martusia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez martusia
-
veann to rzeczywiscie plus gipsu z tym usypianiem :Uśmiech: wszystkiego najlepszego dla Juleczki !
-
ale tu pustawo ostatnio madalenki brakuje, pewnie ma duzo nauki
-
ide na lanczyk. kolezanka ma dzis urodziny i bedzie torcik.. mniam mniam
-
ann to rzeczywiscie mily wieczor spedzilas. super!
-
ann a viburcol uzywasz profilaktycznie co dzien czy tylko gdy szym niespokojny?
-
starletka zaparzylam dla siebie melise z jednej torebki na kubek wody i z tego dalam bartkowi kilka lyzeczek a reszte wypilam wlasnie dzwonili ze zlobka - bartek wypil 60 ml mleka mod. z butli
-
ale dzisiaj nudy w pracy... nie ma nic do roboty.. juz nie wiem nawet co w necie przegladac - chyba wszystko juz przeczytalam..
-
katia bartus ma chyba taki sam dresik :Uśmiech: a ja sie zapomnialam wam pochwalic ze bartek wczoraj sam zasnal w lozeczku. w prawdzie siedzialam przy nim i glaskalam go po glowce ale nie byl przy cycku a to juz sukces. zasnal ok 20.30 i obodzil sie o 12 i 5 rano. przed snem dalam my kilka lyzeczek melisy i moze to troszke pomoglo
-
mkarasowskaZreszta lekarka Michalka ostatnio mi powiedziala ze na testy narazie nie warto z nim isc bo on jest za maly, ze jak bardzo chce to moge, ale ona radzi poczekac. Wiecie jak juz czasem nie mam sily, zazdroszcze mamom dzieci ktore na nic nie sa uczulonie... :Smutny: to nie prawda ze na testy jest za wczesnie. kiedys tak mowiono. dzis jest inaczej. juz dwu miesieczne dzieci moga miec testy. wiem to bo bylam u profesora, alergologa, ktory specjalizuje sie w alergiach u dzieci. bartek mial robione testy. warto zrobic jak masz podejrzenia o alergie. wiem jak to jest byc mama alergika - nie jest latwo, mam jednak nadzieje ze z tego wyrosnie :Uśmiech:
-
mkarasowskaAaaa wiecie cos pare dni temu dawalam Michalkowi ze sloiczka z HIPPa - Marchew z jablkiem (ale tam w sloiczku bylo wiecej machewki) i pierwsze dwie lyzeczki go cofaly ale otwieral buzke wiec dalam mu trzecia lyzeczke i po trzeciej zwrocil... Ja juz dawno nie dawalam mu samej marchewki do jedzenia, jak myslicie dlaczego zwrocil? nie mam pojecia dlaczego.. moze mu nie smakowalo albo uczulenie..
-
starletka dzieki :Uśmiech: znalazlam ciekawy artykul na temat podawania antybiotykow niemowletom: Statmedica - leczenie, szpitale, kliniki, zdrowie, choroba, lekarz, turystyka medyczna, spa
-
dziewczyny mam do was prosbe: mama chce mi wyslac z polski paczke z lekami (bo tu w irlandii nic nie ma - nawet syropku na kaszel). moglybyscie mi podac jakies nazwy lekow, ktore warto miec w domowej apteczce na wypadek przeziebienia, grypy? moze jakies homeopatyczne leki, cos na podniesienie odpornosci, na kaszel, katar itp?
-
kronkis tak to trzydniowka, nie musisz nic robic. kropki oznaczaja ze to koniec choroby i schodza po ok dwoch dniach :Uśmiech: u nas tez byla goraczka przez trzy dni ale nie pojawily sie kropeczki, dobrze ze u was sa - wiesz przynajmniej ze to nic powaznego
-
dziendoberek no i kolejny dzien w pracy ann jak po urodzinkach?? juleczko wszystkiego najlepszego mineralka sliczne foteczki :Uśmiech: starletka zdrowia dla dzieciaczkow a bartus w nocy jakos brzydko kaszlal.. taki mokry kaszel i ma tez troche chrypke. mam recepte na antybiotyk ale nie wiem czy warto ??? temperatury nie ma i mysle by jeszcze poczekac troche. a wy jak z doswiadczenia mozecie powiedziec - warto dawac antybiotyk czy lepiej poczekac az przejdzie sam kaszel?
