radość serca

kajochaAha !! Miałam się pochwalić, że od początku stycznia schudłam 4kg :) Jestem bardzo zadowolona :) Walczę dalej ;) haha ;) U mnie też powoluśku w dół i ćwiczę codziennie, więc mam nadzieje ze będzie ok :)

Mnie też dermatolog powiedziała, że skaza mija, także staram się być dobrej myśli :) Też słyszałam, ze takie alergie zmieniają nieraz postać i przyczynę uczulenia, ale na razie nie martw się na zapas, ja co wiosnę kicham i mam chrypkę, także to niestety taka "choroba" cywilizacyjna... A może jednak to nie pyłki i Dziecko masz zdrowe? Życzę tego z całego serca, napisz jak będziecie już po testach...

Miłego wieczorka Kochane :)

A ja znalazłam pewną zbieżność, 9 lutego, akurat na 4. miesiąc Piotrusia, minie rok jak zrobiłam test ciążowy (mam go do dziś z dwoma kreseczkami) :) Była teściowa, już pojechała... Niestety na planach porządków się skończyło, bo jak poszli na spacer ja się jednak położyłam, pospałam 2h, także sprzątanie przełożone :duren: Jutro podjadą moi rodzice, to może się wezmę, ale znów poświęcę trochę czasu na spanko (tego nigdy za wiele), zobaczymy... O właśnie Luby wraca z pracy, godzinę wcześniej, nalot normalnie

Izunia trzymamy jutro kciuki za Mikołajka, na pewno wszystkie wyniki wyjdą ok :) Kasiu fajne foteczki, widzę że karnawał na całego Monia W a to dziwnie z tym macierzyńskim, u mnie co miesiąc taka sama sumka :) Ale się skończy dobre, bo 12.02. kończy mi się macierzyński, ruszam z urlopem za ubiegły rok, całe 25 dni :) Anulka pewnie nam imprezuje na całego i dobrze :) Akurat przy okazji ostatnią sobotę karnawału spędzi jak należy :)

Sweetka ale masz nowy elegancki podpis, ulalala :) Lubemu oczywiście się podoba, ech te chłopy :)

Madziu to miłych przygotowywań do wielkiego święta Nadii :) Widzę, że masz spoko teściów Fajnie :) W sumie to masz rację, że łączysz Chrzest z urodzinami Martynki, czyli jedna wielka dżamprezka jutro u Was :) Sweetko Tobie też życzę miłych odwiedzin gości, na pewno będzie sympatycznie :) Ja podszykowałam obiadek, spageteria niezrównana kuchnia italiana Zrobiłam trochę kotletów mielonych i zamroziłam, będzie w tygodniu na obiadek ;) Co do porządków to zaczynam dziś od pokoiku Maluszka (to też nasza sypialnia), trzeba wreszcie porządek z ubraniami porobić, pomyć półki, itp., robota głupiego, ale muszę :duren:

marikAsia i co jak Zuzia spala po mleczku z kaszka?? No właśnie Joasiu jak Zuzia spała po kaszce? Mój na razie tylko mleko dostaje (moje albo Nutramigen), może powinnam choć jakieś herbatki Mu wprowadzić?

Marysiu fakt, od początku 2. miesiąca Piotruś ładnie śpi, ale wczoraj to przebił wszystko ;) Drugie co Mu tak dobrze wychodzi to nawijanie, jak gadulec Mu się załączy to potrafi dać czadu :) Monia my wczoraj "Złotego kompassa" nie oglądaliśmy, a wszystko inne po trochu, tzn. "Kogel Mogel", "Sumę wszystkich strachów" i "Fatalne zauroczenie"... albo jest kilka fajnych pozycji naraz w tv, ale totalne nudy... Anulka bawcie się dobrze :) I raz jeszcze wszystkiego najlepszego dla Sebastiana :) Ja już po zakupach, fajna pogoda, przyjedzie teściowa to wyekspediuję ją na spacerek z Pietruszką, a ja w domku posprzątam... Miłego dnia dla Was :)

Bardzo dziękuję za odpowiedź :)

Miłego dnia :)

Joasiah smoczki trójprzepływowe, jak nazwa wskazuje, to takie, gdzie ustawiając butelkę odpowiednim oznaczeniem przepływu w kierunku noska dziecka uzyskujesz oczekiwany przepływ pokarmu dostosowany do potrzeb dziecka. Oznaczenia na smoczku są na wolny, średni lub szybki przepływ. Ma to znaczenie, bo w trakcie karmienia antypróżniowa osłonka smoczka wpuszcza powietrze do butelki, podając dziecku mleko zgodnie z jego własnym rytmem ssania, eliminując powstawanie próżni. Wyraźnie słyszalny świst jest gwarancją, że powietrze przedostaje się do butelki, a nie do brzuszka dziecka. Uważa się, że to właśnie powietrze połykane przez dziecko w trakcie karmienia powoduje bolesną kolkę. I jeszcze masz link o karmieniu, przygotowywaniu i podawaniu kaszki: Kaszka z mleczkiem Też kupiliśmy butelkę Lovi Canpola :) Spoko jest :)

