Barbecue

Dzisiaj mamy swoją rocznicę ślubu dlatego była quiche lorraine z sałatą z vinegrette i orzeszkami pini. No i do tego wytrawne wino. A na deser serniczek i kawusia. Mogłoby być tak już zawsze :)

Ja robię sobie sam musli. Płatki owsiane, kukurydziane, siemie lniane, osoce suszone, bakalie. No i raz jest z mlekiem innym razem z jogurtem. Czasami dorzucam świeże owoce dla urozmaicenia.

Ja akurat z żoną segregujemy śmieci bo w naszej gminie wprowadzili zmiany w opłatach za śmieci. Jeśli są segregowane to jest taniej a jeśli nie to śmieci kosztują 250% więcej niż segregowane. Gmina posunęła się do takiego w sumie przymusu segregowania i bardzo dobrze bo jak nie prośbą to groźbą.

Ja jestem bardzo dumny bo będę w końcu tatą w tym miesiącu. Mamy już wszytko przygotowane na tip top pomimo, że mamy termin porodu dopiero na 30 czerwca. Ale w kalendarzu już skreślamy dni bo im bliżej rozwiązania tym bardziej jesteśmy zniecierpliwieni.

Ja mojego skarba masuje ale nic to nie pomaga. Chyba robię to po prostu nieumiejętnie albo zbyt delikatnie. No ale boje się mu zrobić krzywdę. Moja żona kiedy go masuje to się Krzyś wycisza i uspokaja a mi to jakoś nie wychodzi. Złości mnie to trochę bo gdy ma on kolkę to wiem, że masaż by mu pomógł.