczeństwa, wiem że jakby tak potraktowano moje Dziecko to na pewno poruszyłabym niebo i ziemię aby i Ono miało to, co się należy! tak trzymaj :) Werka83- współczuję nocy, ale boję się, że przez najbliższy czas dobrze przespane noce to już rzadkość.. a potem tym bardziej ;) MadzixD- z tymi egzaminami trzymam kciuki :) ja ostatnie egzaminy zdawałam na 3 dni przed porodem :) Fiołek- Ty chodzisz do położnej, a do ginekologa co ile Ciebie wysyła i ile usg miałaś? bo Ty w UK siedzisz, prawda? Oby drugie porody szły lżej ;) Jakoś jeszcze nie mam stracha przed porodem ale zobaczymy co będzie za tydzień, dwa :) Margi- dziękuję za info odnośnie ciuszków i podpasek, a jak to z pampersami jest? bo 3lata temu były na stanie ;) Mój apetyt.. jem i jem ale już nie tak dużo, bo zgaga mi doskwiera okropna :/ częściej a mniej. BeaciaW- oj.. adrenalina :) jak urodziłam K. o 21.03 to całą noc z wrażenia nie spałam i następnego dnia też nie i kolejną noc tylko "czuwałam". A jak Wasi - Twój i btg1989 faceci wstają ok. 14 to idą później jeszcze spać przed nocką? Jedy.. jakiś czas pracowałam na nocki, ale tylko co kilka dni i to wycieńczało mój organizm. Misiulinka- dobrze, że się Tobą zaopiekowali i juz wszystko jest ok :) W środę jak robili mi ktg, to myślałam że zjadę. Taaak mi słabo było :( a przecież leżałam?! no ale jak leżę na wznak to zgaga mnie pali jeszcze mocniej :/ Piszę tego posta już chyba trzecią godzinę akurat wpadła teściowa i powiedziała, że zabiera wnuśkę do niedzieli. Karolinka jak usłyszała że do mamy idą to powiedziała, że nie chce. Aż mi się przykro zrobiło.. no ale za to mam spokój :)) Kamryśka- witamy Cię wśród Czerwcowych Mam :) Ja niestety należę do tych, które jeszcze nie mają prawie NIC. Tzn. mam łóżeczko, pokój, tonę pampersów, wszystkie ubranka od 50- 116 ;) i.. to chyba wszystko? Agaa- cudownie, że z Wojtuśkiem wszystko ok. No a na położenie nie masz wpływu. Cesarka nie jest taka straszna ;) pipi00- dobre wieści, że się Tobą zajęli. Teraz nic, tylko ODPOCZYWAJ! Żadnego przenoszenia mebli. Prasowanie też na raty. Kochana powolutkuu.. ale torbę spakuj :)) btg1989- jakie my kobiety musimy być silne. Ahh.. każdy facet lubi sobie pomarudzić i poużalać się nad sobą. Dogadacie się, rozmawiajcie :) Pogubiłam się. Piszecie jak szalone! Idę na dół do sklepu po lody ;)) Pozdrawiam!
-
Dobry wieczór Mamutki! Karolka sprzedana, mama zadbana, zrelaksowana :) tylko żeby nie było za pięknie to zgaga mnie męczy niesamowita :( a ostatnie co jadłam to pyszna czernina babciowa o 14! :| ale czytając post Polinki o soku pomarańczowym stwierdziłam że mam w lodówce to się napiję.. być może to był błąd. Już nic nie jem, niczego nie piję i zaraz idę spać. Jutro coś skrobnę bo już opadam z sił :) Dobrej nocy Wam Życzę ;)
-
Dzień dobry Czerwcóweczki :) Dzisiaj sen był dla mnie łaskawszy. O 17 teściowa porywa naszą Trzylatkę i do jutra południa matka ma wolne ;) Już zamówiłam sobie kosmetyczkę na pedicure i manicure. Chociaż trochę się zrelaksuję. Ostatnio odkryłam moje letnie długie sukienki.. i bardzo bym chciała móc w nich chodzić. Przymierzyłam jedną z nich do brzuszka i wyglądałam prześlicznie także niech już będzie + 30 :) tak jak 3 lata temu w maju i na początku czerwca. Dziubala- wymowny ten filmik.. ale sama prawda. Dzieci powielają zachowanie rodziców, aż czasami jestem w szoku po swoim Maluszku jak łapie słowa, jej reakcje są czasami identyczne jak moje bo podpatrzone :) taki mały klonik. Jak tam Twoje samopoczucie dzisiaj? Kanapa dała Ci spać czy Twój K. Jak dzielny Książę przeniósł Cię do Waszej sypialni? :)) Margi- może będziesz przecierać szlaki czerwcóweczkom z Rysiem? :) Powiedz mi bo na Twojej rozpisce jest napisane, że na Polną trzeba zabrać ciuszki dla Maleństwa. Już nie ubierają w szpitalne kaftaniki? Bo zabieram się za moją torbę i nie wiem czy pakować dla Małej też czy tylko na wyjście torbę zostawić w domu i czekać aż mąż ją w dniu wypisu dostarczy i wtedy dopiero w swoje ciuszki Maluszka ubrać? BeaciaW- jak masz wszystko na wierzchu to praktycznie jesteś spakowana :) Jak wchodzi się na forum to rzeczywiście od razu humor się poprawia! Marcosia- to ciąża Ci służy :) przynajmniej od razu będziesz wiedziała kiedy rodzisz. Jak Cię bóle chwycą. inga- Wasza Mała jest córeczką tatuśka i co tam mama i jej nerwy :) ona czeka na swojego Ukochanego :) Nicpoń mały! Padło na Hanie bo wole tak niż Anielka. Jedna babcia druga prababcia i imiona u J. nadaje się po najbliższych więc padło na babcię :) Mój J. ahh.. mam nadzieję, że dotrze. Twój tata i góralki :)) przesympatyczne! Fiołek- to leż jak najwięcej, chociaż wiem jak to idzie poleżeć z dwulatkiem :/ hmm.. nie da się :( ale mam nadzieję, że już dzisiaj Tobie lepiej :) Miłego dnia :) my uciekamy na jakiś spacerek.
