Skocz do zawartości
Forum

Aguula

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Odpowiedzi opublikowane przez Aguula

  1. Anelwi ja mam taksamo jak ty, żadnych skurczy, bólu w pachwinach nawet mi brzuch nientwardnieje. Rozmawiałam nie dawno z fizjoterapeutą na ten temat, bo pomyślałam sobie, ze moze to tez nie dobrze tak nic nie mieć :) ale podobno nie trzeba mieć skurczy przed aby normalnie w terminie urodzić. Jedna moja koleżanka powiedział mi, ze skurcze poczuła dopiero w czasie porodu i wszystko gładko poszło, wiec sie nie martwię tym. Cieszmy sie, ze ńie boli a co będzie to będzie. W następną sobote idę do Gina to sie go wypytać jeszcze, chyba, ze ty będziesz wcześniej to tez zapytaj.

    Pozdrawiam

  2. Cześć
    Słuchajcie z tą pozycją na leżąco u nas w Polsce to tylko dla wygody lekarzy :/ mimo, ze powinno się rodzic na kucaka albo kucajac, no ale w tedy lekarz musiał by się powyginać aby widzieć co sie dzieje. A tak sobie stoi i wszystko ma pod kontrolą. To samo z nacinaniem - u nas nacinają tak nagminnie tez dla wygody bo poród idzie szybciej i to nie prawda, ze po nacięciu sie szybciej goi - najnowsze badanie wyraźnie pokazują, ze nawet dość duże pęknięcie łatwiej się goi niż po nacinaniu. Mój lekarz nacina 20-30 % kobiet jak juz naprawdę trzeba w Polsce chyba około 80%. I ten procent utrzymuje się w krajach "bloku wschodniego". Niestety wszystko dla wygody lekarzy :/

    Także dziewczyny walczcie o swoje.

    A tak pozatym to mnie tez coraz bardziej wszyscy wkurzają i irytują hihihihihihi ale to chyba norma w naszym stanie :)

    Pozdro

  3. Cześć dziewczyny

    Misi - ja dopiero teraz sie polapalam, ze my razem ze Szczecina jestesmy, mamy po 32 lata i ja tez skończyłam juz 34 tydzień :) moze się znamy ;) na przełomie września i października będziemy w Polsce - moze sie spotkamy- fajnie, ze u was wszystko dobrze, wagą sie nie przejmuj moja ma około 2300-2500 i wielką głowę hihihihihihi ale ta lekarka co robiła mi ostatnio szczegółowe USG jest Wietnamką i chyba normy wietnamskie u niej obowiązują bo sprawdzałam średnią w naszym tygodniu i wynosi ona 31,2 cm obwodu a moja ma 31,8 cm - wiec luzik :)

    IZZI trzymaj się, dzielna byłaś, ze sie nie dałaś za wcześnie pokroić i dobrze, ze ten twój gin. Cię w tym wspiera :) napisz o tej głowie bo jest tam jakiś błąd chyba bo nie wiem o co chodzi w twoim poście.

    Dziewczyny damy rade!!! mi tez coraz ciężej ale jeszcze kilka tygodni i będziemy tulic nasze bobaski :)

    Dołanczam mój brzuszek do galeri :) wszystkie brzuszki są najładniejsze ja swojego M. Namówiłam na sesje i mamy fajne fotki - polecam póki jeszcze na chodzie jestesmy :)

    monthly_2014_04/majoweczki-2014_9847.jpg

    monthly_2014_04/majoweczki-2014_9848.jpg

  4. Olgaak - ja sie nie znam bo doświadczenia nie mam, ale z tego co czytałam to chyba dziecko wchodzi w kanał rodny i cię boli ale to nie znaczy, ze rodzisz - to normalne, że dziecko jest nisko - jeśli możesz to sie zrelaksój i skontaktuj sie z ginem.
    A te 300mm to chyba znaczy, ze obwód głowy twojej Dzidzi to 30 cm, główka nieduża :) luzik.
    Pozdrawiam

