stysiapysia

Witaj Redberry!!!!

Może to minie:)

Heh , ja w porównaniu w okresie ciąży ...teraz na sex nie mam ochoty :)

Redziu ... gratuluje postawy!!!!!! :)

AguniaA jak sobie radzicie z podawaniem wit. K w tej wyciskanej kropelce? U nas zawsze jest niezła zabawa, normalnie jak mu wyciskam to musze uwazac,żeby go w dziąsło nie dziubnąc a to naprawdę nie jest łatwe :) Ja jeszcze nie podaje witaminy D3 , ze względu na "nienormale" kupki Hani..jak się unormują to bede podawac:) qmpeelaHello :) Najpierw się pochwalę, zakończyłam już edukacje :P Wszystkie egzaminy zaliczone, mam nareszcie spokój ;) Moje gratulacje!!!!!!!! kingusia1991 właśnie słyszałam, że dobry sposób jest jak dzidzia nie może się wypróżnić, żeby termometr nasmarować oliwką i wsadzić w pupke ? któraś z Was to stosowała ?? Ja nie stosowałam ... ale mój tata kiedyś wypróbowała to na moim bracie , 23 lata temu i efekt był tego taki iż .... jego spodnie , laczki i dywanik musiał iść "myju, myju"

Tak już czasem z dziecmi jest ... Ja u Hani jak narazie nie zauważyłam prężenia ...za to słychać baczki jak puszcza :)

MOja Haneczka coś niespokojna teraz podczas snu jest .... Witaj Aguniu!!!!

racuszek hehe ja mam za wielkie sutki hihi ale moja nie zaakceptowała kapturków i mam dwie pary bez sensu kupione... Racuszku ... zostawisz dla Tomka... niech possie sobie

Ładna ta Twoja Pyzunia!!!! Śliczniutka!!!!

Mam też kapturki , ale jeszcze nie używałam ... może zaczne???? Hania bedzie myślała ze butelka i możę się "ruszy"

No Właśnie Racuszku jak się czujesz?

RedberryMój Mikołajek też spi stysiapysiaWczoraj chciałam odciągnąć mleko z piersi ... i nic nie poleciało ...pół godzinki na nic:( uuu.... ja się zastanawiam czy swojego pokarmu trochę nie odciągnąć i zamrozić na czarną godzinę, jak będę chciała wyjść czy coś Bardzo dobry pomysł.... tylko ze to mozesz zrobic kilka godzin przed wyjsciem... Zajefajne uczucie jest kiedy małe ciągnie cycuszka nie ...taki spokojny zarza jest

Nataliwitam w środku nocy !Nie mogę spać, bo wczoraj pokłóciłam się z M i jeszcze mnie trzyma.... Wkurzył mnie niesamowicie... Otóż przyjechał po 2 dniach nieobecności ( tak ustaliliśmy miał ;pomagać bratu i rodzicom ) i kiedy ja stęskniona PYTAM SIĘ GO PRZY OBIEDZIE CO SŁYCHAĆ i żeby zaczął opowiadaĆ, A ON NA TO : co ???? oczywiście miny mieliśmy zaraz nietęge i się zaczęło.... Poczułam sie strasznie odrzucona i niedoceniona... Nawet się nie spytał jak się czujemy i co u nas słychać... Na pewno przez weekend sie do niego nie odezwę.... Żal mi tylko synka bo się na pewno bardzo denerwował ze mną... Ale czas szybko biegnie ... już masz 30 tydzień??? a niedawno na Aniołkach się pochwaliłaś.... wszytskiego najlepszego ....szczęśliwego rozwiązania!!!!

Wczoraj chciałam odciągnąć mleko z piersi ... i nic nie poleciało ...pół godzinki na nic:(

Teraz po butli tez mi zasneła .... będzie trzeba teraz wziąść się za sprzątanie:)

Identycznie ... z pobudkami, tylko ze zasneła o 20...:)

Hellooooo Redziu!!!!! jak nocka u Was?

Jak ja jestem , to Was nie ma hihi

Gdzie się podziewacie Marcóweczki????

1

Moja Haneczka urodziła się trzy dni po terminie ... Poród zaczął się naturanie , a zakończony został na stole operacyjnym .... Hanusia ważyła 4780g i mierzyła 58cm ... Moje największe szczęście jutro kończy miesiąć (wg tygodni) !!!!!!! Pozdrawiam

Kacperek cudownie Aguniu wyglądał...dużo łask Bożych!!!!

Stokrotko ...sił dużo!!!!

mili7774Witam !!! Sorki że nie zaglądałam ale jakas zabiegana bylam:) Kurczę mam problem może mi ktoś z was pomoże... Byłam dziś z mężem u księdza w sprawie chrztu... Ten nanm odmówił stwierdził że nie chodzimy do Kościola nie pomogły tłumaczenia że mieszkaliśmy w innym miescie oraz że miałam ciąże zagrozoną stwierdził ze od lat nie widzial nas w kosciele (chociaż rok temu byłam chrzestna) i zanim z męzem zdąrzyliśmy cos powiedziec stwierdzil "koniec rozmowy" i zamknął nam drzwi przed nosem... już nie komentuje że w grudniu kolega chrzcil córkę i ani on ani ona do kosiola nie chodzą.. inni znajomi tez... dlatego bylam w szoku tym bardziej ze ksiadz dobrze zna moją mamę ktora co dziennie chodzi do kosciola i gdy trzeba zawsze po mszy zostaje i pomaga...poszliśmy wiec z męzem do sasiedniej parafi tam ksiadz powiedzial ze nie ma problemu ale potrzebna jest zgoda naszego ksiedza a jak nie zgoda z kurii.. wiec poszlismy wiec znow do naszego ksiedza i maz mowi ze przyszedl prosic o zgode na chrzest w innej parafi a on ze nam jej nie da!!! maz powiedzial ze w takim razie on napisze do kurii on zrobil wielki oczy (nie wiem czy on myslal ze na kolanach bedziemy go prosic czy ze w ogole zrezygnujemy z chrztu) mąz jeszcze powiedzial ze jest pala i poszedl... no bo sorry ja rozumiem jakby nam slubu nie chial dac ale czemu chrztu dziecku nie chce dac... ja jestem wierzaca moze nie zawsze praktykujaca ale pochodze z wierzacej rodziny i tak tez chce mojego syna wychowac. Dlatego mam pytanie moze wiecie jak dokladnie powinno takie podanie do kurii wygladac i co powinno byc tam napisane??Proszę pomóżcie!!! I dlatego nie lubie księży ... maskara ... łaske robią???? Nie wiem jak Ci pomóc , ale ja bym napsiała do kurii prośbe o zgode na chrzest w innej parafi z powodu takiego iz ksiądz w Twojej parafii nie chce Wam udzielić ... myśle ze możesz spokojnie napisać tak jak czujesz....

miranda33Hejka Laseczki!!!Ja mam gorączkę... Miłosz już ma katar... mam nadzieję, że nic więcej z tego nie będzie... Kolorowych senków Paniom i Dzieciątkom życzę!!! Dużo zdróweczka! Dla pozostałych maluszków także !!!!