Skocz do zawartości
Forum

Domka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Personal Information

  • Płeć
    Kobieta
  • Miasto
    Łódź

Osiągnięcia Domka

0

Reputacja

  1. A my sobie tak żyjemy w wolnym związku i w najbliższym czasie nie zamierzamy tego zmieniać.. I tak traktuję go jak męża, a i tu na forum piszę zazwyczaj 'mój M' Jesteśmy razem od prawie 7 lat.. a znamy się 11 :) Spodziewamy się maleństwa w tym roku, ale do ślubu nam nie spieszno.. Tak jest nam dobrze :)
  2. Jestem niepocieszona.. Jeśli to ma być przejrzyste i proste w obsłudze to wymiękam.. ech.. Co ich podkusiło to nie mam pojęcia..
  3. Te sukienki które ja pokazywałam, a których już na nowym forum nie widać ;) można znaleźć na facebooku np. Na dwóch profilach 'Mielczarkowski I like your style' i 'A.Rudzka'.. Oni szyją sukienki na wzór niektórych firm i powiem Wam, że nie są drogie a ładnie się prezentują..
  4. Witam Was wieczornie :) Też zaglądałam i zaglądałam i długo się czekało do Was.. myślałam, że będzie super po zmianach a tu fatalna niespodzianka.. :/ jak dla mnie jest koszmarnie.. uch.. no, ale jak już ktoś wcześniej powiedział.. jesteście/my fajne więc jakie by nie było forum będę tu zaglądać ;) Ja się wywarsztatowałam w pon jestem zadowolona, chociaż moja pupa nie bardzo i Alicja chyba też nie, bo wczoraj była chyba obrażona na mnie i się za bardzo nie odzywała.. Poza wykładem na temat pralki EcoBubble dowiedziałam się fajnych rzeczy i dostałam próbki i całą masę ulotek.. Niestety nie udało mi się wygrać nic.. ale cóż, nie przyłożyłam się do konkursu to czego się spodziewać.. Dziewczynki maluszki na zdjęciach są super.. :) wszystko już tak super widać..ach, nie mogę się doczekać mojego usg Do jutra babeczki :)
  5. Tasior, jeśli nie przechodziłaś toxo to powtarza się te badania w trakcie ciąży :) ja mam kotów 5 i nawet dla większego spokoju powtarzałam.. i chyba jeszcze raz będę je robić po 30 tyg + coombs :/ te badania bardziej mnie martwią niż toxo. O moje kotki jestem spokojna.. Ale gin mi powiedziała, że należy bardzej uważać na zarażenie się toxo jedząc surowe mięso niż przez koty.. Bo od nich podobno ciężko jest się zarazić, trzeba by w ogóle higieny nie zachowywać i np po sprzątnięciu kuwety oblizać palce xD teraz mam wolne od tego, bo moja mama się kuwetą zajmuje :p Pępek na szczęście jeszcze bardzo mi nie wyszedł ale już się zbliża na wierzch, więc nic nie doradzę na ten temat.. poczekam jeszcze trochę to napiszę czy boli w razie co ;)
  6. Witam Was słonecznie U nas znowu pięknie, ptaszki śpiewają od razu lepszy humor.. Muszę tego słońca nazbierać jak najwięcej, bo podobno mają być opady deszczy w tym tyg.. Powodzenia dla wizytujących mam :) i będę zazdraszczać, bo ja ostatnio swojej małej nie widziałam.. dopiero 25.. ech.. Ja dzisiaj na warsztaty się wybieram, mam nadzieję że dotrę.. Jedna kurtka zimowa, którą sobie kupiłam w tym roku wisi sobie w szafie o lutego, bo normalnie ekspres mi się rozchodzi i jest ściągana w talii, więc z zeszłego roku sobie zaadoptowałam i jako tako się w niej już mieszczę, ciasnawo.. i od kiedy w miarę ciepło to ja już w wiosennym chodzę :)
  7. Dla ciężarnej mogę coś takiego zaproponować
