Hej laseczki.
Dawno mnie nie było, Anastazja mnie pochłonęła. Ale mam newsa.... Chyba znów jestem w ciąąży! Przypadek, oczywiscie... Musiałam odstawić tabletki, bo dostaje te jednoskładnikowe, a one mnie rozgromiły, mdłości, krwawienie, skurcze jak do porodu, pryszcze... No i bęc! Ponad Miesiąc nie biorę tab , a okres się spoznia, boli mnie brzuch i plecy, mam większy apetyt. Robiłam test, raz wyszły dwie kreski, druga bardzo słaba i to po długim czassie ( jak już chciałąm wyrzucić test po kilku godz ), następne jedna kreska, ale kurcze nie wiem czy na początku ciąży wyjdzie na tescie, moja koleżanka do 4 tc nie miałą żadnego pozytywnego testu. Nie wiem co myśleć...