Skocz do zawartości
Forum

Sylwia75

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Sylwia75

  1. A tak pozatym Dziewczyny czy mnie bojkotujecie???!!! Jak sie pojawiam to Was nie ma!!!
  2. ale ciiisza!! szkoda, ze Was nie ma! Tynia-nasza Julka tez podczas ostatniej choroby kompletnie nic nie jadla, robilam Jej rosol, cudowalam, ale jak wyzdrowiala to jakby na zapas nadrabiala, takze nie martw sie, Mati nabierze sil, lepiej sie poczuje i napewno wszystko wroci do normy.
  3. Witajcie! Troche mnie nie bylo, ale naprawde mialam glowe zawalona i weny do pisania bylo brak. ale dzisiaj juz sie troche rozjasnilo, moge odetchnac. Po pierwsze po komisji dalej jestem na zw.lek, ale wszystko zaczyna sie wyjasniac i byc na dobrej drodze... nie chce zapeszac, pozatym dostalam meila z oferta pracy no i znalezlismy nowe mieszkanie, wieksze, do tego na tej samej ulicy, tak mi zalezalo i to wszystko sie stalo dzisiaj w jeden dzien!!! a jak wstawalam rano to wydawalo mi sie, ze tego dnia nie przezyje nerwowo normalnie!! Julka zaczela znowu chodzic do p-kola, mam nadzieje, ze znowu jakies swinstwo sie nie przypaleta, tfu, tfu... Pozdrawiam Was goraco, doczytam Was, wpadne pozniej!
  4. Hej! Widac,ze weekend un Was! Gosia-gratulacje dla Kubusia, zobaczysz jak szybko teraz pojdzie, nie obejrzysz sie, a bedzie biegal!!! Cafe-sliczny Twoj Olus, wyglada jakby byl duuuzo starszy! Mei-troche optymizmu, napewno wszystko Ci sie pouklada, zycze Ci duuzo sil, ja niestety zawsze w polsce zle sie czulam, tutaj przynajmniej z uczciwej pracy mozna zyc na naprawde wysokim poziomie i nie trzeba sie martwic o te rzeczy co w Polsce, tam napewno nie stac by nas bylo na wiele rzeczy od nowego samochodu poczynajac... Andzia-milej zabawy!!! Tynia-zdrowka!!!
  5. Szkoda,ze Was juz nie ma, ale prawie zawsze jak zagladam tak pozno to pustki... ale rozumiem... Anielinka-u mnie problemy zdrowotne zaczely sie jak dowiedzialam sie, ze mam byc przeniesiona na inne stanowisko pracy , z gorszymi godzinami pracy itp, po urlopie maciez. depresja, nerwy itp duuuzo by opowiadac, moj pracodawca walczy( a jest to firma ktora zatrodnia kilka tys osob w Skandynawii) i ja tez sie nie poddaje, bo tutaj osoba, ktora wraca po urlopie macierz. jest chroniona, ehh nie jest tak latwo, ale ciesze sie, ze mam dobrego meza ktory mnie wspiera i lekarza, ktory pomaga.... Ale pomimo wszystko nie ciagnie mnie jakos do zycia w Polsce, jest nam tu calkiem ok, no i ciesze sie, ze Wy jestescie!!
  6. Witam sie Dziewczyny! U nas wszystko ok mozna powiedziec, poza tym, ze zima trzyma dalej nawet juz nie patrze na termometr ile na minusie, dobrze, ze chociaz jasniej sie juz robi, bo wczesniej o 14 to juz noc byla, oby do wiosny!!! co do spotkania to ja tez bardzo chetnie sie pisze, tylko musialabym wiedziec wczesniej, bo my jednak kawalek mamy, a musialabym psy zostawic w hotelu, bo polecielibysmy samolotem, nie chce ich meczyc ta podroza. Magda-nie wiedzialam o tych strusiach, a to sa nasze stare smieci ta okolica... Gosia- wspolczuje strasznie tej komisji, chca oszczedzac na wszystkim, a tak naprawde guzik wiedza.... Ja mam spotkanie (tez cos w rodzaju komisji 14.01) ale to tutaj wyglada tak, ze jest moj lekarz prowadzacy, pracodawca i przedstawiciel z szwedzkiego ZUSu , razem mamy dojsc do ladu jak dlugo jeszcze bedzie trwala moja choroba, troche wydaje mi sie, ze lepiej... chociaz do pracy tez chcialabym juz wrocic... Andzia-sil, i stalowych nerwow zycze! mam nadzieje, ze na imprezce sie odstresujesz! Przepraszam, ze innych moze ominelam, jak doczytam to odpisze, rozpisalyscie sie!!! Sciskam!!
  7. widze, ze Wszyscy spia, wiec dobrej nocki zycze, wpadne z kawka rano!
