Skocz do zawartości
Forum

Lea81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lea81

  1. Mi brzuch twardnieje szczególnie jak się najem, czyli pod wieczór, i wieczorem robi się właśnie taki mega napięty i ciężki, czasem też w nocy jak mam pełny pęcherz. Anna mi na każdej wizycie lekarz bada ph.
  2. Wiecie co nie ma się co stresować tym badaniem za bardzo, bo moja koleżanka wlaśnie mi oświadczyła, że jej to nawet smakowała ta glukoza:) Także może wam też będzie smakowało... Ja generalnie nie jestem fanem słodkości, może dlatego było mi ciężko. Mam już wyniki i jestem wręcz zaskoczona tym jakie są dobre. Nie mam cukrzycy, a hemoglobina skoczyła znowu powyżej dolnej granicy .
  3. wróciłam z badania na cukrzycę, fuj, bleah jakie to jest obrzydliwe. Chyba przez tydzień nie zjem nic słodkiego. Przez pierwsze 10 min walczyłam żeby tego nie zwymiotować:) potem było lepiej ale ogarneła mnie ogromna senność. Ogólnie nie jest to najprzyjemniejsze badanie ale da się przeżyć. Teraz czekam na wyniki i mam nadzieję, że nie wyjdzie mi cukrzyca bo chyba padnę...
  4. Tantum nie martw się, to na bank dziecko tak się ułożyło. U mnie często brzuch wygląda mega niesymetrycznie w zależności gdzie mała się aktualnie tarabani. Majka mnie tak ciągle nad pachwinami ciągnie, ciężko mi się przez to chodzi, pytałam o to lekarki i mówiła, że tam są wiązadła i mięśnie podtrzymujące macicę i to może tak przez całą ciążę nawet boleć. I faktycznie bo u mnie to boli nieustająco jakoś od 3 miesiąca:/ A ja się dzisiaj popłakałam bo postanowiłam posprzątać kuchnię i takie skurcze mnie w stopach zaczęły łapać, że normalnie ciężko było wytrzymać z bólu. Nie wiem czemu mimo końskich dawek magnezu ciągle albo mnie łapie skurcz albo powieka lata.... wnerwia mnie to.
  5. Z tego co czytałam, to skurcze przepowiadające występują dopiero jakieś dwa, czy trzy tyg. przed porodem, ale od ok 20 tyg. macica zaczyna się szykować na poród i wtedy występują te inne skurcze nazywane B-H. I te drugie to jest całkowicie normalna rzecz byle nie były za często i zbyt regularnie. Jest nawet jakiś limit tylko nie pamiętam ile to miało być ...
  6. Anna, kurcze mam nadzieję że te skurcze się wyciszą... skąd to się bierze cholerstwo. 770 g to już duuuuży jest:) Dobrze, że z nim wszytsko ok. Ja miałm bardzo intensywny weekend bo wlaściwie 3 dni poza domem na grobach i u rodziny, łącznie z dalszym wyjazdem i muszę powiedzieć, że o dziwo dałam radę. Niestety ciągle męczy mnie bezsenność, a w tym tyg. chyba w środę robię krzywą cukrową i trochę mnie stres bierze, bo u mnie glukoza zawsze w górnych granicach.... obym nie miała cukrzycy ciążwej bo chyba padnę. Malinka trzymaj się i nie dawaj się chandrze!! Tanum mi też koleżanki poobiecywały ciuszki ale na razie nic jeszcze nie mam w domu.
  7. o właśnie muszę tą melisę zacząć pić :) Magnez to ja biorę w dawkach kosmicznych już ale nie zauważyłam zbawiennego wpływu na organizm, łącznie z tym że czasem dalej męczą mnie skurcze:/ Koleją wizytę mam 9.11 i wtedy poproszę o zwolnienie bo ja już serio nie wyrabiam. W pracy często twardnieje mi brzuch i zaczyna mnie to stresować.
  8. Tantum, ja wczoraj też ryczałam jak przyszłam z pracy bo mój mąż krzywo pościelił łóżko:/ Jednak hormony robią swoje:) Ja niestety w nocy ok 3 razy wstaję na siku, jak mam pełny pęcherz to brzuch mi twardnieje jakoś i boli. Samo wstawianie jest koszmarne, ale dzisiaj w nocy odpukać było lepiej jakoś, więcej udało mi się przespać.
