destefani

malineczka555destefaniMalineczko i Caroline mam nadzieję, że wasz lekarz zajmie się Wami najlepiej i zrobi wszystkie badania, żeby dowiedzieć się co jest przyczyną niepowodzeń... Mnie walka o dzidzię zajęła 1,5 roku... Ale ja mam swoje lata.. Wy jesteście młode więc na pewno w ciągu pół roku się uda.. z całego serduszka w to wierzę... Jak będziecie znały przyczynę będzie łatwiej pokonać "przeciwnika" !!!W środę usg genetyczne... już się nie mogę doczekać..... Wiesz ja mam już prawie 29 lat więc dobrze byłoby przed trzydziechą urodzić :) UPS, zapomniałam, że jesteś w moim wieku;) hihii co nie zmienia faktu,ze szybciutko się uda... jedna prośba odpuść.. myśl o tym ale z głową... ja się śmieję, że odpuściłam na jakiś czas... w dzień owu (wg gin nie miałam czegoś takiego we wcześniejszych cyklach) poszłam na rentgena... i widzisz dzisiaj się śmieję, że dzięki temu rentgenowi (no i mężowi oczywiście) Bejbuś będzie...

Malineczko i Caroline mam nadzieję, że wasz lekarz zajmie się Wami najlepiej i zrobi wszystkie badania, żeby dowiedzieć się co jest przyczyną niepowodzeń... Mnie walka o dzidzię zajęła 1,5 roku... Ale ja mam swoje lata.. Wy jesteście młode więc na pewno w ciągu pół roku się uda.. z całego serduszka w to wierzę... Jak będziecie znały przyczynę będzie łatwiej pokonać "przeciwnika" !!! W środę usg genetyczne... już się nie mogę doczekać.....

Daisy88destefaniAlicja ja myje i osuszam rybkę a potem tylko sól, pieprz, majeranek i pieprzu cytrynowego i dużo cebuli.. na godzinkę do lodówki (najlepiej całą noc ale jak się nie ma czasu to chociaż na trochę), a potem albo w parowarze robię (oczywiście bez cebuli) lub obtaczam w mące i smażę na oliwie;) Ale mi się teraz rybki zachciało;)Co do budowy domku to super oba projekty;) Bardzo mnie zaskoczyła wypowiedź o budowie domku bez kredytów i wydaniu 250tyś:) Naprawdę gratuluję super zarobków;) Nie ma tu ani grama zazdrości, wyłącznie podziw:) Jednak w małym mieście nawet po studiach zarabia się grosze... Destefani jakbyśmy mieli wybudować dom z zarobków z Polski (patrzac na nasz wiek) to byśmy musieli nerki posprzedawac :). 5 lat mieszkaliśmy za granica z myślą o swoich 4 kątach :). To tym bardziej podziwiam :) Moja siostra wyjechała i super sobie tam radzi a ja zostałam blisko rodziców... no i pracuje i zarabiam w Polsce... cieszę się tym co mam ale zawsze mnie się własny domek marzył ;) Teraz dzidzia najważniejsza a potem kto wie... marzenia trzeba realizować... jedno już jest w brzuszku;):):):)

Alicja ja myje i osuszam rybkę a potem tylko sól, pieprz, majeranek i pieprzu cytrynowego i dużo cebuli.. na godzinkę do lodówki (najlepiej całą noc ale jak się nie ma czasu to chociaż na trochę), a potem albo w parowarze robię (oczywiście bez cebuli) lub obtaczam w mące i smażę na oliwie;) Ale mi się teraz rybki zachciało;) Co do budowy domku to super oba projekty;) Bardzo mnie zaskoczyła wypowiedź o budowie domku bez kredytów i wydaniu 250tyś:) Naprawdę gratuluję super zarobków;) Nie ma tu ani grama zazdrości, wyłącznie podziw:) Jednak w małym mieście nawet po studiach zarabia się grosze...

Malineczko i Caroline musicie się oszczędzać i dużo wypoczywać !!!

Daisy88Maadzia_a super! :). My tez czekamy na kolejne, aby podgladnac kto zamieszkał ;). Destefani , a ty kiedy wybierasz sie na usg? Hej Kochana ja się wybieram 10tego kwietnia... Już się nie mogę doczekać... mam nadzieję, że będą tylko dobre wiadomości.. Dzisiaj brzuszek boli ale byłam dzisiaj w mieście rano i potem miałam cudnych gości więc czuję się zmęczona i troszkę się tym obolałym brzuszkiem martwię.. do tego znowu mnie boli głowa (Kiks wiem co czujesz z tym bólem... jest okropny!!! :( Ach dzisiaj mam dzień typu: "płacz bo masz smutny humor" Maadzi_a cudowne te fotki, dziękuję.. bardzo mi humor poprawiły dzisiaj... Mam jeszcze pytanie odnośnie tych bóli brzucha i skurczów. Mnie boli często z prawej strony i tak jakby mięśnie w podbrzuszu.. jak za długo posiedzę to mnie jakoś tak ciężko się robi... nie wiem jak objawiają się skurcze bo albo jeszcze nie miałam albo je mylę z wariacjami jelitowymi... doradzicie jakie bóle są normalne a jakie nie.. ja chyba zwariuję do tej wizyty......

