Skocz do zawartości
Forum

jaagatka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez jaagatka

  1. Ja też byłam wczoraj u lekarza, wychodzi mi termin na 18.02. a wcześniej na 24.02. dzidzia ma już 1143 g i nadal jest dziewczynką :)
  2. W tym całym twoim nieszczęściu najważniejsze jest to że masz jeszcze córeczkę, masz dla kogo żyć, musisz się dzielnie trzymać, życzę Ci żebyś ułożyła sobie życie tak jak tego chcesz!!!!
  3. majka0209 ja idę z wagą tak samo przed ciążą 64kg przy 180cm wzrostu, 65 w pasie, teraz też mam 9 kg do przodu i 86 w pasie, mam nadzieje że jest tak jak piszesz, że największy przyrost wagi już nastąpił i dojdzie jeszcze tylko z 3 kg...
  4. jejku to straszne o czym piszesz, bardzo Ci współczuję naprawdę....
  5. beata122 to uważaj bardziej na siebie! Wszystkie uważajmy, aktywność aktywnością ale zdrowie i bezpieczeństwo naszych dzieci jest najważniejsze.
  6. to widzę, że mamy podobny problem :/ ja liczę, że biust już więcej nie urośnie, pożyjemy, zobaczymy :)
  7. A mnie z kolei dopadł ból kręgosłupa między łopatkami, wczoraj nie mogłam spać w nocy, dzisiaj już troszkę lepiej. Chyba to efekt dodatkowych kilogramów i biustu, który mi urósł z 75 C na 80E !! ( kupowałam staniki ). Ciekawe jak będzie dalej, jeszcze 3 miesiące przed nami.
  8. Ja kupiłam wanienkę też 102 cm żeby była na dłużej plus materacyk na początek, a przewijak osobno. Ja takiej opcji ze stojakiem na wanienkę w ogóle nie brałam pod uwagę, ale kto co lubi. Dziewczyny wczoraj wybrałam się z mężem do Smyka i oglądałam karuzele i maty edukacyjne, powiem wam że o wiele bardziej opłaca się kupować przez internet. Ja kupuję praktycznie wszystko przez internet, bo różnice w cenach są spore, nawet jak się doliczy koszty przesylki. Hitem była karuzela fisher price, którą na allegro można kupić za 150-160zł a w sklepie kosztowała 300zł!! Szok
  9. ja też jestem z lubuskiego, dokładnie z zielonej góry, to daj znać jak się czegoś ciekawego dowiesz o wizytach położnych :)
  10. Ja też mam tę linię na brzuchu, taką delikatną, ale trochę widać. Mi nie leci póki co żadna siara, trochę się też tym zmartwiłam, mam nadzieję, że po porodzie będę miała pokarm, bo bardzo bym chciała karmić piersią.
  11. moim zdaniem nie da się ocenić szyjki przez usg przez brzuch. Mi jak sprawdzała szyjkę to za każdym razem palcami - normalne badanie ginekologiczne i usg dopochwowo- wtedy da się tam zajrzeć, więc tak mi się wydaje ....
  12. Ale dziewczyny macie ładne brzuszki, mi się wydaje , że ja mam mniejszy, chyba muszę się zmobilizować i też zrobić fotkę dla porównania :) majka0209 nie dołuj że te rozstępy to dopiero pod koniec ciąży wyskakują, ja już miałam cichą nadzieję, że może mnie ominie... używam kremu firmy Tołpa a wy co stosujecie??
  13. Ja kupiłam na 62 bo 68 to za duży na takiego noworodka, w zasadzie to mam nawet 2 bo jeden kupił mój mąż na wyprzedaży... Myślę, że Ci wystarczy, moja koleżanka rodziła rok temu na początku stycznia i jej mała nosiła 62 do końca zimy czyli do kwietnia, no ale wiadomo, że wszystko zależy od dzieciątka.
  14. Ja też nie miałam robionego ph pochwy ani razu. A test na glukozę to Pasia zrób sobie prywatnie kosztuje kilkanaście złotych, ja ostatnio robiłam, trzeba kupić glukozę 75g pobierają krew przed i 2 h po, u mnie wszystko ok, glukoza w dolnych granicach normy.
