Skocz do zawartości
Forum

basia681

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez basia681

  1. basia681

    Sierpień 2009

    roniaBędzie dobrze :)Przepraszam dziewczyny jeśli czasem wprowadzam grobową atmosfere. Często mam takie wrażenie że wale smuty. Nie chce nikogo dołować. Czasem w paszcze sobie daje żeby się wziąć w garść. W końcu mam dla kogo prawda ? Stodal piłam ale pani dr powiedziala ze osusza gardło to samo tantum verde które bardzo bardzo lubie ale odstawiłam. Narazie bez syropku. Co do antybiotyku biorę ale wiesz martwie się czy jakaś grzybiczka mi sie nie pojawi w miejscu intymnym po tym duomoxie. Pije acidofil ale to na flore w żołądeczku wpływa. basia co jesz? (Tylko nie pisz co zając ) roniu aaaaaaaaa kanapek 6 zjadłam takich przez wąski chlebek długich z szyneczka i masełkiem + cherbatka :36_1_13:
  2. basia681

    Sierpień 2009

    roniaanetko1808 nie bój się. Wiesz o ile Cię to pocieszy to każda nawet rodząca kolejny raz stres przed porodem ma. Ja rok temy tak samo się bałam mimo że jeden poród za sobą. Będzie dobrze zobaczysz a jak zobaczysz to maleństwo na swoim brzuniu nic się liczyć nie będzie to takie wspaniałe. Co do samego bólu nie będę czarować że go nie ma bo jest. Każda z nas ma inny próg bólu więc rozumiesz ... Mnie ból trochę przypominał wyciskanie wnętrzności jakby wypychało to co masz w środku. Ale jeśli będziesz dobrze oddychać słuchac położnej i przeć w odpowiedniej fazie to będzie super. Bólu się nie pamięta.promyczku podziwiam Cię naprawdę mądra z Ciebie kobieta :) arianna miłego lulu :) kaja hop hop basia jak dzisiaj samopoczucie ? roniu dobrze się czuje tylko ta pogoda taka dobijająca jest ... zgłodniałam troszkę
  3. basia681

    Sierpień 2009

    ariannarosolek tez bym zjadla jej ja jestem jak potwor zre prawie wszystko teraz masakra hahahhahah
  4. basia681

    Sierpień 2009

    ariannaKochana Basiu arianna :) :36_1_13: hehehh poprawiłam ale sie chyba nie gniewasz?
  5. basia681

    Sierpień 2009

    ariannaKRUPNICZEK no Basia Ty wiesz co powiedziec zeby jezyk do tylka uciekł Anetko 9 dni jej jak masz super ze za kilka dni przytulisz swoje dzieciatko Ja tez bym sie bala kolezanka mi mowila ze tak sie wlasnie trzesla a 2 min po porodzie kompletnie nic nie pamietala o bolu jak tylko kruszynke przytulila trzymaj sie cieplo i trzymam kciuki arianna no zjadłoby się ... tak to prawda z tym zanikiem pamięci ... tez tak miałam z pierwszym ;) a tu już drugie będzie
  6. basia681

    Sierpień 2009

    aneta1808basia681aneta a który to miesiąc ?kochana za 9-dni mam termin niewiem czemu nie wyswietla mi suwaczkow oj to do szpitala niebawem bedzie dobrze aaa wiesz juz co bedzie
  7. basia681

    Sierpień 2009

    aneta a który to miesiąc ?
  8. basia681

    Sierpień 2009

    promyczek001i co dobre jest? qrcze a jak mi dziś koleżanka dawała owoce to oddałam jej jabłko, wzięłam za to winogrona, mandarynki i kiwi ja jak miłam zatrucie pokarmowe to jadłam bułke z maslek krakersy chrupki i gotowane jablka i duszone miesko.. ja tam lubie mieciutkie dobre jest moze powinnas takie lekko strawne dietetyczne rzeczy spróbować... jakie warzywny krupniczek na kaszy moze ...
  9. basia681

