Skocz do zawartości
Forum

Sylwia75

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia75

  1. Dzieki Andzia!!! Niestety tutaj wykrztusnego to za bardzo nic nie ma, a lekarze polecaja wode do picia tak w skrocie.... Moja Mama przywozi mi czasem leki z Polski dla nas i dzieki temu jakos sie trzymamy... A co do oklepywania to jutro zaczne, dzieki Andzia jestes wielka!!!! Slyszalam ze sok z buraka tez pomaga, trzeba sprobowac wszystkiego!
  2. Mialam Was zapytac, Czy ktoras z Was uzywala kropli Sinecod dla dzieci, bo mam z Polski, troche boje sie uzywac, ale tam jest napisane, ze dla dzieci od 7mca, one podobno wstrzymuja kaszel. Przeciez w nocy Julka tez musi sie wyspac no i my w koncu tez, a wykaslywac moze w dzien! A co do tutejszych lekarzy to tez jest problem bo wiekszosc z nich to obcokrajowcy tzn, nie Szwedzi, my lekarza rodzinnego mamy Polke ale do niej to na umowiony czas chodzimy, a tak w potrzebie to pogotowie dzieciece przy szpitalu i oni niestety tez tak bywa nie rozumieja do konca co sie do nich mowi!! Ostatnio przepisal mi dla Julki lek z penicylina gdzie mowilam 2min wczesniej, ze jest u Niej podejrzenie alergii na penicyline! Ciagle trzeba uwazac i czlowiek na "obrotach"chodzi!
  3. Witam sie niedzielnie! Dzisiaj rano juz bez goraczki Julka, chociaz noc dalej do niczego, chrapie jak stary dziadek, ale z nosa juz Jej zaczyna wyplywac to dobry znak. Anielinka-wyniki krwi byly zawsze od razu, oni pobieraja z palca i jakos to spr. i zaraz wiedza czy to wirus czy zap.bakteryjne. Andzia-wlasnie slyszalam, ze pierwszy rok w przedszkolu jest najgorszy, a pozniej to juz z gorki, tam wszystkie dzieciaki zasmarkane na maxa chodza. Teraz do Swiat juz Julki nie puszcze, jezeli juz to moze 21 i 22, boje sie ze znowu cos zlapie, pojdzie dopiero po Nowym Roku. Jutro maja w p-kolu po poludniu impreze na dworzu dzien swietej Lucji, moze na spacerek na chwile sie przejdziemy, bo mamy bliziutko jak Julka dobrze sie bedzie czula. Poki co Bidula spi, wykapalam Ja dzisiaj, bo ta goraczka minela, a biedna tak sie pocila, kaszle przez sen ale mam nadzieje, ze nie bedzie sie juz tak czesto budzic. Pa do pozniej!
  4. Czesc Dziewczyny!!! Widac, ze weekend u Was, my dzisiaj pojechalismy jeszce raz do lekarza, po dzisiejszej nocy, Juleczka budzila sie doslownie co godzine. Zrobili Jej jeszcze raz badanie krwi i inny lekarz stwierdzil, ze ten antybiotyk to niepotrzebny, bo Julka ma wirusa i jemu wyglada to na grype!!!!" Kazal dawac paracetamol i ibuprom razem co 6 godz na zbicie goraczki i duzo pic, no i poczekac 2 dni, jak goraczka nie bedzie przechodzic to wrocic z powrotem. Juleczka dzisiaj juz moze troszeczke lepiej ale ten nos ma taki zapchany, ze szok, a jak probuje frida to nic nie idzie Naprawde chcialabym zeby juz bylo wszystko ok, czasem mam wyrzuty sumienia, ze te wszystkie chorobska to z p-kola, ale predzej czy pozniej i tak to wszystko by zlapala. A tak z innej beczki troche o swietach to dzisiaj byla u nas moja Mama i uszka i pierogi na Swieta mamy porobioneoczywiscie to nie moja zasluga, ja dzielnie kibicowalam Ale ,marzy mi sie Wigilia w Polsce w domu, moja Mama wyjezdza niestety, bo tam mamy jeszcze czesc rodzinki. Moze wsiade w samolot i polece, ktoz to wie.... Pozdrawiam Was goraco i zycze milego weekendu Pa!: U nas wlasnie dzisiaj padal snieg, ale jak teraz patrze to zaczyna topniec, a mamy takie fajne sanki dla Juleczki!
