Skocz do zawartości
Forum

tessi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tessi

  1. Witam. U nas trochę lepiej, katar już po woli mija. Wczoraj zrobiłam mocne postanowienie że wreszcie schudnę i na wiosnę będę chodzić w rzeczach sprzed ciąży. Pierwszy dzień diety zaliczony. Dziś muszę znaleźć płytę z pilatesem i poćwiczyć.
  2. U nas kolejna przespana noc, oby Ali już tak zostało. Wczoraj postanowiłam zacząć dietę i ćwiczyć. Obym wytrwała, chciałabym na wiosnę zmieścić się w kilka starych rzeczy. Pierwszy dzień zaliczony, trzymajcie kciuki. majeczko fajowe te trampki. Mój Przemek też tak ma że jak dostanie coś nowego to cały czas chce w tym chodzić a nawet spać. Monika współczuję ciężkiego dnia. Na pocieszenie powiem że mój mąż dziś o 4 rano wstał i pojechał do Krakowa na serwis. Na noc zjeżdża do domu, prześpi się pare godzin i rusza do Gdańska i też wraca jednego dnia. Jak ja nie lubię takich wyjazdów z jednego końca Polski na drugi. rekine ale się uśmiałam z tego psiego imienia. Tessi to postać z bajki, taki mały słodki misiaczek ale jak chcesz możesz nazwać tak swojego psiaka, najważniejsze żeby Wam się podobało.
  3. Ja piersze dziecko urodziłam w 41 tygodniu a drugie w 38.
  4. Dzień dobry. Wstawać śpiochy
  5. Hej. Ala dziś przespała całą nockę. Już nie pamiętam kiedy to się jej ostatnio zdarzyło. Nadal marudzi i łazi za mną krok w krok. majeczka nie martw się pracą napewno będzie dobrze, jutro się dowiesz wszystkiego. rekinku fajnie że sunia Was polubiła,trzymam kciuki żeby było ok. Moniko muszę Cię zmartwić że moi znajomi mieli Labradora czystej rasy i mimo tego zaatakował. Nie wiem co go sprowokowało, nikt mu nic nie zrobił, po prostu siedzieli i rozmawiali i nagle się rzucił ni z tego ni z owego. Mała Ola do dziś ma wstrętną szramę na policzku. Myślę że każdemu psu może odbić niezależnie czy to będzie rasowiec czy kundelek, czy kupiony za grube pieniądze czy przygarnięty ze schroniska lub ulicy. Dużo też zależy od nas samych jak psa ułożymy, na ile mu pozwolimy. A tak prywatnie zawsze u mnie w rodzinie był pies i zawsze przygarnialiśmy te z ulicy były przekochane.
  6. Hej, ostatnio nie mam za dużo czasu żeby zajrzeć. Ala zakatarzona i marudna na maxa, Przemuś nudzi się w domu tęskni do dzieci. Kiedy ta wiosna przyjdzie?
  7. Hej, nie udało mi się już wczoraj zajrzeć. Ali leje się z nosa i idą jej 3 zęby. Jest marudna na maxa. Mam ochotę ja zostawić i uciec jak najdalej. Jak chciałam jej wczoraj wyciągnąć baby z noska to w takie spazmy wpadła że ponad pół godziny nie mogłam jej uspokoić. Darła się tak że wszyscy sąsiedzi ją chyba słyszeli. Spod nosa też nie da sobie obetrzeć tego co wypłynęło. Wrrr i na domiar złego mam doła z powodu męża. majeczka fajny masz mundurek do pracy rekine życzę dużo cierpliwości dla pieska. Zwierzaki ze schroniska mają czasem ciężkie przeżycia za sobą i potrzebują miłości. Nie chcę wyrokować czy pies tej rasy okaże się niebezpieczny bo to różnie może być. Znam osobiście labradora który pogryzł córeczkę swoich właścicieli właściwie bez powodu i znam też rotweilera łagodnego jak baranek więc różnie może to być. Oby wasza psinka okazała się łagodna. aga gratuluję przespanej nocki.
  8. Cześć dziewczyny, spóźnione wszystkiego najlepszego z okazji naszego wczorajszego święta. Byliśmy wczoraj u teściowej. umówiliśmy sie na wspólne zakupy dla dzieci. Wyjechaliśmy z domu i już prawie pod blokiem teściowej okazało się że nie zabraliśmy plecaka z pieluchami i innymi rzeczami dla dzieci. Wrrrr. No ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Pojechaliśmy kupić łobuziakom butki i wstąpiliśmy do supermarketu po brakujące rzeczy. Kupiliśmy Alusi różowe adidaski żeby miała do wózka i jak zacznie stawiać pierwsze samodzielne kroki i dla Przemka brązowe butki sportowe. Jeszcze tylko im trzeba dokupić jakieś bluzki, bodziaki dla Ali ale jeszcze nie powyrastali ze wszystkiego na szczęście. Muszę kończyć bo się Ala obudziła. Zajrzę potem.