  15. U mnie termin z @ wychodzi 24 luty, ale teraz z pomiarów na USG wychodzi coraz szybciej najpierw 18 luty a ostatnio nawet 16 ! ale to dlatego, że mam krótsze cykle 25 dniowe, więc do zapłodnienia na pewno doszło szybciej a szkoda bo wydawało nam się, że zrobiliśmy dzidzię z mężem w podróży po Azji ;))) co do wózka to wybraliśmy model Jane Muum, zaletą jego jest waga - 6,6 kg i w ogóle jest taki zgrabniutki :) ale kupujemy na sam koniec, żeby okres gwarancyjny już nie leciał nam, zresztą wózek i tak zadeklarowali się dziadkowie, że kupują.
  16. jestem - współczuję w takim razie tego co przeszłaś... ja póki co robiłam jedynie badania moczu ogólne dwa razy, widzę że jednak nie ma żartów, wybiorę się do lekarza rodzinnego niech mi da skierowanie na te posiewy a jak mi nie da to zrobię prywatnie, zdrowie nasze i dziecka są najważniejsze
  17. gwiazdeczka123 to mnie zmartwiłaś bo ja też oprócz bóli nerki zmagam się z zapaleniem pęcherza, ale póki co leczę się jakoś sama a widzę , że to poważna sprawa, jak trafiłaś do szpitala??? dostałaś skierowanie od ginekologa swojego czy od rodzinnego, co ci mówili, boję się, że zaszkodzę dziecku jak nic z tym nie zrobię :((((
  18. Co do tych skurczy to ja nie wiem czy masz takie same, ale mi czasami wieczorem brakuje jakby skóry na brzuchu i brzuch jest mega twardy, wtedy się kładę. Trwa to około godziny, dwóch. Biorę też magnez i kilka razy wzięłam nospę. Od dwóch dni żadnych skurczy nie miałam.
  19. Ja przytyłam już 7 kg niestety, a co do wyprawki to zakupiłam już troszkę rzeczy, głównie przez internet, teraz przymierzamy się do remontu pokoju- malowanie, zakup łóżeczka, komody itp. :)
  20. Poza tym mam pytanko, czy którąś z was bolała nerka lub nerki?? robiłam badanie moczu i wyszło ok, czytałam, że to możliwe że dziecko się tak ułoży, że może boleć, może któraś z was ma podobne doświadczenia...
  21. A ja z kolei zauważyłam, że moje dziecko czasami się chyba wystraszy i wtedy zaczyna mocno kopać. Zdarzyło się tak raz gdy byłam wśród około 100 osób i był duży hałas i raz gdy byłam u rodziców i ich psy zaczęły głośno szczekać ( my nie mamy psa więc nie zna takich dźwięków). Nie wiem czy to możliwe, że dziecko już słyszy odgłosy z zewnątrz, ale tak wynika z moich obserwacji :)
  22. Ja też byłam u lekarza w tym tygodniu, na szczęście dzidzia rośnie zdrowo. Ja chcę mieć cesarkę, wiem że dłużej dochodzi się do siebie, ale strasznie boję się nie samego bólu porodowego ale właśnie komplikacji przy porodzie, więc wolę trochę pocierpieć, ale mieć pewność, że z dzieckiem będzie wszystko w porządku.
  23. Ja nie mam jako takich wzdęć, ale za to w ogóle nie mogę się wypróżnić, chodzę do toalety co 3 dni, co jest straszną udręką dla mnie. Póki co nic z tym nie robiłam, ale chyba wezmę czopki. No niestety stan ciąży nie jest wcale taki cudowny i nie da się o nim zapomnieć nawet na 1 dzień ;) Dla mnie pocieszający jest fakt, że w tym tygodniu aż 3 osoby powiedziały mi że ładnie, promiennie wyglądam - więc chociaż taki dar od losu, że mimo dodatkowych kilogramów, moja córeczka nie odbiera mi urody, za co ją bardzo kocham ;)))
  24. ja też mam takie skurcze czyli twardnienie brzucha prawie codziennie, zwłaszcza rano jak mam pełen pęcherz. Moja lekarka poleciła mi brać magnez- asmag, biorę 3 razy dziennie, na szczęście szyjka się nie skraca a podobno wtedy dopiero to jest powód do obaw.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...