kademal

Izzi098 dla świętego spokoju warto pójść :) nie będziesz aż tak się martwić :)

Hej Majóweczki :) płeć znam na 80% ale uznałam, że będę kupować tylko neutralne rzecz. ja mam wizytę w środę i muszę wybłagać jakieś usg, dawno nie miałam a chciałabym sprawdzić czy wszystko ok :) bo martwię się, że trochę przesadzam chodzę na praktyki do szpitala, pracuję.. i niestety to odczuwam bo czasem mi właśnie kłuje jajnik i mi się napina brzuch.. :( wczoraj chyba 1 raz czułam ruchy rano się powtórzyły, ale kurcze nie jestem pewna.. jak to odczuwacie? czy to na początku jest takie delikatne "gilganie" od wewnątrz? czy jakieś bulgotanie, coś mocniejszego? ;p jestem prawie pewna, że to dzidziuś ale wolę się upewnić :) ja dzisiaj kupiłam 1 rzecz dla dziecka ale pościel tylko nie ubranka, bo dostanę od rodziny sporo :)

malinka165 myślę, że każda kobieta ma inaczej, to chyba zależy od wielu czynników, ułożenia dziecka i tak dalej. myślę, że nie ma czym się martwić :) ale oczywiście jeśli nie daję Ci to żyć to najlepiej zapytać się lekarza. A dziewczyny może któraś z Was będzie wiedziała.. kupiłam już bilety do Anglii, na l4 myślałam, że pójdę dopiero od lutego ale nie wiem czy dam radę, bo czuję się coraz gorzej.. i moje pytanie czy na l4 takim nieleżącym ciążowym ZUS też robi kontrolę czy mogę spokojnie lecieć? Pozdrawiam

Hej dziewczyny :) Ja wylądowałam na antybiotyku, bo już 4 tydzień chora jestem.. jeszcze lekarka mi wysłuchała szmery w sercu i muszę iść do kardiologa :( muszę to wyjaśnić do porodu. Dzisiaj pogoda masakryczna, więc wykorzystałam to do zrobienia pierogów i uszek na święta :) miłego dnia!

hej :) Czytałam wasze posty o jedzeniu i nagle dostałam takiej ochoty na kiszone, masakra. pobiegłam od razu do sklepu jadłam je, aż mi się uszy trzęsły i tak się śmiałam jednak to prawda . potem zjadłam puding waniliowy popijam to sokiem pomidorowym i chyba jeszcze zjem serek wiejski z duuużą ilością szczypiorka niestety krótki spacer do sklepu i znowu twardnieje mi brzuch :( rano byłam na praktykach w szpitalu i mnie szybko zwolnili do domu bo czułam cały czas, że mam brzuch napięty... odpoczęłam i było ok. teraz poszłam tylko do sklepu i znowu.. wezmę nospę, mam nadzieję, że pomoże i minie. :(

Hej, ja 2 razy coś poczułam.. nie znałam tego uczucia.. ale jakoś wątpię, że to ruchy chyba trochę za wcześnie :( Ja też stosuję mama mia z ziaji, ale na pupie i udach chyba mi się porozciągały stare rozstępy z czasu dojrzewania, bo są duuuużo większe, ale nie czerwone tylko jasne. dlatego kupiłam sobie jeszcze bio oil ;p u mnie brzuszek już widać, kilka obcych osób mnie zapytało czy jestem w ciąży bo mam jakiś spory brzuszek ;p ja na l4 chyba się zdecyduję od nowego roku, bo jest coraz ciężej :(

Hej, ale wam fajnie, że sobie oglądacie maleństwa :) Ja w końcu zaniosłam zaświadczenie do pracy, szefowa gratulowała, powiedziała, że to nie praca dla kobiet w ciąży i niedługo mnie zmusi, żebym szła na l4 ;p w pracy wszyscy się cieszą :) a ja teraz to już w ogóle jestem najszczęśliwsza na świecie, wreszcie cieszę się ciążą na 100% :) i cóż okazało się, że strach ma wielkie oczy ;p

Hej ja mam termin 29-31 maja :) także będę jedną z ostatnich ;p byłam dzisiaj u gino i dostałam opieprz, że bronię się przed antybiotykiem... męczy mnie przeziębienie 2 tydz crp mam podwyższone i mam iść w pt do internisty i jeśli on uzna, że jednak trzeba to mam się zgodzić na antybiotyk.. tym bardziej, że strasznie kaszel mnie męczy i gino mnie postraszył, że jak kaszle to mi wszystkie mięśnie się napinają w brzuchu i trzeba uważać, żeby nic się nie odkleiło itd.. Też robię zdj brzuszka ale raz w miesiącu ;p i na razie mam 1 ;p jakoś późno zaczęłam ;p

Dam znać :) i trzymam kciuki za Ciebie jutro. Też daj znać :)

