Skocz do zawartości
Forum

basia_88

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez basia_88

  1. Ja daje bobotic forte i mamy jeszcze zawiesine debridat
  2. Jeśli chodzi o rozmiar piersi to niestety będą się one różniły rozmiarem. W moim przypadku różnią się bardzo. Jak skończysz karmić to powinno się to wyrównać choć nie koniecznie :-/ Natomiast jeśli chodzi o zamrażanie pokarmu to odradzam. Miałam zamrożone kilka litrów i ponad połowę byłam zmuszona wyrzucić, bo było zepsute. Żałuję że tak późno się zorientowałam. Oszczędzila bym Milenie bólów brzuszka.
  3. Malinowa, bo ściąga się minimum pół godziny. Najlepiej systemu 77-55-33 Tzn każda pierś na zmianę po 7 min, po 5 min i po 3 minuty. Ja od trzech miesięcy tylko i wyłącznie się odciągam laktatorem jeśli chcesz karmić swoim pokarmem to spróbuj tym systemem ;)
  4. Jamelka to imponujący wynik :-) Milenka przybrała w miesiąc 500 g ;-P Teraz waży 2590 g
  5. A jeśli ulewa od czasu do czasu to w ogóle bym sobie darowała te zagęszczanie, bo taki maluch ma prawo jeszcze ulewac ;-) Gorzej jeśli ulewa za każdym razem i w dużych ilościach, bo wtedy przestaje przybierać na wadze i juz jest nie dobrze
  6. My też zagęszczamy nutritonem, ale trzeba z tym uważać, bo mogą wystąpić zaparcia. My zagęszczamy co drugie karmienie. Tak nam kazała pediatra. Julaa herbatkę dawaj taj godzinkę po karmieniu, nie od razu, bo to oczywiste, że uleje :-/
  7. Monika juz wracasz do pracy?! Masz z kim małego zostawić?
  8. Ja czułam parcie na pęcherz juz w tym dniu co zdjeli mi cewnik
  9. Zachlystowe tzn od zachlysniecia się w naszym przypadku mlekiem. Milena ma refluks wiec często ulewa i wymiotuje. My będziemy szczepić na pneumokoki, ale Milena jako wcześniak ma te szczepienie za darmo
  10. Jamelka my też walczymy z kolkami :-/
  11. Cześć Dziewczyny! My wczoraj wróciłyśmy do domu ze szpitala. Milenka miała zachłystowe zapalenie płuc, ale już jest lepiej, choć nadal kaszle :-/ Powiem Wam, że bardzo dużo tam takich maluszków z zapaleniem oskrzeli czy płuc... Z nami na sali był chłopczyk 3 msc z zapaleniem ucha. Powikłanie po katarze. Pamiętajcie dziewczyny, ze jak maluch ma katar to nie może leżeć na pleckach - w ogóle!
  12. A my wracamy do szpitala :-( Milenka chora...
  13. Babilon nutriton miało być ;-)
  14. A jeśli chodzi o ulewanie to u nas tez był z tym duży problem. Milena co zjadła to zwróciła. Teraz dodaje jej do mojego mleczka Benito nutriton do 2-3 kamień w ciągu doby i problem zazegnany ;-) Lekarka zalecala zageszczac co drugie karmienie, ale bałam się zaparć
  15. Julaa z tego co widzę to jesteś w 4 tyg po porodzie wiec zapewne zaczął Ci się kryzys laktacyjny. Jeśli chcesz zachować laktacje to odciągaj się częściej, co 2 godz i nie dokarmiaj małego sztucznym mlekiem swoją drogą dużo zjada ten Twój maluch ;) Milenka je 60 ml co 2-3 godz i lekarka stwierdziła, że to trochę za dużo.
  16. Jeśli chodzi o "igraszki" to pozwoliliśmy sobie właśnie po 5 tyg jak przestałam plamić i jak po 6 tyg byłam na wizycie to badanie mnie bolało. Powiedziałam o tym lekarzowi, a ten się mnie pyta czy już współżyłam po porodzie, bo jeśli tak to dlatego mnie teraz boli :-/
  17. Ja miałam plamienia do 5 tyg po cięciu. Tydzień przerwy i dostałam miesiączkę mimo tego, ze karmię piersią tylko i wyłacznie :-/
  18. Cześć dziewczyny :) Melduje, że Milenka 26.03.2014 opuściła oddział neonatologiczny :) Z wagą 2064 g i 44 cm :) Traktuje ten dzień jak dzień jej narodzin ;) Na razie się poznajemy ;) i niestety walczymy z kolkami :-/ Pozdrawiamy.
  19. Cześć dziewczynki! Rzadko zaglądam, bo wiecznie jestem w biegu, ale myślę o Was często :-) Jak na początku forum ledwo kulało taj teraz cały czas gorąca dyskusja ;) Milenka nadal w szpitalu, ale myślę, że to już ostatni tydzień. Walczymy obecnie z jedzeniem z butelki, bo to wcale nie jest takie proste... Lekarz powiedział, że jak zacznie jeść tak jak powinna to być może w piątek na pierwszy dzień wiosny wyjdziemy do domu. A nasza waga to już 1824 g :) Pozdrawiam wszystkie mamusie ;)
  20. A Milenka pomalutku do przodu :) Jednego dnia wieści są lepsze drugiego mniej, ale ogólnie jesteśmy na dobrej drodze. Dzisiejsza waga to 1290 g :) i w końcu pożegnaliśmy oiom :) Od dziś Milena bedzie miała wzbogacany pokarm, więc mam nadzieję, że i na wadze szybciej bedzie przybierała. Niestety nadal walczymy z żółtaczką :/ już 5 razy ma powtarzaną fototerapię... i do tego doszła anemia, ale na razie walczymy z nią żelazem. Jak to nie pomoże to będzie miała przetaczaną krew
  21. A ja bawię się w te wyparzanie wrzątkiem już trzeci tydzień i mam dość. Jeszcze dzisiaj kupimy sterylizator, ale myslę, ze taki do mikrofalówki wystarczy. Odciągam pokarm co 2-3 godz i za każdym razem sprzet trzeba wysterylizować... Nie chcę widzieć tego rachunku za prąd :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...