  8. Tak sie zastanawiam, jak czesto mozna dawac ogorki kiszone, dzisiaj moja mama przywiozla nam super zapasy z Polski i min ogorasy kiszone, a Julka je uwielbia, daje jej chetnie ale nie chce przesadzac, jak myslicie...staram sie nie wiecej jak jeden dziennie
  9. Witam Was Kochane!!! Dlugo mnie nie bylo, ale jestem!! U nas zima trzyma na maxa -16 to standard, a w duzym pokoju nie moge przykrecic grzejnika i mamy prawie 26na plusie, musze zadzwonic do spoldzielni zeby cos z tym zrobili, bo siedze w koszulce na ramiaczkach i upal....dobrze, ze w sypialni jest ok bo chyba bysmy sie ugotowali Cafe-super,ze staracie sie o nastepne dzieciatko, my pozostaniemy przy jednym... Magda-super zdjecia, gdzie te "ptaki " w Szczecinie siedza? Andzia-Sylwek Wam sie udal jak rozumiem, no i super, ze znowu wybieracie sie na imprezke... Przepraszam, ze innym Dziewczynom nie odpisuje ale tak sie rozpisalyscie ze szok!!! Pozdrawiam Was goraco!!¨ Co do spotkania to ja tez chetna jestem, no i dla mnie to niestety i tak pozostaje Wasz wybor, bo pewnie, do Szwecji nie przyjedziecie he, he. ja sie dopasuje...chociaz Szczecin bardzo by mi pasowal.
  10. My skonczylismy ogladac Flinstonow!! Siedze z drinkiem i robie sobie paznokcie, R sie kapie, Juleczka smacznie spi, ja zaraz pewnie tez pojde pod prysznic. W przyszlym roku chce juz inny Sylwester!! Nie jest zle ale chcialabym sie troche pobawic!!! Magda a jak w Szczecinie z petardami (mysle o Milanie) bo my dla naszych psow musielismy tabletki na uspokojenie kupowac. super, ze tutaj jest naprawde spokojnie
  11. Zycze Wszystkim w Nowym Roku duzo zdrowia, szczescia i spelnienia wszystkich marzen!!!!
  12. Witam sie i ja sylwestrowo i domowo! my wlasnie po kolacyjce no i oby do 12, ha!
  13. A co do Sylwestra to My tez na Bialej Sali ( w domku oczywiscie), po pierwsze dlatego, ze mamy psy i one sie strasznie boja fajerwekow, a po drugie to oczywiscie Juleczka! Ale juz sie przyzwyczailismy do tego...
  14. Witam sie poswiatecznie rowniez!! Wspolczuje nocek dziewczyny, niedawno i my na rzesach chodzilismy. Caly post mi uciekl!!!! Poki co u nas wszystko ok Juleczka jest w domu, bo w p-kolu przerwa swiateczna, a tak wogole to wole zeby doszla porzadnie do siebie. Ja dzisiaj niestety jestem po rozmowie w tutejszym ZUSie w sprawie mojego zw.lek., co za upokarzajaca sytuacja, opowiadac zwyklemu urzedasowi dlaczego co i jak, a tak wogole to chusteczki mial w pogotowiu jak sie poplakalam...Poki co zasilek chorobowy mam dalej , ale wolalabym naprawde wrocic do pracy, ja nie lubie siedziec w domu, przyjechalam tutaj zeby pracowac!!! Dosc tego wyzalania, dobrej nocki zycze, do jutra!!!
  15. o moja!!! Zycze Wszystkim Naprawde Rodzinnych Swiat i Zdrowia- bo jest najwazniejsze!!!
  16. Hej! My dzisiaj znowu po sankach! Super bylo Magda-wiem, ze w Szczecinie na zimowa pogode w Swieta rzadko mozna bylo liczyc ale i tak mam straaaszny sentyment dla Naszego miasta, wciaz mam tam mieszkanie.... Faktycznie tutaj snieg w Swieta dopisal, wyglada w tym roku naprawde super!!! Dzisiaj mielismy gosci, a jutro My idziemy sie goscic do znajomych, ktorzy maja dwojke dzieciaczkow, to Julka bedzie miala wesolo, bo jeden to prawie rowiesnik. Andzia-poogladalam sobie Twoje zdjecia i jestem zdolowana- ja kiedys tzn przed Julka tez tak wygladalam, a teraz jak tylko oddech zlapie to 5 kg mi przybywa, co Ty robisz, ze po 3 dzieciaczkow tak wygladasz????A rodzinka z Was super!!! Dziewczyny wygladaja jak aniolki!!! Stasiu tez!!! Magda-tak sobie pomyslalam, czy probowaliscie z jakimis lekami antyhistaminowymi, tzn przeciwko alergii?? Tutaj daja dzieciom Tavegyl- Klemastin i wiem, ze pomaga, moze warto sprobowac? Zycze Wszystkim Milego Swietowania!
