Skocz do zawartości
Forum

qlczak

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez qlczak

  1. qlczak

    Sierpień 2009

    Dużo zdrówka dla Kacperka Madziaaska i Wiktorka Marcysi, uśmiechu i fantastycznych odkryć w domku i na dworku
  2. qlczak

    Sierpień 2009

    aganiechaqlczakOOOOO wreszcie się załapałam jak ktoś jest piekny dzień mam nadzieję zmykam spać... pa Spać!!!!!!?????? spać ale juz wstałam teraz bedziemy szamać sniadanko i na spacerek bo piękne słoneczko jest
  3. qlczak

    Sierpień 2009

    OOOOO wreszcie się załapałam jak ktoś jest piekny dzień mam nadzieję zmykam spać... pa
  4. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27 Madzia dzisiaj juz nie chce mi sie o tym pisac....Sorki. Jutro na offei napisze. Moj T jest strasznym palantem. Miał dzisiaj wolny dzień, to zamiast mi pomóc i zając sie dzieckiem to ....pił....... Spadam kobitki. Jutro opowiem co i jak. Dobrej nocki :) Pewnie pic mu sie chciało, tak gorąco dzisiaj Sorki, mam nadzieje że się uśmiechniesz, a nie że dolałam oliwy..........
  5. qlczak

    Sierpień 2009

    madziaas A my byliśmy na grillu,bo T dziadek miał urodziny Przeżyłam,było fajnie a bałam sie że sie wk... bo tak czasami było Ale było ok,no na koniec wujek mnie wk... bo T mówi,że ma nocki cały czas bo tak woli. Bo w dzień pośpi i potem jest z nami a on mówi - no jest takie przysłowie "chciałeś panią to zapierd..aj na nią " ale sie zjeżyłam ale nie chciałam sie kłócić bo on był po paru drinkach już;/ Madziaas aż sie poplułam ze śmiechu, no proszę Cię ja swojego tak wkurzam, jak coś mi powie, że mogłabym zrobić to ja mu zawsze "chciałes panią to rób za nią" nie przejmuj sie wujaszkiem, tylko T szkoda, bo pewnei nie wiedział co powiedzieć... zana27Madzias uwierz mi że nie tylko Ty masz nerwa. Ja już wysiadam....... T mnie wkończy psychicznie i fizycznie, bo ja za wszystkim nie dam rady.................... Zana a co wykombinował?
  6. qlczak

    Sierpień 2009

    Jestem i ja, widzę 3 na posterunku u mnie piekny dzień sie zapowiada, słoneczko, ciepełko, smrodek....... oj.... to Rumcajsa sprawka.... takze mam nadzieję na dłłłłłuuuuuugi pobyt na dworze Aganiecha ciężkie są takie chwile jak sie nie wie o co chodzi, miejmy nadzieję, że już sie nie powtórzy Madziaas ja tez dzisiaj jakas połamana się obudziłam, ale już sie rozruszałam A torty pięęękne, mnie się strasznei podoba kangurek i chyba jest krówka, która ma królować na urodzinach u Nikuli chyba. Madziaaaaas o kurczę własnie spojrzałam na punkty!!!!!!!! Przyda mi się link
  7. Witam, mnie również wydaję się, że malutką albo coś boli, albo jest głodna. Musisz spróbować z mleczkiem modyfikowanym, jeżeli nie butelka to łyżeczką, strzykawką, ale spróbuj. JA jednak wybrałabym sie do lekarza. Już 2 dni minęło od Twojego postu, napisz czy cos się wyjaśniło.
  8. qlczak

