Skocz do zawartości
Forum

Lea81

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Lea81

  1. Tantum słyszałam właśnie, że ostatnio są wzmożone kontrole z ZUSu, wiadomo szukają oszczędności gdzie się da... Daj koniecznie znać jak to całe badanie przed komisją wygląda. A ty jesteś na zwolnieniu z możliwością wychodzenia z domu czy masz nakaz leżenia? Co do szpitala to w każdym jest inaczej, w jednym trzeba mieć swoje ubranka a w innym nie, tak więc najlepiej dowiadywać się w miejscu gdzie ma się zamiar rodzić. Mój mąż niby też sprząta trochę więcej niż dotychczas bo ja muszę uważać z kręgosłupem, no ale o wszystkim trzeba mu przypominać, prosić po sto razy. Dopóki ja nie powiem, że coś trzeba zrobić to on udaje, że sprawy nie ma... I na wszystko ma czas, a prawda jest taka, że potem robi na szybko i na odwal. Tak mnie to wnerwia, że chyba zrobię mu mega awanturę, może się ogarnie :)
  2. Dziewczyny dziękuję za słowa pocieszenia. Czasem mi się wydaje, że faceci są generalnie beznadziejni:/ Co do ciuszków to mi też koleżanki obiecały po swoich córach, tak więc dopiero jak dostanę i zobaczę czego mi brakuję to będę dokupywać, chociaż teraz czasem się nie mogę powstrzymac w sklepie i coś tam słodkiego zakupie :)
  3. Anna super wózek! zazdroszczę, że masz już wszystkie ubranka i to do tego wyprane i poprasowane:) Tantum na youtubie widziałam kiedyś fajny filmik, gdzie jakaś mama opowiadała jakie ubranka są mniej więcej potrzebne do wyprawki, co jest co i jak się nosi :) dla początkującyhc idealne bo ja jeszcze nie wiedziałam do niedawna co to są śpiochy, pajacyki itd:) Jak znajdę to Ci to wkleję. Ogólnie muszę się wyżalić, bo mój mąż oprócz tego, że jeździ ze mną na badania to nie za bardzo się udziela jeśli chodzi o przygotowania na przyjście dziecka. Wszystko jest na mojej głowie a dla niego jest milion spraw ważniejszych zawsze. Czas leci a my nie zaczeliśmy remontu pokoju, musimy kupić drugi samochów ( a kupujemy już od roku...) a do tego wszystkie wyprwkowe zakupy są na mojej głowie, bo nawet jak jest ze mną gdzieś w sklepie to mowi, że jeszcze jest czas itd. A ja niestety ale mam coraz mniej siły na łażenie po sklepach i nie usmiecha mi się odkładać wszystkiego na ostatnią chwilę, szczególnie że nie wiem jak będzie... zaczyna mnie to przytłaczać i stresować, że nie zdążymy ze wszystkim a niestety ale hormony wcale mi nie pomagają i mam ochotę siąść i płakać. No to się wyżaliłam :(
  4. hehe Anna masz rację! prawdziwa kobietka! ona taka nieumalowana i cała w mazi płodowej a ci jej tu zdjęcia chą robić:)
  5. Majka gratuluję dziewczynki, moja córa będzie miała chociaż jedną koleżankę na tym forum:). U mnie na usg dziecię też było dosyć ruchliwe ale na fikołki to już miejsca nie ma. Ciągle tylko zakrywała główkę rączkami i pani doktor nie mogła obejrzeć twarzyczki dokładnie, szturchała ja strasznie to na chwilke tylko rączki opuściła i potem znowu zasłaniała się, chyba wybitnie nie lubi usg:/
  6. No to teraz czekam na relacje z waszych połówkowych:)
  7. Dziękuję Tantum, miałaś dobre przeczucie:) Teraz mogę spokojnie robić zakupy:) Chociaż smieję się bo wszystko co dotychczas kupiłam jest niebieskie:) no ale co poradzic, że to moj ulubiony kolor:)
  8. Wróciłam, wszystko jest dobrze, będzie dziewczynka :)))))) jestem przeszczęśliwa:) Mała ma 440 g i na razie rozwija się prawidłowo, Pani doktor nie miała się do czego przyczepić. Na początku ciągle zakrywała twarzyczkę rękami i nie dało się jej podglądnąć, ale potem się udało i widziałam twarz swojego dziecka na tym usg 4d i to jest niesamowite:) Chyba dzisiaj nie zasnę...
