My przy wyjściu ze szpitala do karty wypisowej mieliśmy dopiętą informację o podawaniu witamin i suplementów w zależności od tego czy karmienie noworodka jest w pełni naturalne, mieszane czy sztuczne. W pierwszej dobie po przyjeździe z dzieckiem do domu już była u nas położna i pediatra i ta wypisała już konkretną receptę. W przypadku witaminy D u nas był Devikap. Ma całkiem dobry aplikator więc oddzielenie jednej kropli nie jest żadną filozofią.