Anelwi dokładnie :) ja będę rozmawiać z szefową w sobotę, trochę się stresuję, ale już nie panikuję, bo ona nie ma prawa ani być na mnie zła, ani strzelać focha...a jeśli no to cóż świadczy tylko o niej. bo przecież wiadomo, że dzieci najważniejsze :)

hej :) ja już posprzątalam po wczorajszym klachaniu ze znajomymi, pranie zrobione, obiad zjedzony i zaraz do pracy :( na szczęście powoli kończy mi się 2tyg przeziębienie. Ja rogala już kupiłam i muszę przyznać, że bardzo mi pomaga na kręgosłup :) Teraz mam znowu problem z bólami głowi.. nic mi nie pomaga :( Jutro na badania krwi i w środę do gino na wizytę.. oby wszystko było dobrze :) pozdrawiam miłej niedzieli życzę :)

Anelwi - powiedz jak najszybciej, lepiej dla Ciebie dla szefowej i firmy. Ja też jeszcze nic nie powiedziałam w pracy, ale nie mam tak ważnego stanowiska jak Ty. a wiem, że im dłużej będę zwlekać tym gorzej.. Jak powiesz, stres minie, szefowa wszystko zaplanuje i pewnie okaże się, że wszystko to były tylko czarne myśli i będzie ok :)

Ja tez fatalnie sypiam to jest jakas masakra :( w dzien nie potrafie. Cale zycie spalam na brzuchu teraz powoli juz mi przeszkadza powiekszajacu sie brzuch i strach ze zgniote fasolinke na plecach wiem ze nie powinnam na prawym boku od razu boli mnie brzuch na lewymboku spie juz miesiac i odpada mi kregoslup :( na dodatek jestem chora i kaszel nie daje mi spac katar oddychac jedyny plus ze nie chodze siku wm nocy :p

U mnie będzie Mikołaj albo Oliwia z mężem ustalone i tak zostanie na 100% :)

Ja też już po badaniu prenatalnym :) wszystko gra, popatrzyliśmy sobie na fasoline :) w sumie to gino powiedział, że na 90% będzie synek :) bardzo się cieszę, stres minął, teraz tylko wyzdrowieć bo chciałabym sobie pochodzić na basen pozdrawiam i trzymam kciuki za resztę Waszych badań :)

racja, teraz dziecko jest najważniejsze :) justynka80 - ja mam te badania jutro, powiedz mi jak ono wygląda? To jest normalne usg czy zupełnie coś innego?

A powiedzcie mi proszę czy już powiedziałyście w pracy o ciąży? ja w tym tygodniu będę podpisywała umowę o pracę na 2 lata, i niestety zwlekałam w pracy nikt nic nie wie.. czuję się z tym okropnie.. bedę musiała już złożyć zaświadczenie, już chyba ciąża jest na tyle bezpieczna, że nie ma co zwlekać.. ale boję się, że szefowej to się nie spodoba, że poczuję się oszukana itd itp chcę pracować jak najdłużej dam radę, ale kurcze no boję się strasznie, spędza mi to sen z powiek.. chcę być w porządku, ale też wiadomo, że pozmieniały mi się teraz piorytety i to wynika właśnie z tego... ehh

Pewnie macie rację :) za dużo czynników na to wpływa, na które nie mamy zbytnio wpływu. ale zawsze można sobie pomóc (dla świętego spokoju), żeby głupotami potem się nie przejmować :)

hej, tak ja już się smaruję ziają "mama mia" nie wiem czy dobre, ale od czegoś trzeba zacząć ;p i szoruję zwykłą szczotą do kąpieli mój brzuch, też nie wiem czy pomaga ale tak mi ktoś polecił ;p mam świra na tym punkcie i wolałam się już za to zabrać

Moj maz tez chodzi ze mna na usg bardzo chetniemasuje moj brzuch mowi do mnie w liczbie mnogiej widac ze to przezywa snilo mu sie juz nasze dziecko, ale sam przyznaje ze jest to dla niego abstrakcja jak na razie :d

hej :) miałam dzisiaj piękny sen :) przedwczoraj koszmar o poronieniu... a dzisiaj sniło mi się, że kąpie swojego synka :) mimo, że płci jeszcze nie znam ;p mężowi też się śnił syn.. hmmm zobaczymy. Ale niestety się rozchorowałam i pierwsze leki już biorę, co mnie strasznie stresuję, ale nie chcę się bardziej rozłożyć.. Izzi trzymam kciuki, dbajmy o siebie dziewczyny :)

hej dziewczyny :) ja będę mieć sporo rzeczy od bratowej, ale tak siedzę i tylko oglądam rzeczy dla bobasów :) czuję się średnio niestety jak przesadzę to twardnieje mi macica.. czuję jakby była cały czas napięta.. też tak macie? muszę lekarzowi o tym powiedzieć. W styczniu chciałabym polecieć z mężem na krótki urlop do londynu jeszcze trochę poszaleć zanim się dziecko urodzi.. ale mam wątpliwości.. ryzykowałybyście tak? Pozdrawiam przyszłe mamusie :)

Dziewczyny tez mam prenatalne 19 listopada :d duzo nas :d i ja mam date pirodu na 31 maja takze jestem calkiem z konca :p

Moj bobas wedlug usg jest tydzien starsze :)

Izzy śliczne dziecko :) też bym takie zdjęcie już chciała :( ja mam problem ze spaniem, strasznie się męczę :( i brzuch już mam tak wielki tylko nie wiem czy to wzdęcia czy już jest taki duży ;p :)