Anushka jak ja się cieszę, że wszystko OK;) Jejku Ja idę 10tego....

Daisy88Destefani, a co to za stres? Radujemy sie ;). Ide cos zjesc, bo sama sobie smaka narobilam.. ;(. Glowa do gory..;) Daisy po Malinie i Caroli mam stresa przed usg... wiem wiem trzeba myśleć pozytywnie ale w głowie mi to badanie i to serduszko siedzi !!!!! A propos jedzenia to ale mi narobiłaś smaka na te wszystkie warzywaaaaaaaaaaa Teraz nie wiem na co ma ochotę a jestem strasznie głodna !!!!

Chyba nigdzie nie ma już takich zdrowych warzyw.. chyba, że Ktoś sam uprawia sałatkę, ogóreczki i szczypiorek na ogródku...Ja niestety nie mam a tęsknie za pomidorami... mąż mi ostatnio kupił podobno "polskie" spod folii faktycznie rozpływały się w ustach ale co do prawdziwego składu chemicznego tego pomidora pewna nie byłam...

Hej dziewczyny ale się rozpisałyście:) Odpowiadam na pytanie odnośnie cen wizyt... niestety cena podstawowa to 200zł (Poznań) + każde badanie jak cytologia czy posiew dodatkowo płatne.. Bardzo drogo ale chodzę do lekarki 8 lat i nie umiałam poszukać innego lekarza, mam do niej pełne zaufanie !!! Co do wózków to zawsze mnie się wydawało, że te z małymi kółkami w przodu właśnie wyglądają jak do niepełnosprawnego dziecka..(oprócz X-landera move) a nie te co maja wszystkie równe...ale o gustach się nie dyskutuje.. mam nadzieję, że dzidzia zdrowa i polubi swój wózek;) Mnie się bardzo spodobałł Navington Corvet - kolor Corsica;) Większość z Was widzę już po genetycznym....ja mam dopiero 10 kwietnia... i powiem szczerze, ze się denerwuję i myślę cały czas czy serduszko nadal bije... ach takie moje małe ciążowe schizy... Jak komuś krzywda się dzieje to od razu na własnej skórze czuję to samo!!! Dlatego nie mogę oglądać drastycznych i strasznych filmów bo od razu czuję jak mnie to BOLI !!! Teraz miałam 3 dni i noce wycięte z życiorysu bo walczyłam z bólem głowy.. 3 DNI!!! tragedia... mam nadzieję, że szybko ten ból nie wróci bo to było nie do wytrzymania...

Hej widzę, że dużo się działo :) Co do wózków mam jakąś dziwną awersję do wózków z tymi małymi kółkami z przodu... jakoś źle mi się kojarzą... ale może kwestia przyzwyczajenia i przekonania...Jeszcze nie szukaliśmy po sklepach ale w internecie spodobał mi się wóżek Teutonia Mistral P (cena kompletu jest bardzo! nieprzystępna TEUTONIA) no i X-LANDER (ma mnie jeszcze kółka z przodu ale nie wygląda najgorzej Wózek X-lander XA - Klasyczny wózek dziecięcy - Wózki i akcesoria X-lander)... no i chorowałam na mutsy urban rider (wszystkie kółka duże i równe) ale podobno tragicznie się nim jeździ bo jest ciężki w prowadzeniu... Pewnie kupimy taki jaki będzie w sklepie i spełni kilka naszych oczekiwań;) Moja siostra miała GRACO a znajoma CHICCO i też były zadowolone.. myślę, że jest to kwestia wybrania najwygodniejszego a niekoniecznie najładniejszego;) Mój mąz jak mi się zapytał o to jaki wózek odpowiedziałam: czerwono-czarny;)Nie zaskoczyła go ta odpowiedź;)

Caroline i Malineczko trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia..jest mi strasznie smutno i staram się myśleć pozytywnie !!! Jesteście bardzo dzielne.. ja tam panikuję jak Ala i Larissa..... Bardzo mocno Was tulę