  9. Cześć babeczki. Jak domowy kompek już działa to teraz net nie chodzi, coś z modemem nie halo. No i znów jestem zależna od męża. Mam nadzieję że nie będzie to trwało długo. Wiecie co przedwczoraj spotkałam się z kolegą którego nie widziałam od 10 lat. Ale fajnie było się spotkać po takim czasie. Odnowiliśmy starą znajomość przez Naszą Klasę. meggi_w witaj w naszym gronie :)
  10. Witam z rana. Jestem niewyspana bo do północy rozliczałam pit'y znajomym, zawsze jakaś dodatkowa kaska wpadnie. Koło 4 Ala obudziła się na flachę a potem przed 6 zrobiła pobudkę już na dobre. Przemuś rano bardzo chcial jechać z tatusiem do pracy aż się biulek popłakał. Mąż musiał mu obiecać że go zabierze jak będzie miał luźniejszy dzień. Jaskula to fajnie że masz szefa po swojej stronie Andzia, u nas różnica wieku jest 2,5 roku. Przemek na początku traktował siostrę jak powietrze, jak go poprosiłam żeby coś podał to udawał że nie słyszy. Zainteresował się Alą jak zaczęła być trochę mobilna. Zobaczył wtedy w niej kumpla do zabawy, zaczął mi chętni pomagać. Teraz to jest jego kochana siostrzyczka.
  11. Witam z rana. Wczoraj poszłam spać dokładnie o północy. Rozliczałam pit'y znajomym. Zawsze jakaś dodatkowa kaska z tego. Przed 4 Ala obudziła się na flachę i dalej poszła spać a na dobre obudziła się przed 6. Nie dała bestia mamie odespać. Przemcio z rana się popłakał bo chciał koniecznie z tatusiem do pracy pojechać. Mąż musiał mu obiecać że go zabierze jak będzie miał jakiś luźny dzień. Monika jaka fajna Twoja Alunia, jakie ma cudowne loczki na główce. Moja ma proste włoski. Muszę też coś wkleić tylko nie mam weny;) Uśmiałam się z tego horoskopu, Ala jest barankiem i w 99% wszystko się zgadza. Za to u Przemka pół na pół. Jest wagą. Pierwsza część na 100% ale z drugą się nie zgodzę. Moje dziecko nie cierpi kredek, śpiewania itp, jakoś w stronę kulturalną go na razie nie ciągnie.
  12. rekinek u mnie też babcie pracują i niestety Ala musi do żłoba. Płakać mi się chce bo ona jeszcze taka malutka.
  13. A no dowcipny ten ksiądz, dobrze że jeszcze nie spaliśmy. A u mnie dziś też pomidorowa z ryżem:ok:
  14. Hello. Zgadnijcie kto nam złożył wczoraj o 21 wizytę? Przypałętał się do nas ksiądz (nie po kolędzie broń Boże). Chrzciliśmy Alę w innej parafii (we wrześniu) i ksiądz przylazł bo brakowało mu adresu i wieku chrzesnej. Męża zamurowało nawet nie zapytał z której parafii ten ksiądz . No ale porę na wizytę wybrał sobie superową. rekine, nie trać czasu na nerwy, faceci to stwory z innej planety. Zazdroszczę Ci że znajdujesz czas na czytanie. Ja zaczęłam czytać książkę przed narodzinami Ali i do dziś nie mam czasu jej dokończyć. Ja też planuję powrót do pracy od września. u nas żłobków państwowych nie ma są tylko 2 prywatne ale nawet za darmo nie zostawiłabym tam dziecka. Znalazłam prywatne przedszkole które ma też grupę żłobkową i jak się moje łobuziaki dostaną to będą chodzić razem. A opłaty tylko o stówkę wyższe niż państwowo - to zaleta małej miejscowości. dotka ja wstaję między 7 a 8 zależy o której dzieci mnie obudzą. Kładę się między 22 a 1. Pewne rzeczy mogę zrobić dopiero jak dziatwa pójdzie spać. Np prasowanie niekiedy zaczynam dopiero o 22. Brakuje mi czasu na obejrzenie czegoś w tv czy poczytanie książki czy gazetki. Monia u mnie podobnie, jak był tylko Przemek miałam wszystko dopięte na ostatni guzik. Rano posprzątane, ugotowane i o 9 już szliśmy na spacer. Przemcio zawsze umiał się sam sobą zająć nie trzeba mu było czasu organizować. Odkąd urodziła się Ala na nic nie mam czasu, niekiedy do południa chodzę w piżamie bo nie mam kiedy się ubrać. Ala jest dzieckiem upierdliwym na maxa. Zupełne zaprzeczenie Przemka. Na pół minuty nie można jej zostawić samej bo już wyje a wyje tak że sąsiedzi chcieli na początku wzywać policję bo myśleli że małej się krzywda dzieje. Majeczka zdrówka dla mamy życzę. My w niedzielę jedziemy dzieciaki w buty obkupić.
  15. tessi