  5. Cześć dziewczyny
    Marciołka wszystkiego dobrego i lekkiego porodu :)
    Teraz to chyba każda z nas o tym marzy. Ja boli i kluć nie mam, jak Mala się dużo rusza to po prostu jest mi ciężej, ciężej mi sie chodzi i leży bo w coś tam zawsze uwiera. W nocy jak śpi dobrze to spokojnie sie wysypiam, jak sie wiecej kręci to i mnie nogi kręcą i biodra pobolewają no ale w sumie jest gitares :) i nie narzekam.
    Za to mam inne rzeczy w głowie - no i o głowie będzie :) - byłam dzis na USG takim dość szczegółowym i lekarka mi powiedziała, ze maja Mała to małej głowy nie ma :/ no i nie wiem czy sie tym fantem przejmować, nie chodzi o to, ze coś jest nie tak z wymiarami - poprostu ma dużą głowę - obecnie obwód wynosi prawie 32 cm - a jestesmy w 34tc 4d, napiszcie jakie główki mają wasze dzieciaczki i moze mamy które mają juz dzieci, pamietają ile cm miały jak sie urodzily.

    Pozdrawiam

  6. sylwianna to ty tak jak ja masz 99 cm :) ja przytyłam 10 kg - a leci mi 33 tc + 3 ale ja sie nie martwię bo zawsze chudzina byłam i teraz sie sobie bardziej podobam - mam trochę mniej wystających kości ;)
    Tez mi sie chce słodyczy ale staram sie owoce wcinać, choć czekolada tez sie nawinie po drodze. W sobotę idę na USG i tak jak wszystkie nie mogę sie doczekać, ciekawe ile moja Lala przytyła od ostatniego razu, wydaje mi sie, ze dużo urosła bo potrafi mocno kopać i wystawiać jakieś wielkie twarde jak kamień części ciała, których nie zawsze potrafię zidentyfikować :) od ciężaru brzucha zaczęły mi pękać naczynia krwionośne na prawej nodze, a na lewej od ucisku boli mnie pod kostką jak dłużej pochodzę - no ale nie narzekam jest i tak gitara :) myślałam, ze na tym stadium będzie dużo gorzej ze mną.
    Pozdrawiam

  7. Hej
    Mala to rzeczywiście te twoje bejbe spore :) jeszcze pierwsza urodzisz - najważniejsze, ze u was wszystko dobrze.
    Ja tez ostatnią noc miałam chyba najcięższą do tej pory, moje Bebe nieźle dało mi popalić, wirzgała jak szalona, nie wiem czemu sporo czytałam, ze w tym okresie ruchy mniej czuć - u mnie jest na odwrót przez cały czas sie nasilają. Napiszcie jak jest u was z aktywnością waszych szkrabów bo u mnie w ostatnim tygodniu sporo sie zmieniło. Zazwyczaj było tak, ze Lenka w dzien ruszała sie lekko, najwiecej wieczorem a potem noce spokojne. Ostatnio nie ruszała sie cały czwartek ( aż sie zaczynałam trochę martwić ) w nocy cisza a potem cały piątek szaleństwo, potem dwie doby znów mało sie ruszała - bardzo leniwa była przez weekend, a potem z niedz. na pon. znów oszalała - i nie wiem czy to normalne takie zmiany aktywności i takie skrajne natężenie?
    Dodam, ze jak sie mocno rusza w nocy to ja to nieźle czuje, nogi mi dretwieją, biodra bolą, wc co godzina, zmiana pozycji co chwila.
    W sumie to jest normalne chodzi mi tylko, czy tez tak ktoś ma, ze dziecko popada z takiej skrajności w skrajność - ze raz martwi mnie brakiem ruchów a raz nadaktywnoscią.

    Ps. IZZI odezwij sie bo naprawdę wszyscy zaczynamy sie martwić, mam nadzieje, ze wszystko dobrze u ciebie.