  8. Widzę, że kiecucha zakupiona.. :) ale tak z ciekawości zajrzałam do tematu, bo sama mam wesele też w tym miesiącu.. jednak ja to dla ciężarnej potrzebuję sukienki, co nie jest łatwe żeby coś ładnego i fajnego znaleźć.. Ale mam tu dwa zdjęcia sukienek które ja osobiście uwielbiam w tym kroju mam chyba z 5 i każda w innym kolorze :p jednak teraz raczej ich nie założę ;)
  9. Świeżynka nawet się zaopatrzyłaś w płaszczyk wiosenny ja w swoim guziki poprzeszywałam.. ale zaczynają mi się rozchodzić te dolne już.. Mój M ciągle na mnie mówi ciężarówka, zawsze mu powtarzam, że na razie taki dostawczak.. ciężarówką zostanę za miesiąc..
  10. Misiowa torba jest super.. teraz takie duże w sam raz dla nas życzę dużo zdrówka dla córeczki i żeby za mocno się nie rozchorowała i jak najszybciej jej przeszło :) Bazylia brzuszek super się prezentuje :)
  11. My w tym tyg wglądamy tak :) żałuję, że wcześniej nie robiłam zdjęć, fajnie zobaczyć jak brzuch rośnie z upływającym czasem
  12. Iwuś historia niczym z Dr House'a.. Mam nadzieję, że nasi lekarze sobie z tym poradzili/poradzą.. Podziwiam Cię, że wytrzymujesz z paskiem ja przez jakiś czas podtrzymywałam spodnie w które się mieściłam, ale zrezygnowałam, bo drażniło mnie ciągłe odpinanie przy siadaniu.. Bazylia chętnie bym zobaczyła Twój brzusio, ale niestety mi się nie wyświetla galeria, jakiś błąd wyskakuje.. Tylko to w avatarze jest zdjęcie.. Ale obie macie spore te brzuszki :)
  13. Powtórke zrobiłam pierwszą jak wróciłam z pracy, zakupiłam dwa testy.. Drugi zrobiłam rano jak wstałam.. Gdy się potwierdziła ciąża trzeci raz to już w ogóle byłam spokojna. Zaraz umówiłam się do gin, wolałam jak najwcześniej się wybrać, żeby od razu mieć wszystko pod kontrolą. Co niestety nie zmieniło faktu, że strasznie bałam, zwłaszcza tego 10/11 tyg.. W tym czasie poroniłam ostatnią ciąże.. te tyg były koszmarne.. w tym okresie właśnie waga jeszcze mi spadła.. Teraz jestem spokojniejsza, choć też nie do końca.. Scrapy to u mnie tak samo z tym paleniem.. zaczęłam na studiach i wcześniej i teraz jak tylko się dowiedziałam, że jestem w ciąży to od razu rzuciłam. Nie miałam z tym problemu.. Ale Alicja tak szaleje ostatnio, że tylko mi się buzia cieszy.. wczoraj wieczorem tak się wierciła, że mnie non stop łaskotała. Zaśmiewałam się cały czas, podejrzewam że musiała czuć mój bardzo dobry nastrój, bo co się śmiałam to ona jeszcze bardziej się przeciągała.. aż dostała czkawki W ogóle jak dotknę brzucha to czuję jakby ciągle siedziała z prawej strony.. Miłego dnia babeczki Wam życzę.. U nas jest tak piękna pogoda i cieplutko jest.. w końcu czuć wiosnę
  14. Ja od września robiłam testy.. w listopadzie coś mnie tchnęło nagle w pracy i poleciałam zrobić, bo nosiłam test w torebce.. może ubikacja w pracy była nie za bardzo wymarzonym miejscem, ale jak zobaczyłam dwie kreseczki to do końca dnia chodziłam jak skowronek i nawet ta ubikacja już była dla mnie świetnym miejscem pierwsza myśl moja, że w końcu się udało i ulga..
  15. Tak sobie podczytuję ten grudzień, a tu taka niespodzianka :) Ogromne gratulacje!! Moja znajoma miała trudności z zajściem w ciąże i w zeszłym roku ur też bliźniaki.. Jeszcze raz gratuluję :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...