martusia

mada dla pocieszenia powiem ci ze u nas na roczek nikogo z rodziny nie bedzie :Smutny: . bedziemy tylko my, moja siostra (chrzestna bartka) i kilku znajomych... a ja bylam z bartkeim na tescie sluchu i oblal. w ogole nie reagowal na dzwieki i skierowali go na badanie.. tyle ze ja wiem ze on slyszy i to dobrze. po prostu skurczybyk nie chcial sie odwracac na dzwiek dzwoneczkow... a do tego jeszcze dzis w zlobku wymiotowal nie wiadomo czemu. poszlam z nim do lekarza i wszystko ok.. moze antybiotyk mu nie sluzy... eee.. szkoda gadac. ciagle cos..

lunch time

bloomoo u mnie to samo. bartek straszny maminsynek..tez nie moge go zostawic samego jak jestesmy w domu bo ryk

bloomoo kochanie sil zycze. pociesze cie ze moj bartek tez maruda i po weekendzie jestem wyczerpana a w pracy wypoczywam... tez czasami sil mi brak na bartka... a tobie podejrzewam przez ta ciaze jest jeszcze ciezej.. buziaki &&&&&&

mam do was pytanko. czy uzywacie moze pojemnikow na mleko w proszku? jak dlugo moze taki proszek w nim lezec..? pomyslalam ze wygodniej bedzie mi kupic taki pojemnik i wieczorem wsypywac tam kilka miarek na poranne mleko dla bartka. o 5 rano jest ciemno i latwiej by mi bylo po prostu przesypac z takiego pojemnika. czy warto to kupic, czy sprawdza sie?

OLIMPIJKO KOCHANA, WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO W DNIU TWOICH URODZIN. SPELNIENIA MARZEN, DUZO MILOSCI, ZDROWKA I RADOSCI GAJUNIU NASZA, ZDROWKA I SZCZESCIA :-)

olimpijka czekam na przepis :Uśmiech: a ja zaraz koncze prace.. strasznie u nas leje.. nie wiem jak ja dojde do domu

dziewczyny macie jakis przepis na tort urodzinowy. jakis sprawdzony i latwy przepis. u bartusia w zlobku robia kazdemu dziecku przyjecie urodzinowe ale mama ma przyniesc tort i slodycze.. jezeli chodzi o pieczenie to nie mam o tym pojecia ale chce sama upiec....

justyna@martusiaja do kawki sie dolaczam justynaczemu podejrzliwa? niewiem czy czytałas moje wczesniejsze posty ale niewiem co sie dzieje z moim organizmem szaleje jak pijany zając daje znaki które wykluczaja sie nawzajem wiec cos podejrzewam ale nie potwierdziło sie mimo objawow ale dzis popołudniu bede wiedziała na czym staje ok. to czekamy na wiesci. a moze to po prostu po odstawieniu od cyca organizm szaleje... ja od paru dni dziwnie sie czuje..

ja do kawki sie dolaczam justynaczemu podejrzliwa?

madus dasz rade.. jestes super babka :Uśmiech:

to ja troszke pofocze.

juz w pracy....

dziewczyny tak na szybko mam pytanko.. czy moge antybiotyk podac pol na pol z goraca woda. bo on jest z lodowki i strasznie zimny...

to jeszcze na pozegnanie wkleje mojego usmiechnietego synka...:Uśmiech:

dziekuje wam wszystkim za zyczenia zdrowka dla bartusia.. jestem strasznie zmeczona dzisiejszym dniem i ide zaraz spac. dobranoc :Uśmiech:

Agnieszka31Martus- dziennie czy na dobe??? moze na dobe???jak zalecaja co 8h to bym sie tego trzymala, co 6h wyjda 4 dawki czyli o jedna za duzo mi lekarka powiedziala ze 3 razy dziennie ale nie spytalam co ile godzin.

czy antybiotyk nalezy podawac co 8 h? bo jesli tak to jedna dawka musialaby byc w nocy i musialabym bartka budzic... czy moze byc co 6 h?? mam dawac 3 * dziennie

justyna@Witam gaja juz dawno w złobku ja po zakupach i wizycie u babci teraz chwilka relaksu i za porzadki trzeba sie zabrać Martuś bedzie dobrze caus dla Bartusia a wysłali cie w teren bo za często w czasie pracy tu zaglądałaś ehh jutro ide do lekarza po tabletki na zatrzymanie laktacji i tak sie waham dzis po raz pierwszy jak Gajke odprowadzałAM DO ZłOBKA ZACZEłA PłAKAć JAK WYCHODZIłA poczekałam chwilke ale uspokoiła sie jak zobaczyła dzieci justys ja od soboty nie karmie piersia w nocy i mleko samo zaniklo. jak scisne brodawke to jest jeszcze kropelka ale piersi nie robia sie nabrzmiale. mysle ze nie potrzebujesz leku na zatrzymanie laktacji kaska ja odstawialam bartka stopniowo. on tez byl strasznym cycuchem. nic tylko cyc i cyc ale bylam konsekwentna i udalo sie. teraz jak widzi butle to sie trzesie z zachwytu tak jak kiedys na widok piersi.

witam dziewuszki nie nadrabiam stronek ktore naklepalyscie przez weekend. (moze pozniej :Uśmiech:). juz w pracy ale zaraz wychodze bo mamy dzisiaj prace w terenie wiec nie bedzie mnie przy kompie... bylam z bartusiem rano u lekarza i okazalo sie ze chorobsko zeszlo mu troche nizej i dostalismy antybiotyk :Smutny: no coz ..... kiedys musial byc ten pierwszy raz. mimo to moze chodzic do zlobka bo nie goraczkuje. ja wymeczona po weekendzie. bartek niezle mi daje w kosc. bez suszarki usypianie go trwa 45 min... od 8.08. karmienie piersia oficjalnie zakonczone. w nocy b pije wode a ok 5.30 / 6 ryk (bo pewnie pusty brzuszek) i szybko butle mleka trza podac i wypija 150 w kilka minut. dobra lece. wpadne tu jeszcze po poludniu milego dzionka

mada, ann super zdjecia z placu zabaw. ale wam zazdroszcze spotkanka.. starletka sliczna ta twoja parka :Uśmiech: bartek wlasnie padl i nastala cisza.... chwilke sie nia podelektuje i obejrze z J jakis filmik dobranoc :Uśmiech:

OlimpijkaPostraszylam moniq zeby nie szalala nad morzem bo mogą tak skonczyc : obczaj.net - fryzura na zebranie ciekawe czy sie posluchaja

monikouettemartusia tutaj, do prywatnej kwatery znajomych Montalivet !!! Bienvenue Vendays-Montalivet ! suuuuuper :Uśmiech:

moniq a gdzie jedziecie?

juz po lanczu... jeszcze godzinka i do domu...