    Problem z logowaniem

    Dziękuję za treafną podpowiedź. Już wszystko gra :)))
  16. Witam nowe mamy, będzie weselej w większym gronie. My też zmagamy się z alergią. Na szczęście moje dzieciaki nie mają alergii pokarmowej. Przemek jest uczulony na wiele pyłków, widdzę że u Ali jest podobnie. Teraz też uczuliła ich leszczyna. Przemek ma wysypkę a Ali leje się z noska i ma podrażnione oczka.
  17. Witam nowe mamy, będzie nam weselej w większym gronie :)))
  18. Hej. Dzieciaki dopadła alergia. Przemek ma wysypkę a Ali leci z nosa i ma podrażnione oczka. Ach te pyłki. Mogę już normalnie korzystać z forum, nie wywala mnie odkąd korzystam z innej przeglądarki, tamta miała jakąś blokadę ustawioną i nie umiem tego zmienić.
  19. Ja daję z masełkiem i wędlinką, kromkę kroję na kilka mniejszych i panna zajada że hoho. Ostatnio braciszek ją poczęstował swoją kanapką z żółtym serem. Troszkę się obawiałam czy później nie będzie miała sensacji ale o dziwo nie.
  20. tessi

    Problem z logowaniem

    Bardzo proszę o radę. Za każdym razem jak wyślę na forum post zostaję automatycznie wylogowana. Jest to uciążliwe bo jak chcę się wypowiedzieć na 5 razy to 5 razy muszę się logować. Nie pomaga zaznaczenie kwadracika "pamiętaj moje logowanie". Pozdrawiam :)
  21. Monika zaznaczenie tego kwadracika nie pomogło nadal wywala mnie po wysłaniu posta. Wrrrrrr. Co jest grane?
  22. Hej. u mnie chłopaki śpią tylko Ala jeszcze się pałęta pod nogami. Od rana leje jej się z noska. Mam nadzieję że to od ząbków a nie jakieś przeziębienie. rekine cieszę się że z mąż pamiętał o życzeniach Monika, mąż się wkurzył i zadzwonił dziś do Lukasa żeby mu wytłumaczyli dlaczego nie dadzą nam na raty. Mamyodpowiedni dochód itd. POwiedzieli że nie wiedzą że to dziwna sytuacja, poradzili żeby pójść jeszcze raz z zaśw. o zarobkach.JAk dla mnie to powodem odmowy jest brak historii kredytowej. Nigdy nie braliśmy nic na raty więc dla banku jesteśmy niepewni.
  23. Andzia 3 dni biegunka? Może na ostry dyżur spróbuj. pudelek, mąż dziś zadzwonił do Lukasa i mu powiedzieli że dziwne że nas odrzucono. POwiedzieli żeby wziąć zaświadczenie o dochodach za ostatnie 3 miesiące i spróbować jeszcze raz. Podejrzewam że skoro nigdy nic na kredyt nie braliśmy (bo nie było takiej potrzeby) to nie mają jak nas sprawdzić.
  24. Hej. My cały weekend poza domem spędziliśmy. W sobotę u teściowej, w niedzielę u moich rodziców. Przemek dostał od sąsiadki teściowej garaż na samochodziki tak się nim cały dzień bawił że nie miał nawet czasu na jedzenie. Garaż został u teściowej bo za duży żeby go u nas postawić. Młody wczoraj rano wstał przed nami i szukał go wszędzie. Jak nie znalazł to stwierdził że on nie jedzie dziś do babci Ani tylko do babci Mai i będzie się tam bawił. Wczoraj oglądaliśmy meble do pokoju. Nałaziliśmy się po salonie, jak już wybraliśmy poszliśmy się dowiedzieć o raty. Pół godziny czekania i usłyszeliśmy że system odrzucił nasz wniosek tak po prostu bez żadnej podstawy. Wrrr.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...