-
ja juz koncze prace i ide do domku. do jutra ann zycze udanego wieczorku urodzinowego :Uśmiech:
-
a ja dzis nie schodzilam na karmienie bartka. panie prubuja go uczyc butelki. odciagnelam troszke mleczka i wypil ok 30 ml. nie widzialam bartka od 9 rano - pierwszy raz tak dlugo.. buuu :-((
-
u nas nie ma jeszcze rybki w menu. poki co to je marchewke, ziemniaka, kurczaka, jablko, banan, avokado, oliwa z oliwek.. probowalam tez dac mu brokuly ale rozwolnienie ma po nich.. sprobuje niedlugo dac buraczak, por i moze pietruszke
-
kronkis trzymaj sie.. juz niedlugo zabki wyjda i bedzie spokoj. zycze sil :Uśmiech:
-
inka a jaka masz diete? czy ty karmiesz piersia, bo nie pamietam?
-
dzis wieczorem znow sprobuje.
-
justyna@inkamartusiadziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku. zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ... i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?Martusia-najwazniejsze by sie nie łamac i byc konsekwentym-czyli iestety musisz przetrzymac ryk ...moze na poczatku siedz przy łóżeczku (by nie było tak drastycznie ze wychodzisz)...ale nie bierz Bartusia na rece...obawiam sie ze moze to potrwac nawet kilka dni-ale potem odetchniesz z ulga-zapewniam kochana tylko konsekwencja moja juz zasypia sama w łózeczku ale wymagało to czasu i moich nerwów ja stosuje jescze metode 3-5-7 jak niechce sama usnąc i sie drze przychodze po 3 min układam całuje oczywiście brak kontaktu wzrókowego pozniej to samo po 5 i 7 minutach i naprawde działa daj małemu i sobie czas o co dokladnie chodzi z ta metoda 3-5-7? dlaczego nie mozna miec kontaktu wzrokowego?
-
dziewczyny wczoraj po przeczytaniu "usnij wreszcie" postanowilam nauczyc bartka zasypiania samemu w lozeczku. zrobilam tak jak w ksiazce, kapiel, cycus, rozmowa.. pozniej odlozylam go do lozeczka, dalam misia, powiedzialam ze czas by zaczal sam zasypiac itp.. i wyszlam z pokoju.., po minucie ryk AAAAA, wiec przyszlam do niego, chwile z nim porozmawialam i znow wyszlam (na dluzej) i znow AAAAA... i tak w kolko przez pol godziny w koncu nie wytrzymalam i wzielam go na raczki, dalam cycusia i po 2 minutkach usnal na raczkach ... i jak tu go nauczyc zasypiania samemu? czy wy probowalyscie ?
-
dziendoberek Alicja - najlepszego! Ann - zdrowka, szczescia, pomyslnosci patusia23MARTUSIA dlaczego w żłobku chcą na siłę Bartka uczyc na butelkę?,Zuza w żłobku dostaje 2razy kaszkę,raz zupkę i raz deserek wszystko łyżeczką a butlę dostaje tylko na wieczór i rano (i to Panie w żłobku nauczyły ją kaszki jeśc łyżeczką ) a pije wode lub soczki w zlobku? panie mowia ze on potrzebuje plynow. justyna ja ciebie doskonale rozumiem, codziennie mam takie same mysli
-
veann korzystaj z ladnej pogody ile wlezie.. wlansnie czytam "usnij wreszcie" i moze w weekend zaczne nauke samodzielnego zasypiania. dzis w zlobku babki mnie skrytykowaly ze bartek nie siedzi, nie pije z butli i uzywa za duzo smoczka... mam doline. one mi daly do zrozumienia ze co ze mnie za matka.. a powiedzcie czy ubieracie dzieciom czapke na dwor? bo tu tez sie dziwia ze ja czapke bartkowi zakaladam. tu niemowlaki chasaja bez czapek i z golymi stopkami
-
ale tu dzis pustawo. bartusia w zlobku ucza dzis z butli pic. w zwiazku z tym nie wiem co robic w domu, czy tez mu dawac butle czy na piersi byc rano i wieczorem i tylko butla w zlobku... hmmm