Jestem mamą dwójki maluchów o całkiem różnych charakterkach i temperamentach. Co do kar i dyscyplin stosowanych w wychowaniu dzieci mam swoje zdanie, wypracowane przez 4,5 lata macierzyństwa. Jestem zdania, że to my rodzice znamy najlepiej swoje dziecko i wiemy co "działa" na nie. Ja wiem, że na moje dzieci zdecydowanie bardziej działa metoda "zwracania szczególnej uwagi, kiedy były grzeczne; podkreślania dobrego zachowania". Czyli kiedy są grzeczne chwale je, zwracam ich uwagę na to jak prawidłowo się zachowały. Cieszę się z ich dobrego postępowania i mówię im o tym. W chwilach kiedy jednak moje dziewczynki nie za bardzo słuchają lub zachowują się niegrzecznie, tupią, krzyczą i tym podobne ... staram prostymi słowami się je przekonać, że ich zachowanie teraz jest nie ładne. Mówię, że wiem jakie są grzeczne i na pewno zaraz się uspokoją .... Ciężko to opisać w kilku słowach ale myślę, że obojętnie jaką metodę wybierzemy należy być konsekwentnym we wszystkim. I własnym zachowaniem dawać dobry przykład.