    Sierpień 2009

    madziaasqlczakzana27hihi a ja już pisałam jak moje kochanie potrafi obiad zrobic No raz Mu się udało mielone zrobic jak miałam rękę złamaną, ale to i tak pytał się mnie o wszystko czytała, czytałam mnie mój z kuchni wygania jak robi, bo sie wtrącam madziaasDaj kawalek oj zostały juz tylko kartofelki Hihi
  9. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27qlczakzana27bo kompa mamy u Bartusia w pokoju, a jak T wraca to troszkę trzeba poplotkowac i bujac spac;/ Niestety jeszcze się laptopa nie dorobiłam, a że mamy tylko 2 pokoje to trzeba sobie jakoś radzic ;/ łooooo to ja sie nie zgadzam na kompa w pokoju dzidziola, ale mus to mus. To miłego wieczorku Zana z mężem No niestety. 36 metrów kwadratowych to wiesz.........Można poszalec ;/ Dobrej nocki. Buziaki :* ważne, że dwa pokoje, to możecie mieć wszyscy trochę prywatności Dobrej nocki
  10. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27qlczakzana27o smacznego kochana. Mi dzisiaj obiad umknął ;/ Jakoś mi się zapomniało ;/ A co dobrego szamasz ??? :) schaboszczaka z rzodkiewka i kartofelkami moje kochane zrobiło hihi a ja już pisałam jak moje kochanie potrafi obiad zrobic No raz Mu się udało mielone zrobic jak miałam rękę złamaną, ale to i tak pytał się mnie o wszystko czytała, czytałam mnie mój z kuchni wygania jak robi, bo sie wtrącam madziaasqlczakzana27o smacznego kochana. Mi dzisiaj obiad umknął ;/ Jakoś mi się zapomniało ;/ A co dobrego szamasz ??? :) schaboszczaka z rzodkiewka i kartofelkami moje kochane zrobiło Daj kawalek oj zostały juz tylko kartofelki
  11. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27qlczakzana27hej hej :)) Ja jeszcze przez chwilę jestem, zaraz T wraca z pracy i trzeba mykac ;) a czemu Ty tak zawsze mykasz jak T wraca? bo kompa mamy u Bartusia w pokoju, a jak T wraca to troszkę trzeba poplotkowac i bujac spac;/ Niestety jeszcze się laptopa nie dorobiłam, a że mamy tylko 2 pokoje to trzeba sobie jakoś radzic ;/ łooooo to ja sie nie zgadzam na kompa w pokoju dzidziola, ale mus to mus. To miłego wieczorku Zana z mężem
  12. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27qlczakmadziaasHop hoop Jest tu kto Alisss wszystkiego najlepszego dla rodzicow jjaaaa!!!! ogladam specjaliste i jem.............. obiad o smacznego kochana. Mi dzisiaj obiad umknął ;/ Jakoś mi się zapomniało ;/ A co dobrego szamasz ??? :) schaboszczaka z rzodkiewka i kartofelkami moje kochane zrobiło
  13. qlczak

    Sierpień 2009

    zana27madziaasHop hoop Jest tu kto Alisss wszystkiego najlepszego dla rodzicow hej hej :)) Ja jeszcze przez chwilę jestem, zaraz T wraca z pracy i trzeba mykac ;) a czemu Ty tak zawsze mykasz jak T wraca?
  14. qlczak

    Sierpień 2009

    madziaasHop hoop Jest tu kto Alisss wszystkiego najlepszego dla rodzicow jjaaaa!!!! ogladam specjaliste i jem.............. obiad
  15. qlczak

    Sierpień 2009

    alisssania_83roniawitajciewróciłam z Ibizy i zaraz znowu odlot madzia jak coś pisz mój J zrobi Ci torcik :) dzisiaj robił na 27rocznicę ślubu moich rodziców :) hej ale masz fajnie z tym mężem hehe,ale jaja, moi tez dzis maja 27 rocznice ojojojo, ale się porobiło madziaasqlczakmadziaasRonia za daleko mieszkasz Może przez pogode Madziaas bo Ronia tak nieśmiało.... że wiesz..... spotkanie.... my..... łoże.... tort.... Aaaaa no to ja z chęcią Ja sie zgadzam zana27qlczakpięęęęęęknie.... się działoRonia wracaj do mnie... już....już.... Zana jakby proszek, to na naszych też by było, albo na innych Jego rzeczach, a to jest tylko na śpiochach i bodziakach masz absolutną rację
  16. qlczak

