-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Sarah19
-
Ja się boję, ze mi wody podczas kąpieli odejdą i nie zauważę tego...
-
"Zesraj się , a nie daj się" Musimy! Ponoć jak już będziemy rodzić, to będziemy wiedziały, że to 'już'. Więc czekam na napływ tej wiedzy i olśnienie, poczekam;p
-
Ychna współczuję ;* Ale ja też mam teraz takie mega problemy.. I sama nie wiem, czy chcę teraz rodzić czy nie. Chciałam włączyć "stop" rozwiązać problemy i potem zając się ciążą, dzieckiem. Chociaż na parę dni. Kąpałam się, trochę mi minęło, ale teraz znów. Przy tym bólu są skurcze jednak brzuch mnie nie boli spektakularnie.. Poczekam na rozwój...
-
Hej laski! A ja mam problem... Od wczoraj miałam mega sresującą sytuację, nie obeszło się bez policji dziś, żadna tam awantura ale zastraszanie, szntaże i takie rzeczy... Od rana miałam okropny ból w dole brzuch, aż promieniowało na nogi. I tak co parę godzin. Za każdym razem gdy próbuję się przespać po 1-3 godz budzi mnie ten ból. Byłam pod prysznicem- i nic... teraz miałam dodatkowo do tego jakieś skurcze, ale minęło po kąpieli. Czułam ból mocnego naprawdę mocnego kłucia i napierania jakby na ten kanał, na pochwe czy szyjkę maxcicy ( sama nie wiem). Nie wiem co robić. Nie są to regularne skurcze ale jak już boli to mocno boli i boję się, że to ze stresu A i czop od wczoraj mi odchodzi.
-
Izabel, chyba jesteś moją siostrą hahaha "mam tak samo jak Ty..." :)) Forum zeby nie zwariować. Nawet ( najczęściej) po nocach tu siedzę. Jak wytrzymać?
-
Oj Izabel, żebyś wiedziała, że na ten cały pechowy poniedziałek ( który naprawdę u mnie jest pechowy!) ten poród byłby osłodą. Odchodzi mi czop dzisiaj ( tak myślę, ze to czop, pełno galaretkowatych klusków co jakiś czas i takie uczucie, że musze coągle zmieniać wkładkę.. ) więc jest lapmeczka nadziei- i tak samo WSZYSTKIE KOLEŻNKI ROZPAKOWANE, A JA CZEKAM, grrr...
-
4 dni, wybacz.
-
Izabel nie jesteś w tych poglądach sama, ja mam termin porodu taki sam jak Ty, jeszcze 3 dni nie licząc dnia dzisiejszego, a tak samo wydaje mi się, ze nigdy nie urodze i nie jest mi to dane. Mam takie ogromne wrażenie. Mam koleżankę, z którą razem przechodziłyśmy ciążę, bo miała termin na wczoraj i wczoraj rzeczywiście urodziła. Czuję się teraz nie dość, że 10000 razy bardziej zniecierpliwiona to w dodatku opuszczona ( nie będzie czasu na pisanie i narzekanie, ona nie bd miała już na co :c ) i zrezygnowana. De fakto od wczoraj się bardzo dobrze czuję jak na pozostałe dni, nic nie boli, więcej śpię, jestem wypoczęta więc ciąża mi tak niedoskwiera ale i tak dni dłużą się niemiłosiernie i ta świadomość, że możesz urodzić po terminie.. eh.
-
Ychna a ta opuchlizna ciągle się utrzymuje? Może lepiej jedź, niewiadomo co w nocy się może wydarzyć. Może to też ciśnienie, a może tylko na nerw czy na coś innego jest ucisk i tak Ci puchnie stopa. Justyna gratuluję i zazdraszczam
-
Ychna To dosyć niepokojące. Ja bym chyba zadzwoniła do lekarza..
-
Padłam spać dopiero o 7 rano. Kiepsko rzywiście się czuję.. a ciśnieniomierz spakowałam do przeprowadzki i go nie mam... ( !!! :O ) Też Wam życzę szybkiego porodu moje kochane Nie wiem czy to na poród mnie tak bierze, ale czuję się fatalnie. Jedyne "dobre" to jest to, że mam teraz dużo czasu i oglądam filmy (tak na zapas też) całymi dniami. Jak chcecie się trochę powzruszać i podnieśc na duchu polecam "Czas na miłość" 2013. Nie taki typowy romantico jak sugeruje tytuł ( oryginalny tytuł-"About Time".. ah te polskie tłumaczenia ) i jest naprawdę świetny. Ychna ja też ciągle puchnę, podczas puchnięcia aż swędzi mnie skóra. Wcześniej badałam się pod kątem cholestazy ale jest ok, tak po prostu musi być. :(
-
Jeny dziewczyny, co za ironia losu,... Przez całą ciąże nie miałam mdłości, a teraz jak na złośc silne mdłości mam i nie moge nic z tym zrobić... ;/ W dodatku dziwnie się czuję i jakoś się cała trzęsę. Niech to się skończy ;/
-
http://www.papilot.pl/dziecko/24725/Jak-macierzynstwo-zmienia-kobiete.html Prosze kochane, nie martwcie się, każda z nas znajdzie siłę, by wyznaczyć czas dla gości i im o tym powiedzieć :)
-
Justyna powodzenia! Trzymamy kciuki ! :)
-
Powinien być paragraf na te pytania "urodziłaś już? ".. Tak urodziłam i schowałam w szafie przed światem! Jeny mnie tak samo wkurza to wszystko. Ja wszystkim zapoiwadam, że jak chcą zobaczyć maluszka, to najpierw dzwonić i pytać, podania i trzy zdjęcia proszę a potem pomyślę, jak bd sie dobrze czuła to tak i owszem .Ale też nie mam zamiaru przyjmowac wycieczek w domu. No i dodatkowo, jakby już jakaś rodzina czy znajomi jednak niezapowiedziani wpadli to bez skrępowania leżała bym w szlafroku przy dziecku i wskazała drogę do kuchni jeśli chcą herbaty.. Nie ma skrupułów, bo jestem już tak wymęczona, a co dopiero po ciąży.
