Skocz do zawartości
Forum

tessi

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez tessi

  1. Witam Was po świętach. Szybko minęły a mi przybyło pół kilograma od tych wszystkich słodkości. Trzeba się wziąć za siebie bo urlop się zbliża. Dziś zaplanowałam poranne bieganie. Jak budzik zadzwonił to nie miałam siły utrzymać powiek otwartych (kilka razy w nocy wstawałam do Ali) i poszłam dalej spać. A rano jak tylko otworzyłam oczy mąż mnie przywitał tekstem " nie biegaj tyle kochanie bo się jeszcze spocisz". Buahahahaha.
  2. Witam Was poświątecznie. Dziękuję za życzonka dla mojej łobuzicy. U nas po świętach trochę kiepski nastrój, teściowa nam go zepsuła. W niedzielę robimy Ali roczek i obawiam się żeby znów nie było jakiejś jazdy. No ale poczekamy, zobaczymy. rekine jak w nowej pracy? Monika zdrówka dla Aluni, u nas też zębale idą, od paru dni mamy luźniejsze kupki.
  3. Hej. Domowy komp nam padł więc zaglądam do Was jak uda mi się przechwycić laptopa. U nas przygotowania do świąt, cale święta będziemy w rozjazdach. Poszłam dziś z dzieciakami na targ i się troszkę obkupiłam. Zafundowałam sobie kurteczkę (płaszczyk?), dzinsowe spodenki 3/4 i rybaczki po 2 dychy od chińczyków i kapcie. Dziubala, hadaka, wszystkiego najlepszego dla Waszych pociech. Jutro moja Ala kończy roczek, ale ten czas zleciał. Gdyby nie udało mi się zajrzeć to już dziś wam życzę zdrowych, spokojnych świąt, smacznego jajka i mokrego poniedziałku.
  4. Cześć kwietniówki. Znów nam padł domowy komp i mogę pisać jak przechwycę laptopa. U nas przygotowania do świąt. Całe święta mamy w rozjazdach, w pierwszy dzień do teścia i do moich rodziców, w drugi do teściowej. Jutro moja panna kończy roczek, ale ten czas szybko zleciał. Monika jestem pod wrażeniem loczków Twojej córci, moja ma proste włoski. agaq 100 lat dla Filipka na pierwszy roczek. rekine gratuluję pracy. U mnie nie ma państwowego żłobka a w prywatnym mi wyjdzie ok 700 zł, żyć nie umierać. Maju wszystkiego najlepszego z okazji imieninek. Gdybym nie dała rady zajrzeć to już dziś życzę Wam zdrowych spokojnych świąt, smacznego jajka i mokrego poniedzialku.
  5. Witam po weekendzie. Ala już zdrowiutka. Pogoda u nas przepiękna więc z niej korzystamy i spędzamy większość czasu na dworku. Przemek po powrocie ze spaceru pada i śpi mi po 3 godziny. Już nie pamiętam kiedy on mi ostatnio tak spał, chyba jak był w wieku Ali. Skoro mowa o rocznicach to my w tym roku będziemy mieli 6 rocznicę znajomości (w sierpniu) i czwartą rocznicę ślubu (w maju). Pozdrawiam cieplutko.
  6. Hej, wreszcie jestem. Ala już zdrowiutka. Pogoda u nas piękna więc większość dnia spędzamy na powietrzu. Ala uwielbia plac zabaw, największa atrakcja to piasek i zjeżdżalnia z której zjeżdża na brzuchu sama ( krzyczy na mnie jak chcę ją trzymać). Monika wszystkiego najlepszego dla Ali, niech rośnie duża i zdrowa na pociechę rodzicom. Majeczka trzymam kciuki aby się wszystko udało. Nie wiem o jakiej sytuacji na forum piszesz ale się nie przejmuj, szkoda nerwów. rekine napisz co z tą ofertą pracy? Ile u was kosztuje żłobek tak z ciekawości?