    Sierpień 2009

    madziaas roniawitajciewróciłam z Ibizy i zaraz znowu odlot madzia jak coś pisz mój J zrobi Ci torcik :) dzisiaj robił na 27rocznicę ślubu moich rodziców :) Ronia za daleko mieszkasz roniakurka dziecko jeść mi nie chce ;/ i ki czort? Może przez pogode Madziaas bo Ronia tak nieśmiało.... że wiesz..... spotkanie.... my..... łoże.... tort....
  17. qlczak

    Sierpień 2009

    pięęęęęęknie.... się działo Ronia wracaj do mnie... już....już.... Zana jakby proszek, to na naszych też by było, albo na innych Jego rzeczach, a to jest tylko na śpiochach i bodziakach
  18. qlczak

    Sierpień 2009

    no własnie dobrze, nie było problemu, ale mama mi to porównała do gumy w gatkach, spoko, spoko, a potem trach. Dziwne to, no ale zobacze co bedzie po tym praniu. ANia a wywracasz wszystko na lewa stronę czy nie? No to masz śpioszka, mój łobuzuje od 9:30 i ani mysli spać, słyszę, że majstruje przy szufladach teraz
  19. qlczak

    Sierpień 2009

    ania_83qlczakania_83nic mi się takiego nie przytrafiło, nawet nie wiem jak to wygląda ten klejony szew Ania niczym sie nie różni, to jest tylko sztuczna nitka aaa widzisz jaka ja ciemna masa i coś takiego dodają do ubranek naszych dzieci? to masakra, człowiek płaci grubą kasę za te ubranka a tam takie świństwo a odpierze się to chociaż? Ania no raczej nie, jezeli jest tak jak myślę. Efekt jest taki, że jak wyjmujesz z pralki to masz takie grudki ja zmechacenie, ale jak weźmiesz tę grudke i rozetrzesz w palcach to tak się rozgniata jak guma do żucia. Na szwach natomiast czuc pod palcami, że lepi. Jak wyschnie to jest ok, ale ja jestem przewrażliwiona i nie założe małemu. Muszę wyprać jeszcze raz, a te które widzę, że lepią wywalę.
  20. qlczak

    Sierpień 2009

    ania_83qlczaktak własnie zrobie i już, tylko szkoda mi bo wszystkie wrzuciłam. a wkurzajace to jest, że dla dzieci sztuczne dodają.nic mi się takiego nie przytrafiło, nawet nie wiem jak to wygląda ten klejony szew Ania niczym sie nie różni, to jest tylko sztuczna nitka
  21. qlczak

    Sierpień 2009

    tak własnie zrobie i już, tylko szkoda mi bo wszystkie wrzuciłam. a wkurzajace to jest, że dla dzieci sztuczne dodają.
  22. qlczak

    Sierpień 2009

    witam i ja, u mnie też brzydko, a dzisiaj znajomi ślub mają :( Ania dobrze, że mniej boli, zobaczysz czy przez weekend przejdzie i jakby co to wtedy na jakąś konsultację sie wybierz Madziaas a takie ładne te torty co pokazywałas, szkoda :( A ja wkurzona jestem , juz mi wczoraj ręcę opadły. Pisałam kiedyś, że jak poprałam ubranka małego w 60stopniach , to mi sie jakos kleiły, wezwałam magika, stwierdził, że kołnierz do wymiany bo sparciał, ja oczy w słup bo pralka jak nówka nic sie nie działo do tej pory, ale On że kołnierz i juz. To ja mówie dobrze to wymieniamy- 250zeta poleciało. Wróciłam z nad morza, wrzuciłam ręczniki małego na 60 iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii znowu polepione, wkurzyłam się wyczyściłam pralke, wrzuciłąm pieluchy na 60 super. Wczoraj wieczorem wrzuciłam wszystkie bodziaki, spiochy, same bawełniane ubranka na 40stopni wyciagam.... POLEPIONE Masakra. Doszłam do tego, że puszczają mi szwy boczne w pajacach, muszą byc chyba sztuczne juz sama nie wiem co, bo przeciez nie pierwszy raz je prałam. Może termostat nawalił.. ech no nic rozmawiałąm teraz z mama i Jej zdaniem musza byc gdzieś jakies "sztuczne" szwy ,które po którymś praniu zaczynają się rozpuszczać. A niby firmowe wszystko. Zaraz wrzucę to jeszcze raz na 30stopni i zobacze co będzie. A Wy w ilu stopniach pierzecie ubranka szkrabów?
  23. qlczak