  9. Cześć, u mnie dzisiaj dużo lepiej, po południu mam wizytę u Endo ale wyniki są dobre więc się nie stresuję. Miłego dnia Wam życzę ! U mnie dzisiaj piękna pogoda tylko trochę chłodno.
  10. Dziewczyny no to ja chyba też to mam, zwalam to na przemęczenie i ciśnienie, ale trochę to przerażajace. Teraz leżę i jest lepiej. Też myslałam o tarczycy ale dzisiaj robiłam wyniki Tsh i ft4 i są ok więc to chyba odpada. Chyba jednak muszę trochę więcej odpoczywać...
  11. Kostewcia super, że szyjka się wydłużyła i że wszystko jest pod kontrolą. Odpoczywaj dużo ! Malinka Twoja mama ma rację, do tego dochodzi przynajmniej u mnie ból spojenia łonowego przynajmniej u mnie. Ja właśnie dzisiaj poszłam spać od razu po pracy i właśnie wstałam, ale zaraz chyba idę spać dalej bo coś dziwnie się czuję. Jakoś mi się tak jakby ręce trzęsą nie wiecie co to może być?
  12. Anna mi zawsze każe robić tsh i ft4, właśnie dzisiaj robiłam ciekawe co mi wyjdzie. Generalnie ja od początku słyszę, że samo tsh jest nie miarodajne w ciąży, przynajmniej na początku i dlatego robi się ft4 a w przypadku nadczynności również ft3 bo to lepiej obrazuje sytuację. Ale może w tych późniejszych trymestrach to się zmienia, nie wiem...
  13. Anna ja gdzieś ostatnio czytałam, że nospa może mieć skutki uboczne jeśli zażywana jest w dawce przekraczającej dopuszczalną dawkę dzienną - to jest 10 tabletek... wtedy może występować u dziecka jakieś wiotczenie czy coś. Ale tak myślę, że lepiej przyjmować ją tak jak zalecił lekarz niż narazić się na skurcze które mogą wywołać poród. Ja wiem, że najlepiej by było w ogołe nie brać leków w ciąży, no ale nie zawsze się tak da niestety i wtedy wybiera się mniejsze zło. Jeśli chodzi o tarczycę, to jeśli bierzesz euthyrox czy jod to nie ma żadnych skutków ubocznych więc nie ma się co dołować. Ja też w ciąży muszę brać wiecej leków niż kiedykolwiek w życiu no ale skoro to mam mi pomóc utrzymać tą ciążę to biorę, nie mam wyjścia. Ja dzisiaj się czuję fatalnie, boli mnie głowa i robi mi się słabo:/ Poza tym od jakiś 2 tygodni mam ogromne problemy ze spaniem, tzn praktycznie nie śpię w nocy, coś tam probuję nadrabiać w dzień ale nie zawsze mam na to czas niestety:/ W nocy wszystko mnie strasznie boli, szczególnie przy zmianie pozycji, czasem mam ochotę sobie strzelić kulkę w łeb:) Co do mojego męża i tego jakim będzie ojcem, to nie boję się o to bo widzę jak kocha swoje siostrzenice i jak lubi z nimi spędzać czas, one zresztą też go uwielbiają. Bardziej martwi mnie czy on będzie mi pomagał szczególnie na początku kiedy z noworodkiem jest raczej mały kontakt, bo ja wiem, że sama nie dam rady, a jak teraz muszę go prosić miesiąc żeby umył okna albo powiesił lampe to trochę mnie to przeraża:) No i zauważyłam, że w ciąży nikt mnie tak nie denerwuje jak mój mąż!! Generalnie ja jestem teraz strasznie nerwowa, nawet moja mama mnie potrafi z równowagi byle czym wyprowadzić, zwalam to na hormony oczywiście:)
  14. No i tak to właśnie z tymi skurczami jest, niby to normalne itd ale nigdy do końca nie wiadomo, czy to tak ma być czy może coś się jednak dzieje i np. skraca się szyjka... I bądz tu człowieku mądry. Co do wózków, to nam się spodobał na żywo teutonia be you, może nie dlatego, że był jakoś szczególnie piękny wizualnie:) ale był w 100% przemyślany i ogólnie miał dużo ciekawych funckji, widać że to porządna niemiecka robota. Niestety cena całego kompletu w promocji to ponad 4 tys. a to chyba trochę duzo biorąc pod uwagę ile sie tym pojezdzi. Ja przynajmniej mam zamiar dosyć szybko zamienić spacerówkę na lekką parasolke lub coś w tym stylu, a gondola wiadomo max 6 miesięcy.
