monika1682

Hej mamuski:) bylam wczoraj na usg i moja dzidzia wazy 2100kg jestem na poczatku 32 tyg.Lekarz powiedzial ze bedzie kontkretny maluch.Synus rozwija sie prawidlowo.Jak sie czujecie? Coraz czesciej bola mnie plecy i biodra.Nie ma co narzekac:) jeszcze kilka tygodni i bede miala swoje malenstwo przy sobie.Co myslicie o porodzie w wodzie? W sumie bylam juz przygotowana na ten rodzaj porodu ale wczoraj lekarz mi powiedzial ze to nie jest fizjologiczne.Czy ktoras z was miala taki porod?Mam teraz metlik w glowie.

Czesc mamuski:) ja mam termin na 11 listopada.Ubranka wyprane i wyprasowane:) w ten weekend mam zamiar spakowac torbe do szpitala.Moj maz mi ciagle o tym przypomina.Boi sie ze jak juz sie zacznie to nie bede przygotowana i on bedzie musial mnie spakowac.hihihi czy wasi partnerzy tez tak panikuja?jak sie ogolnie czujecie.Moj maluch jest jest juz odwrocony glowka na dol.Czy macie problem ze spaniem tzn ulozeniem sie? Masakra oprocz tego ze wstaje 4 razy do toalety to jeszcze sie budze zeby zmienic bok lezenia:) no coz .... Uroki ciazy:)

Termin mam na 11.11.Czuje sie super .Czasami dokuczaja mi bole plecow.Ogolnie ciaze przechodze bez zadnych wiekszych dolegliwosci.Zamierzam pracowac do Pazdziernika.Mam nadzieje ze moj Krystianek mi na to pozwoli.Prace mam siedzac wiec moze sie uda:) Kierownictwo dba o mnie.Moge sobie robic tyle przerw ile chce-zero stresu:)jedynie co mnie denerwuje to komentarze ludzi ze moj brzuch jest duzy!nie moja wina ze takich jest rozmiarow.Przytylam ok 5kg.Moj maz wazyl 4600 jak sie urodzil.Moze Krystianek sie poda na tatusia:)

Witam listopadowe mamusie:) Jestem pierwszy raz na tym forum. Oczekuje chlopczyka na Listopad.Musze przyznac ze delikatnie bylam w szoku jak sie okazlo ze to chlopczyk poniewaz w Polsce robiac USG powiedziano mi ze to dziewczynaka a tydzien temu bylam na scanie w Kettering I Pani pokazala mi siusiaka:) No coz Moja Natalka jest teraz Krystiankiem:)Jestem bardzo szczesliwa ze wkoncu bede miala miala upragnionego dzidziusia.Staralismy sie z mezem od roku i juz zaczynalam tracic nadzieje.Pozdrawiam wszystkie mamuski:)