Skocz do zawartości
Forum

Justyś

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Justyś

  1. dejanira5gdzies tu niedawno widziałam podobny post więc może sobie przejżysz ostatnie tematy i poczytaj tam wypowiada sie kilka dziewczyn z tym samym problemem zajrzyj na jakie badania po pustym................ tam margolcia wszystko fajnie wyjaśniła :)
  2. MargolciaO tych nogach to w sumie jest wiadomo na calym swiecie,bo ja mase komedii ogladalam z tym wlasnie..:)) Wiec chyba caly swiat nie moze sie mylic..???? Ja mam ostatni tydzien niepewnosci a ...potem zaczynamy staranka od nowa jesli sie nie udalo..:)) czyli albo będziesz październikową albo już listopadową............... jeżeli by za tym razem nie wyszło, ja jestem bliżej listopadowej, jestem po okresie i zaczynam od nowa. :) trzymam kciukasy
  3. Ardharaegzamin jest nadal pod znakiem " ? " - wyniki dopiero pod koniec tygodnia :/a testowanie czeka - testy idą poczta jeszcze :P daj znak jak będziesz już wiedziała coś o jednym i drugim :) powodzenia
  4. MargolciaJustyśaj pewnie że tak, dziś już jestem po @ więc może zrobimy sobie wieczór bliskości :) W końcu było postanowienie, że zaczynamy od razu po @, może wtedy nie przegapię moich płodnych hiihhhhhiiiiiNa jednym z prtali czytalam wypowiedz gina,ze czasem w koncowce @ na samym poczatku cyklu sa dni plodne..I w odp dziewczyna napisala,ze jej gin tez tak twierdzil i ona z mezem sprobowala i udalo im sie za pierwszym razem..Troszke brudne przytulanko,bo jak ktos ma 7 dni @..a tu trzeba zaczac od 5 dnia...Moja kolezanka ktora wlasnie teraz jest w ciazy jest tego swiezym przykladem,bo wlasnie nie uwazali jak miala koncowke okresu i ....nastepnego juz nie dostala...Moze cos w tym jest??? tez sobie właśnie przeglądam inne stronki i czytam na ten temat, generalnie wszystko zależny od danej osoby :), czytałam tez o tej metodzie (u nas na forum ) z nogami do góry- hiiihiiii :36_2_46::36_2_46: może i śmieszne ale kto to wie-może skuteczne, tak naprawde to człowiek spróbuje wszystkiego jeżeli tradycyjne metody zawodzą :)
  5. aj pewnie że tak, dziś już jestem po @ więc może zrobimy sobie wieczór bliskości :) W końcu było postanowienie, że zaczynamy od razu po @, może wtedy nie przegapię moich płodnych hiihhhhhiiiii
  6. Witam wytrwałe forumowiczki :) Ja dziś miałam dzień odpoczynku, późno wstałam z łóżeczka, potem na obiadek do rodziców, pogoda dziś do bani i troszkę nie miałam ochoty na nic ale generalnie cały dzionek z mężusiem przeleciał :) Ardhara jak po egzaminie? Co z testowaniem? Witam wszystkich :)
  7. MargolciaGdyby to ode mnie zalezalo to pakowalabym sie juz teraz...:))))))))))[ Ja dopiero teraz weszłam na forum i nadrabiam zaległości. Margolcia myślę, że przyjdą jeszcze lepsze dni..................być może potrzeba jeszcze troszkę czasu na podjęcie decyzji o powrocie ( lub nie), wiadomo, że po tak długim czasie nie bycia w Polsce musielibyście budować wszystko od początku, ale kiedy uzbieralibyście już na swój własny kąt to w takiej sytuacji naprawdę zaczyna się od lepszej pozycji............ Głowa Do góry życie zweryfikuje wszystko- twoja nagrodą jest wspaniała rodzina :) Ardhara-- testuj kochana :)
  8. Po pierwszych "próbach" nakręciło mnie na obliczanie dni płodnych i niepłodnych, na początku znalazłam ten kalkulator i wydał mi się najfajniejszy w porównaniu z innymi,. natomiast potem z ciekawości weszłam jeszcze na główna stronkę i poczytałam o ciąży, a potem na forum...... i już tu zostałam, tak fajnie tutaj :)