  7. dobrywieczór. My nadal walczymy z temperaturą, jeśli to trzydniówka to jutro pewnie będzie wysypka. hadaka, ja też się przekonałam że trzeba uważać na to co się mówi. Przemek łapie wszystko w lot. andzia my też zastanawiamy się nad jakimś rowerkiem dla młodego tylko obawiam się czy będzie na nim jeździł. Jest za leniwy żeby pedałować. jak wsiądzie na pożyczony rowerek to chce żeby go tylko prowadzać. Cosmo ja też się zawzięłam i chcę trochę ciała zgubić. W czerwcu jedziemy nad morze i trzeba się sprężyć żeby w mniejszy rozmiar wskoczyć. Dziubala ja też się nie przejmuję i kupuję lody jak jest zimno. A jak mnie jakaś mamuśka pyta czy na głowę upadłam to ją pytam jak często chorują jej dzieci? I okazuje się że co chwila chore a moje nie trzymane pod kloszem są zawsze zdrowe.
  8. witam się z wieczorka. My nadal walczymy z temperaturą. Jeśli to trzydniówka jutro powinna pojawić się wysypka. Majeczka ja tez nie mam daru do roślinek, nawet doniczkowe kwiatki zapominam podlewać. Monika gratuluję awansu. Rekine jak Patryk zniósł wizytę u dentysty? Przemek był w zeszłym roku na przeglądzie, teraz też bym chciała go zapisać ale w razie leczenia to nie wem czy by wysiedział na fotelu. ewerak, witaj. ja niesteety nie pomogę, nie dane mi było karmić piersią, u mnie obydwoje od pierwszych dni na butli.
  9. Witam Was dziewczyny. U nas też wiosna aż się chce wyjść z domu, w sobotę cały dzień mąż zajmował się dziećmi a ja miałam wychodne. Trochę odsapnęłam. Przemek w sobotę po południu dostał temperatury 38,3 i bolało go gardło, w niedzielę jeszcze trochę rano źle się czuł ale po południu już brykał i śladu po bólu i gorączce nie było. Dziś też ok. Dziś znów Alę coś dopadło. Rano było dobrze a po południu 39,5 gorączki. Pojechaliśmy do lekarza, doktorka oboje obejrzała i wszystko w porządku. Co za dziadostwo się przyplątało? Muszę Ali zrobić badanie moczu. Może u niej to będzie trzydniówka? Poczekamy zobaczymy. Przepraszam że nie poodpisuję ale już dziś nie mam sił.
  10. Hej dziewczęta. Przepraszam że nie poodpisuję ale nie mam juz dziś sił. W sobotę Przemek dostał gorączki i bolało go gardło, w niedzielę rano jeszcze był trochę nie swój ale po południu już brykał i czuł się dobrze, dziś jest okazem zdrowia. Ala dziś rano była wesolutka a po południu gorączka 39,5. Pojechaliśmy do lekarza, osłuchowo jest ok, uszy, gardło, brzuszek też. U Przemka też wszystko ok. Co za dziadostwo się przyplątało? Muszę młodej zrobić badanie moczu. Może u niej to będzie trzydniówka? Pamiętam że jak Przemuś przechodził trzydniówkę to miał bardzo dużą temperaturę ale nie było po nim znać, ładnie się bawił, czasem tylko zamarudził i chciał się częściej przytulać, dokładnie tak samo zachowuje się Ala.
  11. Bry. Byłam wczoraj z Alą na ważeniu i mierzeniu i przy okazji zapytałam doktorkę na co zaszczepić dzieciaki zanim pójdą do przedszkola. Normalnie włosy mi dęba stanęły. Pneumokoki: Ala dwie dawki każda po 300 zł, Przemek jedna dawka - kolejne 300. Meningokoki po 150 za każde dziecko. I jeszcze zalecała ospę po 190 od głowy. Załamka. Ospę na razie im odpuszczę, w pierwszej kolejności pneumo. Niestety mieliśmy w rodzinie przypadek kiedy siostrzeniec złapał to świństwo i napewno tego szczepienia nie odpuszczę.
  12. Bry. Byłyśmy wczoraj z Alą u pani doktor. Młoda waży 9.550, mierzy 75 cm (ale wg moich pomiarów jest dłuższa), rozwój jak najbardziej prawidłowy. Jednak włosy mi dęba stanęły jak zapytałam o szczepienie na pneumokoki i meningokoki. Chciałabym zaszczepić zanim oboje pójdą do przedszkola. Na pneumo Ala będzie miała dwie dawki każda po 300 zł, Przemek jedną na szczęście. Meningo po 150 za każde dziecko i jeszcze ospa po 190. Na razie ospę odpuszczę, w pierwszej kolejności muszę pneumokoki. Niestety mieliśmy w rodzinie przypadek kiedy siostrzeniec złapał to świństwo i napewno tej szczepionki nie odpuszczę. Monika, ups, nie wiem dlaczego mi się ubzdurało że Ziutek to pies. Mimo to zawsze żal jak zwierzątko odchodzi. Rekine, to nieciekawa sytuacja z tym żłobkiem, mimo wszystko spróbuj złożyć papiery. A może babcia mogłaby się zająć wnusiem? Majeczka, kurcze jak wcześniej u Was się zaczyna edukacja. Ojej, Ala mi robi porządek w szafce z ubraniami, muszę mykać.