-
Moje wczorajsze skurcze to efekt chyba zbyt intensywnego dnia. Dzisiaj trochę zluzowałam i jest ciut lepiej. Ale wczoraj przestraszyłam się nie na żarty. Ostatnio pochwaliłam się że nie mam problemów ze spaniem i co? od kilku dni wstaję co 1,5 h :/ uroki kwoki :| Kiły i inne syfy zrobione. Można iść spać :) Udanej nocy!
-
Dzień dobry Dziewczyny :) Dzisiaj miałam wizytę u ginki. Moja "Mała" waży 2600 gramów. w 4 tyg. "przytyła" 1 kg. Większość parametrów 38-37 tc. nie zdziwię się jak do końca maja i ja będę już tulić naszą Hanię ;) Przykro mi tylko, że nie wiem czy J. będzie przy mnie :( jest na telefonie, ale myślę, że ponad 800 km. nie jest do zrobienia ot tak. Dziubala- na moje problemy dupne dostałam dzisiaj receptę na Posterisan. Zobaczymy czy coś działa, chociaż myślę, że to będzie taka syzyfowa praca z tymi dziadami. ancia_p- no moja gin. nic na hemo. nie powiedziała :/ dała mi tylko receptę na czopki. Wolę rodzić sn, ale te dziadostwa spędzają mi sen z powiek :/ Może Twoje Dzieciątko jeszcze się odwróci :) życzę Tobie tego! Twoje dolegliwości z początku ciąży nie do pozazdroszczenia. Dobrze, że Ciebie podreperowali w tym szpitalu. Werka83- Ty masz cc.. chociaż mi dopiero po cc. wyszły hemo. jak karmiłam i miałam ubogą dietę. Od tego czasu mam i koniec. Jem jabłka, dużo owoców, warzyw no ale co z tego :( MadziXD- ja kapuchę przykładałam jak pojechałam do Kołobrzegu i pierwszy raz dostałam tego zastoju, gorączka do 40 st. i piersi bolące i czerwone jak cegły :| ale kapucha już nic nie dała. Nie grzałam nie schładzałam. O swoją mleczarnie trzeba dbać, żeby jej chłodno nie było, nie "zawiało" jej i żadnego negliżu! Dzidziul jest najlepszym laktatorem i ja jak musiałam ściągać mleko jak brałam antybiotyki i wylewać to szału dostawałam. Nigdy nie karmiłam z butelki swoim mlekiem, bo na zajęcia jak szłam, to przed- wielkie karmienie, bieg na uczelnie i biegiem powrót ;) A Misiak Karolak jakoś zawsze był przy mnie więc nie miałam tego problemu ;) Karmienie piersią cudoooowna sprawa dlatego tak walczyłam :) a jaka kuracja odchudzająca a jaaaka oszczędność? hohooo :) czas tylko dla Mamusi i Dzidziusia <3 Teściowa w takim razie fajna Kobitka ;) no niby 16, ale myślę, że będziemy szybsze :)<br /> Inga- mama jest uparta jak baran :P w końcu ten znak zodiaku ;) no ale cierpliwości nie mam. Dzisiaj Karolka aż po pupie dostała, bo już nie miałam sił na nią. A to Dziecko nie należy do takich kt. powiesz i się uspokoją. To ma rakietę w pupie i psotniki w oczach. Ahhh.. teraz brak mi sił i cierpliwości tym bardziej w dodatku to zmęczenie.. MartaTM5- Od Twojego gina. bardzo dobre wieści! :) to nasze Maluszki podobnie i wagowo i rozwojowo. Moja Mała łepetynkę miała 38+2 mimo 34+2, ale ja okresu nie pomyliłam na pewno ;) i Jaś też wtedy akurat z Paryża na chwilę wrócił więc nie ma innej opcji żebym się kopnęła. W razie czego będziemy majówki albo wczesno- czerwcówki ;) emwro- nieciekawie Cię ten gin. potraktował w luxmedzie :/ jeszcze raz za wizytę będziesz musiała pójść po sam wymaz na paciorkowca? Ja też jem i jem. Dzisiaj narzekałam gince, że jestem zmęczona i że mam dość.. dodałam mimochodem, że przytyłam 14 a poprzednio 7 a ona na mnie.. i mi powiedziała, że nie ma co się dziwić :P Ja z kolei mam tak, że z jednej strony nie mogę się doczekać Hani, a z drugiej jest "lżej" póki jest w brzuszku ;) btg1989- no w sumie gin. miał rację i ja podobnie jak Ty muszę się w końcu spakować, będę spokojniejsza ;) Dobre wieści od doktora :) Marcosia- zazdroszczę, że jesteś już przygotowana na Maleństwo. Odkładałam, a teraz nie mam sił :| Co do nacięcia to masz rację i położna też. Gorzej jak się źle trafi jak napisałaś na rutyniarę. Z kolei mi czas leci jak oszalały. Mógł na 6-7 msc się zatrzymać a ten czerwiec już tuż.. co do picia, to ja muszę pić jak nienormalna i nawet nie zdążę odczuć pragnienia a już piję ;) Polinka- podobała mi się opowieść o mężu w euforii bez bluzki Minęły, ale ledwo wstałam to brzuch znowu szalał. Nafaszerowałam się Asparginem i nospą i jakoś przeżyłam dziś. Z przewijakiem nieładnie Cię urządzili. Mi się przykro bardzo zrobiło jak napisałaś, że nie będziesz na występach Twojej Tulipanki :(( mój J. uwielbia zakupy :) i dla siebie i dla mnie. Mam naprawdę dobrego doradcę. Hahahahaha Marina- Harleyowiec. Wymiękłam na MAXA i Jej kazali być jakimś Tulipanem ? hahahah BeaciaW- sprzymierzam się z Tobą w tym bólu. Ja wczoraj i dziś też cała obolała. Torba czeka. Spakowane 2 koszule nocne i na tym finisz jak na teraz. Skurcze są dziś mniejsze. Nawet na KTG wyszły no ale tam na dole wszystko ok. :) Mela30- bardzo się zmartwiłam czytając Twój bardzo wymowny post. W ogóle się Tobie nie dziwię, że się martwisz i denerwujesz. Cholera a możesz zostać pod obserwacją tego doktora kt. robił Tobie to powtórne usg? Nie może się Tobą do końca ciąży opiekować? Bo z tego co piszesz mądrze mówi, a Twój lekarz obstaje przy swoim :( ale w takim przypadku lepiej dmuchać na zimne..? 3mam kciuki i wiem, że ciężko ale nie martw się zbytnio :** Opowieść z siostrzeńcami -rozbrajająca Cyranka1985- dobre wieści u gina :) co do wagi Twojego Dominika To jest odpowiednia. Powodzenia z remontem! Agaaa- ja jako niespakowana powiem Ci jedno : PAKUJ :)) a może się jednak Wojciech przekręcił? ;) Zusy Cię ścigają - już chyba Cię nie nawiedzą przez te3-4 tyg. :) Margi- no to Ryszard się popisał :) cięższy niż moja pierworodna przy porodzie :)) Gratulację! Moja mama przyjeżdża co 2-3 tyg. do Pzn i robi podyplomówkę z wychowania do życia w rodzinie. Właśnie kończę robić jej prezentację nt. Chorób przenoszonych drogą płciową :| OKROPIEŃSTWA :| aż mi się cofa jak patrze na te fifolce zakażone i pipki :| Dobrej nocy ;)
-
Jedy Dziewczyny mam takie skurcze, że nie wiem co się dzieje :(( jestem sama, Karola w łóżku śpi, dziecko czuję jak mi naciska na kroczę, ruszać się nie mogę oddychać mi ciężko :(( mam nadzieję, że nic się w tej nocy nie stanie! :( i to tak już od 18 mnie trzyma :/ W razie w. na taxi mam. tel do brata i z K. pobędzie. Ale torba nie jest gotowa. :/ Margi a dlaczego nie wykupiłaś abonamentu w luxMedzie?? ja miałam z zakładu pracy mojego J. skończyło mi się 30.04 ale wykupiłam sobie teraz indywidualne Magnolie za 133 zł. na wizyty śmigam przynajmniej 1 raz w tyg. badania za free, wymazy itp. Nerki pod kontrolą do gabinetu czekam max. 2-3 min. lekarz wychodzi i mnie zaprasza. Szał. Tak jak powinno być. A chodzisz na Roosevelta czy Stary Browar czy jeszcze do tej 3ciej placówki? Teraz to już w sumie nie warto, ale mogłaś pomyśleć o tym wcześniej. Jejuuuu... dzisiaj me Dziecię wariuje! :(( oby posiedziało w mej macicy jeszcze jakiś czas :( Dobranoc!