    Sierpień 2009

    uuuuuuuuuuuuu.... nie nadążam z czytaniem Waszych postów....... ale Was pełno tutaj.
  24. qlczak

    Sierpień 2009

    aganiechaRoniu, Qulczaku, witajcie ponownie, jakiś czas temu pomyślałam, że Wy razem balujecie gdzieś na Ibizie hehe, no Ibiza to, to nie była Qlczak, cieszę się bardzo, że wygrałaś takie fajne nagrody. Gratuluję i życzę powodzenia w następnych konkursach Dzięki, może się jeszcze kiedyś skuszę na jakis konkursik Jeśli chodzi o pchacza to myślę, że nie jest za niski, wstawię za chwilę zdjęcie na ramkowym to zobacz jak D. przy nim wygląda. Choć nie mam pojęcia jak to będzie kiedy zechce w końcu przy nim chodzić (a chyba jakiś czas jeszcze minie).Pozdrawiam ciepło. Ponieważ leń mi minął to idę posprzątać i naszykować się na spacer póki terrorysta śpi. Tak przy okazji...czy Wasze dzieci też nie potrafią się same pobawić w kojcu, a kiedy próbujecie je do niego wsadzić to rozlega się płacz na pół dzielnicy czy to tylko mi się trafił taki towarzyski okazik i musi być zawsze tam gdzie my...? Zaraz tam zajrzę, bo ja się obawiam, że za niski bedzie Mój w pierwszym odruchu jeczy, ale tylko chwilunię i bawi się sam, ale też do czasu jak wyjdę na chwilę i za długo mnie nie ma, to wtedy jest marudzenie, nawoływanie, a potem awantura ania_83poczytałam, pomacałam, raczej to nie to, ale lekarzem nie jestem, posmaruje sobie maścią przeciwbólową i zobaczymy, jak nie będzie przechodzić to pójdę do lekarza w końcu nie wiem skąd to się wzięło, po prostu obudziłam się rano i bolało, najwięcej chodzę na spacerach to mam albo baleriny albo japonki, nowych butów jeszcze nie nosiłam, obcasów też nie, no chyba że w nocy coś robiłam o czym nie wiem muszę męża wziąć w obroty, może mi coś uszkodził podpytaj, podpytaj Aganiecha mój Miko posiedzi w kojcu jak my jesteśmy w pokoju, a sam czasem jak musi to z jęczeniem, ale zostanie, choć to jęczenie po chwili w samotności przeradza się w ryk, ale czasem wyższa konieczność. W większości czasu gdzie my tam i on. A buty schowaj głęboko, niech poczekają jak Ci stopa znowu urośnie zgadzam się z Anią co do buciorków, tez mi to wyglada na nadwyrężenie od przytrzymywania bucika.
  25. qlczak

    Sierpień 2009

    witam i ja, szaro buro i ponuro za oknem, juz wiem czemu mi dziecie wczoraj od 16 spało 2h i nadal chciało.... Ja chciałam kupic taki pchacz, ale zrezygnowałam bo jak w sklepie ogladałam, to jakis strasznie niski był i nie wiem teraz, może to tylko ten model tak miał. Mój na spacerze, sam pcha wózek. Dziewczyny, które juz macie te pchacze nie sa za niskie dla naszych szkrabów? Ania ja jestem bardzo ciepłolubna, takze mój synek jest ubierany....... lżej jak ja Mam zawsze ze sobą cos dodatkowego, ale On bardzo lubi jak jest chłodno. tak jak tatuś A co do stopy, to może źle stanęłaś, albo może obcasy założyłaś? Ja bym na razie nic nie brała na to, zobaczysz jak będzie jutro. Ostrogi troche "kłują" i "odzywają" sie przy chodzeniu, w spoczynku nie. A umiejscowione sa centralnie na pięcie, jak pouciskasz troche to możesz je wyczuć, także sprawdź sobie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...