Justyś

no i po wszystkim....... dostałam @

phoebeDziekuję za mile powitania i gratulacje, wszystkim Mamusiom, które wkrótce będą tulić swoje maleństwa tez mocno gratuluję i ściskam. Justyś czekam tu wobec tego na Ciebie i ściskam kciuki!!!! @ jeszcze nie mam wg planu 4-6, już tuż tuż i dam wam znak, dzięki za miłe przyjęcie. Bardzo cieplutko na tym forum

ludzie to mają pomysły............. niezłą ktoś ma wyobraźnię żeby takie rzeczy wymyślać heheh, ale dzięki temu jest troszkę barwniej na świecie....

dejanira5tak tez myslałam, dlatego czy mam czekać aż miesiączki nie będzie czy zrobic test wczesniej... kiedy? mam ten sam dylemat co ty 3,gdyz wg planu powinnam mieć @ 4-6, ale to dla mnie cała wieczność, wiec z tego by wynikało, że żęby test był najbardziej wiarygodny nto test musiałabym zrobić 8, żeby była już spóźniająca się miesiączka( o ile nie dostanę wcześniej)

LusiaJustyś :) Ja też planuję dzidziusia tylko troszke dłużej niż ty teraz zaczynam kolejny cykl mam nadzieje że się uda Trzymajcie kciuki zaczynamy dzisiejszej nocki No to trzymam bardzo mocno moje kciukasy, żeby to była zaczarowana noc która zaowocuje nam fasoleczka hihhi powodzenia

patreenawitam was.mam dziś potwornego doła. córcia moja dziś sie rozpłakała u teściowej , że nie mam dla niej wogóle czasu-szkoda słów na to co czuję. 2 dni wolne, to kolejne sprzatanie, ze 2 prania, obiad na kolejny dzię, a czasu coraz mniej. Nie mam jeszcze dzidziusia, ale mimo wszystko mogę sobie wyobrazić co czuje matka, której brakuje czasu dla swojej pociech!!! Los jest okrutny, ale myślę, że musimy śmiało kroczyć przez życie, wszelkie dołki i przeciwności pokonywać, znosić dzielnie-" co nas nie zabije nas wzmocni!!!"-pamiętaj!!! Dla Ciebie już największym wyrazem szcześcia jest twoja pociecha, która mimo młodego wieku kiedyś to zrozumie. Jestem pewna, żę niedobór ilości spędzonego czasu wspólnie, rekompensujesz-jakością !!!!!!

co taka cisza kobietki? Ja mam dziś wolne więc będę klikać :)

Gratulacje :) Jeżeli nam się uda ( o czym ewentualnie dowiem się za ok tydzień), to tez będę październikową mamuśka :)!!!!!!! Trzymam za Ciebie kciukasy bardzo mocno i życzę spokojnej ciąży

ale jestem zakręcona- to ona: Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?

Iwcia jeżeli interesuje cie płeć dziecka to znam taką stronkę www, sama na sobie nie testowałam (z wiadomych przyczyn) aczkolwiek może tobie się sprawdzi :) sama jestem ciekawa czy jest wiarygodna?

ja z kolei używam tylko tamponów, kiedyś używałam jeszcze podpasek na noc- teraz tylko tamponików, jest mi wygodniej, bo mam obfite krwawienia, a podpaski mnie zawodziły :( wiem ze nie powinno się używać cały czas- nadżerkę mam -ale bardzo delikatną i 2 lekarzy już mi mówiło że może tak być ze zniknie po pierwszej ciąży -NA KTÓRĄ CZEKAM :) Pozdrawiam

a tak w ogóle Karolcia chyba podobnie "polujemy" - z tym że ja tylko tydzień wcześniej będę sprawdzała bo 8 lutego- "wóz albo przewóz" :36_4_9:

Ja kalendarzykowi nigdy nie wierzyłam, wiec było zabezpieczenie, natomiast kiedy rozpoczynam starania cały czas śledzę płodne i niepłodne- co za paradoks- zawsze mi się wydawało,że to takie proste ( coś w rodzaju - mówisz- masz)- chyba zmieniam zdanie A tak a propos tabletek to tez słyszałam, że się powinno odczekać trochę zanim się ciąże zaplanuje żeby było Oki wszystko z dzidzią, podobno tabletki działają w dwie str (albo masz po odstawieniu-za szybko albo ni masz:))- ale to jak wszytsko aha i słyszałam jeszcze ze osoby zażywające hormony mają większe prawdopodobieństwo poczęcia bliźniaków. hihii

pewnie że przyjdzie bociek :) zaczai się nad twoim oknem w końcu- wiosna idzie i dopiero do nas wracają z ciepłych krajów, zobaczysz to juz tuż tuż :) Ja też czekam ( a w zasadzie to zaczynam czekanie) :) trzymam kciuki :) pozdrawiam

.............. zaczynam mieć małą obsesję...... jest to dopiero pierwszy nasz cykl "próbny"- w dodatku jeszcze nie wiem czy z rezultatem czy nie, bo dopiero w okolicach 3-8 luty dostanę miesiączki( albo i nie), ale codziennie wchodzę na str www i czytam o ciąży, teraz kiedy wiem ze za tydz wszystko się okaże to się troszkę boję bo zaczynam mieć takie lekkie bóle brzucha, które mogą świadczyć o tym, że dostanę okresu- troszkę bym się zawiodła :(

trzymam za Ciebie kciuki :)

witam ja dopiero zaczynam starania- start styczeń, jestem już po owulacji i za ok tydzień do półtorej powinnam dostać miesiączki( mam nieregularnie)- waha się od 27-31 dni, zobaczymy, czy będzie w ogóle ???????????? Pierwszy raz chyba nie chcę jej dostać heheh:36_3_16:

witam nowe osoby :) u mnie żadnych nowości, czuje się ok więc te kłucia w dole brzucha i podwyższona temperatura- to pewnie była końcówka owulacji :36_3_16::( na test nadal za wcześnie- jeszcze z tydz wytrzymam do dnia miesiączki a potem się okaże czy "pierwsze próby zaowocowały jakąś fasoleczką :)

gratuluję z całego serduszka Lariso, fajnie :) ja narazie żyję tylko tym ze nam się tez udało, mąż też już mówi, że myśli często o tym- to było by nasze pierwsze dzidzi :)

hej, ja jestem Świeżakiem tutaj na forum, ale tez z checią dołączę jeżeli mnie przyjmiecie :) jestem z 15 stycznia 1984

nie dziękuję- żeby nie zapeszać, wiem, że to źle ale od decyzji o pierwszych próbach minął zaledwie tydzień, a moje myśli determinuje myślenie o tym co będzie jeżeli nam się uda- jestem cała w skowronkach w moim sercu panuje wiosna :)

aha i jeszcze: nie wiem czy już się czegoś doszukuję, czy tak mam naprawdę ale: mam takie dziwne kucie w dole brzucha nie cały czas i nie jest to mocne, ale odczuwam od jakiś dwóch dni takie dziwne uczucie w brzuchu i zmierzyłam wczoraj temperaturę mam 37 i nie wiem czy to jest jakiś wirus czy to na co czekam :) bo podobno jednym z wczesnych objawów ciąży jest podwyższona temperatura do 37

z moich obliczeń wynika, że mam płodne do 26 01, ale najbardziej prawdopodobny dzień był 23, pewnie z 2 tyg będę musiała poczekać żeby zrobić sobie teścik-kurcze ale to długo :)

liczę na to że się uda a reszta sama się ułoży, życie jest pełne zawirowań.......

Niedawno ukończyłam studia, niestety nie znalazłam pracy w zawodzie i skończyło się na pracy w hipermarkecie. Jestem 1,5 roku po ślubie i ciągle miałam wątpliwości czy to już ta odp chwila na dziecko, w końcu coś pękło i z dnia na dzień została przez nas podjęta decyzja o pierwszych próbach...............