  17. Witam sie z Wami swiatecznie! U nas swiatecznie i bialo, prawdziwa zima. Dzisiaj zaliczylismy znowu saneczki. Julka az krzyczala z radosci. Jutro mamy gosci, wiec troche inny dzien nas czeka, poki co bylo baardzo rodzinnie i domowo.... Pozdrawiam Was goraco. Gosia-super zdjecia, Kubus sliczny... Milego dalszego swietowania dla Wszystkich
  18. czesc Kochane! Wpadam teraz bo jutro pewnie czasu jak na lekarstwo bedzie, tymbardziej , ze my Wigilie mamy od 13. Latam po kuchni jak automat (czuje sie jak dzik na Andzi zdjeciu) Zycze Wam Wszystkim spokojnych i Wesolych Swiat Bozego Narodzenia i zebysmy pisaly sobie jeszcze dlugo, dlugo... i aby Nasze Dzieciaczki zdrowiutkie byly i zeby nam spac dawaly... Sciskam Wszystkich mocno
  19. Andzia-zyjesz, odezwij sie!!! Wlasnie zaczelam dzisiaj gotowac bigosik dla nas, a od stycznia postanowilam, ze zrzuce wszystkie kilogramy, ja przytylam 20kg, w zadne ciuchy nie wchodze, jestem zalamana, wczesniej wazylam ok 55kg. teraz w Swieta ostatni raz sobie pofolguje, a pozniej scisla dieta.... Szkoda, ze Was nie ma, do jutra!!!
  20. Witajcie! Dziekujemy jeszcze raz za komplementy!!! Co do spiworka to zwykle uzywamy go w zimie do wozka zamiast kocykow itp, ale sie swietnie sprawdza nawet przy -25 na dworzu, Julka tak go uwielbia, ze podchodzi do wozka sie przytulac, a tak na pierwsze wyjscie na sanki pomyslalam, ze sprobujemy i sprawdzil sie jak zwykle. Jest super, bo jest odpinany na dole, nawet jak dziecko jest w butkach to nie przeszkadza i pasuje do wszystkich wozkow, ale go zareklamowalam... Tutaj faktycznie jest duzo wiecej takich praktycznych rozwiazan dla maluchow na zimne dni. Dzisiaj pospalismy w dzien i teraz ciezko mi sie do lozka polozyc... Magda-nasze psy od razu Julke zaakceptowaly pilnuja Jej jak oka w glowie, szczegolnie lataja za nia jak cos wcina, bo ona lubi sie z nimi dzielic, mnie krew zalewa ale co ja moge...a Julka moze z nimi robic co chce, one oddaja jej wszystkie zabawki itp, miala taki okres, ze ciagnela ich za brody te sieroty staly i nic nie robily, dzieki Bogu, ze jej przeszlo. a co do siersci to one nie linieja, bo musimy z nimi chodzic na trymowanie i wtedy maja strzyzone te martwe wlosy, ale jak mopki wnosza wszystko do domu, bo maja sukienki...-takze odkurzacz nasz przyjaciel... A co do szczekania to one sa strasznie spokojne, chyba niemowy... Mei, Gosiaprzystojniaki z Waszych chlopakow!!!
  21. Caly post mi uciekl!!!! Magda-gdzie tak fajnie w Szczecinie dzieciaczki moga sie bawic?? Andzia-jak tam wypad??? My dzisiaj po premierze sankowej, Julka zasnela... A tak wogole to nasze dzieciatko wrocilo do siebie i do Nowego Roku nie puszcze jej do p-kola, teraz w nocy nie wiem co to placz, jak to mozna docenic chociaz po 2 dniach.... kly wyszly, kaszek puszcza, wszystko na dobrej drodze odpukac... i tego samego Wam zycze!! a teraz sprobuje jeszcze raz pofoczyc
  22. anielinkaSylwia super że z Julcią już lepiej...no to niezła zima do Was tam zawitała...czekamy na fotki:) Dziekujemy!! Jutro wrzuce!!! Pa!
  23. Ja tez uciekam Dziewczyny! Dobranoc, milej nocy!!!
  24. Pewnie po takich dzisiejszych przezyciach szybko nie usniesz, ale Dobranoc!!!
  25. Anielinka-zapomnialam, przepraszam wczoraj ogladalismy Twoja Amelke i ma super wloski!!! A jaka smieszna, moj R mowi, ze przy Niej to Julka jak lysolek!!! My nie mozemy sie doczekac kiedy bedziemy Jej robic kiteczki, chociaz teraz probujemy bo Julka chce bo ja mam dlugie wlosy i widzi jak sie czesze. Jutro wstawie pare zdjec od nas, jestesmy zasypani!!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...