  13. hadaka u nas pogoda też sobie robi jaja. Chwile świeci pełne słońce a za moment ulewa. Miałam iść na miasto ale siedzimy w domu. Nieźle Majka wykombinowała z tymi prezentami.
  14. Hej, cały czas podczytywałam a nie miałam chwili żeby popisać. U nas Przemcio nie moze się doczekać wakacji. Oglądał ostatnio stare zdjęcia znad morza i powiedzieliśmy mu że w tym roku też pojedziemy. Teraz codziennie pyta " czy dziś już są wakacje?". Musimy znaleźć jakąś kwaterkę nad morzem. Młodsze dziecię zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroczki. Jak traci równowagę to się tak złości że boki zrywamy. Do pierwszych urodzinek pewnie już będzie sama śmigać po domu. Miłego dzionka życzę
  15. Hej, mam wolną chwilkę to do Was wpadam. Ostatnio cicho się tu zrobiło. U nas na szczęście wszyscy zdrowi. Ala zaczyna stawiać pierwsze samodzielne kroki a jak się złości jak straci równowagę i klapnie na tyłek, tylko boki zrywać. Do swoich pierwszych urodzin (10 kwietnia) pewnie będzie już sama śmigać po całym domu. Jak pech to pech, już ponad tydzień jesteśmy bez lodówki. Zepsuła się na amen. Całe szczęście że na gwarancji i powinniśmy dostać nową. Żeby było zabawnie sklep w którym kupowaliśmy już nie istnieje i trzeba będzie jakoś inaczej załatwiać sprawę i się pewnie jeszcze przedłuży. Mam nadzieję że do świąt już będziemy mieli nową. agaq mojej Ali w ostatnich dniach wyszły dwa zębale MonikaB, biedny piesio, pamiętam jak ja przeżywałam kiedy odeszła moja sunia która była u nas 14 lat. Rekine, biedny Dawidek musi się tak męczyć. Współczuję. Majeczka bohater z Twojego męża. Mój ma rzadko okazję zostawać z dziećmi, jak już to tylko kilka godzin. A jak wracam to ma dość. Szczególnie jak ma zostać z Alą, ona ostatnio nie lubi taty. Płacze na jego widok, a niedaj Boże zobaczy że wychodzę z pokoju a ona zostaje z tatą sama to spazmów dostaje. Mąż aż głupio się czuje że ona tak się zachowuje, przecież nic jej nie zrobił.
  16. Ufff, właśnie skończyłam gigantyczne prasowanie. Mam już dość na dziś. Dzieciaki marudne przez tę pogodę, nie mogą się doczekać porządnego spaceru. Wczoraj wyszliśmy tylko do sklepu, dziś wcale. Monika dobrze że Natalce już lepiej meggi, agaq ja swojej Ali wogóle nie widzę w żłobku. Ona jest tak absorbującym dzieckiem, nawet na chwilę się sobą nie zajmie, jak jestem metr od niej to już za duża odległość i płacze, cały czas domaga się brania na ręce. Mam nadzieję że przez te kilka miesięcy trochę wydorośleje. Gdyby nie to że musimy wziąć kredyt nie wracałabym do pracy, siedziałabym jeszcze z nią w domu. Boję się jak to będzie, że będę musiała ją np. zabrać ze żłobka i zrezygnować z pracy.
  17. Hej, ja jutro idę po kartę do przedszkola. Już w lutym zapisałam dzieciaki do pywatnego bo tam jest też grupa żłobkowa i byliby razem w jednym miejscu, nie musiałabym latać z jednego końca miejscowości na drugi. Jeszcze na wszelki wypadek złożę w państwowym przedszkolu. CosmoEwka trzymam kciuki za tą pracę jaskula gratulacje dla Małgosi hadaka współczuję bólu ucha oby Majce szybko przeszło Andzia oby do wiosny Pudelek oj wiem coś o takim bólu palca, kiedyś przyłożyłam palcem w drzwi bolało kilka dni, dobrze że było lato i chodziłam w luźnych klapkach bo zakrytego buta bym nie dała rady założyć.