  5. Witam sie poznym wieczorkiem, jak zwykle... U nas poki co bez zmian, niby antybiotyk powinien juz zaczac dzialac, ale ja jakos poprawy powalajacej nie widze Julka dalej budzi sie co chwilke, spi strasznie niespokojnie, w ciagu dnia jako, tako, ale goraczka Ja trzyma. Andzia-jak dlugo Twoje dziewczyny sie z zapaleniem pluc mordowaly, bo Julka az tak mocno nie kaszle, ale ciezko jej oddychac i nos ma zawalony, zadne czyszczenie nie pomaga a kupy to juz drugi dzien nie robila, bo prawie nic nie je, dobrze, ze chociaz pije duzo... mam nadzieje, ze jakas poprawa jutro bedzie Trzymajcie sie i wszystkich gorazco pozdrawiam i dzieki za zyczonka zdrowia
  6. No to jestem Dziewczyny! Nasza Juleczka ma poczatek zapalenia pluc z bakterii hemophilus influenza tylko te wszystkie choroby zaczely sie wlasnie po szczepionkach na nie!!! Ale juz jest troche lepiej, podobno do jutra ma przejsc goraczka, ma brac antybiotyk, robili jej przeswietlenie pluc i badanie krwi, splakalam sie jak bobr. Odezwe sie rano, spac nie moge z tych wszystkich przezyc, echhh, chodze tylko do Niej co chwile i slucham czy oddycha
  7. Witajcie! Przepraszam, ze nikomu nie odpisuje ale nie mam niestety glowy... Wczoraj po lekarzy Julka dostala antybiotyk, i noc cala sie budzila i tak strasznie plakala, temp ciagle ok 40, spada tylko na chwile po czopkach. jak do popoludnia nie bedzie troche lepiej to pojedziemy na testy grypowe do szpitala. teraz sie bawi i nawet troche zjadla, zeby tak zostalo!!!!
  8. gosiammmKuba rano wstaje około 7, a drzemkę ma od 12 no i różnie się budzi... osttanio ma fazęspania po 1,5 godziny z zegarkiem w ręku, a więc wstaje o 13:30, ale potrafi też zaszaleć i pospać dłużej;) to tak samo jak Julka, ale ona jak nic jej nie dokucza to na szczescie wieczorem o 19.30 potrafi ladnie zasnac. Gosia-co do zabkow, bo mialam ostatnio napisac ale zapomnialam. U nas tez dlugo byly tylko 2, ale tak ok miesiaca temu nagle zaczely wychodzic wszystkie gorne 4 na raz jedynki i dwojki, moze i u Ciebie tak bedzie, chociaz nie zycze Ci tak na raz bo to nie bylo nic milego i dla nas i dla Julki.
  9. Hello! Nasza Julka miala w nocy prawie 40c, teraz po czopkach niestety niewiele jej spadlo, niestety bez lekarza sie nie obejdzie i chyba te antybiotyki niestety ale przepisac musi, szkoda mi jej bidulka znowu sie meczy, a nos ma taki zawalony, czyszczenie i krople nie pomagaja. Polozylam ja teraz, mam nadzieje, ze troche sobie odpocznie. Pozdrawiam Was, do pozniej
  10. Witam sie po krotkiej przerwie! Mielismy pare zakreconych dni, dzwonil lekarz po wymazie z noska,z sa bakterie niestety, ale oni nie beda ich leczyc antybiotykiem bo to jest normalne na poczatku p-kola, pozniej organizm sam sie uodparnia. Moje dziecie nie chce zasypiac wieczorem wczoraj urzedowala do 22, a rano wszyscy zaspalismy do p-kola, wszystko w biegu! Teraz mam mase roboty, bo wlasnie byl kominiarz i przeczyscil wentylacje, a ze okap jest w szafce w kuchni to musialam wszystko wyjac, a teraz trzeba to poukladac z powrotemi sprzatanie!! Andzia-tak jak pisalam wczesniej mieszkam w Szwecji 7 lat. Wszystkim zycze zdrowka i do pozniej!!