Hej Malineczko;) Pewnie, że możesz pisać;) Co do szpitali to widzę, że mają niezły bałagan.. tu nie zanotowali tu nie ma w ewusiu danych... co za bajzel... Co do naszej tarczycy... ja naprawdę jak tylko dowiedziałam się o Hashimoto to się załamałam bo czytając różne rzeczy na ten temat wszędzie było napisane, że ciężko będzie zajść, utrzymać i donosić ciąże... więc teraz każdy dziwny objaw i ja panikuję... Naprawdę przy moich wynikach innych hormonów ta ciąża to cud więc robię wszystko, żeby Maleństwo przyszło na świat w terminie...Gdybym wiedziała, że będę mieć takie problemy szukałabym taty dla mojego dziecka gdy miałam 20 lat ;) hihi (żartuje.. serce nie wybiera):)

Na początku miałam dużą ochotę na biały ser z pomidorem i jakoś nie znosiłam zapachu szynki... od świąt patrzę łagodniejszym okiem na szynkę (taką troszkę lepszą) a jakoś nie mam ochoty na biały ser...Ale ogólnie patrząc na jedzenie od razu mam wstręt niż ślinotok...

Daisy SUPER Gratulacje Kochane Wy naprawdę macie zachcianki? Ja mam wrażenie, że raczej mnie do niczego nie ciągnie... jem ale szukam swojego smaku...zjem coś i mi niedobrze (jak wczoraj racuchy z jabłkami).. tzn nie wymiotuję i nie mam mdłości ale takie niezadowolenie z tego co zjadłam.. dziwne uczucie... no i głowa mnie boli teraz codziennie (juz 3 dzień) i naprawdę to jest strasznie męczące... nic mi się przez to nie chce....:(

Daisy88Witaminy Was serdecznie :). My dopiero wrocilismy, mam do nadrobienia widze ;). Destefani przeczytalam, ze tez masz clexane :). Mam pytanie - do ktorego tygodnia ciazy bedziesz przyjmowac zastrzyki? (Tak tylko pytam z ciekawosci :) i tez masz taki brzuch juz spory? Bo juz zglupialam czy to nie czasem od tych zastrzykow mnie tak wywalilo, bo u mne dopiero 13tc ? Hej na razie z tego co wiem to do maja na pewno biorę (mi się wydaje te zastrzyki to do końca ciąży bo znajoma, która się u niej leczyła tak właśnie brała)... ale na 100% nie wiem... Brzuszek też już mam i musiałam kupić spodnie ciążowe na gumce bo nic innego na mnie nie pasowało;) wyglądam na 4-5 miesiąc;) hehe ciężko było ukryć ciążę;) Myślę, że to właśnie od tych zastrzyków:) Sama sobie robisz??

Malineczko właśnie przez moje anty tpo (podobno wysokie ich stężenie może powodować skrzepy w macicy przy zarodku) i hashimoto od razu dostałam te zastrzyki. Nawet nie wiedziałam, że można je brać w czasie ciąży bo stosowane są po zabiegach i operacjach, itp. Lekarka powiedziała od razu duphaston + clexane, żeby z każdej strony maluszek był zabezpieczony... i tak i tak nie daje to 100% pewności ale podobno bardzo dużo... mam nadzieję, że wie co robi..No i kazała mi BARDZO DUŻO LEŻEĆ !!! nie dźwigać i nie skakać;) Troszkę się przez to czuję jak chora a podobno ciąża to nie choroba !!! Widać mama się musi trochę poświęcić;) Cieszę się tylko, że dużo wcześniej zdiagnozowano tą tarczycę bo ona naprawdę potrafi nieźle namieszać... Daj znać jak badania i życzę szybkiego powrotu na forum...Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy ;)

Kiks też widzę, że trochę tabletek bierzesz:) Ja też jestem rano głodna ale tak mi weszło w krew wstawania o 6tej, łykanie Euthyroxu i dalej drzemka do 8mej, że budzę się przed budzikiem rano i już myślę, że trzeba leki zażyć !!! Ja mam euthyrox 88 (1x), aspirin protect (1x), kwas foliowy (1x), duphaston 2x1 (było 3x1) i clexane 0,4 (zastrzyki przeciwzakrzepowe przez wysokie anty tpo) !!! Od 7.04 mam brać witaminy (mam famibion natal 2):) Dzisiaj czuję się w ogóle fajnie, brzuch nie boli (dużo piłam wczoraj), piersi mniej bolą, mam więcej energii i nawet zaczęłam jeść mięsko ;) Przytyłam dopiero 1kg od początku ciąży a mam wrażenie jakby z 5kg:)