    Pozdrawiam

  8. Czesc dziewczyny

    Z tymi ananasami i grejfrutami to naprawdę zabobony - ja dosyć dokładnie sprawdzałam czy rzeczywiście mogą zaszkodzić bo jem ich sporo :) i z badań wyszło, ze zeczywiscie mogą mieć jakiś wpływa na poronienie na początku ciazy ale TRZEBA ZJEŚĆ CO NAJMNIEJ 6 kg jednorazowo :) wiec same rozumiecie :) inna sytuacja z grejpfrutem gdy sie przyjmuje leki bo nie od dzis wiadomo np. Ze nie wolno popijać leków np. sokami zwłaszcza z grejfrutow ale podejrzewam, ze to tez raczej trzeba mieć jakiegoś mega pecha aby były jakieś negatywne konsekwencje.

    Pozdrawiam

  9. Cześć dziewczyny

    Kademal - trzymaj się w tym szpitalu mam nadzieje, ze będzie tam ci lepiej niż myślisz, kurczę jak czytałam o tym prądzie to pomyślałam, ze bardzo łatwo jest zrobić sobie samemu niechcianą krzywdę :/
    Z tymi twardniejacymi brzuchami to ja nie wiem bo chyba mi nigdy sie nie stawał - czasem jak za dużo siedzę to sie napina trochę ale jak sie położę na płacach to zawsze jest miękki. Współczuje wam z tymi dolegliwościami i zmartwieniami: cukrzyca, nerki, skracający sie szyjka czy ten twardy brzuch :( naprawdę te ciąże są takie rożne. Ja napoczatku swojej ciazy rozmawiałam z koleżanką, która powiedziała, ze ciąża jest "do dupy" i, ze nie ma zamiaru w niej drugi raz być, a ja tak dobrze czuje sie w ciazy i wogole jest wszystko super :) świat nie jest sprawiedliwy.
    Ja jutro jadę z M. Oglądać szpital w którym będę rodzic bo ja tam nigdy nie byłam, w poniedziałek byłam u Gina i potpytywalam sie go o poród bo on będzie mi odbierał :) czy w Polsce mozna wybrać pozycje do rodzenia? Bo ja mogę rodzic w pozycji jakiej chce, dopiero jak główkę będzie widać to muszę tak kucnął żeby on widział ją i mógł ewentualnie podjąć decyzje czy trzeba nacinac czy nie. To są teraz rzeczy o których ja myśle :) ale lubię tego mojego ginekologa bo on myśli podobnie do mnie :)
    Pozatym Dzidzia kopie systematycznie :) ułożona jest juz główką na dół ( juz jest tak ułożona od stycznia) twarzą do przodu to jest chyba korzystne ułożenie dla mnie bo nie boli mnie jak kopie, jeszcze ani razu mnie nie zabolało, a rusza sie sporo :) kręgosłup mnie nie boli ale ja wciąż sporo ćwiczę i aktywnie spędzam czas - fajńie ze juz wiosna w Polsce - pozdrawiam

  10. Każda z nas ma inne upławy - jedna wiecej, druga mniej, jeżeli nie ma krwi to zapewne wszystko jest dobrze, jeżeli będziesz miała takie do wizyty i będzie to cię niepokoić to zapytaj Gina.
    U mnie to rożnie wyglada raz mam małe, raz większe, czasem sie trochę uleje, a czasem wogole nie mam.
    Pozdrawiam