  11. Witam weekendowo! Mialam wene i do tej pory szalalam ze sprzataniem w kuchni, a wczesniej prasowalam, prosze o medal!!! Anouk-my wczoraj tez nie wiedzielismy co z Julka zrobic, jeden szal, jak z Tatusiem to ok, jak ja tylko Ja zabieralam do lozeczka to jakby do wrzatku wlozyl, w salonie z nami jak aniolek, padla chyba z wysilku ok 22, ja z nerwow juz na nic nie mialam sily....Rano diabelek uciekl i spala do 8 i obudzila sie w superr chumorze Pamietam, ze w nocy sie obudzilam w nerwach i sie zastanawialam gdzie jest Julka bo taka cisza... Moze wczoraj byl dzien Julek i ich diablow, a tak powaznie to zauwazylam, ze jak R jest w domu caly dzien to Julka swira dostaje na wieczor, a rano jak Tate widzi w lozku to tylko wola "tata", bo mama niestety nie mowi tylko wtedy jak cos chce. Andzia-zazdroszcze babskiego wypadu, ale Tobie tez sie nalezy, ja swoj ostatni mialam w czerwcu jak bylismy w Polsce, ehh Pozdrawiam Was wszystkie i zycze milej niedzielki Magdamam nadzieje, ze w Szczecinie pogoda dopisuje, och teskni mi sie czasem za "moim miastem"
  12. Witam, moje towarzystwo juz poleglo.... Moja Julka dzisiaj w dobrym humorze po przedszkolu, grali na gitarze i cwiczyli swiateczne piosenki... wlasnie rozmawialismy dzisiaj z R. ze to naprawde fajnie, ze Julka chodzi do przedszkola bo moze sie inaczej rozwijac, uczyc innych rzeczy. Naprawde wczesniej mielismy problem, zeby pila wode albo jadla, do jedzenia zawsze bylo mleko, a teraz je na potege i pije wode bo nauczyla sie od innych dzieciaczkow w przedszkolu. Andzia-pisz jak zakupy! A co do wymazow czy krwi itp to tutaj robia przy kazdej infekcji zeby sprawdzic czy antybiotyk potrzebny, moze my tak trafiamy, ale to by byl za duzy zbieg okolicznosci. Lekarze tutaj antybiotyki przepisuja tylko w ostatecznosci. Zaleceniem jest zwykle paracetamol i pic duzo wody...mowia, ze dziecko jak zaczyna przedszkole to w ciagu 1-go roku przechodzi ok 5 infekcji-tylko jak to liczyc???????????? unas to trwa i trwa, jutro beda wyniki z nosa, a 17grudnia jedziemy na testy dot. alergii na penicyline.... ale sie rozpisalam.... Dzieki wszystkim za zyczenia zdrowka, trzymajcie kciuki,
  13. tez to ogladalam i bylam zaskoczona, musze wiecej o tym poczytac, moze sie przydac
  14. Czesc Dziewczyny! Wczoraj mielismy zakrecony dzien, nawet nie mialam czasu zeby Wam napisac. Rano mielismy serwis samochodu, pozniej szybkie zakupy, a po przedszkolu z Julka do lekarza, chcialam zeby ja osluchali bo nie podoba mi sie ten jej kaszel i za dlugo to juz trwa. We krwi nic nie ma, a po pobraniu wymazu z noska trzeba poczekac na wyniki, dostalismy nowy syrop, mam nadzieje ze pomoze. U nas zrobilo sie mrozno, ale sniegu cos nie widac. Wole tak niz te deszcze i szarobure dni, tymbardziej ze tutaj jak jest pochmurno to juz ok 15 jest ciemno jak w d.... bleee........... Na pokoiki glosiki oddane:) Milego dnia zycze!!!