  9. IwaCześć dziewczyny, zrobiłam Betę HCG i wynik wyszedł 621, 9 mIU/ml:36_1_13: GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  10. MargolciaJustyśdokładnie oby nie......... póki co to chciałabym się przekonać o tym jaką będę mamą :) może to śmieszne ale ja już wiem jaki będę miała wózek i pościel dla dzidziusia :) nie o to chodzi że mam tak wszystko zaplanowane................. lecz bardziej o to żę od jakiegoś czasu małymi kroczkami przekonywałam się do podjęcia decyzji o dziecku..............takie ogladanie w sklepach takich rzeczy to chyba pierwszy objaw :)Wiele razy o tym slyszalam..:)) To jest taki budzacy sie powoli instynkt macierzynski..:))Czasem nawet te kobietki ktore oficjalnie twierdza,ze nie chca slyszec o dziecku potrafia wymieknac w sklepie z dziecinnymi ubrankami..:))):nana_bobo: oj dokładnie ja wymiękam totalnie............ W moim otoczeniu tez nie brakuje małych dzieci mój mąż ma kilkoro rodzeństwa i dwójka z nich ma już po 2 dzieci ( 3 w drodze u brata), jestem chrzęsną u jednego mój mąż u drugiego, ale mieszkamy wszyscy na tyle blisko, że jak ja mam wolne to chodzę do przedszkola po nich, oni tez chętnie do mnie przychodzą :) są kochani :36_2_55:
  11. dokładnie oby nie......... póki co to chciałabym się przekonać o tym jaką będę mamą :) może to śmieszne ale ja już wiem jaki będę miała wózek i pościel dla dzidziusia :) nie o to chodzi że mam tak wszystko zaplanowane................. lecz bardziej o to żę od jakiegoś czasu małymi kroczkami przekonywałam się do podjęcia decyzji o dziecku..............takie ogladanie w sklepach takich rzeczy to chyba pierwszy objaw :)
  12. I jaki z tego morał... nie martwić się i podejść do sprawy na luzie bo jak sie za bardzo che to zazwyczaj nie wychodzi kurcze kiedy nie myślałam jeszcze o ciąży to było jakoś inaczej, miałam wrażenie że to prostsze, teraz wygl na to, że przez to że mi się skrócił cykl do 27 źle upolowałam płodne i przez to okazała się klapa...... tym razem będziemy co dzień to jam wtedy nie zajde to sie pomartwię, póki co mam jeszcze @ więc mogę tylko pogadać o tym.... hihihi
  13. Kurcze no to ty Margolcia masz niezły bagaż doświadczeń za sobą............... silna baba z Ciebie :) Dzięki wam za wyjaśnienia, pytam z ciekawości.................
  14. ja byłam na praktykach w podobnej placówce i wydaje mi się z tego co piszesz, było podobnie z atmosfera oraz możliwością, zrobienia coś dla tych dzieci, byłam tam 3 tyg na praktykach a potem 3 mies na wolontariacie... i zrezygnowałam
  15. Ewciaajesli się moge wtrącić do tematu...... u mnie też cięzko było znaleź prace, ale jakoś się udało chodz na zastępstwo :( ale i tak nie żałuje że jestem w ciązy i że jest tak jak jest bez maciezyńskiego :( w naszym zawodzie już tak jest, stanowiska są oobsadzone od paru lat a jak któraś ma odejśc to nie odchodzi bo jej dobrze tam gdzie jest i blokują miejsce młodszym właśnie tak było w moim przypadku miałam się bronic w czerwcu 2008, a od maja miałam pracować juz w jednej z placówek ale w rezultacie ktoś kto miał odejść na emeryturę nie odszedł , potem chciałam staż ( oby tylko w zawodzie pracować) w lipcu udałam się do urzędu pracy ( bo juz sama załatwiłam sobie placówkę do której mnie przyjmą) a oni mi mówią że do końca roku nie maja pieniędzy na staże ( ze mogę od 2009 próbować i czekać w kolejce oczekujących na staż), wiec zaczęłam składać gdziekolwiek papiery żeby w domu bez celu nie siedzieć :(
  16. a co teraz robisz jesli moge spytac - gdzie pracujesz ? Pracuje w salonie optycznym w hipermarkecie. Głownie nie decydowałam się na dziecko wcześniej, gdyż chciałam znaleźć prace w zawodzie, całkiem niedawno bo w styczniu roznosiłam drugą turę moich podań ale nic i się nie zapowiada......wiec już nie chcę czekać, bo można by tak w kółko coś planować i guzik. Teraz tez nie mam stałej umowy, ale pierniczyć to co będzie to będzie
  17. A w jaki sposób poznać że ktoś samoistnie poronił? czy to się da jakoś wykryć? czy tylko to usg o którym pisałaś?
  18. Ardharaa gdzie ??? jeżeli pytasz o uczelnie to na uniwersyteciE śląskim
  19. dziewczyny ja dla odmiany skończyłam pedagogikę resocjalizacyjną, tez bardzo chciałam dostać pracę w zawodzie, lecz niestety się nie udało i pracuję tam gdzie pracuję.................
  20. ardhara dzięki za zaproszeni, ja się jeszcze troszkę nie łapię w ustawieniach na tej stronce, ale spokojnie ..uczę się hiih Widzę, że mamy coś wspólnego.....tzn datę urodzin, tez jestem z 15.01 tylko 84 pozdrawiam
  21. Justyś