  11. Cześć dziewczyny

    Ja jestem tez z wami choć rzadko pisze, moze sie pokrótce przypomnę :) mieszkam od 4 lat w Wietnamie, teraz byłam w Polsce (często latam do polski) 2 miesiące na święta niedawno wróciłam. Jak to wynika z naszej tabeli (niezła robota IZZI:) będę miała córeczkę Lenkę, termin mam na 15 ale moze juz po 10 urodzę, moja mama całą naszą trójkę rodziła zawsze trochę wcześniej.
    Ja pisze mniej bo w sumie to u mnie wszystko dobrze i jak tak sie naczytam o waszych rożnych "przebojach" to ja mogę napisać znów, ze u mnie wciąż dobrze.
    No ale wiem, ze każdy przechodzi ciąże inaczej, a to jest fajne miejsce na wyżalenie sie i poszukanie zrozumienia.
    Ja wszystkim życzę spokoju i zdrowia, teraz tak naprawdę przed nami najtrudniejszy czas ostatnie 3 miesiące - i tez sie ich trochę obawiam ale uspokajam sie, ze napewno damy rade ale chodzi o to aby było jak najlepiej :)
    Ja jestem teraz bardzo szczęśliwa i podekscytowana bo jutro przylatują do mnie przyjaciele z Polski, czekałam na nich tu 4 lata :) bedą ponad 3 tyg. i ja latam z nimi po całym Wietnamie a moja córeczka ze mną wiec sie szykujemy na spory wysiłek fizyczny - ale co tam damy rade ;) w końcu ruch to zdrowie.
    Jedyna rzecz jaka mi doskwiera i o którą sie martwię to moje słabe naczynia krwionośne i genetyczne predyspozycje do zylakow - zauważyłam, ze mam juz wiecej popekanych, żylakow jeszcze nie mam no ale muszę uważać.
    Pozdrawiam serdecznie

  12. IZZI ja ci dawno temu odpisałem dość szczegółowo na te pytania - znajdz we wpisach.
    A co do jedzenia u nas w Saigonie to jedzenie jest bardzo różnorodne, dużo europejskich restauracji, kuchnia z całego swiata :) kuchnia wietnamska tez jest bardzo smaczna - dużo owoców morza, ryb, ziół. Także u mnie z jedzeniem nie ma problemu, mozna tez prawie wszystko kupić nawet kapustę kiszoną, są niemieckie piekarnie z razowym chlebem, dużo produktów z Europy, Stanow i nowej zelandii także luz - szkoda, ze u was jeszcze tak nie jest :(

    Pozdrawiam

  13. Malinka165 trzymaj się dziewczyno - moze jutro będzie lepszy dzień :) i pamiętaj juz nigdy nie będziesz sama bo masz swoje Bebe :) Jeżeli jesteś perfrkcjonistką to nie olewaj wszystkiego tylko postaraj sie chociaż odpuścić z bardziej blachymi sprawami - pozwól sobie na to - powodzenia

    Pozdrawiam serdecznie

  14. Kasia_maj 4 kg to bardzo mało :) oglądałam ostatnio taki program na TVNstyle "o matko" bosackiej - fajny polecam taki na wesoło o ciazy (choć moze juz oglądaliście bo to nie takie nowe) i ona mówiła, ze po ciazy tracimy od razu 12 kg - tylko to co powyżej tego moze odłożyć sie w postaci tłuszczyku ;)

  15. Misi trzymaj sie tam - mam nadzieje ze wszystko dobrze sie skończy.

    Ja robię tez zakupy bo 22. 01 wracam do Wietnamu i kilka rzeczy muszę kupić - zamówić min. Laktator elektryczny juz mam, kupiłam długiego rogale do spania, teraz zamawiam staniki do karmienia bo z tym u nas cieżko.

    Ruchy czuje codziennie ale jeszcze nie bolące są te kopniaczki - Mala rusza sie najbardziej po śniadaniu i kolacji, nie muszę jeść słodyczy żeby sie ruszała. Zresztą dziewczyny nie jedzcie ich za dużo bo to niezdrowe - ja staram sie raz dziennie zjeść trochę słodkości i to wszystko.
    Ps. Lenia mam dzis na maksa ;)
    Pozdrawiam

  16. Cześć dziewczyny

    IZZI - u mnie w Wietnamie obowiązuje prawo krwi a nie ziemi czyli dziecko będzie miało obywatelstwo Polskie - mój mąż tez jest Polakiem wiec nie ma dylematów. Jeżeli chodzi o ciebie to wydaje mi sie, że dziecko może mieć podwójne obywatelstwo - i to chyba dla niego najkorzystniej będzie, jeżeli jesteście małżeństwem zalegalizowaniem na Sri Lance to napewno bez problemu będzie miało podwójne obywatelstwo a paszport polski wyrób dziecku w ambasadzie polskiej na Sri lance.