-
Przyłączam się do pytania Pauli, bo też mam mnóstwo wydzieliny, trochę galaretkowatej, ciągnącej się i tej zwykłej.. Izabel - tak samo przed chwilą obudził mnie ból podbrzusza, kilka skurczy przepowiadających i ucichło. Czuję się tak źle, że boję się, że po porodzie bd miała depresję poporodową. Nie potrafię już cieszyć się tym obrazkiem z bajki ja, M i dziecko. W dodatkyu przeprowadzamy się do ładnego mieszkania w prszyszłym tyg prawie nad samy morzem. I nic. Nawet nie chce mi się o tym myśleć.
-
Bagi oby wytrwać do końca.. A ja się czuję fatalnie. Naprawdę. A do terminu też mam trochę czasu..
-
"Nie myśl o szczęściu. Nie przyjdzie - nie zrobi zawodu; przyjdzie - zrobi niespodziankę."
-
Izabel - Jakie dużo dzieciątko, tylko się cieszyć! :) A poza tym mam zupełnie to samo, tak samo mnie to wszystko deprymuje.. I gdzieś podświadomie czułam, że te wszystkie przyśpieszające hity to kit. :// Jak miło, że trafiłaś na takiego lekarza, który Cię uświadomił. Wiemy na czym stoimy- cierpimy i czekamy. Dla umilenia czasu (i w sumie zabicia go ) szukam jakiś treningów dla kobiet po porodzie, oglądam ciuszki i inne rzeczy , by ogarnąć się i zregenerować. Dziecko cudem życia ale dużo ze mnie 'wyssało'- zwłaszcza sił witalnych i ogólnej życiowej energii. Mam nadzieję, że szybko ogarnę się po porodzie .
-
Wygląd to u mnie temat umarły.. :) 14.01- to tak niedaleko, zaledwie tydz. A dołki tak i owszem, ale dzisiaj biję rekordy.
-
Marta hahahhahahahahahha , uwierz, że dużo od gówna na tapczanie się nie różnię. Jestem ciekawa nocy, mam zamiar ją przespać, teraz chodze spać o 3-5 nad ranem. A Wy? Jak u Was ze snem?
-
Czekanie do terminu to wyjątkowo kiepska sprawa. Nie wiem jak Wy ale ja się czuję jak gówno, tak wyglądam i niczego na świecie nie pragnę tak bardzo jak już urodzić. Mam dzisiaj doła i sama nie wiem czemu.
-
I found something ! :)) "Liście malin i poziomek. Pisaliśmy już, że napar z liści malin działa rozkurczowo w I trymestrze ciąży, a pod koniec łagodzi odczuwanie skurczów przepowiadających. Fenomen tego zioła polega jednak na tym, że kiedy przychodzi do akcji porodowej napar z liści malin wzmaga działanie skurczów przez co akcja postępuje sprawniej. Olej z wiesiołka można kupić w aptece w postaci kapsułek. Przyjmujemy go (połykamy) w ilości 3x2 począwszy od 37 tygodnia ciąży. Wiesiołek działa zmiękczająco na szyjkę macicy, dlatego gdy już dochodzi do porodu, szyjka łatwiej się skraca i rozwiera. Kapsułki można stosować także dopochwowo, co ma wywoływać skurcze (od 39tc)."
-
Hi hi , no ciekawe, oby jak najszybciej! :)) Ja oprócz współżycia jestem aktywna fizycznie i jakoś nic nie działa.. Brzuch się stawia dłuższy czas a tu nadal nic.. W ziółka nie wierzę, ale słyszałam o wiesiołku, że pomaga, jednak sama go nie stosuję. Można go zażywać doustnie i DoWCipnie z tego co wiem :))
-
Mattinka - na 17-go z okresu, na 19-go z usg. Więc mam czas. Też nie wierzyłam, że kobiety mogą być tak niecierliwe jak ja