Skocz do zawartości
Forum

kasiula087

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kasiula087

  1. kasiula087

    Majoweczki 2014

    ja też miałam te badanie na ostatniej wizycie. wynik 0.8 a norma chyba jest do 2.2 jak dobrze zapamiętałam. mnie stres pożera przed każdą wizytą... a najgorsze jest to że znów musze czekać cały miesiąc żeby zobaczyć dzidzie:)
  2. kasiula087

    Majoweczki 2014

    a ja jestem zła złośliwa i nieprzyjemna i to wszystko ze zdwojoną siłą hi hi i zaczynam się zastanawiać jak ze mną w domu wytrzymują bo ja sama ze sobą już nie mogę!
  3. kasiula087

    Majoweczki 2014

    marciołka mnie też boli brzuch jak na miesiączkę i to coraz częściej i mocniej. niepokoiło mnie to ale lekarz powiedział że dzidzia rośnie a w brzuchu musi się miejsce zrobić. dziś od rana boli i zrobiłam sobie słodkie lenistwo:)
  4. kasiula087

    Majoweczki 2014

    ja już po wizycie. dzidzia zdrowa ma troszkę ponad 6 cm a serduszko bije jak szalone. tak się wiergała że chyba z pół godziny nie mógł lekarz złapać:) wszystko w normie żadnych wad. dziewczyny nie martwcie się wasze też są na pewno zdrowe! lekarz mnie uspokoił bo w swojej 20 letniej karierze miał tylko 3 przypadki że coś było nie tak z dzieckiem.za tydzień mogła bym znów iść na uzg a tu cały miesiąc trzeba czekać...:(
  5. kasiula087

    Majoweczki 2014

    mnie też lekarz sam zapisał na te usg prenatalne. kończę 13 tc i właśnie jutro mam badania. troszkę się stresuje bo bardzo bym chciała żeby wszystko było dobrze... dostałam zdjęcie w 9tc i w powiększeniu widać główkę rączki i ogonek:)
  6. kasiula087

    Majoweczki 2014

    ja też już się nie mieszczę w niektóre ubrania. aguula też mam usg w czwartek oby wszystko dobrze było. już się doczekać nie mogę:) witam nowe mamusie:)
  7. kasiula087

    Majoweczki 2014

    ania33316 lepiej nie ryzykować i duuuużo leżeć:) mnie dziś brzuch tak bolał (podobno może tak być...) że poł dnia przespałam i pomogło. trosze się wystraszyłam ale w czwartek mam wizytę więc już musze wytrzymać. znów przesadziłam ze sprzątaniem... izi098 podobno jest jakiś syropek na zaparcia. tylko kurcze przed wizytą to zawsze mam się o tysiąc rzeczy zapytać a jak już tam jestem to czarna dziura. chyba zacznę zapisywać na kartce he he
  8. kasiula087

    Majoweczki 2014

    wiecie co, ja to w ogóle nie pojmuje jak można nie chcieć własnego dziecka. przecież bycie mamą to najpiękniejsze co może być... jeszcze faceta to może mogła bym zrozumieć bo oni nie są z tej planety za długo dorastają i w ogóle... ale kobieta? kurde ja bym ją chyba tam na miejscu udusiła. przecież te maleństwo samo się na świat nie prosiło dlaczego ma teraz cierpieć przez głupich nieodpowiedzialnych rodziców.
  9. kasiula087

    Majoweczki 2014

    mi trochę minęły bóle brzucha. ale za to piersi bolą tak że strach ich dotknąć... uroki:) w czwartek mam te usg prenatalne i tak czuje ze wszystko jest dobrze:) no i chyba zaczynam troszkę puchnąć bo spodnie się robią ciasne. nie mogę się doczekać kiedy będę czuła jak się rusza moje bobo
  10. kasiula087

    Majoweczki 2014

    z tym lataniem do łazienki to jest chyba jakaś zaraza. mam to samo i chyba się tego głupiego nawyku nie pozbędę... kademal moja ciąża też pierwsza. ja też się boję ale wszyscy mówią że będzie dobrze i to strasznie pozytywnie nastraja. więc Majóweczki jeszcze aby chwilka i nasze maleństwa będą z nami. trzymam kciuki
  11. kasiula087

    Majoweczki 2014

    aniu ja byłam dwa tygodnie po szpitalu na kontroli i powiedział że nie ma przeciwwskazań. a i tak jeszcze z tydzień zwlekałam bo się troszkę bałam chociaż nie potrzebnie:) ale zawsze lepiej zapytać
  12. kasiula087

    Majoweczki 2014

    ania33316 odpoczywaj ile się da i wszystko będzie ok. ja też plamiłam zaliczyłam szpital odpoczęłam i jest dobrze. aby jak przesadzę z chodzeniem to brzuch boli i chciał nie chciał poleżeć trzeba:) niedługo mam wizytę i też mam nadzieję zobaczyć zdrowego brykającego maluszka. z dnia nadzień nastawiam się coraz pozytywniej:) marciołka praca nie autobus poczeka:) sama nie wiem ale już chyba lepiej się ponudzić jak męczyć... nie cierpię czuć się jak zbity pies najlepiej wtedy zakopała bym się w wyrku i udawała że mnie nie ma...:)
  13. kasiula087

    Majoweczki 2014

    dziewczyny strasznie współczuje mdłości... też się obawiałam ale ominęły mnie szerokim łukiem:) trzymam kciuki żeby jak najszybciej się Wam skończyły! nie dobija Was nuda? jak pracowałam nie mogłam doczekać się wolnego a jak już je mam nie ma co ze sobą zrobić...:)
  14. kasiula087

    Majoweczki 2014

    Witam:)jestem w pierwszej ciąży a staraliśmy się 4 lata!kończę 11 tydzień. termin mam na 5 maja. 3 tygodnie temu miałam wizytę widziałam jak bije serdusio mojego maleństwa. nie da się tego opisać... Obawy jednak są. mam ciążę zagrożoną. W 7 tc trafiłam do szpitala z delikatnym plamieniem. jednorazowa sprawa ale jednak strach jest do dziś mimo że lekarz ostatnio zapewnił że wszystko jest dobrze. często mam uczucie ciągnięcia i kłucia w podbrzuszu. jak to z tym jest napiszcie. za dwa tygodnie następna wizyta a ja cała w nerwach czy aby jest dobrze. za dużo się naczytałam o powikłaniach poronieniach itd...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...