    Chciałam się rownież podzielić kilkoma radami, z których skorzystałam i mi pomogają:
    - jeżeli boli was kręgosłup, czy macie bóle w pośladkach lub ból od korzonkow to wystarczy poduszka miedzy nogami w czasie snu, ja od początku ciazy śpię z poduszką i nie mam żadnych problemów
    - zajrzyjcie na stronę www.srokao.pl świetna strona na temat kosmetyków w czasie ciazy dla dzieci i nie tylko - powiem wam, ze kupuje kosmetyki z polecenia tej blogerki, która jest chemiczką i mamą :) polecam !!!
    - ja używam obecnie na rozstępy: pielęgnacyjny olejek Eucerin dla kobiet w ciazy na zmianę z olejkiem naturalnym ze słodkich migdałów :)

    Pozdrawiam

  17. Cześć

    Agata wszystkiego naj naj lepszego!!! ale rzeczywiście miałaś wrażeń w tak krótkim okresie :)

    Ja juz tez czuje regularne ruchy :) moja Mala daje o sobie znać z rana jak leżę w łóżku i wieczorem - rzeczywiście to bardzo wzruszający moment jak mój M poczuł pierwszy raz kopniaczka pod ręką :)

    Ja tez kupiłam kilka ciuszków na promocjach tylko ja to kupuje wszystko na krótkie rękawki bo u nas gorąco cały rok - chociaż tak jak teraz na to patrzę to dużo fajniej w Polsce rodzic w maju bo tez mniej ubrań trzeba kupić na wyprawkę - bo takie bobo w zimie potrzebuje dużo wiecej ubrań :)

    Na wózkach sie za bardzo nie znam, tyle co z opowieści od dzieciatych koleżanek ale KASIA ten pierwszy wózek wyglada bardzo fajnie. Ja mam w sumie dość prostą sytuacje bo nasz znajomy pracuje w fabryce wózków Bugaboo w Chinach :) i załatwi nam wózek w dobrej cenie a wiem, ze to są bardzo dobre wózki wiec juz nie zawracam sobie tym głowy - choć zdaje sobie sprawę jaka to poważna decyzja.

    Pozdrawiam

  18. Cześć mamuśki :)
    No ja tomie mało odzywam ale czytam was regularnie. Dołanczam sie do życzeń choć juz raczej Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim życzę - napewno dla nas wszystkich będzie to wyjątkowy rok ;). Ja obecnie czekam na takie mocniejsze ruchy takie wiecie, że powiem "wow... To był kopniak" :) a moja Mala owszem wierci się, trochę porusza sie - głownie wieczorem ale wciąż lekko. Jeszcze nic nie czuć jak przystawie rękę :) a jak u was jest czuć juz, jak ktoś rękę przystawi?
    Święta mega leniwie w tę pogodę to masakra, u nas cały dzien pada nic sie nie chce.
    Przesyłam jeszcze zdjęcie brzucha :) i mnie :)

    monthly_2013_12/majoweczki-2014_7366.jpg

    monthly_2013_12/majoweczki-2014_7367.jpg

  19. Cześć

    KASIULA - ale fajnie, ze juz poczułaś tak wyraźne kopniaki :) ja zaczynam 18 tydzień i jeszcze czekam
    MALA10 - ja tez mam takie wrażenie, ze wszyscy mają jakieś dolegliwości albo ciążowe albo pogodowe ale muszę ci powiedzieć, ze ja nie mam żadnych dolegliwości - nawet nigdy mnie nic nie zakuło ani nic, ale czytając was też musiałam sie upewnic,że to też normalne, że można przechodzić ciąże bez objawowo :) i to nic złego jak sie ńic nie dzieje
    AGALUTEK - mnie tez jeszcze ani razu gin nie badał ginekologiczne ale może jeszcze nie było takiej potrzeby jak widzi na USG ze wszystko ok- no sama nie wiem, następnym razem sie zapytam jak to powinno być,
    IZZY - ty to na siebie uważaj i pij wodę jak ci zalecał lekarz - wiesz, ze w naszym klimacie to każdy musi pić wiecej wody a w ciazy to pewnie podwójnie - ja prawie przez cały czas pije nawet jak mi sie nie chce

