Skocz do zawartości
Forum

frania

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez frania

  1. mosiai zapomniałaś o Marcelku też tam jest, choć schowany właśnie miałam pisać, że Marcello jeszcze u mamy w brzuszku
  2. Martek73, Panterka i Frania - maj 2012, też na Wawelu
  3. Puszek, Mosia i Frania, sierpień 2011 i to jeszcze w w jakich okolicznościach przyrody, na zamku królewskim
  4. mosianooo madzia tu to naprawdę widać różnicę i to jaką!
  5. Hello Kochane Forumeczki! Tak sobie pomyślałam, że mogłybyśmy się na tym wątku dzielić fotograficznymi wspomnieniami z forumowych spotkań (oczywiście fotkami oficjalnymi ). Co myślicie? Na dobry początek: spotkanie w Gdyni w sierpniu. Na zdjęciu: Martek73, Madzia86, Italy i moja skromna osoba.
  6. Moja przygoda w parenting.pl zaczęła się w lutym 2009 roku. Wtedy też szukając informacji w sieci na temat ciąży zagrożonej. Moja przyjaciółka miała problemy z ciążą i szukałam informacji, które mogłyby ją uspokoić. Dlatego też mój pierwszy post na forum został napisany na czerwcóweczkach 2009 Moja przyjaciółka urodziła zdrową i piękną córcię Weronikę, która ma już ponad 3 lata A wielka miłość bezwarunkowa do parenting.pl pozostała. Mam tu przyjaciółki, z którymi rozumiem się bez słów i mogę zwierzyć się z największych sekretów. Forum to moja ostoja, którą odwiedzam po kilkanaście, a może nawet -dziesiąt razy dziennie Dziękuję, że mogę z Wami być!
  7. O, widzę że zostałam wywołana do tablicy Dzięki! A mój typ to zdecydowanie Martusia: Martek73
  8. Sytuacja, którą opiszę poniżej wydarzyła się jak Julia miała około 4 lat. Wsiadamy do autobusu, Jula jak zwykle bacznie obserwuje współpasażerów. I nagle zauważa stojącego nieopodal czarnoskórego mężczyznę. "Mamo, zobacz, Bambo!" - słyszę jak krzyczy na cały autobus. Moja mina bezcenna, a śmiać się mogłam dopiero jak wysiadłam z autobusu. I do tej pory uśmiecham się na myśl o tej sytuacji. Czarnoskóry pan się wtedy do nas uśmiechnął serdecznie, więc chyba nie znał bajki o "murzynku Bambo, który w Afryce mieszka".
  9. Martek73Amerykanin w Paryżu?? nie
  10. lolamaniolafraniapolubione i udostępnione A jak stwierdzić kiedy pojawią się 3 lajki z dziewczyn/mojego udostepnienia? kochane, pozostaje mi wam zaufac :) ----------------------- slicznie dziekujemy za wsparcie! A juz prowadze rozmowy na wiecej i wiecej nagrod dla was! :)
  11. Polubione i udostępnione A jak stwierdzić kiedy pojawią się 3 lajki z dziewczyn/mojego udostepnienia?
  12. Pewna Zosia, proszę pana psiaka głaszcze już od rana. Ledwie oczy otworzyła, przyjaciela wypatrzyła. Wzięła w rączkę łapkę jego I powiada: mój przyjacielu! Marzę o przygodach wielu! Weźmy piłkę, chodź na spacer, oj, nie może być inaczej. Bo ciekawie brzmią przygody, gdy przy nodze druh jej młody!
  13. mosiano to podpowiedz najpierw proszę o pomysł, co to może być za film
  14. nikt nie próbuje? to nie będę podpowiadać
  15. Kubuś bajkopisarz Ale się uśmiałam Zwłaszcza z tej "kostki"
  16. Oopsy DaisyFranczesko, Daff ja będę w Kraku w marcu to może zaczekajcie na mnie jak dożyję, to z wielką chęcią Co oczywiście nie przeszkadza we wcześniejszym spotkaniu dziewczyn z Krakowa A co cię do krk przywiewa?
  17. DaffodilfraniaDaffodilFrania te komary to chyba tylko u Was na wsi Ja to już od dawna żadnego nie widziałam oj tak W Krakowie nie zauważam. Daffo, a co to za Przyjaciółka Forum? Zostałam tak wyróżniona... chyba za całokształt :) Dostałam bardzo miłą wiadomość od Redakcji i taki tytuł :) a to gratulacje wielkie!
  18. DaffodilFrania te komary to chyba tylko u Was na wsi Ja to już od dawna żadnego nie widziałam oj tak W Krakowie nie zauważam. Daffo, a co to za Przyjaciółka Forum?
  19. DaffodilJa ostatnio parę razy się do Lidla przejechałam i na swoją zgubę odkryłam, że fajne słodycze mają oj mają, mają a co dań Pascala i Okrasy - nie próbowałam, muszę się skusić Reklamy są zachęcające. A już te pierwsze, kiedy nie było jeszcze wiadomo o co chodzi, to myślałam, że to będzie jakiś program kulinarny z ich udziałem
  20. Daffodilfrania"Kwiaty na poddaszu" czytałam kiedyś "za młodu" i niewiele z tej książki pamiętałam. Przeczytałam jeszcze raz. I jestem pod wrażeniem i w szoku. Głównie dlatego, że taka historia mogła się naprawdę zdarzyć "Szczęśliwą z pozoru rodzinę Dollangangerów spotyka tragedia - w wypadku samochodowym ginie ojciec. Matka z czwórką dzieci zostaje bez środków do życia i wraca do swego rodzinnego domu. Niezwykle bogaci rodzice mieszkający w ogromnej posiadłości, wyrzekli się córki z powodu jej małżeństwa z bliskim krewnym, a narodzone z tego związku dzieci uważają za przeklęte. W tajemnicy przed dziadkiem rodzeństwo zostaje umieszczone na poddaszu, którego nigdy nie opuszcza. Dzieci żyją w ciągłym strachu, a odkrycie, jakiego dokonuje najstarszy brat, stawia rodzeństwo w obliczu nieuniknionej katastrofy." Dziś zaczęłam drugą część, "Płatki na wietrze". Poluję na tą książkę w bibliotece, ale coś upolować nie mogę Film oglądałam dawno temu i na długo zapadł mi w pamięć. A Frania ma i chętnie pożyczy Film ogladałam na raty i jest w nim wiele zmian, które zniekształcają tę historię. Znów się potwierdza zasada, że ekranizacja jest słabsza od książki (oraz od wyobrażeń czytającego )
×
×
  • Dodaj nową pozycję...