IzabelinAnulkaja bym doszukiwała się błędów w diecie Izulka...11 pączków to i koń by nie wytrzymał a mowa dziecko Aniu problem tkwi w tym, że moje dziecko nie uznaje smoka a najlepszy sen ma u mamy w ramionach z cycem w buzi. Już tyle razy próbowałam Go oszukać wkładając po karmieniu smoka, ale niestety jest zbyt inteligentny na te stare numery Izunia u nas to samo ;) Jak dostanie nieraz smoczka to possie i kapuje że to nie cyc i od razu wypluwa ;) Zasypia zawsze bez smoczka...

Anulka życzę Wam udanej i szampańskiej imprezy urodzinowej Sebastiana :) Na którą mam przyjechać na jedzonko? ;) Kasiu to bardzo fajny zwyczaj karnawałowy macie w Niemczech, u nas to nie ma nic takiego, ewentualnie zabawy w jakiś klubach czy prywatki... No i masz rację, lepiej póki co Filipkowi na dłużej głośnej zabawy oszczędzić... Marysiu pochwała dla męża, takie niespodziewanki zawsze mile widziane

Hej Kochane :) Nocka świetna, Piotruś zasnął SAM po cycaniu o 21 i spał do 6, genialnie :)

Anulka jak tam przygotowania? Dziś Lubemu opowiadałam jakie pyszności szykujesz :) Ja w weekend planuję większe porządki w domku porobić, bo przed świętami tak ogólnie ogarnęłam, a niedługo do pracy to nie będzie za bardzo czasu... Zacznę od kuchni... Jutro będzie u mnie teściowa to posiedzi z Malutkim, a ja zakasuję rękawy W niedzielę będą zaś moi rodzice, także spoko :) Luby cały weekend pracuje :( Właśnie pojadłam kolacyjkę, zaraz pozmywam... Nie wiem czy jeszcze wejdę na forum, a więc... Dobrej Nocy

Ja pospałam 2h :) Zaraz bierzemy się za kąpiel Piotrusia... Miłego wieczorka :)

Żancia generalnie wg pediatrów zasada jest taka, ze wprowadzamy pierwsze owoce, jarzynóweczkę czy kaszki w 5. miesiącu (przy karmieniu butelką), a w 6. m-cu (przy karmieniu piersią), ale nierzadko mamulki dają wcześniej... Tak przynajmniej mi wiadomo :) Ja zacznę dawać tak w połowie 5. m-ca :) Kasiu parada karnawałowa, to taki Wasz lokalny zwyczaj? I jakie fajne to zbieranie cukierków :) Super zabawy :) Madziu widzę, że przygotowania do niedzieli idą sprawnie :) Ale z fotek w nowej fryzurce się nie wywiniesz ;) Czekam z niecierpliwością :) Monia to Mati pojadł, fajnie że Mu smakuje i je chętnie Mój Luby Ty jak zwykle wpadasz jak burza i rzucasz hasłami ni to z gruchy, ni z pietruchy

Monia W życzę sukcesów w nauce siusiania do nocnika - Kamilkowi oczywiście :) A ja właściwie niedawno zjadłam śniadanie, wcześniej nie było komu (a mnie się nie chciało) iść do sklepu, zjadłam jabłuszko tylko... Więc obiadek przesunięty na później...

Monia zazdroszczę zapału do sprzątania... U nas spacer odwołany, strasznie wieje :(

Kasiu fajnie, że wygrałaś :) Co do ćwiczeń to robię na brzuch, nogi, talię, pupę... Robię różne ćwiczenia na te partie, na razie jedną serię po 25 ;) Dziś mam zakwasy troszkę, ale wewnętrznej części ud, brzuch spoko :)

Marysiu to faktycznie chłopczyk miał zabawę

Monia też mam tą gazetkę i płytę z pilatesem, ale nie ćwiczę z Juniorkiem, chyba by mi ręce odpadły :boulay: Izunia my też wybywamy niedługo na spacer, bo pogoda nawet niezła :) Na dziąsełka polecam Bobodent, u nas pomaga :)

bajustynaMoja mała Kinia jest po operacji serduszka :( Miała dziurkę między przedsionkami ASD II, bardzo dużą. Napiszę jutro coś więcej bo małą mi płacze Buziaki i zdrowia dla Kinii... I cieszę się że Mateuszek zdrowiutki :) Tak trzymać Maluchy!!!

Ja też będę później... Miłego dnia :)