  15. Juleczka wykapana, poki co spi i oby tak dalej zeby nie zapeszyc.... Ja do lapka, a pozniej kuchnie ogarne, gary poczekaja...., jeszcze Na Wspolnej. ogladacie dziewczyny? A co do macierzynskiego i tej opieki socjalnej dot. dzieci to naprawde jest super i kazda miejscowosc gwarantuje miejsce w przedszkolu, na min.15godz tyg jesli jest taka potrzeba, nie to co w Polsce. Wiem, ze duzo osob nie dostaje miejsca w zlobku, a niania kosztuje kupe kasy, chociazby dlatego to jest powod dla ktorego warto wyjechac. (musze zawsze szukac tych pozytywow, zeby sie pocieszyc he, he). Dziewczyny-gdybyscie mialy taka mozliwosc to zaszczepilybyscie siebie i dzieciaczki na sw.grype? pytam tak z ciekawosci, bo tutaj jest szczepionka dostepna ale ja sie boje...
  16. Wpadlam jeszcze na chwile, zaraz musze leciec wyprowadzic psy i po Julke. Andzia-zaraz po macierzynskim, a tu w Szwecji trwa ponad rok platny (jeszcze mi troche zostalo do wybrania, mozna sobie zostawic do ukonczenia przez dziecko 7 lat) poszlam na zwolnienie lek i tak narazie jeszcze jestem w domu. tak do konca zdrowko mi niestety nie dopisuje, wiec musze sie jeszcze podleczyc...
  17. Witam! Nocka u nas w miare ok, wiec wyslalam Julke do p-kola, nie ma goraczki, ma dobry humor, a bardzo lubi tam chodzic, a i ja troche mam chwil wtedy dla siebie. Ja po lekarzu, dalej mam zwolnienie, szybko cos zjem i sprzatam chate, a tak mi sie chce ze nie wiem Andzia-trzymaj sie, ja tez czasem mam juz kompletnie dosc, doly lapie dosc czesto, mieszkamy dosc daleko od Polski, niestety ze znajomymi tutaj krucho, moja mama nie moze tak czesto do nas wpadac, chociaz jest na miejscu, czesto rozrywka jedyna to TV i seriale albo internet, troche monotonnie, mozna depreche tez zlapac, ale niestety cos za cos.... a co do blizniakow, to jak mialam pierwsze USG to szczerze sie balam, zeby czasem na mnie nie padlo po mamie Zmykam bo musze zdazyc cos zrobic, bo o 14 lece po Julke, do pozniej, pa!
  18. Anielinka, uwazaj na siebie, u nas w rodzinie tez cisnienie jest wysokie, nie ma zartow!! A tak wogole to moze tez hormony?! Sprawdzalas poziom hormonow po ciazy?
  19. Podobno dzieciaczki tez ucza sie szybko od innych dzieci, nasza Julka nauczyla sie tak pic wode z kubka niekapka, wczesniej do jedzenia bylo tylko mleko. A tak z innej beczki... czemu oni w Polsce mowia ze w Szwecji bedzie zakaz solarium, jedna firma, ktora ma kluby fitness wycofuje sie z lozek solarium, fakt ze najwieksza w calej Skandynawii, ale jako takie solarium nie jest zakazane, jakie bzdury w tej teleiwzji opowiadaja.... Dobranoc, do jutra!!
  20. ja jestem, ale wlasnie ogladam na TVN program o surogatkach, ciezki temat. Anielinka-sprobuj polozyc Amelce jedzenie i dawac jej tez troche jednoczesnie, a za kazdym razem jak Jej sie uda zjesc klaszcz, pokazuj, ze sie cieszysz, u nas to naprawde pomoglo....
