-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Jaga
-
Czekając na Margo coś tu wrzuce nasze nie4dzielne szalenstwa na koniku
-
Kayu ale to było już jakiś czas temu
-
kiedyś oglądałam Margo Twój brzuszek w galerii brzuszków ale to chyba było baaardzo dawno
-
Jestem z doskoku bo dzisiaj męczę moich chłopaków do wcześniejszego spania, wkońcu jutro wielki dzień i trzeba wstać rano
-
a ja poleciałam na styczniówki, no to dawaj Margo
-
Hubert już dzisiaj by poszedł razem z Mateuszem ale narazie stanęło na tym że go będzie odprowadzał.
-
O widzę że nas tu więcej, czyli Kayu @ wredna przyszła i niech szybko zmiata i do dzieła. A Ty coś jeszcze o jakimś zabiegu pisałaś?
-
Margolcia to nie za dobrze. Na pocieszenie moge powiedzieć że mi przy Mateuszu też robiły się obrzęki i ciśnienie trochę skakało ale jakoś wytrzymałam do konca. Z tym że zakupiłam aparat i ciśnienie mierzyłam codziennie. Były i są nadal upałay więc może to tez trochę ich wina. Mam nadzieję że wszystko będzie ok. A córcia super że taka zadowolona zawsze to jeden problem mniej! Trzymam kciuki żeby wszystko było ok.
-
Hej Kayu, widzę że sobie dzisiaj pogadałaś Ja mam potwornego stresa, bo Mati jutro do zerówki, chyba boję się bardziej od niego bo dzieciaki główniem starsze będą. Normalnie mam mdłości przez ten stres, chyba przez ten stres...napewno przez stres. Już majaczę. Kayu mi też brakuje naszych pogaduszek, a wszystko zamarło jak wyjechałaś.Mam nadzieję że się rozkręci wkrótce
-
Hej babulce jak niedzielka mija??? Kayu kochana jesteś że chcesz na mnie poczekać! Ja Ci wybaczę i nie czekaj, ja to już sama nie wiem kiedy się zdecyduję, albo niestety zdecydujemy, bo ta decyzja nie zależy tylko ode mnie.Ostatnio chłopaki za bardzo dają mi popalić! Marzy mi się grzeczna córcia, trzeci łobuz to trochę strasznie brzmi, ale bedzie co będzie, a mam nadzieję że jeszcze będzie
-
Witaj Kayu, Typiszesz o prasowaniu a ja mam totalnego lenia, normalnie nic mi się nie chce. Dopiero wzięłam się za jakiś obiadzik, a sprzątanie...może się samo posprząta. Nadzieja matka głupich...
-
Powiem szczerze że ja też jestem zwolennikiem ograniczonej liczby dywanów, tylko pogłoga niestety musi być ładna, a taki parkiecik, ...no, no , ładnie będzie
-
Panterka rzeczywiście szaleństwo. A Wy jakiś remoncik robiecie?
-
Witam się z wszystkimi popołudniową porą. Kurcze jak ten czas leci, szok. Mój idzie jako pięciolatek do zerówki więc też mam stresa bo to nowe miejsce, raczej nie pójdzie na sześć lat do szkoły ale do przedszkola go nie przyjęli więc posłałam go do zerówki przy szkole! Hubuś ma się dobrze, Mati cały czas mu powtarza że do wesela się zagoi ale to chyba potrwa dłużej niż myślałam. Rozciął sobie wewnętrzną część dłoni koło kciuka i niestety jak wariuje , przewraca się na rączki to sobie to narusza. Wczoraj znowu krewka się puściła. A ja już nie wiem czym się zajmować, powinnam się uczyć bo czekają mnie dwa egzaminy po wakacjach, ok. 15.09 rozpoczynamy budowę więc przez jakieś dwa tygodnie będę miała panów na obiadkach. Nie załatwiłam sobie praktyk dupka ze mnie. A teraz jeżdżę tylko od domu na tartak bo tam znowu panowie tną nam drzewo na dachy a mojego m cały czas nie ma. Wariacji można dostać! Jedyny plus to taki że chociaż młodego wyposażyłam do przedszkola a braki to głównie spodnie stanowiły Chłopaki, w zeszłym roku poszło tyle spodni, że chyba w ciągu dwóch poprzednich lat tyle nie zdarł.
-
Kayu ja wciąż czekam na relację z wesela i obiecane zdjęcia Pamięć mam dobrą!
-
dla wszystkich potrzebujących Witam się z rana! Margolcia nie martw się, brzuszek masz dość duży więc może dzidzia duża i ma mało miejsca. U mnie było podobnie. Mateusz tak wariował że głupio mi czasem było bo wybierał najgorszem momenty i wszyscy patrzyli jak mój brzuch szaleje a widać było bardzo dobrze. A Hubuś był spokojniejszy czasem też się martwiłam że się mało rusza a czasem wręcz wogóle nie dawał znaku. Urodził się duży 4100 a brzuch miałam ogromny w ciąży. Więc może dzidziuś jest duży i ma mało miejsca! Ważne że serduszko sprawdzone i jest wszystko ok.
-
Pati jeszcze raz dużo dużo szczęścia, miłości i wszystkiego co najlepsze!
-
Hej dziewczyny! Kayu ale się cieszę, usłyszałaś moje wołanie i wróciłaś. Szybko uporaj sięz porządkami i pisz jak było no i oczywiscie czekamy na relację z wesela! Ja bawiłam sie wczoraj w nianie i miałam czwórkę dzieciaków cały dzień. Dziewczynki zbliżone wiekowo do moich chłopaków 1,5 roczku i 4 latka. Wieczorkiem już nie zerkłam bo byłam padnięta a jeszcze mój Hubuś przeciął sobie rączkę na ostrym kamyczku. Kurcze tak mu się puściła krew ze myślałam że nie zatamuje, człowiek robi się głupi momentami!
-
jak idzie teściowa (wywołałam wilka z lasu - właśnie przyszła)
-
ale dla męża szałowe
-
Hej babulce! Kasiu śliczne dzidzi! Aż się ciepło robi na serduchu! Margolcia jeszcze Zosieńki Ci nie pogratulowałam. GRATULACJE! Dobrze że już jesteś! Mosiu nie matrw się, wszystko przed Tobą, ważne że wyniki były dobre reszta się ułozy. Iga powiem Ci ze mi imponujesz i tak naprawde masz rację! Lepiej być miło zaskoczonym aniżeli rozczarowanym a niestety trzeba to przyznać że na forum człowiek się bardziej nakręca i wpada w ten wir myśli że to na pewno fasolka a potem bardziej boli. Ja trzymam kcuki za Ciebie i jestem dobrej myśli! Kayu gdzie jesteś???? Jak wróciłaś juz to pisz bo usychamy tu bez Ciebie! RONIU OLEŃKA CUDOWNA!
-
dalej wiedziemy tryb tułaczy
-
gratulacje i wszystkiego dobrego dla mamy i synka!
-
Emilka-córeczka patrycji'81 obchodzi dziś pierwsze urodziny!!!!!
Jaga odpowiedział(a) na Anya temat w Życzenia, gratulacje
Emilko jeszcze raz dużo miłości, szczęścia, uśmiechu i nadal tego uroczego błysku w oczku małej łobuziary! -
zwłaszcza że będzie z brzdąca niezłe zioło