    Sierpień 2009

    aneta1808Czesc dziewczyny....RONIA-jak zdroweczko?? mam nadzieje ze lepiej zdrowiej kochana szybko KAJA-a jak u ciebie?? juz mdlosci nie dokuczaja?? PROMYCZKU-kochana nie stresuj sie bedzie dobrze napewno wszystko sie ulozy trzeba byc dobrej mysli,trzymam kciuki za ciebie. RESZTE DZIEWCZYNEK SERDECZNIE POZDRAWIAM I ZYCZE ZDROWECZKA a czemu taka smutna jesteś głowa do góry :):36_1_13:
  10. basia681

    Sierpień 2009

    promyczek001basia681promyczek001no ja ciesze się że mam laptopa bo też sobie mogę leżeć i pisać dopiero niedawno zjadłam kanapkę więc sie nie ruszam by nie zwymiotować... to pierwszy posiłek dzisiajqrcze masz przerąbane ... moze jałuszko sobie gotuj ... jak to jabłuszko ugotować? nie znam takiego sposobu jedzenia jabłka... po surowym niestety wymiotowałam... promyczku normalnie wkładasz do wody aby się zanużyło i gotujesz aż będzie mięciutkie ...
  11. basia681

    Sierpień 2009

    promyczek001no ja ciesze się że mam laptopa bo też sobie mogę leżeć i pisać dopiero niedawno zjadłam kanapkę więc sie nie ruszam by nie zwymiotować... to pierwszy posiłek dzisiaj qrcze masz przerąbane ... moze jałuszko sobie gotuj ...
  12. basia681

    Sierpień 2009

    to dobrze on taki egoista chyba nie promyczku albo narcyz ... straszny ma chrakter ... i dobrze niech idzie... spokój będziesz mieć w nocy ... jakoś się ułoży ... za facetami trudno nadążyć
  13. basia681

    Sierpień 2009

    i co nic do niego sie nie odzywasz?ani on do ciebie ? moze on zrozumiał nie probuje cie zalagodzić? drań nic sie nie martw jak cos to jestem ;)
  14. sylwia21Witam.tak czytam czytam i piszecie że wasze dzieci mają przedstawienie na DZień Babci.moja córka też miała mieć dzisiaj ale pani odwołała bo za dużo dzieci jest chorych.szkoda bo nauczyli się na przedstawienie a tu klapa..ogólnie to jest dzisiaj mulący dzień jak piorun.Ana dodatek moje łobuzy dzisiaj marudzą chyba na tą pogodę. sylwia okropniastyyyyyyyy dzień tak mnie nuży spanie ....
  15. basia681

    Sierpień 2009

    promyczku i co on jeszcze tam siedzi u ciebie?
  16. MakaCześć dziewczyny! Kochane, nie gniewajcie się, że mało piszę, ale LEŻĘ JAK PET!!! Jestem już tak obolała i niewyspana, że dramat i jak siedzę przed kompem, to odczuwam niemoc twórczą. A poza tym na przemian chce mi się jeść i spać. A moje prace domowe wyglądają tak: śniadanie i leżenie, mycie garów i leżenie, zakupy i długie leżenie, jakieś tam duperele domowe typu odkurzanie albo zakładanie prania i leżenie. Boziu, normalnie każda czynność musi być zakończona leżeniem, bo mój kręgosłup tego nie wytrzymuje. Ale już niedługo... Myślę, że w weekend spakuję torbę do szpitala - będę spokojniejsza. Ok, pozdrawiam Was dziewczyny gorąco!:36_3_9: trzymaj się dzielnie
  17. basia681

    Sierpień 2009

    dziewczyny teraz jestem w 10 tygodniu i chciałam włosy ufarbować czy już mogę ? jak myslicie ?
  18. dziewczyny teraz jestem w 10 tygodniu i chciałam włosy ufarbować czy już mogę ? jak myslicie ?
  19. basia681