  9. Anna śliczny brzuszek:) Ja mam już spory, chociaż jak kogoś spotykam to mówi że mały jak na ten tydzień, no ale nie wiem, mi się wydaje ogromny. Mnie właśnie też boli tak jakby nad pachwinami, szczególnie jak np chce noge podnieść żeby ubrać buta, to rodzaj takiego bólu jak przy zakwasach. Wózek super, muszę o nim poczytać:) Tantum ja robie usg połówkowe w specjalnej placówce na własne życzenie, bo moja ginka z lux medu nie ma jakiegoś super sprzętu ani tez certyfikatu, a ta pani do której idę ma wszystko:) Dzięki za trzymanie kciuków dziewczyny!! Ja jak na razie mam 2,5kg na plusie więc nie najgorzej, ale zobaczymy co będzie dalej. Tantum co do kupowania, to rozumiem twoje obawy, ja przez pierwsze poronienie też niestety myślę ciągle o najgorszych scenariuszach, ale stwierdziłam, że teraz co by nie było ( tfu tfu odpukać) to i tak rodzić będę więc wszystkie rzeczy potrzebne do szpitala powoli kolekcjonuję, a dla dziecka na razie drobnostki.
  10. Hej dziewczyny, jak tam wasze brzuszki, rosną?:) Ja w sobotę byłam u ginki, wszystko ok, to co mnie boli przy chodzeniu i podnoszeniu nóg do góry to ponoć mięśnie wokół macicy, które teraz bardzo się rozciągają. Nie wiem tylko dlaczego nikogo nie bolą oprócz mnie:) Generalnie czuję się kaleka pierwszej kategorii. Dzisiaj mam usg połówkowe i strasznie się boję, trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze. Co do zakupów to też, tak jak Malinka zaczynam raczej od artykułów higienicznych i takich dupereli pielęgnacyjnych oraz rzeczy, które powinny być nowe - jak np. ręczniki, pieluszki tetrowe itd. Nie powiem kilka ubranek już nabyłam ale to właściwie z uwagi na promocje różne bo całość też mam zamiar skompletować raczej pod koniec. Anna a zdradzisz jaki wózek masz upatrzony, bo ja się przyznaję, że to stanowi mój największy problem jak na razie. Czytam opinie w necie i niestety nie ma chyba dobrego rozwiązania, co sobie coś upatrzę to potem okazuje się, że ludzie strasznie narzekają:) ehh...
  11. Tantum na początku te ruchy czuje się bardzo nieregularnie i nie do końca wiadomo czy to jest to ale potem sama zobaczysz, że będą coraz mocniejsze i będziesz na 100% pewna, tylko że to się nie dzieje z dnia na dzień, u mnie tro trwało od 13 września i dopiero jakos od tygodnia ruchy stały się bardziej odczuwalne i regularne a wcześniej to od przypadku do przypadku coś czułam. Co do imion no to my na razie i tak nie wiemy co będzie więc dalismy sobie spokój, zważywszy że kompletnie nie mamyy pomysłu na imię dla chłopca bo to co mi się podoba mój mąż nie akceptuje i na odwrót:) więc jak będzie synek to będzie wojna:) Co do dziewczynki to od zawsze mieliśmy wspólne typy i miała być Maja, Zuzia albo Hania, wszystkie bardzo popularne niestety no ale co mam zrobić jak mi się podobają:) Ostatecznie chyba stanie na Mai bo Zuzi jest multum - np. trzy małe sąsiadki mojej mamy tak się nazywają więc jakby jeszcze dołączyła tam czwarta to by było śmiesznie:) A Hanie mają znajomi więc też odpadła. Jeśli chodzi o opinie innych na temty imion to prawda jest taka, że każdy ma inny gust i wszystkim się nie dogodzi, bez sensu nawet próbować, ważne żeby rodzicom się podobało a reszta jakby miała trochę oleju w głowie to by nie komentowała, bo to jest zwyczajnie niegrzeczne... Malinka mojej mamie strasznie się podoba Wojtuś i ona skrycie liczy, że siedzi u mnie w brzuchu, no wojtusia nie będzie bo tak miał na imię mój były i mąż by tego nie znióśł hehe:) Z męskich imion też mi się podoba Jakub, Stasiu, Szymon, Jaś i Mateusz ( Matek) ale akurat mój mąż ma tak na imię więc były by dwa Matki :)