  15. Cześć, Tantum cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze, Anna trzymam kciuki za Twoją wizytę. Ja idę dopiero 9. 11 do lekarza, muszę dopytać o te twardnienia i skurcze bo już sama nie wiem co u mnie występuje i czy powinnam się martwić. Jak na razie mała szaleje więc zakładam, że wszystko jest ok. Jak tam wasze wyprawki. Ja mam już większość dupereli, zostały mi tylko duże rzeczy typu łóżeczko itd. Byłam ostatnio oglądać wózki i mam straszny mętlik w głowie:/ Także już widzę, że to będzi największy problem...
  16. Ja na razie te skurcze mam tak ze dwa razy dziennie, ale biorę profilaktycznie buscopan, bo jednak boję się że może ja coś źle odczytuję i to są skurcze których być nie powinno:) Nie no mówię wam można zgłupieć z tego strachu. Co do diety, niestety też miałam ostatnio hemoglobine poniżej normy, miałam zmienić dietę i pani doktor ostrzegała mnie, że teraz idą tygodnie w kótrych jest największy spadek. Zaczełam pić herbatę z pokrzywy ale tylko 3 razy w tyg. ponoć pokrzywa znacząco wpływa na polepszenie hemoglobiny, pietruszki raczej nie jem bo zawsze o niej zapominam, mięsa jem trochę więcej niż zwykle bo mama mnie nim faszeruje co jakiś czas ( ogólnie nie lubię mięsa za bardzo) no i raz jadłam buraki:/ ale kurcze tyle by było z mojej diety. Może kupię sobie sok z buraków gotowy ale nie wiem czy to przełknę... Ogólnie nie lubię za bardzo rzeczy z żelazem:)
  17. Tantum cieszę się bardzo, że wszystko u Was ok:) Moja mała też się zasłaniała rączkami jak mogła i tylko cudem udało nam się ją trochę podglądnąć. A powiedz mi to twoje twardnienie to jak odczuwasz? Bo u mnie od niedawna jest coś takiego, że macica tak jakby się kurczyła nagle i robi się wtedy jak kamień, nie jest to w sumie jakieś bolesne ale dosyć nieprzyjemne, a po chwili jakby puszcza, coś jak zaciskanie sie mięśnia. Niby lekarka mnie uprzedzała, że teraz będą te skurcze ale nie wiem do końca czy to co u mnie występuje to jest to, czy może coś innego i powinnam się zacząć martwić...
  18. Anna i Tantum trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty i koniecznie dajcie znać jak było!
  19. No to chyba mnie oszczędziło tym razem, piłam miód z cytryną i na razie jest ok. Anna ja chyba też kupię maxi cosi ale cabriofix. Malinka ja też ma teraz takie skurcze, trochę to przerażające. Dzisiaj się przestraszyłam trochę bo jedna z dziewczyna z wątku mamuś styczniowych z terminem na 08.01 już urodziła...I tak do mnie dotarło, że kurcze nigdy nic nie wiadomo, muszę zacząć kupować rzeczy do szpitala chociaż...
  20. Cześć, kurcze dzisiaj trochę wymarzłam, mam nadzieję że nie zlapie jakiegoś przeziębienia ani infekcji pęcherza:/ Niestety przez własną głupotę ale z tym nie wygram:) Anna a zdradzisz jaki to fotelik?