    Sierpień 2009

    ariannaJa robie kurczaczka pieczonego z salata :) Roniu a bierzesz antybiotyk? mniam ... ja mam chęć ale nie wiem na co qrde zaraz oszaleje ... szukam ale czego??? mam .... ziemniaczk, duszona marchewka i sadzone jajeczko Ufff cięzko było
  20. anyaw sumie na 100% nic nie potwierdzili i nie wykluczyli, gdyż nie wyraziłam zgody na badania-ze względu na dziecko, na które mogłoby to wpłynąć niekorzystnie. tak więc teraz kilka miesięcy życia w niepewności i czekania przynajmniej do maja. Wtedy zrobię juz wszystkie badania i sie wyjasni. dobrze będzie
  21. anyadługo mnie nie było ale leżałam w szpitalu. rozpisujecie sie bardzoooooo :36_2_27: dobrze. Dzisiaj to jakas trochę spiąca jestem-moze to przez tą pogodę. A zaraz pędze obiadzik robić. no i co ci powiedzieli anya? taka pogodqa tez taka smętna jestem
  22. basia681

    Sierpień 2009

    ariannaU mnie dobrze mi juz mdlosci przeszly mam tylko bole głowy i zmeczenie leze i tyje ehhh ale w nosie to mam schudlam raz schudne drugi jak sie dzidzia urodzi .Musze isc do sklepu bo moj dzis wraca i musze zrobic obiad odezwe sie za chwilke i mam nadzieje ze faktycznie promyczek sie niedlugo odezwie bo troche sie martwie też się o nią martwię ... nie wiecie co na obiad ? nie mam pomysłu co robicie?
  23. nie wiem jeszcze szukam natchnienia :( straszna pogoda już po obiedzie ziemniaczki gotowane , duszona marchewka i sadzone jajeczko ... ale się napracowałam nad tym myśleniem na co mam chęć ... raczej dzidziuś mój mały smyk !!!
  24. basia681

    Sierpień 2009

    roniu adrianno u mnie zmęczeni pogoda byle jaka tak mi się spać chce ... nawet obiadu mi się robić nie chce ... szkoda mi promyczka pewnie teraz komputera nie będzie miała ... :(
  25. basia681

    Sierpień 2009

    promyczek001basia681promyczku a co z tym twoim mezulkiem ? jak sie ułożyło ? ... napisz jak sie czujesz ?z mężem definitywny koniec!!! to palant... była moja mama i wielka awantura... kłamał i wrzeszczał na nią, nie dał jej dojść do słowa... dalej mówił, że żon a to sprzątaczka, kucharka i dziwka... przy niej zadzwonił do swojej matki i przekręcał to co moja mama mówiła... po tej całej awanturze mama powiedziała że mnie rozumie i to nie ma sensu... powiedział że jestem chora psychicznie bo siedzę tu na forum i oglądam te filmiki co Roni wkleiła iże powinnam się leczyć:( dodał, że nie może na mnie patrzeć i nie chce mnie znać jak i tego dziecka... powiedział bym potraktowała go jak dawcę i zrobiła sobie in vitro skurwiel - sorki ale nie ma innego słowa promyczku001 strsznie mi przykro żę cię spotkało nieszczęście trafić na najgorszego GŁUPKA na tej ziemi . To żę się wyparł dziecka jest ODRAŻĄJĄCE i przekreśla go całkowicie. No i żeby jeszcze mamę tak potraktował i ciebie na dodatek tak określił . On jest jakiś chory , nie ma na co czekać. Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy - pamiętaj. Spakuj jego rzeczy i wystaw przez drzwi ... jak będzie miał wrócić po nie. Nawet z nim nie gadaj szkoda waszego zdrówka ... Jesteś młoda ,ładna i przede wszystkim warta dobrego męża. Znajdziesz sobie faceta bez problemu ... załóż już teraz sprawę o rozwód ... walcz o alimenty nie daj mu takiej satysfakcji ... cwaniak pewnie juz myśli żeby nie płacić niech daje kasę.... a dziecka się wyparł i masz świadka na to doskonałe do sprawy rozwodowej Dobrze że mam była przy tym ... GŁOWA DO GÓRY ON BY CIE ZAMĘCZYŁ ... niech się to upokarzanie w końcu skończy ... Wiesz wczoraj oglądałam na tv4 mała czarna i wypowiadał się psycholog i powiedział że największą bronią do zabijania związku jest POGARDA drugiego człowieka i odrazu mi się skojarzył ten BARAN ....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...