  12. Cześć Kochane:) Uff nadrobiłam Was. Na wstępie gratuluję synków :) Tak statystycznie patrząc powinna mi przypaść dziewczynka nie?;) Ja już po urlopie, było fantastycznie ale dzisiaj jestem mega padnięta bo nasz samolot miał ponad trzy godzinne opoźnienie, a że jeszcze musieliśmy dojechać z Krakowa do Wrocławia to byliśmy w domu ok pierwszej w nocy:/ a dzisiaj rano pobudka o 6.30 bo musiałam iść na badania... No ale na szczęście mam wolne jeszcze więc za chwilę idę spać:) Bałam się przez cały wyjazd o mojego malucha, bo duzo chodziłam no ale rusza się coraz bardziej regularnie więc to mnie bardzo uspakajaja. W sobote mam badanie u Gin. a we wtorek usg prenatalne ( boje się koszmarnie) i mam nadzieję, że poznam w końcu płeć, bo też bym już chętnie jakieś ciuszki kupowała:) Anna a ty gdzie zamawiasz ubranka? Jak macie jakieś fajne strony itd. to wklejajcie zawsze to jakas pomoc dla niezorientowanych czyli dla mnie:)
  13. Dziewczyny ja się z wami na tydzień żegnam, bo jadę na wakacje i z dostępem do netu może być różnie. Trzymam kciuki za wasze wszystkie wizyty, piszcie na bierząco co i jak to nadrobię po powrocie:)
  14. Anna mnie dzisiaj też coś glowa boli ale to bardziej ciśnieniowy ból:/ nie wiem czy się pogoda zmienia czy co. Nie stresuj się wszystko będzie dobrzea! A i jak lekarz odpowie na Twoje 20 pytań:) to zrób nam tu wykład może sie czegoś ciekawego dowiemy:)
  15. Co do badań to ja mam z miesiąca na miesiąc regularne spadki wszystkiego, łącznie z hemoglobiną ale tak ponoć w ciąży jest. Oczywiście jak hemoglobina mi spadnie poniżej normy to pewnie dostanę żelazo. Ja w sumie też nie jem praktycznie mięsa, ryb nie tykam, warzywa jem ale w bardzo małych ilościach... Tantum to udanej zabawy na weselu i uważaj na siebie!! Anna na pewno lekarz zleci Ci jakieś dodatkowe badania, nie martw sie na zapas, najwyżej dostaniesz jakiś antybiotyk ogólny. Kostewcia, super że wszystko dobrze po wizycie, my też planujemy że jeśli będzie dziewczynka to Maja, dla chłopca niestety nie mamy pomysłu:/
  16. No ja tak samo, mi się to chyba nigdy nie znudzi:)
  17. Malinka gratulacje!! Kurcze same chłopaki teraz...:) Malinka super, że wszytsko ok.
  18. Tantum bardzo się cieszę, że wszystko ok i gratuluję syneczka:) To teraz czekamy na kolejne wasze wizyty:) Ja to dokładne badanie mam dopiero 8 października:/
  19. Tantum, będziemy trzymać kciuki, będzie dobrze!
  20. Anna ja miałam tylko dwa razy znieczulenie jak mi usuwali ósemki chirurgicznie, i to co się potem działo - spuchnięta warga, okropnie bolesne mrowienie, myślałam że padnę. Nie wiem może przy zwykłym borowaniu jest jakies inne znieczulenie. Co do brzucha to jak tak patrzę to mój mi się wydaje jakiś ogromny i nisko dosyć jest, jakiś dziwny. Ale teraz jak byłam na weselu to nikt ze znajomych się nie skapnął, że ja jestem w ciąży ( chociaż wydawało mi się, że wszyscy tylko udają, że nie widzą mojego wielkiego brzucha:) a jak im powiedziałam, że jestem w 5 miesiącu to myśleli, że sobie jaja robię:) Była tam też moja koleżanka która ma termin dwa dni po mnie i ona miała już bardzo widoczną ciążę ale to jest jej druga a widomo, że wtedy brzuch rośnie szybciej.
  21. Dzięki dziewczyny. Powiem wam, że mi ten brzuch wyskoczył taki wielki dosłownie na dniach, mam porównanie bo mi mąż co tydzien robi zdjęcia żeby potem mieć pamiątkę:). I jakoś do 18 tyg. był tylko taki odstający nieznacznie a teraz mnie wywaliło na amen:) Ja praktycznie nigdy nie biorę znieczulenia u dentysty :) raz miałam to bardziej mnie bolało potem jak mi to znieczulenie schodziło - okropne uczucie. Ale ja ogólnie mam raczej wysoki próg bólu, przyzwyczaiłam się przez wieloletnie okropne migreny i bolesne okresy:/
  22. Wklejam zdjęcie mojego brzucha w 18t6d. Coraz większy się robi...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...