  18. Hej dziewczyny, cały czas czytam ale nie mam kiedy popisać. Zdrówka życzę wszystkim którzy chorują. Pozdrawiam.
  19. Ja już poćwiczyłam, zrobiłam mężowi wałówkę na jutrzejszy wyjazd i zaraz idę spać. majeczka to będziemy chyba wszystkie trzymać kciuki 9 kwietnia żeby wszystko poszło ok Monika opowiadaj
  20. andzia ale masz sprytnego syna. Nieźle się ukrył żeby go pielęgniara nie dopadła.:ok:
  21. Dziewczyny to na rozweselenie żeby zapomnieć o tych wszystkich chorobach: Młoda góralka przychodzi do matki i pyta sie: - Matula kochana, kiej tu chopa chyciła i jaki on mo być? A matka odpowiada: - Pszedesyćkim to musi łoscendny, letko psygłupi i nierusany. - Matuchna, jak to nie rusany? Jesce psygłupi to sie trofi, ale nierusany? Ni mo takich. - Sukoj to znojdzies. Mija kilka dni. Do matki do kuchni wpada córka i mówi: - Matula kochana! Chopa znalozłam! Idealny, mój ci on bydzie. - To łopowiadoj kiej go chyciła. - W knojpie. - Jak to w knojpie? - A normalnie - psysiod sie do stolika, postawił gorzołke i zaprosił do hotelu. - To łopowiadoj, bo ciekawie godos. A młoda góralka bez żadnego skrępowania mówi: - Jak weśliśmy do pokoju, to godoł coby dwa łóżka razem zsunoła coby drugiej pościeli nie zuzywała. - To łoscendny, ale cy psygłupi? - Psygłupi, psygłupi, matula, poduche zamiast pod głowe, to mi pod pupe podsunoł. - A nierusany? - Matulcia,cołkiem nierusany. Jesce mioł folijke na siusioku.
  22. Siedzę sama w domku i się nudzę. Mąż na wyjeździe, wróci późno i od razu pójdzie spać bo jutro wczesna pobudka. Dzieciaki juz prawie śpią. Idę zaraz poćwiczyć. aga wiesz co, chyba coś w tym jest bo moja Ala wczoraj skończyła 11 miesięcy i od wczoraj ładnie śpi majeczka szkoda że mąż nie może pójść do tej pracy rekine cieszę się że zakupki udane.
  23. Mam coś dla Was na rozweselenie: Młoda góralka przychodzi do matki i pyta sie: - Matula kochana, kiej tu chopa chyciła i jaki on mo być? A matka odpowiada: - Pszedesyćkim to musi łoscendny, letko psygłupi i nierusany. - Matuchna, jak to nie rusany? Jesce psygłupi to sie trofi, ale nierusany? Ni mo takich. - Sukoj to znojdzies. Mija kilka dni. Do matki do kuchni wpada córka i mówi: - Matula kochana! Chopa znalozłam! Idealny, mój ci on bydzie. - To łopowiadoj kiej go chyciła. - W knojpie. - Jak to w knojpie? - A normalnie - psysiod sie do stolika, postawił gorzołke i zaprosił do hotelu. - To łopowiadoj, bo ciekawie godos. A młoda góralka bez żadnego skrępowania mówi: - Jak weśliśmy do pokoju, to godoł coby dwa łóżka razem zsunoła coby drugiej pościeli nie zuzywała. - To łoscendny, ale cy psygłupi? - Psygłupi, psygłupi, matula, poduche zamiast pod głowe, to mi pod pupe podsunoł. - A nierusany? - Matulcia,cołkiem nierusany. Jesce mioł folijke na siusioku.
  24. tessi

    ile??

    Zawsze to lekarz musi zdecydować ile kropelek podawać. Mój synek od 6 tygodnia dostawał po jednej. Córcia jakiś czas nie miała podawanej, potem 1 kropellka co drugi dzień, teraz codziennie po 1. Nie rób nic na własną rękę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...