    Październiczki 2009

    Małgosia1708jedna kreska... próbuję dalej, ale październiczką już nie będę ... :( pozdrawiam i życzę Wam dużo dobrego ;) trudno to tak jak ja....... następnym razem zobaczysz. Wpadajcie czasem na w oczekiwaniu na bociana- planuje dzidzie, start styczeń :) lub dwie kreseczki.......... Ja wpadnie poinformować czy będę listopadową mamą :)
  22. No i tak zrobię- nie będę liczyć. Powiem wam, że chyba coś w tym jest że nie zaszłam....... tzn. Długo długo się nie mogliśmy zdecydować,a bo nie odpowiednia chwila, albo żeby troszkę popracować( bo jestem świeżo po studiach), poszukać pracy wymarzonej, może mieszkanie kupić, zaoszczędzić troszkę pieniędzy itd...............Teraz to jestem 100% pewna, że chcę.....niezależnie od rezultatów, czy to się bezie wiązać z mniejszą kasą, czy tez -odpukać nie przedłużą mi umowy, damy sobie radę- musimy!!!! ps. Natomiast gdybym teraz zaszła w ciąże to dzidziuś wyszedł by na świat dokładnie jeden mies przed końcem mojej umowy o pracę, więc może dobrze sie złożyło, bo ten mies. sprawi, że jak będę w ciąży w końcówce mojej umowy to chyba muszą m i ją przedłużyć????- teraz to tak bardzo materialnie pomyślałam !
  23. Mam tylko obawy tego typu, że moja mama pierwszą ciąże poroniła,a potem nie mogła w ogóle zajść......... dlatego w momencie gdy mi się nie udało to różne myśli mi chodzą po głowie, w końcu genetyka też może zrobić swoje....... teraz to zrobimy cykl prób, czy są płodne czy nie :) Na to wygląda, że nie mogę liczyć na kalendarzyk, bo ostatnią miesiączkę miałam po 29 dniach,a teraz wyskoczyła po 27 ( w dodatku nic mi na nią nie wskazywało,0-bólu i przeczuć), miałam tylko wcześniej od tygodnia dziwne kłucia w dole brzucha ,dlatego się nakręcałam że może to nie oznak miesiączki...... W ogóle jeżeli chodzi o moją @ to średnio wypada najczęściej po 29, ale rozpiętość cykli wg moich zapisów jest od 26 ( jeden raz) - 27 ( 3 razy), 28 (1 raz), 29( 3 razy), 30 (1 raz), 31 (3 razy), 32 (0 razy), 33( jeden raz)- to ostatni rok !!!!! Średnia z tego jak mówiłam 29!!! I jak tu wyliczyć płodne??????????
  24. Powiem ci że folik to już drugie opakowanie mi się kończy, to prawda, że to pierwszy cykl prób więc się nie powinnam bardzo zamartwiać, ale wiesz jak to jest kiedy pojawia się nadzieja :(
  25. Justyś

    Październiczki 2009

    niestety zapeszyłam, właśnie dostałam @ tak to jest jak się zapesza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...