-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez annaanna84
-
Własnie się tak zastanawiałam czy to jeszcze wcześnie, ale mnie juz tak korci, czasem caly dzien porafie na internecie ubranka ogladac... A myślicie już nad szkolą rodzenia?
-
Lea ja już tez chodzę w ciążowych i wygoda mega :) Pytanie z innej beczki, zaczęłyście już kupować ciuszki dla maluszka?
-
Malinka ja przed ciąża ważyłam 63kg w tej chwili ważę 62kg. Przez szpital schudłam do 60kg. Wiec tez jakoś nie tyje.
-
Przynajmniej czujemy ze mamy małego lokatora :)
-
Dziewczyny ja rozmawiałam z mamą na temat ciąży i mówiła że jak była ze mną (pierwsza ciąża) to czuła się świetnie od początku do końca i biegała cała szczęśliwa, nic jej się nie działo i miała mnóstwo energii.
-
Tantum mnie też co jakiś czas głowa boli albo pobolewa, ale ostatnio nie jest tak strasznie jak na początku tych bólów. Masz rację u mnie owulacja była 31.05. Z tymi suwaczkami będzie wszystko łatwiej namierzyć :) I tak jak mówisz dobrze że możemy wymieniać się objawami i się wzajemnie uspokajać :) Za niedługo zaczną się nam skurcze: Braxtona-Hicksa i Alvareza wtedy się dopiero zacznie panika...
-
Ja mam wizytę 23.09 i wtedy będzie 18 t 1d. Mam nadzieję że wtedy uda mi się umówić na połówkowe jeszcze, bo dostane skierowanie od mojego lekarza dopiero wtedy.
-
Czyli dziewczyny nie jest z nami tak źle :) jak prawie wszystkie to mamy to pewnie nie jest to coś groźnego i się w ciąży pojawia.
-
Malinka ja już się pogubiłam ty już miałaś usg połówkowe?
-
Tantum u Ciebie który to tydzień już bo wydawało mi się że jesteś jakiś tydzień za mną a Lea ponad tydzień przede mną. Tantum miałaś już połówkowe?
-
Tantum u mnie jest identycznie, rano też tak mam ale jak pójdę do wc to wszystko wraca do normy. Ale w ciągu dnia zdarza się że jak się położę na plecach to z prawej strony na dole nad spojeniem łonowym robi się taka wystająca kulka wielkości coś jak większa piłka tenisowa, twarda i wtedy brzuch wygląda krzywo bo druga strona normalna.
-
dziękuję Lea, czyli tylko usg połówkowe. Mój lekarz jeszcze nie widział wyników bo dopiero w czwartek wszystko miałam do odebrania. Ale na podsumowaniu napisane jest że niskie ryzyko. Nie wiem jak rozczytać te wyniki sama, więc muszę czekać do wizyty.
-
Tantum, Lea dzięki dziewczyny, uspokoiłyście mnie. Wizytę mam dopiero 23.09. Jak tylko mnie coś dopada staram się jak najwięcej leżeć. Dziewczyny miałyście robiony test potrójny? kiedy się go robi?
-
Lea u mnie wszystko się nasila jak sobie chwilę pochodzę albo postoję, na szczęście w większości przypadków leżenie pomaga. Poza tym dziwnym wczorajszym kłuciem... Trzymam kciuki żeby szybko u Ciebie było ok :) Ja się nie mogę wizyty doczekać (muszę się dopytać o to twardnienie macicy) mam nadzieję że teraz w końcu się dowiem czy chłopczyk czy dziewczynka. Muszę też zapisać się na usg połówkowe.
-
Lea nie martw się, odpoczniesz trochę i wszystko wróci do normy :) Mi też ciężko było dać zwolnienie w pracy, ale nawet dyrekcja mnie przekonywałam że najważniejsze teraz zdrowie moje i maleństwa. Musisz teraz się skupić tylko na sobie i maleństwie, a reszta sobie jakoś poradzi. Dziewczyny wczoraj nie widziałam co ze sobą robić, ze strachu 2x zażyłam nospę. Nie wiem nawet jak to wyjaśnić: miałam od rana aż do dziś rana takie przychodzące falami kłucie w łechtaczce i to takie które zaczynało się jakby od środka (sorry za takie drastyczne szczegóły ale inaczej nie wiem jak Wam to opisać). Do tego miałam jakby takie ściskanie co jakiś czas z prawej strony na dole brzucha. Strasznie się wystraszyłam, do tego przeczytałam o tym twardnieniu macicy u Kostewica, a mi się to zdarza dość często. Dziś to kłucie minęło, ale dalej na dole jakoś w brzuchu nieswojo, dlatego na wszelki jeszcze dziś łyknęłam nospę. Lea kiedy idziesz do kontroli, staraj się teraz leżeć jak najwięcej! U mnie na usg 13 sierpnia też była różnica tygodnia w wielkości maleństwa w stosunku do pierwsze usg. Kostewica 18 cm to kawał już chłopaka :) Moje małe ma pewnie jakieś 10 cm.
-
Kostewica pytam bo ja mam często tak jak opisujesz. W ciągu dnia mi się zdarza i nie byłam pewna o co chodzi. Czy to właśnie macica. To się teraz trochę denerwuję.
-
Kostewica zapomniłama Ci pogratulować synka :) Lea trzymam kciuki za dziś.
-
Kostewica po czym wiesz że Ci macica twardnieje?
-
Tantum a ja mam w drugą stronę, na razie przytyłam 1 kg :( W szpitalu schudłam o 2kg i w miesiąc to nadrobiłam, a teraz w ciągu miesiąca tylko 1 kg to chyba mało...
-
Nareszcie forum wróciło do normy :) Ja się nie mogę doczekać połówkowego a mam mieć pewnie gdzieś w październiku... No i chciałabym już poznać płeć :)
-
Kostewica ale Ci zazdroszczę tych widoków, ja dopiero gdzieś pewnie w październiku będę miała połówkowe...
-
Z tym spaniem na plecach też tak mam, zasypiam na boku a jak się budzę w nocy i rano jestem na plecach. Spanie na brzuchu się oduczyłam ale było ciężko... Co do picia to mi nic słodkiego nie podchodzi poza wodą z miodem i cytryną. Poczytałam o miodach i najlepszy jest MANUKA, właśnie sobie zamówiłam. A tak to piję melisę i herbatę zieloną z drugiego parzenia. Wcześniej jeszcze dużo nagietka piłam.
-
Malinka ja mojego całą noc przekręcam na lewy bok i obrywa ode mnie nie raz. Tylko że on zaraz zasypia a ja nie... Tantum, ja też tak mam z brzuchem, jak dłużej posiedzę albo pochodzę to czuję ucisk na dole, jakby mi ciśnienie tam wzrastało. Lea też podziwiam Cię że masz siłę! Ja w sumie też myślałam że jak będę w ciąży to tak do 7 miesiąca będę pracować...
-
Lea to mamy te same godziny :) A kiedy planujesz iść na zwolnienie?
-
Tantum dzięki za pomysł ze stoperami :) Co do wzdęć i gazów to też mi się zdarza. Już wiem czego nie jeść żeby się nie przytrafiały, ale czasem i tak się pojawiają. Gorzej bo czasem są bardzo bolesne że nie mogę się nawet ruszyć... Pewnie przez ucisk na jelita...