  21. Tantum powiem Ci, że ja się waham tylko z jednego powodu, ja nie wiem czy wytrzymam tyle siedząc w domu, znam siebie i chociaż nie należę do pracoholików:) to jak jestem na zwolnieniu lekarskim np. podczas choroby to już tydzień wydaje mi się zbyt długo. Wiem, że z takim dzieckiem to jest masa zajęć i roboty i nudzić się nie będę, ale jednak co by nie mówić lubię chodzić do pracy po prostu. Inna sprawa, że też wypaliłam się już trochę i mam zamiar szukać czegoś nowego... no nie wiem, będę musiałą to przemyśleć. Z drugiej strony tak jak mówisz, ciężko będzie pewnie zostawić takie maleństwo, my nie za bardzo będziemy mieć z kim, więc i tak trzeba płacić opiekunce...
  22. Tantum to przyjmij sobie najwcześniejszy termin jaki Ci wyszedł, żeby nie było niespodzianek, najwyżej poczekasz sobie dłużej:) Z tym urlopem to ja sama nie wiem, musze to na spokojnie przemyśleć.
  23. Anna no to gratulacje, super że wszystko dobrze. Nie sugerowała bym się terminami jakie wychodzą teraz z usg bo one są realne tylko z usg do jakiegos 12 tyg potem każde dziecko rozwija się idnywidualnie - jedno jest mniejsze drugie większe :) Tak mi tłumaczył lekarz. Co do tych skurczów to ja ma od jakiegoś czasu podobnie, nagle mnie ściska coś w dole brzucha i za chwilę puszcza, ale nie przejmuję się tym za bardzo bo lekarka mnie ostrzegała, że teraz tak może być bo macica zaczyna treningi:) Co do urlopu to macie rację, nie warto zgrywac bohatera i pracować ponad siły bo w końcu tu chodzi o moje i dziecka zdrowie a nikt mi nagrody za te poświęcenia tu nie da, wręcz czuję że są jakieś wygórowane oczekiwania a w zamian nie ma nic. Jakby pracodawca był fair wobec swoich pracowników, to pewnie bardziej by mi zależało żeby pracować jak najdłużej, a tak nie zależy mi wcale...
  24. Tantum, ja myślę że jednak tych kobiet co wykorzystują zwolnienie mimo że się świetnie czują jest dosyć mało, większość albo ma zagrożone ciąże albo czuje się fatalnie, ja szczerze mówiąć od początku ciązy nie czuję się dobrze ale też nie na tyle źle żeby siedzieć w domu. Ale im dalej tym jednak jest coraz ciężej i myślę, że nie robię niczego złego biorąc w takiej sytuacji zwolnienie, szczególnie że tak jak mówisz od lat płacę składki itd. A państwo z jednej strony chce żeby kobiety rodziły więcej dzieci i prowadzi jakąś pseudo politykę rodzinną a w rzeczywistości widać jak jest, niech tylko jakaś cieżarna pójdzie na zwolnienie to od razu trzeba to sprawdzić bo przecież kobieta w ciąży nie może się źle czuć. Ciekawa jestem czy tak samo często sprawdzają np. służby mundurowe, które mają 100% płatne zdrowotne i ponoć są grupą która najczęściej korzysta z tych zwolnień. Skoro tacy chorowici to może trzeba zmienić zawód... A swoją drogą, moja ciąża teoretycznie od początku jest uznana za zagrożoną i faszeruję się luteiną do dzisiaj nie dla tego że mi smakuje:)
  25. Tantum cieszę się, że ten stres już za Tobą i że nie było tak źle jak myślałyśmy. Tylko kurcze w wielu przypadkach nie dość, że te kobiety mają zagrożoną ciążę i wieczne problemy to jeszcze muszą się dodatkowo stresować jakimiś komisjami... ech. Anna trzymam kciuki za dzisiejsze badanie koniecznie daj znać jak było :) Mnie też generalnie wszystko boli - plecy, jakieś dziwne mięśnie p których nie miałam pojęcia, ciężko mi się chodzi i ogólnie moja forma fizyczna jest na poziomie poniżej zera. Nie wiem jak ja przetrwam poród w takim stanie:/ Do tego ostatnio coraz częściej twardnieje mi brzuch, może to przez stresy jakie ostatnio miałam, ale zastanawiam się czy nie iść powoli na zwolnienie, kolejną wizytę mam 9 listopda i podpytam lekarki co by mi radziła...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...