Jaga

Jak wiele z Was ja również szukałam informacji, dotarłam tutaj, ale brak czasu spowodował że nie udzielałam się na forum. Po jakimś roku od zarejestrowania trafiłam na "mama na zakupach" i z powrotem tutaj i już zostalam. Poznałam wspaniałych ludzi, jest miło sympatycznie, można się wygadać, pośmiać, na pewno łatwiej mówić o swoich problemach wirtualnie. Ale najfajniejsze jest to że nasze kontakty przeniosły się na gg, nk, wymieniłyśmy się numerami tel. tak naprawdę nie bojąc się że oddajemy je komuś obcemu, bo stałyśmy się sobie bliskie.

Wszystkiego najlepszego dla Kingusi!

Dużo szczęscia na nowej drodze życia!

Wszystkiego co najlepsze! Sto lat!

gratulacje!

Przykre [*]

[*] pamiętamy

Gratulacje kochana, nasza duma!

Nasza forumowa koleżanka Patreena urodziła dzisiaj o 9.45 córeczkę. Roksanka waży 4270g i ma 60cm. Patki kochana WIELKIE GRATULACJE! Dużo zdrowia i uśmiechów Pisków, wrzasków i zabawy moc Sporo radości z tupotu malutkich nóżek Łez szczęścia z pierwszego uśmiechu, Ząbka, słowa i kroku. Porozrzucanych wszędzie klocków Przytulenia okrągłej główki I uścisku małych rączek:-) Gratulujemy i cieszymy się razem z Wami:-)

Cześć dziewczyny, widzę że wątek na nowo odżył. Lenka gratuluję i tak jak napisała Ania myśl pozytywnie, nie denerwuj się bo to nie pomoże dziecku a wręcz przeciwnie. Ciesz się ciążą. Nikula witaj! Aniu jak tam Damianek zadowolony z wakacji u babci?

Niewyobrażalna tragedia [*] brak słów

Jestem mamą dwóch chłopców. Starszy syn miał problem z napletkiem a głównie z tego powodu że pediatra z "doświadczeniem" na wizycie kontrolnej odciągnął mu go na siłę, skórka pękła i zaczęły się problemy zakończone interwencją chirurga. Ciągłe stany zapalne, płacz...brak słów. Młodszy syn nigdy nie miał ściąganego napletka, nie ma z nim problemu, nigdy nie miał stanu zapalnego i prze nigdy nie pozwoiliłabym, lekarzowi nic z nim robić. Tak naprawdę Mateusz miał zabieg w wieku 3 lat, przez tydzień po nim nie robił kupki, sikał do wanny przy odkręconym kranie tylko wtedy kiedy juz nie był w stanie utrzymać, myslałam że nigdy się to nie skończy, ze nie zapomni o tej stresującej sytuacji. Dlaego ja osobiście odradzam. Higiena oczywiście tak, należy myć dokładnie ale z odciąganiem napletka wolę już nie ryzykować.

Wszystkiego najlepszego, STO LAT!!!

Maka jeszcze raz STO LAT!!!

Hej dziewczyny, ale dawno mnie tu nie było. Wiki super Wy juz na końcówce. Rorita gratuluję, idziecie jak burza. Jestem pod wrażeniem. A co u nas , hm też duże postępy, choć daleko jeszcze do końca. Są piwnice i parter, teraz w lipcu bedziemy robic poddasze a późną jesienią kłaść dachówkę. Mamy tez prąd w garażu, narazie. Ale w zasadzie jak pomyślę to jesienią bedzie dopiero rok jak zaczęliśmy więc chyba nie najgorzej. Kasy ciągle brak na wszystko i to ona stanowi najpoważniejszy problem. Papierkowa robota mnie nie przeraża, zreszta szybko poszła. Materiał jest na cały dom, ale jeszcze robocizna...ech. Ale już coś widac, najgorsze były te piwnice, zabrały bardzo dużo kasy a nic nie było widać. Jak naprawię aparat bo padł biedny to zrobie kilka fotek. Moi chłopcy biegają teraz po płycie i pokazują wszystkim gdzie który będzie miał pokój. Bardzo szczęśliwi są. A i przy budowie zrobili się starsznie odpowiedzialni, zwłaszcza ten starszy. Odkłada pieniążki do skarbonki na nasz domek i wogóle już tak nie woła kup mi to czy tamto. Teraz mówi :ja nie chcę, musimy odkładać na domek".

ja też nie!!!! nigdy nie miałam kolczyka w nosie

Witam się babulce, nie będę już przepraszać że się nie odzywam, ale mam trochę gorący okres i do tego brak natchnienia na pisanie. Chłopcy zdrowi tylko matka jakoś nie formie. Anetko dziękuję za pamięć.Jak znajdę chwilkę to napiszę więcej. Kasiu wielkie graulacje, mała śliczna :) Buziak dla niej!

Idzie misio,idzie slonik, idzie malpka, no i konik wszyscy razem z życzeniami bo dzis pierwszy roczek mamy. Życzenia już Ci na pewno składali twarz twoja była uśmiechnięta ale jest jeszcze jedna osoba, która o Tobie pamięta Ona właśnie Tobie życzy wiele szczęścia i słodyczy wiele wspomnień, miłych wrażeń i spełnienia wszystkich marzeń dla Weroniki -Anyi z okazji pierwszych urodzin :-*

Anetko a gdzie Ty się podziewasz?

Hej dziewczynki wpadam na chwilkę, bo zaraz po młodego do szkoły pędzę. Podczytuję Was na bieżąco a za dużo nie piszę bo mam trochę zaległości w szkole a egzaminy się zaczynają. Muszę przysiąść. Kasiu dobrze zrobiłaś, nie ma na co czekać. Trzymam za Was kciuki. Margo cieszę się że zajrzałaś. Czekałam na wieści. Bedzie dobrze, teraz tylko do przodu. Agula ale Ci zazdroszczę przeprowadzki na swoje. Sporo przy tym zamieszania, ale koniec końców wyjdzie to Wam tylko na dobre. Misiu Agusia to dzielna dziewczynka jak jej mama. Najważniejsze że zdrowa i ładnie się rozwija.

Małgoś przeczytałam Cię i poprostu "szczena mi opadła". Mój tato też ma bardzo wysokie ciśnienie, nawet zdarzało się 200/130, miał już lekki zawał. Nie możesz tego bagatelizować. Masz dzieci. Nie zagryzaj zębów tylko powiedz głośno i wyrażnie, że musisz iść do lekarza. A jak dostaniesz udaru? Przy takim ciśnieniu krew musi znależć ujście i jak wyleje się do mózgu? Sorry ale przeraziłaś mnie strasznie. Nie pozwól się tak traktować.

Oczywiście zaproszenie wysłane i na dodatek konkursik wygrany. Dziękuję!

Z okazji pierwszych urodzinek Agusiu dużo zdrówka, uśmiechu i samych szczęśliwych chwil!

Światełko dla aniołka [*][*][*]

Światełko dla aniołka [*]