olenka21Uważam, że należy rozmawiać z córką o pierwszej miesiączce już zawczasu, żeby była też w pewnym momencie przygotowania psychicznie. Żeby ten "pierwszy dzień" nie zaskoczył jej nagle. Moja mama rozmawiała ze mną, jednak przyjaciółka nie miała tak dobrze. Zależy to też od tego jak dana mama została wychowana i jakie ma podejście. Ale ja ze swoją córką, jeśli los pozwoli na pewno będę rozmawiać. Bo w końcu rozmowa to podstawa relacji, nie ważne na jaki temat się rozmawia. Mądre słowa, dlatego nie będę się powtarzać. Ponieważ myślę podobnie.