Malineczko dziękuję za miłe słowa i życzę Ci naprawdę dużo zdrowia i szczęścia... Ja przy Hashimoto strasznie się boję, żeby z dzidzią było wszystko ok i anty tpo również miałam dość wysokie. Leczę się 2 lata i na razie wyniki mam Ok, ale normowałam je ok 1,5 roku!!!! Niestety z tarczycą nie ma żartów i leki u mnie to jest "pierwszy" posiłek jaki zażywam (6 rano codziennie;) Trzymam kciuki, że wszystko będzie OK Malineczko no Fajna z Ciebie dziewczyna !!! Co do jedzenia to ja też jestem głodna wieczorem i rano....W ciągu dnia nie chce mi się aż tak jeść ale wieczorem to jest tragedia... o 23 potrafię sobie coś wciągnąć a rano o 7mej już myślę o śniadanku i muszę zjeść choć pół skibki chleba i jest już ok;) hehe Teraz odliczam dni do usg genetycznego.. 1o kwietnia... taka symboliczna data...Mam nadzieję, że wszystko będzie OK !!! Mam jeszcze pytanie, jakie witaminy zapisał Wam lekarz?? Ja dostałam tylko info, ze mam brać takie jakie chcę i mąż zakupił mi Femibion2, brała je któraś z Was? Acha i czy zażywać je razem z kwasem foliowym czy kwas już się odstawia w 4tym miesiącu??Alicjo a napisz do lekarza, może Ci szybko odpisze i przestaniesz się martwić.. moja Gin tak robi !!!

Alicja mnie też często robi się tak ciężko i boli mnie podbrzusze... Mam to od początku, pytałam lekarki i powiedziała, że wtedy się położyć i odpocząć i się nie denerwować jeżeli nie ma plamienia... No i teraz gdzieś wyczytałam, że brzuch może boleć od braków elektrolitowych spowodowanych małą ilością wypijania WODY !!! Ja faktycznie bardzo mało piję a jak już to herbata lub woda z miodem i z cytryną (max 4 dziennie). Może faktycznie więcej pić i leżeć trzeba... To też moja pierwsza ciąża i strasznie się denerwuję jak tylko tak jakoś pobolewa na środku.. jak kłuje to nie ale jak zaboli i jest ciężko od razu hop do łóżka...Po Malineczce każdy objaw jaki się pojawia powoduje u mnie głupie myśli....:(

Witam małe i duże Obżartuchy;) Jak idzie smakowanie potraw świątecznych.. długo nie jadłam mięska ale schabik mojej mamy i kiełbaska bardzo mi przypasowała.. no i ta sałatka jarzynowa mojej teściowej.. pycha...Życzę dalszych miłych chwil w rodzinnym gronie... ;)

Larissa witam serdecznie;) Miło Cię poznań... Ja po cytologii Ok, nie plamiłam i nic mi nie było. Robiłam z 2 miesiące przed ciążą ale chciała powtórzyć w ciąży.. 10tego kwietnia mamy usg genetyczne:) Wiem, że idą święta ale jakoś cały czas myślę o Malineczce i śniły mi się dzisiaj maliny.. strasznie to przeżyłam... no widocznie Ktoś tam do góry miał taki plan... modlę się za Was dziewczyny, żeby święta były miłe, cudowne, spokojne, bez przykrych niespodzianek i z ogromnym czekoladowym zającem i dużymi smacznymi jajami!!! mniam... no i żeby te nasze małe "kurczaczki" rosły nam zdrowo w brzuszkach... Przesyłam moc buziaków;)

Malineczko naprawdę mi przykro...sama się teraz zdenerwowałam... Jejku nie wiem co napisać... bardzo ale to bardzo mi przykro... brak mi słów :(((((

Wczoraj miałam pierwsze spotkanie z paracetamolem i tandum verde:( Gardło boli strasznie. Dzisiaj jak mąż przywiezie szałwię to zrobię sobie płukanki... No i jakieś osłabienie mnie dopadło... Ciężko jeść jak gardło boli:( Macie jakieś domowe sposoby na ból gardła?? Te mdłości okazało się, że były od gorączki.. nie skojarzyłam moich objawów gdy jestem podziębiona i zaczyna mnie coś brać.. wtedy jest mi strasznie ciężko na żołądku i nie lubię jedzenia... a teraz z taką podwójną siłą miałam te mdłości....

Daisy88Destefani piekne zdjecie :). Moj Maz ma nadzieje, ze dowiemy sie jaka plec na prenatalnych, a bedzie to 12 tydzien :), u mnie ginekolog mowi zazwyczaj miedzy 12-13, takze zobaczymy . Wiec moze u Ciebie to przYrodzenie ;). Wyjaśniam to jest jakiś ogonek, nie mylić z siusiakiem.. (słowa Pani Doktor);) hihi