    Ja mam juz duży brzuch a jestem chuda i bardzo wysoka bo mam 182 cm - przytyłam może ze 2 kg, ale nic nie straciłam na początku bo nie miałam nudności, napoczatku myślałam że pewnie do 5 miesiąca nic nie będzie widać a tu taka niespodzianka :) ale mama mi powiedziała, ze ona zawsze juz w 3 miesiącu miała duży brzuch ;)

  20. Cześć :)
    Mi na pierwszych prenatalnych lekarz powiedziała, ze obstawia dziewczynę, a 2.12 na % ginekolog potwierdził ze będzie córka :) termin mam na 15.05 i jeszcze nie czuje ruchów - tylko takie tam niewiadoma co ale czekam pewnie niedługo się poczuje.
    Jestem juz w Polsce - przylecialam na święta bo sie stęskniłam - hormony zrobiły swoje :) bo planowałam przylecieć pod koniec lutego. Leciałem z Wietnamu wiec lot bardzo długi 16 godz. samym samolotem ale czuje sie bardzo dobrze, podróż tez minęła bez problemów. W sumie nie mam żadnych bólów, nigdy nie zabolał mnie brzuch, nie miałam żadnego skurczu ani nientwardnieje mi brzuch ale ja dużo ćwiczę i mam nadzieje, ze to mi wlasnie tak pomaga.
    Dlatego zalecam wszystkim udać sie np. na jogę dla ciężarnych bo to naprawdę przygotowuje do porodu i rozciąga organy wewnętrzne i podejrzewam, ze przez to macica mnie nie boli jak rośnie a brzuch mam juz spory :)

    Pozdrawiam serdecznie

  21. Dziewczyna ale jestem szczęśliwa - wlasnie wróciłam z USG - będziemy mieli na 99% dziewczynkę i najprawdopodobniej będzie nazywać sie LENA naszczęscie mojemu mężowi się podoba :)
    Popatrzyłem sobie na małą - super sprawa :) ma juz prawie 12 cm :)wyniki wszystkie b. dobre wiec tylko sie cieszyć
    Pozdrawiam serdecznie i życzę dużo zdrowia wszystkim

  22. Izzyto przylec do mine na wakacje albo na swieta z meżem :) u nas dostępne jest prawie wszystko - a na wigilie to bedą pierogi, barszcz, bigos i kapuśniak - mowię serio mamy duże mieszkanie nie ma problemu - mój maż jest Polakiem, będzie jeszcze kilkoro bliskich znajomych tez Polaków - będzie wesoło - zapraszamy :)

  23. Cześć
    Ja mam termin na 15 - brzuch mam juz duży, ale moja mama mówi, ze miała tak samo, bardzo szybko rósł jej brzuch a potem jej tak bardzo niewywalał pod koniec. Ja jestem też wysoka jak IGA81 mam 182 i zawsze byłam chudzielec, myślałam, ze brzuch to będę miała puzno ale juz nie mogę ukryć i wszyscy się mnie pytają :) W piątek idę do gin. i mam nadzieje, że potwierdzą płeć - bo ostatnio było wskazanie na dziewczynkę :) ruchów jeszcze nie czuje - czekam jak pewnie każda z was.
    Ja tez mieszkam za granicą jak IZZI - tez daleko bo w Wietnamie :) ale juz kilka lat wiec wszystko mam opcykane i czuje sie tu jak u siebie ale w Polsce bardzo często jestem po pare miesięcy w roku bo lubię spędzać czas z rodziną i przyjaciółmi - teraz znowu lecę w pod koniec lutego na cały miesiąc i juz sie niemoge doczekać.

    Pozdrawiam serdecznie

  24. Ja na szczęście ze spaniem nie mam problemu, w nocy normalnie a w ciagu dnia jak mam ochotę to i dwie godziny potrafię pospać, dzis tak było, ze trochę głowa mnie bolała z rana wiec szybka drzemka i czuje sie jak nowo narodzona. Tylko nie znam sposobów na bezsenność ale wydaje mi sie, że długi spacer i generalnie wysiłek fizyczny powinny pomoc.

    Pozdrawia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...