  21. Witam Was! Kuchnie machnelam,zmywara zaladowana, Na Wspolnej ogladnieteJuleczka poki co spi i oby tak dalej!!dzis cos nie miala apetytu, ale znowu sie slini, wiec moze to zebicha ida. Ostatnio wszystkie cztery gorne na raz wychodzily, dwie jedynki i dwojki, ale byla jazda!!! Ja dalej z czerwonym i cieknacym nosem i z kaszlem, jutro mam lekarza, dzieki za slowa otuchy Anielinka- moja Jula wczesniej tez wczesniej jak nie chciala obiadu to dawalam mleko, ale jak zaczela p-kole to dostaje tam do jedzenia wode i je z dziecmi duzo wiecej rekami, sama... nie wierzylam przedszkolankom, az polozylam jej jedzenie na stoliku i pozwolilam samej brac, bylam w szoku!!! a zawsze byla niejadkiem i prawie jej zeberka wystawaly!Musialam przerwac pisac posta bo obowiazki wzywaly, mam nadzieje, ze to falszyway alarm...Julka kaszlala i krzyczala, dostala mleko i syrop i smok oczywiscie, narazie cisza, zeby tak zostalo Gosia- nie przejmuj sie, nie ma ludzi idealnych z ksiazek, a nam tez czasem nerwy maja prawo puscic. Andzia-Ty to dla mnie jestes mistrzem, ja mam 2 siostry blizniaczki (starsze o 8 lat) moja mama wychowywala je sama, jak mi opowiada teraz to nie wiem naprawde jak ona sobie radzila, masakra!! Ale mi wyszedl dlugasny post, a mialam Majewskiego ogladac!
  22. Witam sie po weekendzie! Nasza nocka tez do bani dzisiaj. Ja chora, kaszlalam pol nocy, Julka kaszle, nie chciala zasnac, jak siedziala z nami w pokoju to ok, jak zanosilismy ja do lozeczka to ryk taki, ze chyba pol ulicy ja slyszalo, zadzialalo dopiero jak wszyscy poszlismy spac ok 21.30 wczoraj, ale i tak co godzine sie budzila z placzem. Nie wiem sama tez co robic, a juz tak ladnie zasypiala i te noce byly calkiem ok. Podobno jak dziecko zaczyna chodzic to przezywa to strasznie i nie moze potem zasnac, sama nie wiem. My mielismy przerwy pomiedzy szczepieniami na pneumo 3 mies, (tutaj sa bezplatne w kalendarzu szczepien) ale po tym ostatnim Julka wlasnie zaczela cos chorowac a zaczelo sie od zapalenia ucha, a te szczepionki podobno na to sa. Dziwne Milego dnia Wam zycze, lece odgruzowac troche kuchnia, bo pewnie Julka zaraz wstanie!
  23. Witam sie i ja sobotnio! Dzisiaj w nocy mielismy masakre!! Julka sie co chwile budzila z placzem, planowalam sobie, ze jak tylko zasnie (ma drzemke zawsze ok 12) to i ja sie "walne" na chwile zeby troche odespac, a ona juz odjechala w drodze ze spacerku i teraz spi w wozku, a ja sie zastanawiam kiedy sie obudzi Wczoraj 2 posty mi sie skasowaly!! Andzia - Julka chodzi do p-kola na 5godz. 3x w tygodniu, tu dzieci moga zaczac po ukonczeniu 1 roku, jesli jest wolne miejsce. odkad zaczela to niestety, ciagle jakis katar albo kaszel, ale podobno to na poczatku normalne Zmykam troche ogarnac i pozniej zagladne
  24. A co chcialaybyscie wiedziec? Troche ciezko tak z "marszu" o sobie opowiadac :) Wyjechalam ze Szczecina ok 7 lat temu, tutaj mieszkamy, pracujemy, nasza Julka zaczela chodzic do przedszkola od pazdziernika, narazie 15godz tygodniowo, a ze poki co jestem na zw.lekarskim to mam troche czasu zeby zajac sie domem:)) Juleczka chodzi od zeszlej niedzieli i teraz caly czas chodzi i chodzi... Mamy 2 pieski, teriery szkockie, ktore teraz niestety sa ciagane za brody... walcze z tym ale Julka mysli ze to zabawa, a te biedaki tylko uciekaja...
  25. Czesc Dziewczyny! Mam na imie Sylwia i mieszkam w Sztokholmie, pochodze ze Szczecina, jestem mama Julki z wrzesnia 2008, (zdjecie w podpisie troche nieaktualne, zminie...). Musze sie przyznac, ze od jakiegos czasu nalogowo Was podczytuje i chetnie bym dolaczyla. Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...