Ja bym za nic nie oddała Swojego dziecka w inne ręce do nauki. Zawsze ze swoją pociechą siadamy razem i uczę go rysować. Jeśli czegoś nie rozumie, pyta.
Na wszystko potrzeba czasu, chłopak jest jeszcze bardzo młody... Z mężem martwiliśmy się o Swoje dziecko ponieważ było niskie jak na swój wiek, ni z tego ni z owego, jakby z dnia na dzień wyskoczyło 10cm...